Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:39
Ink@, Zuza33 lubią tę wiadomość
-
Zuza33 wrote:
Myszeczka słuchaj Natki bo ona rację ma. Mi też któregoś razu kazała wszystko od przodu i narazie ciąży nie ma ale pozycji nowych tyle, że do 60-tki starczy
i dlatego seks nigdy się nie nudziTak na marginesie tyłozgięcie jest chyba częściej spotykane
-
myszeczka89 wrote:i dlatego seks nigdy się nie nudzi
Tak na marginesie tyłozgięcie jest chyba częściej spotykane
Tyłozgięcie macicy
O tyłozgięciu macicy mówimy w momencie, gdy trzon macicy jest lekko odchylony do tyłu, w stosunku do szyjki macicy. Tyłozgięcie macicy jest stosunkowo powszechnie występującą wadą anatomiczną, diagnozowaną u blisko 20% kobiet. Tyłozgięcie macicy może nie dawać żadnych niepokojących objawów, jednak u niektórych kobiet pojawiają się bóle w dole brzucha, bóle w okolicy krzyża, odbytu, wzmożone bóle miesiączkowe. Diagnozowanie tyłozgięcia macicy oparte jest na badaniu ginekologicznym połączonym z badaniem ultrasonograficznym.
Przodozgięcie macicy
W przypadku przodozgięcia macicy, mamy do czynienia w momencie, gdy trzon macicy jest odchylony do przodu, względem szyjki macicy. Przodozgięcie macicy występuje stosunkowo rzadziej niż tyłozgięcie i podobnie jak w/w wada rzadko daje specyficzne objawy. Obie wady najłatwiej zdiagnozować w trakcie badania ginekologicznego.
Tyłozgięcie i przodozgięcie a zajście w ciążę
Wielu lekarzy uważa, że w/w wady anatomiczne nie stanowią problemu z zajściem w ciąże. W przypadku zarówno tyło- jak i przodozgięcia macicy ważny jest dobór odpowiedniej pozycji, która sprawi przyjemność obojgu partnerom. Należy pamietąć, że kobiety cierpiące na tyło/przodozgięcie nie chcą współżyć w neiktórych pozycjach, ze względu na dyskomfort. Nie mniej, nie jest udowodnione aby w/w wady wpływały negatywnie na sam proces zajśćia w ciążę. -
Bluebell1984 wrote:Dziewczynki a mam pytanie... takie trochę nietypowe, ale nurtuje mnie to trochę
Czy macie tak, że po przytulankach, nawet jak leżycie z nogami do góry po, to czy jak wstajecie później, to wylewa się z Was? Może to i głupie, ale zauważyłam u siebie, że ile bym nie leżała, to i tak pozniej wszystko ze mnie wylatuje... Wiem że plemniki są mikroskopijnej wielkości i może część z nich dostaje się dalej... Jak jest u Was z tym?
Ja mam wrażenie że więcej wylatuje niż wlatujeWojcinka, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBluebell1984 wrote:Dziewczynki a mam pytanie... takie trochę nietypowe, ale nurtuje mnie to trochę
Czy macie tak, że po przytulankach, nawet jak leżycie z nogami do góry po, to czy jak wstajecie później, to wylewa się z Was? Może to i głupie, ale zauważyłam u siebie, że ile bym nie leżała, to i tak pozniej wszystko ze mnie wylatuje... Wiem że plemniki są mikroskopijnej wielkości i może część z nich dostaje się dalej... Jak jest u Was z tym?
Mam to samo..ile bym nie leżała, to te wyłażą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 21:38
Bluebell1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKuchcinka wrote:Ja nie jestem jedna z tych co lubi siedzieć z fochem po kłótni, wole sie jak najszybciej pogodzić nawet jak wina jest jego. Mie ustępuje ale na szczęście zazwyczaj udaje mi sie go zmusić do przeprosin
Teraz siedze juz sobie i piję dalej moje winkotylko lampkę
)
Ink@, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:39
-
Natka2 wrote:Tusia to napisz jak robisz
ja tez robie juz nalesniki slodkie same w sobie tylko takich mieciutkich nie umiem...
Ja daje ok 7 jajek, prawie 1kg mąki duzo mleka, soli troszkę i cukier do smaku z 6-7 łyżeczek. Do środka leje ok 4 łyżek oleju i później juz smaże na suchej patelni -
nick nieaktualnyolciaa wrote:Dziś dostałam radę żeby maz pił flregamine w czasie mojej owulacji. Bo to niby rozrzedza i przyspiesza plemniki.slyszalam o flegaminie, ale u kobiet.
Ale dla faceta nigdy.
Macie jakaś wiedzę na ten temat? -
No nie wiem ale jakby to miało pomoc to bym kochała sie w pozycji stania na rękach. Tylko nie wiem jaka maz mialby pozycje przyjąć
ale jestem pewna ze nic by nie wyleciało , chyba ze uszami : D
Ink@ lubi tę wiadomość
27 lat, pierwsza fasolka
Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
-
Martynka1234 wrote:Kochana, ja to nawet slyszalam o urosepcie i mucosolvanie i mowie tutaj jak najbardziej powaznie. W necie mozna znalezc mnostwo tego. Ale ja mimo wszystko jednak trzymalabym sie tylko i wylacznie tego, co mowi lekarz i co on poleca, bo uwazam, ze w druga strone tez mozna przegiac. Nadmiar tez nie jest dobry. Mysle, ze najlepiej jesli zapytasz o to lekarza, czy twoj partner powinien to zazywac.
Kolejne pytanie do lekarza w środę
Mam juz wykresy wydrukowane;) plus wyniki nasienia męża
Chyba moja wizyta będzie trwać godzinęInk@, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
Kuchcinka wrote:No kurwa jutro mamy 3 rocznice związku, ale on jutro idzie do pracy i wychodzi ok 13 wroci dopiero o 5 rano, wiec ustaliśmy ze dzisiaj będziemy "świętować" nie oczekuje nic wielkiego bo jak to on stwierdził teraz będziemy świętować rocznice ślubu a nie poznania sie. Ja nie widze nic złego w świętowaniu wiecej niż raz w roku, ale zgadzam sie ze teraz bedzie bardziej skromnie niż w poprzednich latach. Ustaliliśmy ze pójdziemy na kolacje czy cos i powiedziałam ze chciałabym perfumy dostać (ja mu portfel skórzany kupiłam i juz go dostał jakiś czas temu bo nie mogl sie doczekać). I oczywiście dzisiaj sie okazuje ze perfum nie kupił bo nie wiedział jakie i mowi żebym sama sobie wybrała o on zapłaci (no kurwa zajebiscie nie dość ze ma jak na tacy podane co mi kupić to nawet tego nie potrafi ogarnąć) i dopiero teraz sie łaskawie wyłonił z pokoju i mówi ze to moze mnie na pizzę zabierze. Widze ze robi to na sile i mówię mu ze łaski mi nie robi. To mówi mi ze moze cos ugotujemy, ja na to ze nie mam ochoty gotować i od słowa do słowa kazałam mu speirdalac bo w takim nastroju to juz mam w dupie tę rocznicę. Ostatecznie pojechał do sklepu po skaldniki i sam ebdzie gotował, ale jak nie wroci przy okazji z kwiatami to nie mamy o czym rozmawiać.
Moze któraś powie ze przesadzam, ale uważam ze związek trzeba pielęgnować i takie wspólne świętowanie i staranie sie dla drugiej osoby wzmacnia związek i ja oczekuje ze nie tylko ja sie będę dla niego starała ale i on dla mnie. Ja zawsze miesiącami planuje prezenty dla neigo, zazwyczaj cos sama robię a jak nie to i tak prezenty sa bardzo przemyślane, a on ma problem kupić cos o co go proszę bo nie chce mu sie dupy do sklepu ruszyć.
Popieram i tu chwale swojego męża on o mnie bardzo dba. Za miesiąc będzie rocznica naszego poznania się
W sumie u nas 5 się powtarzają bo 5 sie pierwszy raz spotkalismy, 5 pierwszy raz się pocałowalismy i 5 ślub braliśmy
U mnie zawsze choćby kwiaty co miesiąc 5 jak w zeszła sobotę kwiatuszek ciasteczko zawsze coś miłego. Romantyk mójpamięta o mnie nie mogę złego słowa powiedzieć
Ink@, InBlue, Wojcinka, Martka10 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyolciaa wrote:Kolejne pytanie do lekarza w środę
Mam juz wykresy wydrukowane;) plus wyniki nasienia męża
Chyba moja wizyta będzie trwać godzinę
Moze trwac i dwie, oby tylko wszystko wytlumaczyc i zebys wiedziala co dalej, daj koniecznie znac !