Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja gdybym miała możliwość go zostawić z kimś to chętnie bym to zrobiła... Ale niania chce 2,5 tysiąca a ja zarabiam obecnie 2100
Dziś mam do środy szkolenie w pracy, a siedzę z gorączką... -
Seli wrote:Ja gdybym miała możliwość go zostawić z kimś to chętnie bym to zrobiła... Ale niania chce 2,5 tysiąca a ja zarabiam obecnie 2100
Dziś mam do środy szkolenie w pracy, a siedzę z gorączką...
A kto jest z młodym jak Ty na szkoleniu?
Zdrówka, ja też siedzę z zawalonymi zatokami i kaszlem.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:A kto jest z młodym jak Ty na szkoleniu?
Zdrówka, ja też siedzę z zawalonymi zatokami i kaszlem.
Mąż, szkolenie mam od 16 wiec on sie zwolni z pracy. I ogolnie jak cos ja mam czy lekarza czy cos w takich godzinach to albo bierze HO albo wychodzi wczesniej czy idzie pozniej. -
Tak jestem zadowolona i to bardzo ale co mi po tym jak przychodzę po 2 tyg i jestem nie w temacie, nie wiem co się dzieje itp. Bez sensu totalnie. Nie da się tak być dobrym pracownikiem. Więc albo druga ciąża albo niania co jest bez sensu tak jak w przypadku seli albo wychowawczy.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
My musimy ogarnac sprawy kredytowe... I jesli to zrobimy to chyba wezme wychowawczy. Bo on 4 dni w tym miesiacu byl w zlobku.
-
Ja się zastanawiam. Takie pracownie to jest rozpiernicz tylko a nie pracowanie...
Umówiłam się na wizytę do rubisza. Chcę żeby w końcu ktoś zobaczył te moje jajniki i określił czy to jest na laparoskopia czy nie. Mam torbiele. F. Twierdzi że nie ruszać tego a lekarz na izbie przyjęć na klinikach powiedzial że niepokojąco to wygląda. Zobaczymy co powie Rubisz. Tym bardziej że znowu mam plamienia przed miesiączka a ten cykl trwał mi 23 dni...Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
veritaa wrote:Ja się zastanawiam. Takie pracownie to jest rozpiernicz tylko a nie pracowanie...
Umówiłam się na wizytę do rubisza. Chcę żeby w końcu ktoś zobaczył te moje jajniki i określił czy to jest na laparoskopia czy nie. Mam torbiele. F. Twierdzi że nie ruszać tego a lekarz na izbie przyjęć na klinikach powiedzial że niepokojąco to wygląda. Zobaczymy co powie Rubisz. Tym bardziej że znowu mam plamienia przed miesiączka a ten cykl trwał mi 23 dni...
A kto na izbie Cię przyjmował? Kolejna konsultacja nigdy nie zaszkodzi. Ja byłam ostatnio na wizycie w Luxmedzie u Sliza.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Na izbie przyjmował mnie właśnie Sliz i powiedział że moje jajniki i te torbiele nie podobają mu się i wg niego i moga powodować te plamienia i utrudniać owulacje. Z czym myślę się zgodzę bo jeden jajniki gdzie mam większy torbiel nigdy nie dał komórki. Zawsze mialam z jednego.
Zobaczymy co rubisz powie. A na te plamienia myślę że znowu będę musiała mieć histeroskopie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 17:00
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
veritaa wrote:Na izbie przyjmował mnie właśnie Sliz i powiedział że moje jajniki i te torbiele nie podobają mu się i wg niego i moga powodować te plamienia i utrudniać owulacje. Z czym myślę się zgodzę bo jeden jajniki gdzie mam większy torbiel nigdy nie dał komórki. Zawsze mialam z jednego.
Zobaczymy co rubisz powie. A na te plamienia myślę że znowu będę musiała mieć histeroskopie.
A plamienia nie mogą wynikać z tego, że karmisz? I hormony są nieuregulowane?
Śliz jest bardzo spokojny, opanowany, widać też, że zna się na rzeczy.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Bardzo wątpię. To była moja zmora przez
2 lata przed tym aż zaszłam w ciążę więc bardzo wątpię żeby karmienie na to wplywalo.
Tak na mnie Sliz też bardzo dobre wrażenie zrobil.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Verita a mąż nie może się trochę Anią zająć?
My w tamtym tyg się zmieniliśmy, 3 dni ja, jeden mąż, wczoraj poszlam na 6 i wrocilam po 1, jak miałam chwilkę to pracowałam a resztę odrobię. Zaraz idę przed pracą umówić dzieci do lekarza, mąż z nimi idzie i prawdopodobnie l4 do konca tyg.
Taka była umowa że w razue czego on żebym ja się mogła wdrażać choć powoli żaluję bo u mnie mniej problemu by z tym robili. Ale jeśli potem znowu jakaś choroba będzie to wtedy ja na l4 -
Future sytuacja męża jest na tyle skomplikowana że każdy jego dzień w pracy jest cenny. Podpisali w pracy nowy projekt do końca roku musi powstać nowy produkt mąż zapitala jak tylko może czasami nadgodziny bierze. Wiedzieliśmy że tak będzie.
już nawet to że on zarabia duuuuzo więcej niż ja nie ma takiego znaczenia.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
veritaa wrote:Bardzo wątpię. To była moja zmora przez
2 lata przed tym aż zaszłam w ciążę więc bardzo wątpię żeby karmienie na to wplywalo.
Tak na mnie Sliz też bardzo dobre wrażenie zrobil.
Zapomnianam, że wcześniej też tak miałaś. Bo ja teraz miałam jednorazowe krwawienie, myślałam, że cykl wrócił, ale Śliz mówi, że moje endometrium ma max 2mm więc nie mam co się spodziewać okresu. A nie wiadomo co to było.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Lekarka stwierdziła że nie wie co to u Kuby się na ustach zrobiło... dała maść z antybiotykiem i antybiotyk.
To tak w temacie ze nie wiem co to ale antybiotyk pomoże. Tyle że jak dlugo się utrzymuje temp. powyżej 39 stopni to rozumiem bo jest niebezpieczne dla dziecka ale tutaj jak on w porywach ma 38,2 i to na noc a w dzień miał 37,6 to nie rozumiem.
Maścią posmarowałam i pomaga, antobiotyku nie mam zamiaru dawać.
U Hani muszą się zagoić ranki po pecherzykach w buzi. Także jeszcze z jedzeniem słabo i ślina jeszcze dużo leci ale tak to jest ok.
Mąż l4 wziął do końca tyg i raczej tyle dzieci zostaną. Zobaczymy w pt bo w żłobku mają bal karnawałowy. -
Verita jak dla mnie koniec roku bardzo odległy i wszystko można nadrobić ale to już Waszw kwestie i ustalenia a ja się nie wcinam
U mnie dzisiaj mąż z dzieciakami, rano ich zarejestrowałam przed pracą. Poszedł z dwójką, w domu obiad ugotowany Jak wróciłam to pojechał na zakupy bo "on teraz będzie gotował i ogarniał dom więc musi zrobić zakupy pod swoje rządy"
Mnie w pracy poprosili o wsparcie w jednym projekcie i tak mi się udało że znów udało się zablysnąć także jestem trochę na zawodowym haju
Kocham nasze dzieci itd. ale potrzebuje tej satysfakcji zawodowej. Cieszę się że możemy tak się dzielić. Szczególnie po czasie kiedy głównie ja się tym wszystkim zajmowałam. -
Future, super! Tak powinno być moim zdaniem. U nas póki co jest podział, że mąż ogarnia starszaka, a ja młodszego. Jak wrócę do pracy będzie podobnie, ja będę zawozić Mikołaja, a mąż Tomka. Ale to jeszcze 8 msc. Ja chciałam Mikołaja tak jak Tomka karmić max do roku, ale ten jest oporny na mm, pluje nim tak okropnie i się trzęsie, że nie wiem co zrobić... W dodatku nie jest takim żarłokiem jak Tomek, które jadł wszystko co bym mu dała. Ciężka sprawa.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula u nas też był taki podział początkowo, potem przez chwilę mogliśmy na zmianę np. usypiać a potem jej się włączyła faza ze mama i koniec. Później wieczorne pobudki mógł trochę przejąć choć nie zawsze. I dopiero po skończeniu kp możemy się znów zmieniać i w nocy ja robiłam mleko a on karmił. W sumie dalej zazwyczaj on karmi tylko ostatnio przez tą chorobę nie chciala mleka tylko spać ze mną i wszystko się rozsypało. Powoli wracamy do normy.
Ja mam żłobek i przedszkole praktycznie pod domem, także ja wcześniej idę do pracy żeby potem w miarę wrócić i odbieram dzieci a on zaprowadza.
W żłobku napisali że przez niską frekwencję bal karnawałowy przwsuwają na za tydzień. Czyli nie tylko w przedszkolu masakra, tutaj też. -
U nas tym razem nie dało się inaczej i mąż tydzień w domu. Ania złapała bostonke. Wczoraj byliśmy u pediatry prywatnie bo wysypka I w zasadzie lekka gorączka i tyle. No i jestCorka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Tomek też chory, ma gorączkę powyżej 38 i kaszle. Wczoraj był lekarz z Luxmedu i dziwił się, że nie skarży się na ucho bo wysiękowe zapalenie ucha środkowego. W ogóle lekarz mówił, że dawno nie mieli takiego wysypu chorób u dzieci jak teraz. Jak zamawiałam lekarza to ostrzegali mnie, że nawet 18h można czekać ale byli po 4h.
Współczuję bostonki, mojej sąsiadki córce właśnie po tej chorobie teraz schodzą paznokcie:/13.08.2015 r.
11.05.2019 r.