Sierpniowe testowanie, czyli prezenty od odlatujących bocianów 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2022, 20:48
ajwii2 lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Paulinaaa wrote:kurna plamienie mi sie powoli rozkreca, wiec nawet gdyby cudem wyszla beta ok to nie wiem czy mowic mezowi, bo to jednak cholera wie co z tego bd
z agatka zaszlam w 6 cykl
a jakie te plamienia? kolor?Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnyPaulinaaa wrote:glendolina podziwiam ze tak szybko chcieliscie drugą dzidzie, ja dopiero niedawno poczulam ze dam rade z dwojka, przy malej roznicy to hardkore
Sama nie wiem,czy dam radę, ale od początku wiedziałam,że chce drugie i to szybko. Jestem jedynaczka i chce,żeby moje dziecko miało rodzeństwo. A nie chciałam pol życia w pampersach siedzieć, to zaczęliśmy się starać od razu. Moje dziecko było i jest obrzydliwe. Oczywiście kocham nad życie,ale jest ciężkim dzieckiem. A jak będzie większa i przestanie jeczec bez przerwy i stanie się samodzielniejsza, to będzie mi za wygodnie na drugie dziecko. Teraz jak pomyślę,że dopiero od niedawna przesypia noce i znowu mam nie spać, kolki, ryk pół dnia i nocy, jakieś nietolerancje pokarmowe i inne takie, to wiem,że jak nie uda się teraz, to za rok najpóźniej się poddam. Będzie mi za dobrze. -
belldandy wrote:Kciuki!
u mnie tez bylo przy kp z ginekologicznego punktu widzenia wszystko ok, endometrium grube, owulacja jak w zegarku, a jednak organizm sie bronil przed nadmiernym obciazeniem karmieniem i utrzymaniem ciazy i dopoki karmilam nie moglam zajsc w ciaze... a karmilam juz malutko bo syn mial 18 miesiecy... a jak zaszlam to sie nie utrzymala. Dopiero jak zakonczylam, to zaszlam w tym wlasnie cyklu;)
ja dodatkowo dieta, treningi, wiec bym obciazony...
Oczywiscie to moja sytuacja, u CIebie moze byc inaczej;)
No właśnie ja jem zdrowo, ale też dużo ćwiczę, ale nie chcę z tego rezygnować przez starania, bo ja odpuszczę coś co kocham, a w ciążę mogę i pół roku nie zachodzić Z córką zaszłam mimo tego, że też sporo ćwiczyłam, no ale teraz właśnie kp jest dodatkowym obciążeniem dla organizmu. Nie wiem czy mimo mojej zdrowej diety to wystarczy. Chcę młodą odstawić, ale to nie jest takie proste jak mi się kiedyś wydawało2cs - długie cykle
początek starań sierpień '20
pregna start, niepokalanek, siemię lniane, tran
'18 14tc poronienie zatrzymane
maj '19 córka -
Mnie to odliczanie owulacyjne też stresuje, czy pękło, czy tym razem się uda?? Jak przychodzi okres to chociaż stresu nie ma, co najwyżej złość i smutek. Dobrze, że od następnego cyklu mam monitoringi to może całkiem odpuszczę mierzenie temperatury żeby się nie spinać.
A co do bzyków przy teściach to czym się stresować, też kiedyś byli młodzi 😅 Starania najważniejsze 🍀Olala94 lubi tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
sprawdzilam ze z corka pierwsza beta byla 34 i byla 3-4 dni przed okresem, plamienia mam lekko brazowe, na pewno nie zywo czerwone, z corka mialam od 5 do 14 tyg wiec staram sie nie skreslac mojej nadziei cieniowej ;p
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
nick nieaktualnyajwii2 wrote:W drugim. Koncem maja byłam u gin to mówiła, że widać, że jajniki ładnie pracują i mimo karmienia błona śluzowa jest odbudowana więc nie powinno być problemu, ale usg swoje, a cykle swoje. Widzę już po sobie, że to jest zupełnie co innego niż przed ciążą. Ty robiłaś sobie jakieś badania, byłaś u ginekologa czy dopiero teraz się wybierasz? (możliwe, że pisałaś, ale mi strasznie szybko wylatuje wszystko z głowy odkąd się młoda pojawiła 😆)
W styczniu byłam u gin i mówiła,że jajniki ruszyły,ze widać pęcherzyki i wszystko super. No to ja zajarana, czekałam cierpliwie. Morfologie badalam i tarczyce i wszystko ok. Chyba w maju trafiłam do gina/chama, co mi powiedział,że jestem stara i próbuje zrobić coś wbrew naturze, bo czy widziałam krowę, która karmi ciele i zachodzi w ciążę. Że to za duże obciążenie i że mam pomyśleć o swoim zdrowiu i najpierw przestać karmić i potem się starać. Trochę dal mi do myślenia. Bo karmienie naprawdę obciąża organizm niestety. Zależało mi bardziej na drugim dziecku niż na karmieniu, więc powoli odstawiłam. Chciałam wcześniej zbadać prolaktyne, Ale w tych najlepszych dniach akurat miałam skopane noce, bo ząbki,więc nie zdążyłam.
Nie byłam na monitoringu, Ale miałam usg 15dc i pęcherzyk dominujący miał 13 mm, A endometrium 5. Przy owulacji ok 17dc. Coś nie grało, Ale dawałam czas,żeby się ustabilizowalo.
Jeszcze przy któryms cyklu badalam progesteron 7 dpo i było 15,czyli ok.
Nawet jak ograniczylam karmienie do 1/dobę to miesiaczki miałam takie słabe,że bardziej to plamienia niż miesiączka.
Odstawiłam całkiem w zeszłym miesiącu i @ jak przed ciążą. Zbadalam prolaktyne w 4 dc i miałam poniżej normy, chyba ok?
Ot, cała moja historia.
W międzyczasie czasem zdarzały się infekcje, Ale już jest ok. Maz też czysty.
I teraz w czwartek mam gina,powinnam być dzień przed owu i zobaczymy jak cykl całkiem bez karmienia i jak przy tym dziwnym przeziębieniu.
Nie chce zganiac na karmienie. Jestem cała sobą za karmieniem jak długo się chce, jak długo się da.
I o ile 9/10 kobiet zajdzie w ciążę karmiac, o tyle ja myślę,że u mnie to by nie przeszło. Ale nigdy sie nie dowiem. Próbowałam 7 cykli karmiac,może przy 10 by się udało. Nie wiem. -
Glendolinaa no moja gin powiedziała, że karmienie nie jest przeciwskazaniem, ale lepiej w drugą ciążę zajść bez tego obciążenia. Moja fizjo urogin też to samo mówiła. U mnie okres wygląda tak jak przed ciążą, nawet się już uregulował. Badania ostatnio jak robiłam to też w normie wszystko miałam. Ja cały czas mowilam, że póki nie odstawie to nie zaczniemy się starać, ale jak chciałam odstawić to zaczęły czwórki wychodzić, potem przestaliśmy się zabezpieczać. Nim te czwórki wyszły to młoda strasznie wybrzydzała jedzeniem i pocieszałam się, że chociaż mleko pije to nie głoduje. Teraz już je praktycznie wszystko, ale znowu coś wychodzi i ta pierś nas w nocy ratuje. Ale zacznę ją pomału odstawiać. Bo ona nie tyle co mleka potrzebuje, a bliskości. Męża prosiłam żeby pomógł ją odstawić, bo mam wrażenie, że jedyna opcja to zostawienie ich samych na kilka nocy i usypianie jej przez niego, ale on się cały czas miga, bo tak wygodniej.... Przykro mi, bo niby mu tłumaczę, że to duże obciążenie przy staraniach itd, a mam wrażenie, że niby rozumie, ale jednak nie rozumie 🤷♀️2cs - długie cykle
początek starań sierpień '20
pregna start, niepokalanek, siemię lniane, tran
'18 14tc poronienie zatrzymane
maj '19 córka -
Paulinaaa wrote:sprawdzilam ze z corka pierwsza beta byla 34 i byla 3-4 dni przed okresem, plamienia mam lekko brazowe, na pewno nie zywo czerwone, z corka mialam od 5 do 14 tyg wiec staram sie nie skreslac mojej nadziei cieniowej ;p
ja mialam w obu ciazach brudzenia od 13 dpo. w pierwszej tylko nie mialam, ale wtedy nie bylam tez po cieciuPaulinaaa lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnyajwii2 wrote:Glendolinaa no moja gin powiedziała, że karmienie nie jest przeciwskazaniem, ale lepiej w drugą ciążę zajść bez tego obciążenia. Moja fizjo urogin też to samo mówiła. U mnie okres wygląda tak jak przed ciążą, nawet się już uregulował. Badania ostatnio jak robiłam to też w normie wszystko miałam. Ja cały czas mowilam, że póki nie odstawie to nie zaczniemy się starać, ale jak chciałam odstawić to zaczęły czwórki wychodzić, potem przestaliśmy się zabezpieczać. Nim te czwórki wyszły to młoda strasznie wybrzydzała jedzeniem i pocieszałam się, że chociaż mleko pije to nie głoduje. Teraz już je praktycznie wszystko, ale znowu coś wychodzi i ta pierś nas w nocy ratuje. Ale zacznę ją pomału odstawiać. Bo ona nie tyle co mleka potrzebuje, a bliskości. Męża prosiłam żeby pomógł ją odstawić, bo mam wrażenie, że jedyna opcja to zostawienie ich samych na kilka nocy i usypianie jej przez niego, ale on się cały czas miga, bo tak wygodniej.... Przykro mi, bo niby mu tłumaczę, że to duże obciążenie przy staraniach itd, a mam wrażenie, że niby rozumie, ale jednak nie rozumie 🤷♀️
-
Glendolinaa no właśnie zostały tylko te, na których zależy 😆 czyli do drzemki i na noc. A w nocy w zależności od potrzeb albo raz się tylko wybudzi, albo 2 jak idą zęby. Próbowałam z tego w dzień do drzemki zrezygnować, ale to kilka razy tylko się udało. Będę próbować od jutra z tego drzemkowego schodzić, bo dziś mamy szczepienie i musiałam jej drzemke przed zrobić, bo akurat wypada w godzinach drzemki. Z mężem się umówiłam, że dziś próbuje ją usypiac na noc. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja mam zamiar schować się w pokoju żeby mnie nie widziała.
Glendolinaa, Paulinaaa lubią tę wiadomość
2cs - długie cykle
początek starań sierpień '20
pregna start, niepokalanek, siemię lniane, tran
'18 14tc poronienie zatrzymane
maj '19 córka -
Hej
ja zapisałam się na 25 sierpnia, ale raczej nici z tego będą po pierwsze ten cykl jest u mnie mega dziwny... pierwszy raz od nie pamiętam kiedy @ trwała 5 dni (normalnie zawsze było 7 dni), a zaraz po niej był śluz i objawy owulacyjne. Testy owulacyjne robiłam, ale nie potrafię ich dobrze rozczytać.. raz jaśniejsze raz ciemniejsze
W sobotę miałam skok temp do 36,90 , niedziela 36,70, wczoraj 36,60 a dzisiaj znowu 36,90... mierzę ją regularnie tak jak się powinno. Ovufriend jeszcze owulacji nie wyznaczyło, ale obstawiam, że była i nie przytulaliśmy się dostatecznie dużo i często, albo cykl bezowulacyjny. Eh nie znam się kompletnie na tym wszystkim a w Poradni Życia Rodzinnego przed ślubem nie chciało się słuchać Pani jak wszystko ładnie wyjaśniała... to masz babo placek.
Więc moje testowanie 25 sierpnia raczej się nie odbędzie bo pewnie będę w trakcie lub po @ (tak jak na razie pokazuje apka) zresztą ten miesiąc mieliśmy ciężki bo ciągle coś się działo.. a przede wszystkim ciągle się mijaliśmy ja wychodziłam do pracy- mąż wracał... i tak na zmianę, a weekendy same imprezy rodzinne to wracaliśmy zmęczeni, zdegustowani i na nic nie było ochoty.
Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki żeby się udało
A ja czekam na @ i zapiszę się na wrzesień16.05.2021r. KLARA 🩷
Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
Styczeń 2023r. - cb 💔
08.11.2023r. Antoni 🩵❤️🩹🌈 -
nick nieaktualny
-
Nastkaa97 nie mam jeszcze dużego doświadczenia z tymi wykresami, ale wydaje mi się, że jeśli temperatura Ci się utrzyma na obecnym poziomie, to Ovu za dwa dni wyznaczy Ci owulację na wczoraj.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2020, 13:09
Nastkaa97, Joasiaxjot lubią tę wiadomość
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Karenira wrote:Nastkaa97 nie mam jeszcze dużego doświadczenia z tymi wykresami, ale wydaje mi się, że jeśli temperatura Ci się utrzyma na obecnym poziomie, to Ovu za dwa dni wyznaczy Ci owulację na wczoraj.
O widzisz to już coś Dzięki za odpowiedź. Jeśli tak by było to może jeszcze dzisiaj się przytulić w razie W haha16.05.2021r. KLARA 🩷
Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
Styczeń 2023r. - cb 💔
08.11.2023r. Antoni 🩵❤️🩹🌈 -
Glendolinaa wrote:https://zapodaj.net/6c170136f02cc.jpg.html
Popatrzcie co się u mnie dzieje. Już 3 raz w tym miesiącu. Czyżby znak?
Ale się uśmiałam )))
Podpowiadają co należy robić16.05.2021r. KLARA 🩷
Starania o drugiego maluszka od 05.2022r. ❤
27.07.2022r. 10+2 - Aniołek [*] (wada genetyczna )
Styczeń 2023r. - cb 💔
08.11.2023r. Antoni 🩵❤️🩹🌈 -
nick nieaktualny