X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 22 września 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 22:30

    Girl25 lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2850 2731

    Wysłany: 22 września 2020, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ta lampa z jakiego sklepu ? Tez mi sie spodobala 😀

    🐭 27
    10.2016- córka 👧🏼
    04.2022- operacja endometrioza IV stopnia/ POF

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023r- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 22 września 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 22:30

    Mysza123 lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 23 września 2020, 02:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech dziewczyny, chyba mnie zgaga męczy teraz... Fakt że przed samym snem dużo zjadłam, i teraz jak się napije to leżąc na prawym boku czuje jak mnie pali w gardle, jak soki trawienne podchodzą do gardła a na lewym młody kopie... Chyba szykuje się nieprzespana noc chociaż spać mi się chce

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 23 września 2020, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia
    Tak, wróciłam. Dzisiaj będzie trzeci dzień. Po pierwszym wpadłam niemal w depresję, że zrobiłam błąd z tym wcześniejszym powrotem, z przejściem do innego działu (że tam widziałam czego się spodziewać itp.), że teraz o trzecie dziecko trzeba będzie się starać później i ogólnie same minusy widziałam... Do tego doszedł ból głowy i okres, a w pracy zero zrozumienia, że mnie tam nie było rok, tylko od razu z marszu kupa roboty, że nawet do kadr było ciężko się wyrwać. Wróciłam do domu, to miałam ochotę płakać. Ale wczoraj już było lepiej 😀 Już widzę plusy i mam nadzieję, że jak się wdrożę, to będę sukcesywnie bardziej zadowolona 🙂

    Iza34 lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 23 września 2020, 05:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl super, że wszystko ok 😊

    Calanthe aż sobie zapisałam link do lampy😁

    Pola początki zawsze są trudne, na wstępie wszystko wydaje się ciężkie i nie do ogarnięcia, a potem człowiek się wdraża i nie jest tak źle 😉 druga rzecz, to wróciłaś z macierzyńskiego i po takim urlopie każdej z nas było ciężko do pracy wrócić i wpaść znowu w ten rytm😉 będzie dobrze ☺️

    Jagoda kciuki za wizytę ✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 05:29

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 23 września 2020, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother
    Ogólnie wydaje mi się, że nic nadzwyczajnie trudnego tam nie ma 😉 Chyba więcej rzeczy musiałam ogarniać na poprzednim stanowisku 😜 Ale chyba przeżyłam szok popowrotowy... I jeszcze zaczęłam żałować tego skróconego rodzicielskiego... Ale wiem, że jeśli.bym się nie zdecydowała, to też bym żałowała... Nie dogodzi 😅

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 23 września 2020, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola rozumiem Cię. Pamiętam jak przy Natalce codziennie w pracy miałam myśli i ja do robienia tego czy tamtego oddałam dziecko do żłobka, a jednocześnie pamiętałam jak już chciałam wrócić do pracy.
    Dobrze, że wczoraj już było lepiej, pewnie z każdym dniem będzie już normalnie.
    A jak dzieci w nowym miejscu się odnalazły?

    Mother jak się czujesz?

    pola89 lubi tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 23 września 2020, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia hm...tak jakoś najlepiej ze wszystkich moich ciąż 😶 póki co. Brzuch bolał tylko jakiś tydzień, teraz znacznie rzadziej, w dzień czasami, a tak bardziej to jak już zmęczona na koniec dnia jestem, piersi przestały boleć, nie wiem. Jedyne co to zasypiam razem z dzieckiem wieczorem. Generalnie to odliczam dni do wt. Kusiło mnie czy raz jeszcze bety nie zrobić, ale chyba sobie daruję, bo teraz ona już wolniej rośnie i będę jeszcze schizować, że coś nie tak 🤔
    A jak u Ciebie, jak dzieci i Ty, lepiej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 08:26

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola podziwiam za powrot do pracy. Dasz rade.

    Kasia dzięki ze napisalas jakie masz podejscie do kp. To tylko ja taka popie.... jestem, zombie ze mnie, noce ciezkie bo Ola niesppkojna ale nie potrafię odpuscic kpi. Ale dzis jest okazja bo rano Ola plakala i nie dałam rady sciagnac i mleko ktore powinno byc juz zjedzone nadal zalega w cycach, i schodze na 2 sciagniecia i tak ze 2 tyg. i juz bedzie finito. A wogole to wam nie pisalam ze w poniedzialek mialam ochote odtanczyc taniec chwaly i uwielbienia dla mm jak Ola pieknie wypila bebiko, wczoraj zjadla na nim kaszke to az szczesliwa bylam ze w koncu jakies mm zaakceptowala, az poczulam jak przecinam pepowine z laktatorem.

    Kasia 1805, mother84, pola89 lubią tę wiadomość

  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 23 września 2020, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Pola podziwiam za powrot do pracy. Dasz rade.

    Kasia dzięki ze napisalas jakie masz podejscie do kp. To tylko ja taka popie.... jestem, zombie ze mnie, noce ciezkie bo Ola niesppkojna ale nie potrafię odpuscic kpi. Ale dzis jest okazja bo rano Ola plakala i nie dałam rady sciagnac i mleko ktore powinno byc juz zjedzone nadal zalega w cycach, i schodze na 2 sciagniecia i tak ze 2 tyg. i juz bedzie finito. A wogole to wam nie pisalam ze w poniedzialek mialam ochote odtanczyc taniec chwaly i uwielbienia dla mm jak Ola pieknie wypila bebiko, wczoraj zjadla na nim kaszke to az szczesliwa bylam ze w koncu jakies mm zaakceptowala, az poczulam jak przecinam pepowine z laktatorem.
    Absolutnie nie jesteś pop.... 😉Jesteś wielka bo robisz to dla dziecka 🙂 Ja porostu nie lubię zmuszać (przynajmniej nie zawsze😁). No i jak chciałam przyłożyć do piersi a ona w krzyk to odpuscilam tym bardziej że za butelką aż piszczy, przynajmniej widzę ile wypija😉 A w nocy wstaje już tylko raz na mleko i śpi potem do rana to jestem szczęśliwa bo mogę się wyspać i dziecko też ☺️ I my też jesteśmy już na Bebiko, chłopaki też tylko na tym byli🙂
    Mam nadzieję, że Twoja Ola już na dobre polubi się z mm i Ty ze spokojem ducha zakonczysz kpi ✊

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2020, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia Ola nie ma wyjscia, musi pic mm albo zadne bo mojego brakuje.

  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 23 września 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za słowa otuchy, choć trudno mi uwierzyć, że akurat teraz się uda. Chyba mam kolejny kryzys. Mam nadzieję, że do przyszłego tygodnia ponure myśli mi przejdą ;)

    Pola powodzenia w pracy, początki dla każdego po takiej przerwie byłyby trudne, ale na pewno z każdym dniem będzie lepiej ☺️

    pola89 lubi tę wiadomość

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 23 września 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother nie rob juz bety.czekaj do wtorku :) ja mysle,ze wreszcie ten dzidzius prowadzony na lekach to jest to :) na kiedy wypada przewidywany termin porodu? :)
    U nas powolusiu ale bilirubina spada wiec odetchnelam. Dzidzius dalej zolty ale to jeszcze potrwa.

    mother84 lubi tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2850 2731

    Wysłany: 23 września 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola, bedzie dobrze. Rozumiem co czujesz bo ja jak wrocilam do pracy to bylam zla sama na siebie, ze jestem ze wszystkim do tylu, mialam wrazenie ze nic nie umiem 🤪. Potrzeba tak z miesiac zeby sie na nowo przyzwyczaic. Jeszcze poszlas na inne stanowisko, ale tak chcialas, masz nowe mozliwosci na rozwoj, dasz sobie rade 🙂. Za pare dni zobaczysz jaka bedziesz zadowolona ze jednak sie zdecydowalas 😀.

    Mother to zmeczenie to tez dobry znak, nawet w ciazach bezobjawowych kobietki sie skaraza na to ze sa zmeczone i spiace 😀. Teraz tylko czekac do wizyty, mysle zebys juz bety nie robila, bo tak jak mowisz juz pewno zwalnia i niepotrzebny stres mozesz sobie zafundowac.

    mother84, pola89 lubią tę wiadomość

    🐭 27
    10.2016- córka 👧🏼
    04.2022- operacja endometrioza IV stopnia/ POF

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023r- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 23 września 2020, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pap wg kalkulatorów to 20 maj 😉
    Db, że u Was powolutku coraz lepiej ☺️

    Jagoda jak tam u Ciebie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 10:02

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 23 września 2020, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 22:30

    pola89 lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 23 września 2020, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 35tc i niestety po wizycie.
    Wieści nie są dobre bo właśnie czekam w kolejce do przyjecia na oddział.
    Pobrany gbs
    5cm rozwarcia i zerowa szyjka
    Do tego pęcherz plodowy się uwypukla i w każdej chwili mogą wody odejść.
    No i chyba po badaniu skurcze dostałam. Bo dół brzucha boli jak na miesiączkę, za jakąś chwilę puszcza i znowu.
    Na szczęście mąż mi przywiózł rzeczy więc jest ok.
    Przede mna 5 kobiet czeka na przyjęcie więc nie wiem czy tutaj nie zacznę rodzić jak te bóle nie przejdą.

    Proszę trzymajcie kciuki

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2850 2731

    Wysłany: 23 września 2020, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda, powiem Ci szczerze ze jestem po prostu w szoku, ze tyle czasu wytrzymalas z takim rozwarciem..... Masz juz skonczony 35 tydzien wiec musi byc dobrze 🙂. Moze uda sie wytrzymac jeszcze pare dni ,a jak nie to i tak mozna powiedziec, ze prawie Ci sie udalo. Wiadomo, ze to za wczesnie ale takie dzieci potrafia sobie super poradzic i w sumie wyjsc z tego bez szwanku, jedynie z pomoca inkubatora na krotki czas. Trzymam kciuki, w szpitalu bedziesz bezpieczna 🙂. Dacie rade pomimo wszystko.

    🐭 27
    10.2016- córka 👧🏼
    04.2022- operacja endometrioza IV stopnia/ POF

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023r- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda Mysza ma racje. Ja myślałam ze z twoim trybem lezenia do 32 tyg.nie dojedziesz. Teraz sie nie martw bo bedzie wszystko ok. Pisz co tam u Ciebie i powodzenia. A Zosia grzeczniutka ze tyle siedziala w brzuszku.

‹‹ 2215 2216 2217 2218 2219 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ