Starania o Dziecko 2017/2018 cd kafe..
-
WIADOMOŚĆ
-
Inffinito22 wrote:Sprawdziłam na internecie
14.79 beta czyli 3-4 tydzieńFemme8286 lubi tę wiadomość
[38cs]- w sumie 40cykli
10.01.2006r- córka( 1cs)
06.2014- początek starań;
28.04.2017r- HSG-ok
29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
2cykle z dupkiem
7 cykli monitorowanych
Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle -
Inffinito, w którym cyklu starań się udało ??
[38cs]- w sumie 40cykli
10.01.2006r- córka( 1cs)
06.2014- początek starań;
28.04.2017r- HSG-ok
29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
2cykle z dupkiem
7 cykli monitorowanych
Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle -
MajciaC wrote:Inffinito, w którym cyklu starań się udało ??
DZIEKUJĘ WAM WSZYSTKIM KOCHANE
Ale.. jakoś to do mnie nie dociera, boje się, że może przyjść @ i nic z tego
Do lekarza, umówię się na wtorek - wiem, że nic nie zobaczy, ale może mnie uspokoi.
w 14 cs, clo wczesniej brałam 3 miesiace, potem przerwa na 3 miesiące i teraz w pierwszym po wróceniu do clo
Ja teraz trzymam za was mocno kciukasyMelodia__84 lubi tę wiadomość
14 cykli starań
-
Femme, jestem bardzo ciekawa co gin z tym zrobi.. Martwi mnie Twój stan, nie ukrywam.. Wyszla by beta to można się cieszyć ale w tej sytuacji to faktycznie niefajnie
Ja za to obawiam się testowania.. Chyba nie chcę jednak kolejnego zawodu.. Póki co nawet nie plamię, no i tak jak juz wam kiedyś wspomniałam, że intuicja mi podpowiada, że się udało.. Mam tak mieszane myśli i pewnie przez to też zmiany nastroju.. Zwariuję do poniedziałku, jesli @ do tego czasu nie przyjdzie pójdę na betę. Ale nie chcę dziś testować.. Z drugiej strony chciałabym wiedzieć.
Rozmawiałam niedawno z mamą, kazała o tym nie myśleć, zająć myśli czym innym.. Ale nie jest mi łatwo.. Książki ułożyłam, półki wyglądają cudnie, a mimo wszystko myśli mi się kotłują..
Nie zawracam już gitary jakimiś swoimi huśtawkami nastroju, zacznę szykować się do pracy. Miłego dnia dziewczynki, Inffinito, zdaj relacje z informowania męża, że tata zostanie
[38cs]- w sumie 40cykli
10.01.2006r- córka( 1cs)
06.2014- początek starań;
28.04.2017r- HSG-ok
29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
2cykle z dupkiem
7 cykli monitorowanych
Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle -
Majcia nie myśl tyle pewnie ze sie udało zobaczysz..
Ja tez nie lubie testowania dla mnie jest dobijające. Ja w tym miesiącu miałam badania wszystkie prócz prolaktyny i były dobre. Bolą mnie plecy i ciągnie brzuch ale dalej czuje ze małpa nie przyjdzie. Ide na 8:30 stwierdziłam ze tak tego nie zostawię wole wydać kolejne 159 i mieć spokój.
Dalej mam mokro to chyba przez ta pogodę ale ciąże infiniti.
Nie przejmuj sie nie myśl bo to nic nie da wiem wiem sama mowie a sama sie przejmuje
Miłego dnia słoneczkaCzrna 81 lubi tę wiadomość
-
Majcia ja obstawiam, ze sie udalo i fasol jest w Tobie
Ja rowniez nie lubie testowac robie to juz w ostatecznosci gdy malpiszon sie spoznia do 32 dni. Mam cykle 28-31 dniowe. Nielubie bieli vizira na tescie wole czekac. Nawet teraz mnie nie kusi by robic test, jakos ostatnio wogole watpie by kiedykolwiek sie udalo. Wydaje mi sie, ze nawet mniej o tym mysle.
Inffinito podnioslas mnie na duchu ta wiadomoscia ze dopiero druga tura z clo cos zdzialala, bo ja tez przez pierwsze dwa m-ce brania nie zafasolkowalam.Teraz mam przerwe. Pomyslalam, ze tym razem tez tak moze byc. A jednak widze, ze warto sprobowac Moze akurat i do mnie usmiechnie sie szczescie
Femme moze w koncu sie cos ruszy po wizycie. Bedziesz mogla zaczac kolejny tym razem szczesliwy cyklCzrna 81 lubi tę wiadomość
-
KLM89 wrote:Gratulujęęęę :*
U mnie dzisiaj badania , grupa krwi i bhcg ( dmuchamy na zimne) bo dziwny okres mam słaby itd. a w poniedziałek już zabieeeeg Lekki stres jest ale myślę ,że będzie dobrze .
Miłego słonecznego dnia :*
Ale by bylo jakby beta wyszla wysoka, zycze Ci tego Kochana
-
Melodia pewnie, że się uda! warto próbować kochana z tym CLO, słyszałam dużo że "drugie podejście" przynosi szybciej efekty, niż ciągłe zażywanie przez np. 6 mies.
KLM Och kurczę, oby wyniki wyszły POZYTYWNIE
&&&&&
Ja tak mam zamiar zakomunikować mojemu o fasolce
Razem w pudełeczku z tym bladziochem i wynikami bety!
Na pewno zdam relację, ale gdzie tam do 18
https://zapodaj.net/31481cf5a98fd.jpg.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2017, 13:56
14 cykli starań
-
Melodia__84 wrote:Majcia ja obstawiam, ze sie udalo i fasol jest w Tobie
Ja rowniez nie lubie testowac robie to juz w ostatecznosci gdy malpiszon sie spoznia do 32 dni. Mam cykle 28-31 dniowe. Nielubie bieli vizira na tescie wole czekac. Nawet teraz mnie nie kusi by robic test, jakos ostatnio wogole watpie by kiedykolwiek sie udalo. Wydaje mi sie, ze nawet mniej o tym mysle.
Inffinito podnioslas mnie na duchu ta wiadomoscia ze dopiero druga tura z clo cos zdzialala, bo ja tez przez pierwsze dwa m-ce brania nie zafasolkowalam.Teraz mam przerwe. Pomyslalam, ze tym razem tez tak moze byc. A jednak widze, ze warto sprobowac Moze akurat i do mnie usmiechnie sie szczescie
Femme moze w koncu sie cos ruszy po wizycie. Bedziesz mogla zaczac kolejny tym razem szczesliwy cykl
Ja bardzo liczę na to nasze clo
Ale nie mówmy już o kolejnym cyklu haha póki ten się nie skończył A może ziółka nam pomogą? Ja już widzę pozytywną zmianę. Drugi dzień jakby temperatura lekko podeszła. Nie wiem może jakiś zbieg okoliczności i jutro znowu spadnie... Ale narazie się cieszę bo to dla mnie nowość Gdyby jeszcze śluz płodny sie pojawił to bym mogła mieć nadzieję że się uda Ale to nic, ja mocno wierzę że w końcu się uda! A Ty Melodyjko wierz ze mną, będzie mi raźniej ♥Czarna81
22 cs. -
Czarna on jest zabawny wiec wiesz ostatnio zaintrygował sie moimi oczami ze mam takie niebieskie i takie tam wiec nie wiem co mi powie ale ma fajne podejście bo jak wspomniałam ze sie staramy to powiedział ze max pol roku a jak nie to będziemy szukac przyczyny tak sie zastanawiam jak było z corka ale to inny partner i chyba to był 7-8 cykl starań
Tak masz racje my
Wiecie ja znam naprawde skrajne przypadki gdzie dziewczyny doczekały sie dziesiątek wiec mysle ze to kwestia czasu kumpela miała zaawansowana endometriozę nadżerki usunęli jej jajnik z jakwodem miała guzy na tarczycy hasimoto i ma dwóch synów
Moja siostra przed pierwsza tez miała problemy a teraz trzecie w drodze
Moja córcia dzis do exmazonka jedzie na weekend mój przyjedzie jutro dopiero wiec dzis mam dzien off tylko z moim niewidomym kotem