Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
key_b wrote:Karakorum nie to moje testy owu te szczęśliwe;)
Już nie testuje;) jutro mam położna. A ciążowe wychodziły bardzo wyraźne, codzień wyrazniejsze aż kreska ciążowa była ciemniejsza od testowej
ale mam stres przed tą wizyta
a ty jak się czujesz?
K91 kiedy po zabiegu możecie przejść do działania??
Piękne zdjątko.
Jeszcze nie wiem kiedy ruszymy ze staraniami65cs, 30 lat -
Gratulacje kochana z całego serca !!!ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPytam bo pierwszy raz mierzę temperaturę ze względu na nieregularność cykli, kupiłam testy z allegro ale z nich nic nie wychodziło, a test z Rossmana - domowe laboratorium w końcu wyszło ale jak wiadomo nie mówi o wystąpieniu owulacji a o wzroście LH.
-
Ja nie mierze temperatury, bo sie wściekałam... jestem chyba ciepłolubna, tempki przed @ sięgały nawet 37,7 więc ciągle miałam duże nadzieje, nic z tego nie wychodziło, więc zaufałam testom owu. dziś 13 dc, gdzie miewam raczej 27-8 dniowe cykle, 2 piękne krechy wyszły, i biore sie do do roboty nowa owulacja = nowa nadziejaKiedyś będziemy mamami
-
nick nieaktualnyWracam z mega dołem... ale od początku. Byłam na USG i co? zamiast pęcherzyka ciałko żółte! Lekarz powiedział z uśmiechem, że owulacja była w poniedziałek lub niedzielę i czy staraliśmy się z mężem, bo on myślał, że owulacja wyskoczy mi dopiero w czwartek a tu niespodzianka. Owszem staraliśmy się i to codziennie od piątku ale pytanie czy ten pęcherzyk chociaż trochę urosnął ale jak jest ciałko żółte to owulacja była i jest szansa na zapłodnienie prawda?
-
malinek 91 wrote:Ja nie mierze temperatury, bo sie wściekałam... jestem chyba ciepłolubna, tempki przed @ sięgały nawet 37,7 więc ciągle miałam duże nadzieje, nic z tego nie wychodziło, więc zaufałam testom owu. dziś 13 dc, gdzie miewam raczej 27-8 dniowe cykle, 2 piękne krechy wyszły, i biore sie do do roboty nowa owulacja = nowa nadzieja
A masz jakiegoś lekarza, który bierze pod uwagę temp? jak długo trwała faza wysokich temp.? -
nick nieaktualny
-
melba wrote:A masz jakiegoś lekarza, który bierze pod uwagę temp? jak długo trwała faza wysokich temp.?
Wiesz co nie, moja Pani doktor nie kazała mierzyć temperatur, bo u mnie co miesiąc jest tak, że na owu boli mnie jajnik kilka dni. Sprawdzam to z testami owu, i to się pokrywa.
Frelcia, musisz przestać tak negatywnie myśleć, bo głowa ma ogromny wpływ na nasze powodzenie... Popatrz - ciałko żółte jest - owulka była, akurat się staraliście, to nic, tylko teraz wyluzować i czekać i ciesz się, że jest ciałko, bo to daje wielkie nadzieje uśmiech, i głowa do góryKiedyś będziemy mamami -
nick nieaktualnymelba wrote:No jak owu było i było ❤️ To szansa jest a jak endometrium?
-
Dziewczyny, nie znam Waszych historii, piszę tyle co widzę po sobie. Moja dr (siedzi w napro) jak obserwowała moje temp to wywnioskowała pewne nieprawidłowości. Jak pamiętam (musiałabym odkopać wykresy...) to w pewnym momencie też miałam wysokie temp podczas miesiączki i dr stwierdziła,że to nieprawidłowe funkcjonowanie organizmu (niestety nie pamiętam konkretnie czego). Obecnie tego problemu już nie mam i wykresy wyglądają prawidłowo.
Frelcia życzę powodzenia! ja jeszcze przed owu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny