STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ale mialam dziwny okres... Wczoraj byl pierwszy dzień i było malo krwi brzuch w ogole nie bolal dzis drugi dzień i jest po przez caly dzień tylko srednia kropka i od poludnia sucho... Wczoraj bylam nerwowa i tyle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 21:15
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Właśnie susza nic ani kropki... Ale dzwonilam do gina i mi powiedzial ze teraz jest taki okres na dziwne miesiaczki i ze wiele jego pacjentek sie skarzy na takie dziwne miesiaczki. Kazal sie nie przejmowac[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Wiem, ale jak sobie pomyślę, że teoretycznie mogą mnie trzymać do przyszłego tygodnia i mam zostawić Julkę, to kiepsko:-/ Już bym chyba wolała żeby wywołali poród...A boję się, że stwierdzą że łożysko jest ok i będą chcieli czekać do po terminie i obserwować...
-
Anka Zakręcona ma rację jak stwierdzą że wszystko jest ok to wypisz się do domu.
Ja miałam to samo tyle że z ciśnieniem w piątek 29.01 mnie gin zostawił w szpitalu czekałam do poniedziałku na ordynatora po obchodzie poszłam do niego czy mogłabym wyjść do domu i mnie wypuścił. Wypisał już mi skierowanie na piatek 5.02 i tak przyjechałam ale już ze skurczami co 7 minut
Dzień dobry wszystkim.
Dea na pewno u bąbli jest wszystko w porządku. super ciuszkiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2016, 10:14
Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
Dzień dobry
Tak , uważam ze wypisanie się ze szpitala będzie najlepsza opcja bo mnie tak właśnie straszyli, trzymali i co ? Mały i tak urodził się w 42 tyg a Ja ostatnie tygodnie ciazy spędziłam w szpitalu bo Ci chwila niby chcieli na obserwacje 5 dniowa , ciagniecie kasy i tyle -
Anka83 wrote:Cześć ciocie Chciałam się pochwalić, że dzisiaj o 14.15 urodził się nasz synek Filip Waży 3570 i mierzy 58 centymetrów
-
Dzięki dziewczynki Ten poród to tak w sumie niespodziewanie wyszedł W piątek rano stawiłam się w szpitalu, tak jak mi lekarz prowadzący kazał ze względu na zwapniale łożyska i mała ilość wód. Zbadał mnie jeden lekarz i stwierdził, że jest w granicach normy. Już miałam podjąć decyzję żeby iść do domu. Ale przyszedł ordynator i stwierdził, że łożysko rzeczywiście jest brzydkie, a wód prawie nie ma I była decyzją o wywołaniu porodu...Poród w sumie nie trwał długo, bo ok 5/6 godzin, ale był ciężki. Poza tym miałam lyzeczkowane łożysko, nacinane i szyte krocze...Ale teraz jak patrzę na tego maluszka, to zapomina się o tym bólu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2016, 11:59
-
Oj tak , odrazu zapomina się o tym bólu jak sie patrzy na maluszka czyli poród przebiegł naturalnie , super peklas czy Cię nacieli ? Widzisz , tak jak myślałam że w razie co wywolaja poród ale , ze tego samego dnia to aż w szoku jestem . Super no. Kiedy do domku wychodzicie ?