Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Lillirose, mojego "karmienia" było miesiąc. Gdy mała się urodziła, z wagą 4,15 miała dość spory apetyt. była przyssana do piersi bez przerwy. w trzeciej dobie okazało się że z wagi urodzeniowej spadła o 0,5 kg! zważono ją i kazano mi karmić 1,5 h.... po 1,5 h znów na wagę - przybrała 1 g przynieśli mi laktator... po godzinie z każdej piersi. ściągnęłam w 3 dobie 6ml... wypisano nas do domu z zaleceniem kontroli wagi co 3 dni. Wyszliśmy do domu w sobotę. karmiłam małą przez godzinę, potem zjadła 50 ml mm a ja przez kolejne 1,5 h ciągnęłam laktatorem. i tak po każdym "karmieniu". ssała, piła mm a ja piłowałam laktatorem po około 3 tygodniach takiego czegoś po 1,5 h laktatora ściągałam 15 ml mleka z krwią. po miesiącu się poddałam bo zaczęłam wpadać w depresję, wyłam dniami i nocami, mała płakała ssąc pierś bo chciała jeść. Po miesiącu stwierdziłam, że zbyt długo czekałam na macierzyństwo by miało mi upłynąć w ten sposób. Mąż tulił dziecko bo ja siedziałam z laktatorem zagryzając zęby z bólu. Chciałam, próbowałam... może zrobiłam coś źle, nie wiem. Ale jest jak jest. po odstawieniu od piersi z której i tak pożytku nie było, dopiero zaczęłam cieszyć się małą i wspólnym życiem.
Adele27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAdele27 wrote:większość z dziewczyn widze ma malutkie dzieci chyba tylko ja i Luccecita sie bardzo szybko wziełysmy za rodzeństwo dla naszych dzieciaków bo dopiero po 5 latach... ehhh i jak na złość starania nam dluuugo idą
a no, ja miałam, problem z pracą , dopiero w zeszłym roku dostałam długo wyczekaną stałą umowę o pracę i zaczęłam myśleć o drugim dziecku...
mam nadzieję, że przed 40tką się wyrobię z tym drugim -
hej;)
Czy mogę się przyłączyć?
Jestem mamą prawie 20 miesięcznego Antosia i dzisiaj rozpoczęłam 4 cykl starań o rodzeństwo dla synka. Zawsze chcieliśmy małą różnicę wieku, około 2 lat, a teraz nie wiadomo czy do 3 lat się wyrobimy...
Prawdę mówiąc myślałam, że pójdzie nam to szybciej... Z synkiem zaszłam w ciążę w 1cs. Po drodze miałam jeszcze dwie krótkie ciążę, które również udały się w 1 cyklach starań, a teraz coś się popsuło i leci nam 4 cykl.
Obecnie jesteśmy z mężem na etapie badań - hormonalne + badanie nasienia.
W tym cyklu kończę już definitywnie z karmieniem i może coś ruszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 13:14
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualny
-
Witaj belldandy wlasnie tu jest problem jak z tym 1 ciaza szybko poszło to sie myśli ze z 2 bedzie tak samo ale jak widac nie zawsze... Ja tez bylam pewna ze uda nam sie odrazu
-
Adele27 wrote:bbee - jak sie czujesz ?
trochę mi zaczyna dokuczać ta ciąża, nie myślałam, że tak szybko się może zacząć, strasznie szybko się męczę, jak przemęczę, przedźwigam to zaczyna mnie ciągnąć podbrzusze, no i niestety zaczyna mnie trochę mdlić -
Pianistka wrote:Wiecie co, a my się o Emmę tak długo staraliśmy, że wątpie czy w ogóle nam się uda
Skończy się na tym, ze zajdziesz w 1cs, a nam zejdzie;)
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
belldandy wrote:Skończy się na tym, ze zajdziesz w 1cs, a nam zejdzie;)
nie pogniewałabym się
w sumie tylko dlatego starania rozpoczęliśmy tak szybko, z zalecenia lekarza, który twierdzi że teraz mamy szansę by zajść normalnie w zdrową ciążę dość szybko... bo za rok -dwa zacznie się od początku -
Belldandy - 7 miesiac teraz leci ale nie tracę nadziei choc nie ukrywam mamy z mężem duże ciśnienie juz byśmy chcieli takiego malucha ehhh nasz 5latek juz duży chlopak wiec brakuje juz w domu małego brzdaca
-
ech...coś czuję, że ten cykl to jeszcze nie ten... niestety...a jako niecierpliwy typ nawet bardzo chciałabym już...;p
ale postanowienie od nowego cyklu spróbuję chyba z temperaturą mały do żłobka więc pobudki o tej samej porze będą...więc będzie to miało sens... -
czesc przylaczam sie do Was jesli mozna:)
zaczynam wlasnie 11 cykl staran. Z pierwszym dzieckiem nawet nie wiem kiedy zaszlam doslownie... mlody za 3 tyg bedzie mial 6 lat. Staramy sie z mezem od pazdziernika 2015 r.. w lutym udalo sie ale tylko na krotko ciaza okazala sie biochemiczna.. i od tamtej pory nic, cisza. Okazalo sie ze jestem posiadaczka miesniaka 16 milimetrowego a do tego mam stwierdzona endometrioze (zabieg usuniecia guza endo ze szwu cc w kwietniu 2012) )wybiram sie wkoncu do porzadnego lekarza w polowie wrzesnia. I od razu z wejscia powiem ze mam miesniaka i endometrioze i staram sie o dziecko. nie ma co owijac w bawelne liczyc ze sie sami domysla cos zaproponuja. odwiedzilam juz 3 w miedzyczasie i zadnej rady nie otrzymalam.
Pozdrawiam Was i zycze IIBrychta -
nick nieaktualny