Starania i bieganie
-
Witajcie dziewczyny z szukałam się takiego tematu i nie widziałam,jak przeoczyłam to przepraszam. Staram się już 5 cykl zajść w ciążę, ale mam problem z krążeniem krwi w nogach, czego objawem są siniaki i żyłki. Zastanawiam się czy w czasie starań można biegać dla poprawy krążenia??? Słyszałam na jednym z forum, że nie powinnam a Wy jak myślicie?
-
nick nieaktualnyPodczas starań lepiej nie zmieniać nagle swoich nawyków jakichkolwiek, bo każda zmiana to szok dla organizmu.
Jeśli biegałaś wcześniej to biegaj nadal, niewskazane byłoby przerwanie właśnie, ale jeśli chcesz zacząć biegać to zacznij delikatnie. Ciąża, ciążą, każda z nas chce jak najszybciej, ale lepiej najpierw zadbać o swoje zdrowie, żebyś mogła tą ciążę dobrze donosić.Paolla lubi tę wiadomość
-
Ja też jestem zdania, że lepiej nie zmieniać przyzwyczajeń i nie wdrażać w trakcie starań sportów, których wcześniej nie uprawiałyśmy. Może pomyśl o czymś lżejszym, np. fitnessie w domu. Na yt kiedyś widziałam filmiki z ćwiczeniami właśnie na poprawę krążenia i nie wiązały się z podskakiwaniem.
Co innego, jeśli już biegałaś. Wtedy kontynuuj
agniesja, Paolla lubią tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
biegaj biegaj:) pamiętaj ruch to zdrowie:) ja w szczęśliwym cyklu biegałam od miesiąca:D
polecam stopniowo przyzwyczajać się do dystansu i biegać wolniutko wręcz truchcikiem:)
jeśli zwiększysz swój dystans do 30 minut to śmiało możesz go kontynuować baaaardzo długo bez zwiększania go.
w razie pytań chętnie odpowiem:)
a co najśmieszniejsze to mój ginekolog-bardzo dobry fachowiec nie widział przeciwwskazań abym zaprzestała biegania:) no ale się nie odważyłam i przerwałam po tym jak się dowiedziałam o dzidziusiu:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 12:44
Paolla lubi tę wiadomość
-
Nie biegałam wcześniej, dopiero teraz na jesień chciałam zacząć , oczywiście nie na jakieś długie dystanse ale powiedzmy po 30-40 min 2-3 razy w tygodniu
Robotka odkąd dowiedziałabym się, że zaszłam z w ciąże na pewno bym przestała biegać, ze względu na dziecku, a tym bardziej ze względu na to, że pierwsze poroniłam ..Robotka1 lubi tę wiadomość
-
ja też wcześniej nigdy nie biegałam:D w szkole nawet miałam zwolnienie z wf:)
no pewnie Paolla masz rację, ja zrezygnowałam własnie z obawy że to było bardzo wcześniutko, o ciąży dowiedziałam się 10 dni dpo. więc nie chciałam kusić losu na takim etapie mimo że troszkę mnie kusiło skrócenie dystansu i bieg np raz w tygodniu, taki spokojniutki. ja ogólnie biegać nie lubilam nigdy ale właśnie teraz przez ten miesiąc się do niego przekonałam i wiem że po porodzie wrócę do tego:)
uwierz mi że 30 minut to już bardzo fajny czas i bardzo efektywny.
dla mnie to wielka bzdura kiedy ktoś pisze że nie odważyłby się biegać w trakcie starań...tylko pytam dlaczego???mówią że ciąża to nie choroba a starania? boshh nie popadajmy w paranoję jeśli biegasz z głową(nikt normalny nie katuje się w pierwszych tygodniach bo zwyczajnie nie ma siły) to uważam że taki rodzaj sportu jest bardzo na miejscu. oczywiście wykluczam przypadki gdzie bieganie nie jest wskazane.
ale jak widać można, ja mam dysplazję stawów biodrowych i biegałam:D i czułam się prze super:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 14:36
-
nick nieaktualnyJako ciekawostkę powiem, że bieganie obniża kobiecą płodność - robiono badania na grupie kobiet biegających i niebiegających, mających podobną wagę i ten sam % tłuszczu w ciele - kobiety biegające były nieco mniej płodne. Ale z drugiej strony nie można się dać zwariować, ruch jest jak najbardziej wskazany, byle się nie przetrenować i nie przeforsować. Ja na Twoim miejscu, gdybym miała ochotę zacząć biegać - biegałabym
-
Sigma masz rację-nie dajmy się zwariować i czasem zaufajmy naszej intuicji a nie tylko statystyki wyczytane w necie:)
nikt nie mówi o zawodowym bieganiu, a o bieganiu ze względów zdrowotnych bo takie podała PAOLLA:)
ja też myślałam o jodze:) choć kiedyś usłyszałam że joga to szatan:PPaolla lubi tę wiadomość
-
Hej, hej
Odświeżam wątek. Jakieś nowe informacje w temacie? Którejś ze staraczek może się udało przy jednoczesnym bieganiu rekreacyjnym? Ja biegam 2-3 razy w tygodniu. Lekka intensywność, zwykle na niskim lub średnim zakresie tętna i zastanawiam się, czy aby na pewno powinnam. Co myślicie? W czwartek idę do lekarza i oczywiście poruszymy tę kwestię, ale może macie już jakieś własne doświadczenia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 21:04
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Mi lekarz pozwolił biegać, powiedział że jeśli robię to od lat, szokiem dla organizmu będzie zarzucenie aktywności fizycznej, a nie sama aktywność. Oczywiście gdyby okazało się, że zaszłam w ciążę, która jest zagrożona, to z biegania nici tylko leżenie plackiem .
Paradoksalnie w cyklu, w którym zawiesiłam bieganie na miesiąc, poroniłam na etapie ciąży biochemicznej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 21:14
Smerfelinka lubi tę wiadomość
-
Mi lekarz zabronił jeżeli zajdą w ciążę i biegania i jeżdżenia na rowerze, ale myślę że to ze względu na mój stan zdrowia. Gdybym była zdrowa to pewnie bym mogła. Dodam że w moim przypadku bieganie to między 10-20km a rowerem to min 100km więc może jak przyjdzie co do czego to jakiś lekki truchcik wejdzie w grę. Na razie mam robić wszytko jak do tej pory
Smerfelinka lubi tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2 -
zwei_kresken - Więc podczas starań pewnie będę mogła biegać Mam nadzieję, że lekarz to potwierdzi. Ja też byłam w ciąży biochemicznej i faktycznie akurat wtedy nie biegałam, ale byłam też chora
wombi - Ja biegam ok. 30 km tygodniowo, więc nie jakoś bardzo dużo. Czasami dobijam do 40 km, ale najlepiej czuję się przy 30 rozbitych na 3 zróżnicowane treningi Mam nadzieję, że lekki truchcik w ciąży też będzie możliwy, bo nie lubię okresów bez biegania Ale jak będzie trzeba odpuścić, to oczywiście dzidzia ważniejsza
Dzięki dziewczyny za odpowiedź! Będę spokojniejsza po dzisiejszym bieganiuWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 22:22
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -