Staraczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kas50 wrote:Witam. Dostalam wypis ze szpitala,plamien brak,szyjka czysta,usg kontrolne u lekarza prowadzącego za tydzień. Dobrze,bo bym się tu jeszcze bardziej dorobila,katar i gardło masakra:/
Cieszę się że wszystko w porządku. Teraz dbaj o siebie i wracaj szybko do pełni zdrowia:-)Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Mała Kasia wrote:Milka no to teraz się nakręciłam trzymajcie kciuki żeby się udało
U mnie dziś skok tempki na 36.9 to dobrze czy źle.?
Pewnie że dobrze jeśli małpa będzie ci się spozniala a temperatura będzie nadal wysoko to będziemy świętowaćStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Fipsik wrote:U mnie w końcu progam wyznaczył, tak jak ja czułam owulkę na niedzielę. Teraz odliczamy do testowania
U mnie temperatura nadal spada, szyjka poszła w górę mam ogromną nadzieję że coś się szykuje. Jutro monitoring ale mam stresa.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Cześć dziewczynki Widzę, żę u Was obserwacje owulki pełną parą, 3mam kciuki Milka88 daj znać, jak poszedł monitoring!
Ja jestem trochę zdołowana, bo zaraz po skończeniu menstruacji wczoraj zaczęłam znów czuć sensacje i bóle w podbrzuszu, rozpieranie macicy i jajnika, które promieniuje do nogi i już sama nie wiem, co o tym myśleć. Jak chodzę i się ruszam, to boli bardziej. USG miałam 30 marca i wyszło wszystko dobrze na nim, czekam na kolejne 25 kwietnia w klinice, gdzie mam abonament, bo nie stać nas na pójście prywatnie w tym tygodniu (z wizytą w Wawie to 300 zł, a my przed wypłatą...).
Już nie wiem, co mam o tym myśleć, a najdziwniejsze, że ból pojawił się po stresie i kłótni z małżonkiem i tak sobie teraz myślę, czy to możliwe, aby stres - nie ukrywam, że jestem osobą dość nerwową ostatnio - wpływał na takie bóle?.. Tak, jakbym sama go sobie wywołala... Drugą opcją jest Euthyrox, bo bóle pojawiły się, gdy zaczęłam go brać.
Trochę mnie to wszystko dołuje, bo myślałam, że bóle po menstruacji nie wrócą, a jednak wróciły... Nie wiem, czy i jak to wpływa na naszą płodność w tym momencie i oczywiście wkręcam sobie, że coś tam się dzieje i nigdy nie uda nam się zajść... -
Alnilam. Nie wiem czym mogą być spowodowane takie bóle. Ale wiem jedno ze nie możesz być tak negatywnie nastawiona, zacznij myśleć pozytywnie wiadomo wszystko wpływa na naszą płodność ale nie ma co się teraz denerwować. Postaraj się jakoś wyciszyć wypij sobie jakieś ziolka. A jak nie ustapia te bóle to skontaktuj się z lekarzem
-
Fipsik wrote:Alnilam ze stresu może wszystko boleć
Flipsik, a kiedy miałaś owulkę?