X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starczki po 30 o drugie dziecko
Odpowiedz

Starczki po 30 o drugie dziecko

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 23 listopada 2020, 00:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilah to i tak dużo zbadali w porównaniu do nas :D jeżeli o diagnostykę chodzi to na pewno ważna jest kasa itd. Ale tak jak mi lekarz powiedział to zależy ode mnie:
    " możemy szukać przyczyny, Ale nie zagwarantuje, że ja znajdziemy. Moim zdaniem mam niedrozne jajowody, ale ich udroznienie nie zagwarantuje, że się uda, więc najpewniej skończy się na ivf. Zdecyduj więc czy wolisz dłuższą czy krótsza droge". Które podejście jest lepsze? Nie wiem, ja wybrałam krótką, bo najzwyczajniej chciałam zostać mamą jak najszybciej :D


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka ja mialam troche niedosyt co do tych badan. Np monitoring owulacji robilam na wlasna reke. Dlatego teraz przy staraniach o drugie zastanawialam sie czasem czy nie powinnam nas przebadac z gory do dolu, zeby wszystko wykluczyc. Ale tak jak mowisz, szukanie przyczyny moze byc dlugotrwale. My przez jakis czas chodzilismy tez do naprotechnologa, ale nie do konca bylam z niego zadowolona. A u Ciebie nie sprawdzili nawet droznosci? Umnie to bylo konieczne zeby przystapic do ivf.

    Ja korzystalam ze wsparcia psychologa dawno temu, byla to babeczka, ktora sama starala sie 6 lat o dziecko, wiec czulam, ze naprawde mnie rozumie i te nasze rozmowy duzo mi pokazaly.

    Teraz tez korzystam ze wsparcia, nie jest to typowa terapia, ale pomaga mi, bardzo duzo rzeczy uporzadkowala mi w glowie, nie jestem juz zrozpaczona i umeczona tymi staraniami. Coraz latwiej mi zaakceptowac, ze u nas trwa to po prostu dluzej niz bym chciala ;) Ale nigdy nie przestane wierzyc i starac sie :)

    Marianka@87 lubi tę wiadomość

  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 24 listopada 2020, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mamy podobne podejscie:) no ja też mam niedosyt, bo jestem jedna z tych osób co to lubią wiedzieć :) W Szwecji dość ciężko zrobić cokolwiek prywatnie. Jak miałam możliwość to będąc w Polsce chodziłam prywatnie, ale mimo, że za każdym razem odwiedzalam innego gina to bardzo ostrożnie podchodzili do wydawania jakiejkolwiek opinii, gdy tylko słyszeli że lecze się w Szwecji. A tak dla porównania, gdy po transferze zobaczyłam 2 kreski i zadzwoniłam do ginekologa czy mogę na krew żeby potwierdzić bo to jednak sikaniec a czekanie az do 8 tygodnia ciazy na usg wydawało mi się niepoważne, to usłyszałam, że skoro jest pozytywny test to co ja chcę jeszcze potwierdzac 🤣


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 24 listopada 2020, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Ty Lilah gdzie podchodzilas do ivf jeśli mogę zapytać?


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2020, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka ja jestem w UK. U nas jest bardzo podobnie z tym prywatnym leczeniem, do tego prywatne badania, leki i wizyty sa kosmicznie drogie. Ja np jestem tu od ponad 10 lat a ginekologa widzialam na zywe oczy dopiero jak mi badali droznosc 😉 Ale ogolnie jestem zadowolona z opieki tutaj, tylko troche mi brakuje dostepu np do badan z krwi w normalnej cenie. Zazwyczaj robie je w Polsce.

    Ja mialam refundowane 2 pelne procedury plus transfery mrozonych(wydaje mi sie, ze maks do trzech transferow ale nie pamietam w tej chwili, na pewno dwa mogl miec), ale niestety nie mielismy nic do mrozenia. Takze naprawde calkiem niezle. Wszystko w prywatnej klinice i usluga na bardzo dobrym poziomie.
    Test z krwi robilam w polskiej przychodni bo tutaj tez to raczej rzadko spotykane. Kazali mi sikac 14 dni po a ja pomyslalam, ze przez tyle czasu to oszaleje i zrobilam bete 9dpt 🙂

    I tez lubie wiedziec. Bo tak naprawde po tym co przeszlismy to ja wciaz nie wiem, czy u nas rzeczywiscie tylko to nasienie nie dalo rady, czy jest cos jeszcze? I to mi troche nie daje spokoju. W grudniu wracamy do staran, liczymy na nature, bo ivf juz nie bedzie.

    A Ty jak dlugo jestes w Szwecji, jak sie tam zyje??

  • boo123 Autorytet
    Postów: 1341 1401

    Wysłany: 26 listopada 2020, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robię owulaki tak 1-2 dni przed owulacja bo u mnie zawsze owu 12-14 dc i zawsze piękne krechy. Miałam sporo monitoringów i zawsze wszystko ładnie. Także.celujemy że to nasienie jest problemem. Czekam obecnie na @, mam dostać w sobotę. Jak przyjdzie to wysyłam.meza na badanie nasienia i posiew. Z wynikami chcemy iść do bardzo dobrego lekarza, którego mi tu dziewczyny na forum poleciły.
    Chociaż oczywiście mam nadzieję że @ nie przyjdzie, chociaż już brzuch pobolewa.

    2 lata starań o 👦
    08.2016 synek ♥️

    Starania o rodzeństwo od 05.2018

    05.2020 9tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2020, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    boo dobry plan macie choc zycze, zeby nie byl potrzebny &&&

    Ja swojego na badanie nie wygonie niestety, u nas jest to troche skomplikowane, podejrzewamy ze leki, ktore maz bierze psuja nasienie (tzn nawet lekarze tak mowia) a rezygnacja z nich czy nawet zamienniki nie wchodza w gre. Juz probowalismy. Takze, mimo ze podejrzewamy nasienie to troche jestem przy scianie, bo nie za bardzo mamy pole manewru co z tym zrobic. Jasne ze sa suplementy, tryb zycia, sport, luzne gacie i wiele innych sopsobow, ale nie wiem czy to wszystko potrafi odkrecic zniszczenie jakie robia leki...Maz jest aktywny sportowo, nie pije alkoholu w ogole od wielu lat, nie pali.

    Mimo tego wszystkiego ja naprawde wierze, ze nam sie uda, tylko chcialabym juz, a to moze potrwac :)

    boo123, Marianka@87 lubią tę wiadomość

  • Nunakala Autorytet
    Postów: 631 506

    Wysłany: 26 listopada 2020, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny to wątek dla mnie! Mam 30 lat i 15 miesiecznego syna. Od kiedy się urodził pragnę mieć drugie dziecko. Starania zaczęliśmy od czerwca bo jestem po cc. Niestety bezskutecznie. Jestem na etapie szukania problemu. Na razie badania w miarę ok, nie wiem w czym problem :(

    8.2019 👦
    10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
    Niespodziewanie ⏸ 17.06
    ❤️7.07

    11.08 będzie 👧 test panorama 👌

    34bw43r8hka2lxc7.png
  • boo123 Autorytet
    Postów: 1341 1401

    Wysłany: 26 listopada 2020, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej nunakala. Od czerwca to stosunkowo krótki czas, aby się martwić. Myślę że na spokojnie jeszcze sobie dajcie kilka cykli. Na pewno zaskoczy:-)

    2 lata starań o 👦
    08.2016 synek ♥️

    Starania o rodzeństwo od 05.2018

    05.2020 9tc 💔
  • Madżi88 Autorytet
    Postów: 1093 788

    Wysłany: 26 listopada 2020, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey.. Ja mam 32 lata i staramy się o 3 dziecko.. Jestem po 2 cc.. Chłopcy mają 10 i 9 lat.. Od 5 cykli się staramy po odstawieniu tabletek.. Partner pali paczkę dziennie i ma stresująca pracę.. Co dwa dni się przytulamy..

  • Nunakala Autorytet
    Postów: 631 506

    Wysłany: 26 listopada 2020, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    boo123 wrote:
    Hej nunakala. Od czerwca to stosunkowo krótki czas, aby się martwić. Myślę że na spokojnie jeszcze sobie dajcie kilka cykli. Na pewno zaskoczy:-)

    Wiem ale z małym zaszłam w 1 cyklu. Szukam przyczyn bo nie lubię czekać. Ten rok to umowna data do diagnostyki. Mam lekka niedoczynnosc pewnie związana ze stresem ale nie sadze ze to jest przyczyna. Podejrzewam niedrożność jajowodów po cc bo żadne inne badania, które zrobiliśmy nie wskazują na problem z czymkolwiek.

    W tym cyklu luzuje, żadnych testów i termometru bo wykończyło mnie to psychicznie. Cierpi tez związek. 2 lata temu dowiedziałam się o ciąży 15.12 mam nadzieje, ze i tym razem tak będzie.

    8.2019 👦
    10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
    Niespodziewanie ⏸ 17.06
    ❤️7.07

    11.08 będzie 👧 test panorama 👌

    34bw43r8hka2lxc7.png
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 27 listopada 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny! Nunakala to faktycznie nie tak długo się starajcie, Ale życzę jak najszybciej :D Madżi no stres to wróg płodności, Ale niestety papierosy także a paczka dziennie to jednak dużo.. nie moja sprawa oczywiście i zrobicie jak uważacie, Ale nam np podczas starań przed kliniką niepłodności bardzo wyraźnie zaznaczyli jak papierosy źle wpływają na płodność :( A nie powiem mój mąż lubi powędkować, pożeglowac z papieroskiem. Zawiesił te rozrywkę, chociaż obstawiam, że chętnie wróci do nalogu:D
    Lilah, no w Szwecji bardzo dobrze, ponad 6 lat już, pracujemy w zawodzie oboje. No ciężko na jesieni z tą ciemnością... zwykle się zbieraliśmy na dłuższe wakacje gdzies w ciepłe miejsce Ale ten rok nie rozpieszcza... opieka bardzo mi odpowiadała, Ale są takie momenty, chociażby że usg jest tylko jedno ok. 20 tygodnia (my mieliśmyjeszcze jedno w klinice wcześniej, Ale to że względu na ivf) przy porodzie nie ma lekarza, chyba że są komplikacje. W ciąży widujesz się tylko z położną itd. Ale ogólnie żyje się tutaj dobrze. Co ciekawe to procedura ivf prywatnie kosztuje mniej więcej tyle co w Polsce przy dużo wyższej średniej krajowej🤔


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2020, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka, u nas bardzo podobnie z ta opieka, z tym ze mamy standardowo 2 usg w 12 i 20 tygodniu.

    U mnie spadek nastroju, pewnie @ nadchodzi :/ zero zapalu do wszystkiego.


    Witam nowe dziewczyny i powodzenia zycze!

  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 1 grudnia 2020, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ☺️ Mogę do Was dołączyć ?? 😀
    W skrócie o mnie... Mam 32 lata, na stanie 12-latek(2 cykle starań) i prawie 2-latek(3 cykle starań). Staramy się o trzeciego bobasa od roku. Mieszkam w Holandii. Rok temu w grudniu poroniłam i od tego czasu zaczęły się pojawiać problemy z nieregularnym cyklem trwającym między 26 a 40 dni, gdzie zawsze wszystko miałam jak w zegarku, sama @ trwa teraz u mnie od 6 do nawet 13-14 dni 😖 Niestety u mnie nie można pojść prywatnie do lekarza czy nawet zrobić zwykle badania z krwi bez skierowania od lekarza domowego. Nawet przez całą ciąże z młodszym czy podczas porodu i do teraz nie widziałam gina na oczy 🙈 Na szczęście mój domowy jest w miarę ok i idzie się z nim dogadać i wyprosić co nieco 😅 Tak więc, póki co udało mi się zrobić podstawowe badania hormonów, kilka rzeczy wyszło mi ponad normę, ale domowy nic nie powiedział, bo on nie jest od tego i się nie zna 🤦‍♀️ i tylko wystawił mi skierowanie do kliniki leczenia niepłodności. Na wynikach badań się totalnie nie znam i nie wiem co nawet mogą oznaczać, a mam TSH trochę wysoko, FSH ponad normę i testosteron równo na samej granicy normy. Wizytę w klinice miałam mieć w sierpniu, ale przez koronę przełożyli mi na grudzień i teraz czekam jak na szpilkach, bo nie wiem czy znów nie przełożą.
    Miało być w skrócie a wyszło jak wyszło 😅
    Powodzenia w staraniach !!!

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dip, to fajnie, że się udało do kliniki, bo nie będziesz musiała od lekarza do lekarza, tylko masz całą bazę lekarzy specjalistów na miejscu.

    U mnie 3cs bez skutku, ostatnie 2 cykle mam znowu plamienia po owulacji 😭 koszmar jakiś.. wcześniej też tak miałam i niczego nie znalazła ginekolog Ale moim zdaniem nie szukała zbytnio. Umówiłam się na 8/12 do gina, udało się do takiego, który współpracuje z kliniką niepłodności, do której mam się zamiar udać, gdy wciąż będzie problem. Kurde jakoś dokładam nadzieję w tej wizycie, Ale pewnie to jedna z wielu..
    A jak tam dziewczyny samopoczucie w tych dziwnych czasach? Ja jestem zmęczona, że nie mogę normalnie funkcjonować, wyjść na kawę, spotkać się z ludźmi, pokazać po sklepach. . Od stycznia wracam do pracy i tak tego wyczekiwana, A tu się zapowiada praca zdalna, więc niewiele się zmieni:(


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Cześć Dip, to fajnie, że się udało do kliniki, bo nie będziesz musiała od lekarza do lekarza, tylko masz całą bazę lekarzy specjalistów na miejscu.

    U mnie 3cs bez skutku, ostatnie 2 cykle mam znowu plamienia po owulacji 😭 koszmar jakiś.. wcześniej też tak miałam i niczego nie znalazła ginekolog Ale moim zdaniem nie szukała zbytnio. Umówiłam się na 8/12 do gina, udało się do takiego, który współpracuje z kliniką niepłodności, do której mam się zamiar udać, gdy wciąż będzie problem. Kurde jakoś dokładam nadzieję w tej wizycie, Ale pewnie to jedna z wielu..
    A jak tam dziewczyny samopoczucie w tych dziwnych czasach? Ja jestem zmęczona, że nie mogę normalnie funkcjonować, wyjść na kawę, spotkać się z ludźmi, pokazać po sklepach. . Od stycznia wracam do pracy i tak tego wyczekiwana, A tu się zapowiada praca zdalna, więc niewiele się zmieni:(

    A badałaś progesteron ? Często przy niedomodze lutealnej mogą pojawiać się plamienia po owulacji. Oby ten gin rozwiązał problem.
    A u nas w NL w miarę normalnie, za bardzo nie odczuwam, że coś zbytnio się zmieniło. My mieliśmy tylko wiosną na początku jakieś 2 miesiące lockdown, a teraz przez 1,5 miesiąca jedynie były pozamykane restauracje, kina i jakieś parki rozrywki,poza tym wszystko normalnie. Ale od 2 tyg mamy już zniesione wszystkie obostrzenia, jedynie od wczoraj zamiast tego pierwszy raz wprowadzili obowiązkowe maseczki w pomieszczeniach zamkniętych, także myśle że nie jest źle. Ale oni tutaj zawsze do wszystkiego mają takie luźniejsze podejście 🤷🏻‍♀️ Mimo wszystko mogłoby to wszystko już się skończyć.

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie noc mi nie badali a propos tych krwawien🤔 wysłali do kliniki niepłodności, atam stwierdzili żejuż wystarczająco długo się staramy więc ivf. Teraz wlasnie mam nadzieję, że lepiej podejdź do tematu, zwłaszcza że już nie mam refundowanych ivf. Zobaczymy jak bedzie:) też podejrzewam że to niedomoga lutealna, ale lekarzem nie jestem;)
    No ja sama nie wiem czy lecieć na święta do Polski czy nie. Smutno trochę, bo to pierwsze święta naszego Dziecia, Ale cóż no bezpieczeństwo najważniejsze...


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a podzielcie się, czym sie suplementujecie podczas starań? Ja w zasadzie żelazo i kwas foliowy i mag. Naczytalam się ostatnio o ziolkach jak to cudownie pomagają, tylko że ja to jestem sceptyczna. A jak to jest u Was?


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka ja kwas foliowy, w okresie jesienno zimowym wit d, kwasy omega 3 i teraz podjadam tez mleczko pszczele. Ziol nigdy nie probowalam.

    Samopoczucie super, opuscilismy zimna Anglie na jakis czas i grzejemy sie na sloneczku 😎🙂


    Witaj Dip, powodzenia na wizycie! Daj znac jak poszlo.

  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 9 grudnia 2020, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też bym już gdzieś pojechała, my teraz żyjemy głównie planami wakacyjnym i na przyszły rok. Mój mąż twierdzi, że tylko to go utrzymuje przy życiu , bo inaczej zwariuje🤣

    Ja byłam wczoraj na badaniach i jestem mile zaskoczona. Poprosiłam przy rozmowie telefonicznej o lekarza, który współpracuje z kliniką niepłodności, bo wyczytałam, że mają takich ginow i udało się. Bardzo fajny facet, bo trafiłam na faceta i do tego Greka😄 ustaliliśmy co dalej w sprawie moich starań i plamień. I co najlepsze od ręki sprawdził mi drożność jajowodow i okazało się że wszystko pięknie! Czyżby to na serio siedziało w głowie?


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ