Spóźniająca miesiączka a brązowe plamienie
-
Witam. Chciałabym zamieścić post anonimowo.
Staramy się z mężem o dziecko już jakieś pol roku.
Mam już jedno dziecko (12 lat)
W poprzedniej ciazy zaszłam od razu.
Teraz jednak jest problem. Robiłam ostatnio co jakiś czas betę z myślą ze może to już. Zawsze było <0.20. Zrobiłam w poniedziałek gdyż pojawiły się objawy ciążowe np ból jajników, podbrzusza, w dole pleców. Zgaga. Jestem senna i zmęczona jak nigdy mimo ze nie pracuje ciężko. Mogę spać cały dzień. Boli mnie często głowa. Dodatkowo więcej jem.
Nie mam temperatury. And nudności. Nie bolą mnie piersi. Testy negatywne. Beta tak Jak wyżej. Okres spóźnia się już 20 dni. Czy jest szansa ? Możliwe ze to początek ciazy ? Do lekarza idę 3.01
Dlatego w pon zrobiłam betę. Ale zaskoczył mnie wynik nie <0.2 tylko <2.3
Dodam również ze było brązowe 2-3 dniowe plamienie (implantacyjne ?)
Proszę o jakieś rady.
Czuje, ze jestem w ciazy. Ciagle bolą mnie jajniki. Czy któraś miała tak ze była w ciazy a testy zarówno sikane jak i beta wychodziła negatywna ? Czytałam o tym. I dużo z was tak miało.
Proszę bez hejtu. -
amaril wrote:Witam. Chciałabym zamieścić post anonimowo.
Staramy się z mężem o dziecko już jakieś pol roku.
Mam już jedno dziecko (12 lat)
W poprzedniej ciazy zaszłam od razu.
Teraz jednak jest problem. Robiłam ostatnio co jakiś czas betę z myślą ze może to już. Zawsze było <0.20. Zrobiłam w poniedziałek gdyż pojawiły się objawy ciążowe np ból jajników, podbrzusza, w dole pleców. Zgaga. Jestem senna i zmęczona jak nigdy mimo ze nie pracuje ciężko. Mogę spać cały dzień. Boli mnie często głowa. Dodatkowo więcej jem.
Nie mam temperatury. And nudności. Nie bolą mnie piersi. Testy negatywne. Beta tak Jak wyżej. Okres spóźnia się już 20 dni. Czy jest szansa ? Możliwe ze to początek ciazy ? Do lekarza idę 3.01
Dlatego w pon zrobiłam betę. Ale zaskoczył mnie wynik nie <0.2 tylko <2.3
Dodam również ze było brązowe 2-3 dniowe plamienie (implantacyjne ?)
Proszę o jakieś rady.
Czuje, ze jestem w ciazy. Ciagle bolą mnie jajniki. Czy któraś miała tak ze była w ciazy a testy zarówno sikane jak i beta wychodziła negatywna ? Czytałam o tym. I dużo z was tak miało.
Proszę bez hejtu. -
Dziś jest 30.12 a ja okres normalny miałam 3.11
Dalej go nie ma. Zamiast tego pojawiło się znów plamienie.
(2 dzień)
Wczoraj byłam w szpitalu zbadać sytuacje. W sali dwie babeczki. Jedna mówi jest ciaza jak nic, druga ja nic nie widzę ;/
Napewno wiecie co czułam. Już w głowie myśli o dziecku.
Dała mi nadzieje.
Zrobili betę <2.0
Powiedziała ze skoro zaczęło się znów plamienie to może tym razem to implantacyjne. 🫣
Bo 2 tyg temu miałam pęknięty pęcherzyk (owulacja) i może do zagnieżdżenia doszło później. Czy to możliwe ? Wczoraj minął 14 dzień od tego.
Dziś i wczoraj plamienie niewielkie (jedna Podpaska) . Tak jak mówię zawsze mam mega mocne miesiączki (lekko idą mi 2-3 paczki podpasek ) na 5-6 dni.
Test jeden pozytywny. Teraz wszystkie negatyw
Już nie wiem co myśleć.
Cycki mnie bolą , sutki lekko swędzą (ten objaw miałam w pierwszej ciazy)
Mam zaparcia
Senność razy milion
I bóle podbrzusza.
Miał ktoś taka sytuacje ? Czy możliwe ze beta jeszcze podskoczy bo faktycznie zarodek mógł zagnieździć się później? Czuje się inaczej.
Raz jestem mega przybita i bez sił a za chwile pełna radości i mam te moc 😅 -
Witajcie dziewczyny. Ja również zwracam się w temacie plamień. Jeśli chodzi o moje miesiączki to przeważnie są średnio obfite. Zazwyczaj paczka tamponów schodzi. W zeszłym tygodniu powinnam dostać okres, jednak od 11dpo do dziś (16dpo) mam delikatne brązowe plamienia, które są podczas podcierania się. Na wkładce jedna dwie kropeczki dziennie. Jednego dnia plamienie było różowe. Bez skrzepów. W środku podczas badania szyjki czuję że jest pulchno. Ogólnie cały ten czas czuję kłucie w jajniku i po tej samej stronie w plecach. Robiłam dziś test po południu - negatywny. Wczoraj rano - negatywny. Ciągle mam nadzieję, że to ciąża, a plamienie spowodowane implantacją. Czy ktoś miał podobnie? Że plamienie trwało 6 dni a była to implantacja?
-