X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Wrocławia :)
Odpowiedz

Staraczki z Wrocławia :)

Oceń ten wątek:
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 16 stycznia 2020, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrocilismy do domu. Tu crp tez ok. I morfo ok. Obrzek z oka zszedl, osluchowo ok, uszy ok, gardlo ok...

    Paula_071, veritaa, futuremama lubią tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 16 stycznia 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Wrocilismy do domu. Tu crp tez ok. I morfo ok. Obrzek z oka zszedl, osluchowo ok, uszy ok, gardlo ok...

    I dobrze, w domu najlepiej. Oby szybko wyzdrowiał :)

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak uważam, ale po wynikach i tak bym się nie zgodziła zostać. W ogóle wykłócałam się tam :P Bo babka z koszarowej mówiła,że jak laryngolog stwierdzi, że u niej jest ok i nie widzi sensu hostpializacji to mamy wrócić do nich i na ogólną pediatrię by leżał...
    No ale crp poniżej 5... Morfo wskazywało na lekkiego wirusa. W żłobie panuje zapalenie spojówek i miał ropkę i opuchnięte, to po świetliku nie przeszłoby mu poważne zapalenie zatok, może nawet przetarł katarem je bo leci mu z nosa, smarknie i nim mu wytrze to zdarzało się,że szybko się rozmazał :P

    Ogólnie żałuję, że nie poleciałam na grabiszyńską mu zrobić moczu, morfologii i crp. Bo po wynikach po prostu bym poczekała na naszą pediatrę dziś, a nie leciała na szpital. Wczoraj się nie dostaliśmy do niej :P (a propo mojego chwalenia się ostatnio... :P )

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz sezon chorobowy, więc pewnie tłumy w przychodniach.
    Na grabiszyńskiej chyba nie pobierają krwi takim maluchom, wiem, że na 100% na Weigla.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    Teraz sezon chorobowy, więc pewnie tłumy w przychodniach.
    Na grabiszyńskiej chyba nie pobierają krwi takim maluchom, wiem, że na 100% na Weigla.

    Raz jak bylam w kolejce pobierala babka 🤔 to moze na weigla, w karmedzie i u nas na lowieckiej tez pobierali normalnie z zylki. Nawet nie jeknal. A wczoraj na kamienskiego jak mu z palca ppbierala to tak jakos mocno, ze sie darl :/

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem, że czasami pielęgniarki nie chcą nawet pobierać, nie podejmują się tego. Tomkowi pobierałam krew raz w życiu, jak miał 9 msc robiłam mu testy alergiczne. Teraz powinnam powtórzyć, ale nie jest to łatwe ze starszym dzieckiem.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2119 1819

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak jest tylko crp I morfologia to zazwyczaj pobierają z palca. Ja często idę na ziemovita do przychodni tka zawsze pobiora i nie odesla z maluchem albo jest takie prywatne lab na powstańców Śląskich i tam też nie odesla. Na weigla też bo wiadomo punkt przyjazny dzieciom. U Ani pobrać krew z żyły to tragedia bo nie ma w ogóle.

    Seli dobrze ze jest lepiej i dobre wyniki :)

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 18 stycznia 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wychodzimy z zapalenia jamy ustnej. Także kilka dni i nocy pobudki co 10-15 min a nawet co 5. Spanie tylko ze mną i na mnie. Czuję się jak zombie choć ta nocka już lepsza. Pierwsza połówka slaba ale potem od 3 już spała z dwoma malenkimi pobudkami do 8:15.
    Ja wstalam wcześniej żeby z Kubą być tak żeby Hana mogła się wyspać i mąż też.
    U Kuby w przedszkolu masakra. W jego grupie w pt było 5 z 25 dzieci. Ileś ma zapelnie płuc albo oskrzeli. On od środy asekuracyjnie też w domu bo w nocy kaszlał. Wczoraj lekarka powiedziała że wszystko ok tylko katar nu troche siedzi taki gęsty także starać się psikać i usuwać ile sie da.

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 18 stycznia 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda a co z Twoim snem?

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2119 1819

    Wysłany: 18 stycznia 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też coś dzisiaj się dzieje. Dosyć że wstała od 5 I się darla nie wiemy dlaczego to dzisiaj jeszcze nie dała się położyć. Chodzi już ledwo żywa ale nie udaje nam się jej uśpić. Koszmar.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 18 stycznia 2020, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaa wrote:
    U nas też coś dzisiaj się dzieje. Dosyć że wstała od 5 I się darla nie wiemy dlaczego to dzisiaj jeszcze nie dała się położyć. Chodzi już ledwo żywa ale nie udaje nam się jej uśpić. Koszmar.

    A wózek? Albo wsadzić do auta i zrobić rundkę po osiedlu?

    U Tomka w przedszkolu też pusto.

    Future, dzielna matka jesteś :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2020, 21:34

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Magda a co z Twoim snem?
    Lepiej, biore melatonine 5mg

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2119 1819

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wczoraj nie spała cały dzień ale bawiła się jak nakręcona ogólne. Padła o 18. 30. Niestety ostatnio w nocy budzi się często dlaczego nie wiem ale budzi się z płaczem biorę ja na ręce i Dosc mocno jej serduszko bije. Myślę że ma jakieś sny. Bardzo szybko się uspokaja czasami wystarczy że ja pogłaskać po plecach no ale wstać trzeba.

    Jutro idzie do złobka po 2 tyg przerwach w pełni zdrowa. Nie ma kaszlu kataru nic. Zobaczymy jak długo.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    Lepiej, biore melatonine 5mg
    Ale badają to jakoś? W sensie ze to jakieś niedobory czy nerwy czy co?

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    A wózek? Albo wsadzić do auta i zrobić rundkę po osiedlu?

    U Tomka w przedszkolu też pusto.

    Future, dzielna matka jesteś :)

    Paula staram się ale masakra ;)
    Jutro chcę na 6 pojechać, mam potem 2 spotkania i chcę o 11 wyjść żeby wrócić do domu a mąż pojedzie do pracy. Resztę godzin albo jutro zdalnie albo w tyg nadrobić. A od wtorku chyba jednak mąz l4 weźmie do konca tyg. Myśleliśmy ze jakoś szybciej się to wyleczy ale jednak się ciągnie. Jest osłabiona to też nie ma co za szybko ją dawać bo znowu coś złapie.

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Paula staram się ale masakra ;)
    Jutro chcę na 6 pojechać, mam potem 2 spotkania i chcę o 11 wyjść żeby wrócić do domu a mąż pojedzie do pracy. Resztę godzin albo jutro zdalnie albo w tyg nadrobić. A od wtorku chyba jednak mąz l4 weźmie do konca tyg. Myśleliśmy ze jakoś szybciej się to wyleczy ale jednak się ciągnie. Jest osłabiona to też nie ma co za szybko ją dawać bo znowu coś złapie.

    A dziadkowie nie mają jak pomóc? Kurcze, z tymi chorobami to masakra. Mikołaj pierwszy raz jest przeziębiony, trochę kaszle, czasami kichnie. Zwymiotował też jaglanka z gruszką. Ja mam katar i kaszel.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Ale badają to jakoś? W sensie ze to jakieś niedobory czy nerwy czy co?
    Nie, ja nie poszlam z tym do lekarza. Poszlam do apteki po melatonine :P

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2119 1819

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się tragicznie czuje z tym wszystkim bo oddałam Anię do żłobka a tam też choroby. Zapalenie spojówek panuje podobno, też słyszałam jak dzieciaki kaszla. Ale co zrobić. Parszysie się z tym czuję. W pracy też to bez sensu bo ani to się zupełnie wdrożyć ani nic. Jednym słowem tragedia. Nie wiem mąż dzisiaj powiedział coś a może wychowawczy weźmiesz.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My bylismy 4 dni w sumie w tym miesiacu... Gabrys okropnie kaszle, zapalenie spojowek przeszlismy... Jutro mamy kontrole ale on na bank do konca tygodnia nie ruszy bo od.wczoraj stan podgoraczkowy 😞

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaa wrote:
    Ja też się tragicznie czuje z tym wszystkim bo oddałam Anię do żłobka a tam też choroby. Zapalenie spojówek panuje podobno, też słyszałam jak dzieciaki kaszla. Ale co zrobić. Parszysie się z tym czuję. W pracy też to bez sensu bo ani to się zupełnie wdrożyć ani nic. Jednym słowem tragedia. Nie wiem mąż dzisiaj powiedział coś a może wychowawczy weźmiesz.

    Ale Ty byłaś zadowolona, że wróciłaś do pracy, prawda? Pamiętaj, że Twoje potrzeby też są ważne.

    Ja po doświadczeniu (złym) że żłobkiem wiem, że Mikołaja tam nie posle. Prędzej jako 2,5 łatka do przedszkola.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
‹‹ 406 407 408 409 410 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ