STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zakrecona teraz niestety okres przeziebien..włącz babcine sposoby i jakos zwalczysz to świństwo.
Girl to co..życzymy powodzenia i wracaj do nas z pozytywnym sikaczem
)
Dea a raz ci odmówil czy wiecej? Ja to mojego budzilam pod koldra a jak marudził to siadałam na nim i za chwilę juz mu sie chcialo ;p
Girl25 lubi tę wiadomość
-
raczej hormony. Raz na jakiś czas zdarza mi się taki gorszy dzień.tygrys73 wrote:Hormony ciazowe czy coś się stało?
A jeszcze Mała od wczorajszego południa się nie odzywała, chociaż od kilku dni wieczorem i rano kopała i się martwiłam.. Ale już się przed chwilą odezwała do matki i mi trochę lepiej.. Chciałabym już ją regularnie czuć, to bym tak może nie świrowała, że tyyyyle czasu spokojnie siedzi. -
Dokładnie to że poczułaś raz dziennie nie oznacza to że musi być coś nie tak
ja to się budzę o 4 rano bo to moje dziecko się kręci w te i w te.
Będzie dobrze. 
Zakręcona ja dzisiaj robię zupę pomidorową z ryżem.
i siedzę bez prądu masakra
Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
Oj Ja np. Od poczatku ciąży albo poplakać sie potrafię z byle czego albo wybucham albo właśnie mam humor kurcze zajebisty i skąd ? Nie wiadomo:)Mordeczka wrote:Powiem Wan że ja jakoś humorów nie mam odkąd jestem w ciąży. Albo się pojawiały ale nie zwracałam na to uwagi.

Niektóre kobiety maja do czynienia z nimi niektóre nie odczuwają może , sama nie wiem:) -
Wiem, tylko właśnie dziś kiepski dzień mam i wszystko się tak naraz złożyło i stad te wszystkie myśli.tygrys73 wrote:Ona. Spokojnie, ruchy dziecka stają się regularne później. U ciebie i tak nastąpi to pewnie wcześniej bo wcześnie zaczęłas je czuć ale to jeszcze nie teraz

Ale byłam na zakupach, pierwsze zakupy dla córy zrobione i od razu lepiej
-
Moja mnie póki co w nocy nie budzi, za to budzi mnie sikuMordeczka wrote:Dokładnie to że poczułaś raz dziennie nie oznacza to że musi być coś nie tak
ja to się budzę o 4 rano bo to moje dziecko się kręci w te i w te.
Będzie dobrze. 
Zakręcona ja dzisiaj robię zupę pomidorową z ryżem.
i siedzę bez prądu masakra 

Mała się już dziś odezwała, to jestem znacznie spokojniejsza
Chyba po prostu lenia miała, albo kopała w inną stronę i jej nie czułam.
Też pomidorówkę sobie chyba strzelę, bo mam smak okrutny
No właśnie hormony potrafią namieszać bardzo i człowiek teraz martwi się mocniej niż kiedyś. A emocje to mi się tak spotęgowały przez hormony, że czasem sama siebie nie poznaję... Ale cóż, uroki ciążyZakręconaOna wrote:Ona spokojnie:) tak jak Tygrysiak mówi , pozniej staja się regularne. Ale wiem , ze się martwisz normalny odruch:)
A co do hormonów ah jak Cie dobrze rozumiemy :p
-
Mordeczko ale lipa bez prądu: (
Wiesz ile go jeszcze nie będzie ???
Ona to bankowo , Ja nawet w 27 tyg chciałam na IP jechać bo dziecka nie czulam pol dnia ... A wizytę udało mi się uchwycić i co ? Mój synus obrócił się nóżkami w stronę kręgosłupa a ze maleńkie dzieci są jeszcze nawet w takim tygodniu to fikaja i jak się obroca to wiadomo , ze nie po czujemy
spokojnie

powiedział,że jutro no cóż nie bede go zmuszać.zastrzyk zrobiony







[/link]




