Sierpniowe bzykanko jak dwa komary 🦟🦟, a wiosną do dziecka wstanie już Stary 🙋♂️.
-
WIADOMOŚĆ
-
Verlie, skradła moje serce!!
Cudna!! I zobacz jaka silna!!❤❤❤❤
Okejka, dużo zdrówka dla Was!!
AMH -2.64
12.2021- IUI - nieudane
03.2022 IUI - nieudane
31.03.2022 r. - zaczynamy procedurę IVF 🍀✊🙏
ICSI - 04.2022 r. długi protokół
Gonapeptyl + Mensinorm + Ovaleap
02.05 - transfer zarodka 4.1.1 (tylko jeden)
6 dpt-jasna kreska
10 dpt- 34.6 beta, 51.10 progesteron
14 dpt - 12.8 beta, 56.10 progesteron
16.05.22r. - ciąża biochemiczna
Sierpień 2022 r - zaczynamy krótki protokół z antagonistą🍀☘🍀☘. Mamy 2 zarodki: 4.1.2 i 5.1.1
22.08.- transfer
7dpt - beta HCG 60.80; 9 dpt -beta HCG 306.00; 16 dpt - beta HCG 4366, progesteron - 843 ; 24 dpt - beta HCG 29625. 35 dpt (22.09) - mamy ❤.
28.10- badania prenatalne
01.12 - wynik Sanco - niskie ryzyko i chłopczyk! ❤❤
25tc (25.01) - 817 g Szczęścia
28tc (15.02)- 1.090 g Szczęścia
31tc 5 d (13.03)- 1757 g Szczęścia
36tc 2 d (14.04) - 2700 g Szczęścia
Maj 2023r. - jest!!
-
Ja pitole. Weszłam tu od dawna i szok...jak to zleciało .. nie wiem czy ktoś mnie pamięta, bo świeżo startowałam na forum
Ale wchodzę i nie mogę uwierzyć, że niektóre cuda już na świecie !
Verlie! 🥰💜🍀💗 Gratulacje, chociaż domyślam się, że to stresujący czas. Dużo dużo duuuuużo zdrówka! 🌸
A reszcie...na końcówce moc przytulasów 🤗🤗Yoanne, Tabeaa lubią tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
verliebtindich wrote:Hejka!
Jak się domyślacie, nie wiem, jak się nazywam, więc daje szybki update: Zosia od dziś rana jest bez wsparcia tlenowego i radzi sobie bardzo dobrze. Próbowałyśmy się przystawiać, ale mama ma płaskie brodawki, trochę pomagają kapturki, ale musimy kupić większe. Odciągam laktatorem też trochę, więc idziemy w dobra stronę. Była też pierwszy raz na rączkach u taty i jest w niego wpatrzona jak w obrazek. Niestety zaczyna się zażółcać, więc leży od teraz pod lampą, a ja kładę się spać, bo wstanę w nocy odciągnąć na karmienie o 3. Odezwę się, tymczasem - moja córka Zofia.
👱♀️30l 👱♂️29l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
11.04 6w4d CRL 0,49cm z ❤️
25.04 2,21cm tęczowego cudu 8w6d
08.05 3,95cm Skarba ❤️ 166bmp❤️ 10w6d
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
31.05 guz jajnika 7cm -wszystkie markery w normie
19.06 Lilianka 175 g 17w0d 🩷
22.06 laparoskopia
4.07 19w2d 276g cukiereczka 😍
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki
11.08 700g bąbelka 🥰
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
09.10 33w1d 2,050kg 🩷
03.11 2,7kg 💗
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Cotakoza, ja pamiętam 😀
Dzięki bardzo, dla Ciebie i maluszka też najwięcej zdrowia i spokojnej drugiej połówki ciąży! 🙂
EwelinaNowa, Tobie gratuluję, bo widziałam właśnie parę dni temu na marcówkach wspaniałe wieści! Zaciskam kciuki 🙂EwelinaNowa 😊, Cotakoza lubią tę wiadomość
32 👫 30
15.08 ⏸️
09.09 - jest ❤️
20.10 - 7 cm 💙
09.12 - 321 g 💙
25.03 - 2350g 💙💙💙💙
TP - 30.04, czekamy na Szymka 👶👶👶
-
Yoanne wrote:Cotakoza, ja pamiętam 😀
Dzięki bardzo, dla Ciebie i maluszka też najwięcej zdrowia i spokojnej drugiej połówki ciąży! 🙂
EwelinaNowa, Tobie gratuluję, bo widziałam właśnie parę dni temu na marcówkach wspaniałe wieści! Zaciskam kciuki 🙂👱♀️30l 👱♂️29l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
11.04 6w4d CRL 0,49cm z ❤️
25.04 2,21cm tęczowego cudu 8w6d
08.05 3,95cm Skarba ❤️ 166bmp❤️ 10w6d
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
31.05 guz jajnika 7cm -wszystkie markery w normie
19.06 Lilianka 175 g 17w0d 🩷
22.06 laparoskopia
4.07 19w2d 276g cukiereczka 😍
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki
11.08 700g bąbelka 🥰
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
09.10 33w1d 2,050kg 🩷
03.11 2,7kg 💗
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
verliebtindich wrote:Hejka!
Jak się domyślacie, nie wiem, jak się nazywam, więc daje szybki update: Zosia od dziś rana jest bez wsparcia tlenowego i radzi sobie bardzo dobrze. Próbowałyśmy się przystawiać, ale mama ma płaskie brodawki, trochę pomagają kapturki, ale musimy kupić większe. Odciągam laktatorem też trochę, więc idziemy w dobra stronę. Była też pierwszy raz na rączkach u taty i jest w niego wpatrzona jak w obrazek. Niestety zaczyna się zażółcać, więc leży od teraz pod lampą, a ja kładę się spać, bo wstanę w nocy odciągnąć na karmienie o 3. Odezwę się, tymczasem - moja córka Zofia.
Piękna Zosinka! A jak Ty się czujesz? -
Verlie, ale pięknotka 😍
Resztę nadrobię, wylądowałam na patologii.👩🏻 34 👦🏻 35
08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️
08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
27.08 0.21 cm fasolki 🥹
10.09 1.34 cm fasolki 💓
25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
-
okejka wrote:Verlie, ale pięknotka 😍
Resztę nadrobię, wylądowałam na patologii.
Okejka daj znać co się podziało✊32 lata
niedoczynność tarczycy
05.2020 - synek👶🏻
starania o drugie dzieciątko od 11.2020
12.2020 - cp, usunięcie lewego jajowodu
04.2021 - cb
19.04.2022 - 26 tc. synek aniołek, potwierdzony ZD
19.08.22 ⏸
22.08. beta 155 (14dpo)
24.08. beta 375 (16dpo), prog 50
01.09. jest pęcherzyk
08.09. jest ❤️
14.10. prenatalne
16.12. połówkowe
-
okejka wrote:Verlie, ale pięknotka 😍
Resztę nadrobię, wylądowałam na patologii.
O masz 🙁 coś związanego z Covidem czy niezależnie?32 👫 30
15.08 ⏸️
09.09 - jest ❤️
20.10 - 7 cm 💙
09.12 - 321 g 💙
25.03 - 2350g 💙💙💙💙
TP - 30.04, czekamy na Szymka 👶👶👶
-
Verlie, co za Słodkości ❤️❤️❤️ do schrupania! Piękna dziewczynka 😍 Trzymam kciuki za laktacje i za same miłe położne na neonatologii 😊
Okejka, i dla Ciebie kciuki żeby wszystko było okej 🤞❤️ -
Verlie - cudeńko! 🥰 dużo zdrówka dla Was ❤️
Wasz wątek jest mi szczególnie bliski, bo to pierwszy, w którym się odważyłam coś napisać i wziąć udział w oficjalnym testowaniu, mimo że staraliśmy się już długo i forum podczytywałam od czerwca 🥰
Niesamowite, jak leci czas.
Powodzenia dla Was mamusie - szczęśliwego rozwiązania! ❤️Yoanne lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za troskę 🙃
Generalnie sprawa wygląda tak, że głównym powodem mojego pobytu na patologii jest covid i to co że sobą niesie. Oprócz typowych problemów z oddychaniem, od ciągłego kaszlu i smarkania nosa zaczął boleć mnie brzuch.
Wczoraj miałam teleporade z polmedu, ale lekarz ewidentnie nie chciał nic przepisywać na ślepo i zalecił kontakt face to face na nocnej opiece lub w przychodni następnego dnia. Nocna odmówiła przyjęcia ciężarnej, bo nie mają oddziału i kazalq udac sie na sor ginekologiczny, a przychodnia dzis poleciła teleporade 🙈
Wczoraj dzwoniłam jeszcze na sor, ale babka wprost mi powiedziała, że spędzę noc bez diagnozy, bo jest weekend. ...
W szpitalu jestem od 8, nie dostałam leków, ale miałam 3 ktg, bo zapisywała się regularna akcją skurczową. Na chwilę obecną z lekka się wyciszyla. Czekam na obchód I decyzję co do leczenia, bo na chwilę obecną czuję się gorzej niż rano. I pomimo złego samopoczucia mam ochotę stąd nawiac, bo żarcie jest okropne i mam poczucie traconego czasu.. 12 godzin na uruchomienie leczenia to za malo👩🏻 34 👦🏻 35
08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️
08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
27.08 0.21 cm fasolki 🥹
10.09 1.34 cm fasolki 💓
25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
-
okejka wrote:Dzięki dziewczyny za troskę 🙃
Generalnie sprawa wygląda tak, że głównym powodem mojego pobytu na patologii jest covid i to co że sobą niesie. Oprócz typowych problemów z oddychaniem, od ciągłego kaszlu i smarkania nosa zaczął boleć mnie brzuch.
Wczoraj miałam teleporade z polmedu, ale lekarz ewidentnie nie chciał nic przepisywać na ślepo i zalecił kontakt face to face na nocnej opiece lub w przychodni następnego dnia. Nocna odmówiła przyjęcia ciężarnej, bo nie mają oddziału i kazalq udac sie na sor ginekologiczny, a przychodnia dzis poleciła teleporade 🙈
Wczoraj dzwoniłam jeszcze na sor, ale babka wprost mi powiedziała, że spędzę noc bez diagnozy, bo jest weekend. ...
W szpitalu jestem od 8, nie dostałam leków, ale miałam 3 ktg, bo zapisywała się regularna akcją skurczową. Na chwilę obecną z lekka się wyciszyla. Czekam na obchód I decyzję co do leczenia, bo na chwilę obecną czuję się gorzej niż rano. I pomimo złego samopoczucia mam ochotę stąd nawiac, bo żarcie jest okropne i mam poczucie traconego czasu.. 12 godzin na uruchomienie leczenia to za malo
No to trochę niewesoło, no zamiast leczyć przyczynę skurczów to tyle czasu czekają... Oby wdrożyli jakieś leczenie, bo w końcu po to przyjechałaś. Trzymam kciuki aby coś ruszyło z tym! -
okejka wrote:Dzięki dziewczyny za troskę 🙃
Generalnie sprawa wygląda tak, że głównym powodem mojego pobytu na patologii jest covid i to co że sobą niesie. Oprócz typowych problemów z oddychaniem, od ciągłego kaszlu i smarkania nosa zaczął boleć mnie brzuch.
Wczoraj miałam teleporade z polmedu, ale lekarz ewidentnie nie chciał nic przepisywać na ślepo i zalecił kontakt face to face na nocnej opiece lub w przychodni następnego dnia. Nocna odmówiła przyjęcia ciężarnej, bo nie mają oddziału i kazalq udac sie na sor ginekologiczny, a przychodnia dzis poleciła teleporade 🙈
Wczoraj dzwoniłam jeszcze na sor, ale babka wprost mi powiedziała, że spędzę noc bez diagnozy, bo jest weekend. ...
W szpitalu jestem od 8, nie dostałam leków, ale miałam 3 ktg, bo zapisywała się regularna akcją skurczową. Na chwilę obecną z lekka się wyciszyla. Czekam na obchód I decyzję co do leczenia, bo na chwilę obecną czuję się gorzej niż rano. I pomimo złego samopoczucia mam ochotę stąd nawiac, bo żarcie jest okropne i mam poczucie traconego czasu.. 12 godzin na uruchomienie leczenia to za malo
Bardzo współczuję przejść i tego odsyłania z miejsca w miejsce 🙁
A czy te skurcze to był jeden z powodów, że zaczęłaś szukać pomocy czy bardziej ogólne złe samopoczucie około covidowe? W sensie czułaś te skurcze co się pisały na ktg?32 👫 30
15.08 ⏸️
09.09 - jest ❤️
20.10 - 7 cm 💙
09.12 - 321 g 💙
25.03 - 2350g 💙💙💙💙
TP - 30.04, czekamy na Szymka 👶👶👶
-
Yoanne wrote:Tabeaa, jutro wielki dzień, jak Ty się czujesz? 🙂
Powiem Ci, że stres mnie dopada. Dużo ludzi dziś się przewijało, anestezjolog, ginekolog, ordynator pediatrii. Tu wywiad, tam kolejne informacje, jak będzie to przebiegać, jak będzie wyglądało postępowanie z dzieckiem (ginekolog mnie wprowadziła w błąd, waga nie jest wyznacznikiem wcale). Jeśli tylko będzie wydolna oddechowo dostanę ją na pierś.
Jak to mi lekarz tłumaczył. Zwykle każdy dzień w brzuchu mamy jest na wagę złota, ale nie jest tak w przypadku dzieci z hipotrofią. Z jakiegoś powodu nie rosną prawidłowo, dlatego też czasem jeden dzień dłużej może zaważyć o życiu. 37 tydzień to ciąża donoszona, wszystkie narządy powinny być rozwinięte, tak samo płuca. Po tym tygodniu dzieci tylko nabierają masy, a to już nie działało do teraz więc lepiej żeby miała szanse nabrać masy poza brzuchem.
Trochę mnie uspokoił ale nadal stres jest... Trzymajcie kciuki, bo z samego rana ruszam 🙈 wszystkie położne żyją moim porodem 🤣Angie_33, czarneniebo, okejka, Areiay, Baby@ lubią tę wiadomość
-
Tabeaa, oczywiście, że kciuki zaciśnięte!!
Już się nie mogę doczekać kolejnego zdjęcia kruszynki na naszym wątku 😍Tabeaa lubi tę wiadomość
32 👫 30
15.08 ⏸️
09.09 - jest ❤️
20.10 - 7 cm 💙
09.12 - 321 g 💙
25.03 - 2350g 💙💙💙💙
TP - 30.04, czekamy na Szymka 👶👶👶
-
Tabea trzymam kciuki powodzenia ✊ będę wypatrywać jutro informacji od Ciebie!
Okejka mam nadzieje, że się tam w szpitalu w końcu ogarną i ustalą jakiś plan działania dla Ciebie!Tabeaa lubi tę wiadomość
32 lata
niedoczynność tarczycy
05.2020 - synek👶🏻
starania o drugie dzieciątko od 11.2020
12.2020 - cp, usunięcie lewego jajowodu
04.2021 - cb
19.04.2022 - 26 tc. synek aniołek, potwierdzony ZD
19.08.22 ⏸
22.08. beta 155 (14dpo)
24.08. beta 375 (16dpo), prog 50
01.09. jest pęcherzyk
08.09. jest ❤️
14.10. prenatalne
16.12. połówkowe
-
Yoanne wrote:Bardzo współczuję przejść i tego odsyłania z miejsca w miejsce 🙁
A czy te skurcze to był jeden z powodów, że zaczęłaś szukać pomocy czy bardziej ogólne złe samopoczucie około covidowe? W sensie czułaś te skurcze co się pisały na ktg?
Początkowo zmęczenie- nie spałam prawie wcale przez trudność z oddychaniem. A na samym końcu doszedł brzuch i dość micny ból przy niemal każdej czynności. Skurcze pisane na ktg czułam-tak jakby od wierzchołka macicy (okolice zeber) po spojenie łonowe..
Nadal nie dostałam nic na covid, ani skurcze. Powietrze w szpitalu jest ciepłe i suche, co sprawia, że czuję się jeszcze gorzej niż przed przyjęciem 🙄👩🏻 34 👦🏻 35
08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️
08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
27.08 0.21 cm fasolki 🥹
10.09 1.34 cm fasolki 💓
25.09 2.96 cm fasolki z ❤️