Stres w pracy, a zajście w ciążę
-
Witam. Chciałabym się Was zapytać czy mimo stresów w pracy i w życiu udało się któreś z Was zajść w ciążę? My staramy się dopiero od 5 miesięcy, ale już po prostu psychicznie nie wytrzymuję przez swoją pracę. Nie mam pojęcia co mam robić. Partner mnie nie rozumie. Mówi, że mam się tam przemęczyć bo umowa na czas nieokreślony, że zajdę w ciążę i będę mieć spokój. Tylko, że to tak łatwo nie przychodzi. Wiem, że stres źle na nas oddziałuje, ale nie można tak po prostu się go pozbyć. Piszę to tutaj bo muszę się po prostu komuś wyżalić i zapytać czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?
-
CzekającaNaCud wrote:Witam. Chciałabym się Was zapytać czy mimo stresów w pracy i w życiu udało się któreś z Was zajść w ciążę? My staramy się dopiero od 5 miesięcy, ale już po prostu psychicznie nie wytrzymuję przez swoją pracę. Nie mam pojęcia co mam robić. Partner mnie nie rozumie. Mówi, że mam się tam przemęczyć bo umowa na czas nieokreślony, że zajdę w ciążę i będę mieć spokój. Tylko, że to tak łatwo nie przychodzi. Wiem, że stres źle na nas oddziałuje, ale nie można tak po prostu się go pozbyć. Piszę to tutaj bo muszę się po prostu komuś wyżalić i zapytać czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?
-
U mnie bardzo duży i przewlekły stres w pracy, miesiącami ciągnęły się nieprzespane noce, a w szczęśliwym cyklu doszedł jeszcze stres w życiu osobistym, ale się udało
natala, CzekającaNaCud lubią tę wiadomość
-
CzekającaNaCud wrote:Witam. Chciałabym się Was zapytać czy mimo stresów w pracy i w życiu udało się któreś z Was zajść w ciążę? My staramy się dopiero od 5 miesięcy, ale już po prostu psychicznie nie wytrzymuję przez swoją pracę. Nie mam pojęcia co mam robić. Partner mnie nie rozumie. Mówi, że mam się tam przemęczyć bo umowa na czas nieokreślony, że zajdę w ciążę i będę mieć spokój. Tylko, że to tak łatwo nie przychodzi. Wiem, że stres źle na nas oddziałuje, ale nie można tak po prostu się go pozbyć. Piszę to tutaj bo muszę się po prostu komuś wyżalić i zapytać czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?
Jestem w takiej samej sytuacji jak Ty, też jest mi psychicznie bardzo ciężko w pracy. Tak jak w Twoim przypadku od jej zmiany powstrzymuje mnie umowa na czas nieokreślony. Staramy się o dziecko i liczę na to że jeśli się uda to wtedy odpocznę. Boję się jednak że ten stres będzie na mnie oddziaływać i utrudniać nasze starania 😔CzekającaNaCud lubi tę wiadomość
-
CzekającaNaCud wrote:Witam. Chciałabym się Was zapytać czy mimo stresów w pracy i w życiu udało się któreś z Was zajść w ciążę? My staramy się dopiero od 5 miesięcy, ale już po prostu psychicznie nie wytrzymuję przez swoją pracę. Nie mam pojęcia co mam robić. Partner mnie nie rozumie. Mówi, że mam się tam przemęczyć bo umowa na czas nieokreślony, że zajdę w ciążę i będę mieć spokój. Tylko, że to tak łatwo nie przychodzi. Wiem, że stres źle na nas oddziałuje, ale nie można tak po prostu się go pozbyć. Piszę to tutaj bo muszę się po prostu komuś wyżalić i zapytać czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?
Hej, u nas podobną sytuacją od ponad roku staramy się o dziecko już z pomocą lekarza. Pracuję po 12 godzin i mam pracę trochę stresującą. Co się przekłada na podwyższony poziom kortyzolu który warto sobie zbadać. Też mam umowę na czas nieokreślony i to mnie trzyma by nie zmieniać pracy. Stres źle wpływa w cyklu w którym zaszłam ale niestety poroniłam najpierw byłam chora zapalenie zatok a później specjalnie przedłużyłam chorobowe na czas starań i się udało. Także stres i przemęczenie bardzo wpływa. Zbadaj sobie kortyzol. Będziesz wiedziała jak bardzo stres ma na Ciebie wpływ.CzekającaNaCud lubi tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️immunosupresja (equoral i encorton)
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-17kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 4%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 IUI ❌️
➡️zmiana lekarza➡️ivf 2025 -
Moim zdaniem zbadaj przede wszystkim poziom kortyzolu. Wynik powie Tobie jak bardzo się stresujesz.
I pomyśl czy nie warto by było chociaż na czas starań jednego cyklu od okresu owulacji iść na trochę na zwolnienie lekarskie. Może akurat załapie a nie zarzucisz sobie że nie zrobiłaś wszystkiego żeby temu pomóc. U mnie też kolejny cykl nieudany i zostały mi jeszcze 2 cykle bo mam stymulowane. Jeżeli w drugim cyklu nie załapie sama chcę iść na zwolnienie. Chociaż na tydzień w czasie kiedy mam płodne bo zmęczenie tak samo jak stres też wpływa na niepowodzenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2022, 08:33
CzekającaNaCud, Mammisima88 lubią tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️immunosupresja (equoral i encorton)
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-17kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 4%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 IUI ❌️
➡️zmiana lekarza➡️ivf 2025 -
Stres może mega podnosić prolaktynę... Tak mi powiedział lekarz (prolaktynę ost. miałam 47 ng/mL a norma to do 23...) W pracy też mam mega stresy... Nazwałabym to, że kierowniczka lubi mobbing =] też staramy się od początku roku i jak narazie bez skutków. W ostatnich dniach doszedł wypadek męża więc aż strach znowu badać prolaktynę xD
CzekającaNaCud lubi tę wiadomość
-
Proponuję zbadać kortyzol oraz prolaktynę. Oba ze sobą silnie oddziałowują na organizm kobiety.
Tak jak koleżanki doradzają, spróbuj wziąć urlop/L4 w okolicach dni płodnych. Wyśpisz się, uspokoisz się, odpoczniesz psychicznie i fizycznie.
Popołudniami czy wieczorem jeśli lubisz pij melisę również odpręży ci się organizm i lepiej będzie Ci się spało.
Trzymam mocno kciuki ☺️CzekającaNaCud lubi tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Szczerze mówiąc ja miałam spory stres, bo akurat był koronawirus w pełni i nie byłam pewna jaka jest przyszłość mojego zatrudnienia, ale starałam się oczyścić głowę innymi sprawami i nie nastawiać się na nic. I pykło 😊 Ale zaraz potem okazało się, że mam problemy kardiologiczne i już nie mogłam pracować a że akurat okazało się, że mam II to poszłam na zwolnienie odpicząć i pomyšleć o dziecku.
CzekającaNaCud lubi tę wiadomość
-
CzekającaNaCud wrote:Witam. Chciałabym się Was zapytać czy mimo stresów w pracy i w życiu udało się któreś z Was zajść w ciążę? My staramy się dopiero od 5 miesięcy, ale już po prostu psychicznie nie wytrzymuję przez swoją pracę. Nie mam pojęcia co mam robić. Partner mnie nie rozumie. Mówi, że mam się tam przemęczyć bo umowa na czas nieokreślony, że zajdę w ciążę i będę mieć spokój. Tylko, że to tak łatwo nie przychodzi. Wiem, że stres źle na nas oddziałuje, ale nie można tak po prostu się go pozbyć. Piszę to tutaj bo muszę się po prostu komuś wyżalić i zapytać czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?
CzekającaNaCud lubi tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
My staraliśmy się od listopada 2021 bezskutecznie, zmieniłam pracę na mniej stresującą i udało się od razu w pierwszym cyklu (czerwiec 2022), więc u mnie mniej stresu zadziałało na korzyść a dodam, że długo się zbierałam żeby pracę zmienić, ponieważ miałam umowę na czas nieokreślony i to było jedyne co mnie tam trzymało, a byłam na stanowisku kierowniczym, więc stres towarzyszył mi nawet w dni wolne
CzekającaNaCud, Mammisima88 lubią tę wiadomość
-