Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania 89 wrote:Nercia ale to co mu odwaliło? Wczoraj inaczej gadał a dziś co? Oby było tak jak Misia napisała
Żebym to ja Aniu wiedziała86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Przecież to nie poważne:( przecież jak może niszczyć Twoje marzenia:( oby zaraz Mu przeszło
-
może właśnie boi się czwartkowego badania i tego, ze okazać się może ze „wina” leży po jego stronie - a jak wiemy, mężczyźni maja mega wybujałe ego 🤷♀️
skoro nie to nie, nie płacz i nie proś go o nic - to nie jego łaska - tak się nie da - a zobaczysz, ze wróci jak pies z podkulonym ogonemAnetka32, Lolcia14 lubią tę wiadomość
💙🧸&🧸💙 -
Ania 89 wrote:Przecież to nie poważne:( przecież jak może niszczyć Twoje marzenia:( oby zaraz Mu przeszło
Nera może warto porozmawiać z mężem na spokojnie? Czego chce? Niech powie wprost "co Go boli".
Mój ciągle pier**li ze jest już stary 🤦♀️ ma 39 lat....Ja mam 34. Ok.....Ale czy to nasza wina że tak późno zostaliśmy rodzicami po raz pierwszy? Raczej nie.Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Megson ja na twoim miejscu chłopa bym pogoniła do roboty, obojętnie jakiej. Pracując nie w zawodzie przecież może stale szukać tej wymarzonej pracy. Jesteś w ciąży więc tym bardziej to on powinien wziąć na barki utrzymanie rodziny. Samo prowadzenie ciąży, badania, witaminy itp. To wszystko kosztuje, nie wspominając już o spokoju którego potrzebujesz.
Nera Kurcze nie wiem czy dobrze pamiętam, ale ty coś kiedyś wspominałaś, że najgorzej znosiłaś ostatnia ciąże, znaczy trzecią, a czwarta to wiesz.. Z poprzednim mężem te ciąże i zajscie były szybciej itp. Więc może faktycznie twój mąż boi się wyników tego badania więc woli teraz ci tak powiedzieć, żeby mieć coś z głowy.. Może faktycznie, gdzieś tam ma on problem w jakości plemników lub coś. A faceci potrafią pewne rzeczy dedukować także może, gdzieś tam na pewne wątpliwości. Może z nim porozmawiaj jeszcze na spokojnie.. Eh i mówią, że kobiety są skomplikowane, a faceci czasem takie akcje robią, że głowa mała...
Adaśka miałam ci coś napisać, i zapomniałam..
Ahh tak świetny, piękny sen oby proroczy!!megson91 lubi tę wiadomość
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Babydust my wszystkie jesteśmy z tobą całym sercem! Trudno wyobrazić sobie to co czujesz, ale jesteś silną babką i dasz radę, masz dla kogo dać radę! Masz cudowne dzieci!
Misia Monisia wiesz jak to jest t🤰z tymi domami opieki, jeżeli wybierzesz go rozsądnie, z dobrymi opiniami to mamie może tam być i wiele lepiej niż w domu, jeżeli ktoś zajmie się nią fachowo, tak jak należy.. W moim fachu ( pracuje jako pracownik socjalny) powiem Ci tylko, że należy wybrac taki ośrodek bardzo rozważnie, bo czasem jest za mało pielęgniarek, a co za tym idzie gorsza obsługa. Każdy zakłada, że rodziców nigdzie nie odda, ale kiedy przychodzi co do czego, to albo musisz mieć kasę żeby zapłacić komuś żeby podczas twojej nieobecności był w domu i opiekował się mamą, albo umieścić ją w jakimś ośrodku. I niestety trzeba przeanalizować co się bardziej opłaca.. Takie życie, w naszych czasach niestety, ale pracować trzeba żeby cokolwiek mieć..megson91 lubi tę wiadomość
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Atyde jak malutka:) ? Właśnie Nercia może mu chodzi o badanie. Jak termin był daleko to spoko. Jak blisko to stwierdzil że już nie chce dzieci. Misia mój też mówi że już jest za stary. Ma 38 a Ja 31 . Mamy Krzycha i wspólną Olgę. I myślę że bardziej ze względu na mnie zdecydował się że się staramy. Wie że tym mnie uszczęśliwi i sprawi że będę go za to bardziej kochała:) i boi się tylko jeszcze jednego. Czy kolejne dziecko tak samo pokocha jak corcie. Ale to oczywiste że tak jest i się o tym przekona:)
-
Cześć dziewczynki . Moja bidula dziś pół nocy nie spala. O losie. Jak Ona dziś wygląda 😣86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
nick nieaktualnyHej .
Nera może to zabrzmi grubiansko ale według mnie- maz zwyczajnie nie chce iść na badania . Taka taktyka niestety... szkoda bo one wiele by wniosły. Z drugiej strony postawiliscie sobie krótki limit - do marca . Miesiąc po badaniu? Średnio by one cokolwiek wniosły . W miesiąc czasu " świata się nie zbawi " . Może starania to wspólna decyzja - ale czy nie o to chodzi aby uszczęśliwić swoją kobietę? Czy nie jest tak właśnie że jeśli nasi mężowie są szczęśliwi to my również? To jest związek. Niestety bardzo często jest tak że rezygnujemy z własnych marzeń na rzecz marzeń naszych połówek- to są kompromisy .
Adaśka 14 02 spełni się męża sen 😊😁😁😁
Megson ja jak Edytka popieram każda praca jest teraz Ważna i trochę mam odmienne zdanie od wszystkich Co do twoich rodziców. Nie dziwię się im, dziecko w drodze chcą z zieciem pogadać nie widze w tym nic dziwnego- być może ktoś powinien mu przegadac do rozsądku. Jesteś ciężarna musisz myśleć o swoim dziecku i kiedy Ty siedzisz Martwisz się " wyrywasz sobie włosy z głowy " Twój mąż siedzi wygodnie i gra sobie w play station- tesciowie? Też zbyt dobrze nie życzą. Dlatego naprawdę dobrze że masz takie wsparcie w rodzicach . Dziecko to duży wydatek owszem w złocie chodzić nie musi ale jak każda brzuchatka zapewne chciałabyś dla niego wszystko to co najpiękniejsze i nie widze w tym nic złego. Twoi rodzice nie chcą się wtrącać- oni zwyczajnie widzą cała sytuację i martwia się o swoją córkę , która nosi pod sercem ich wnuka i wszystko zostało na jej głowie.
Twój mąż musi trochę dostać reprymendy i się otrzasnac.
A Ty ? Dbaj o siebie ❤ i o swojego sezamka ❤❤megson91 lubi tę wiadomość
-
Anetka32 wrote:Hej .
Nera może to zabrzmi grubiansko ale według mnie- maz zwyczajnie nie chce iść na badania . Taka taktyka niestety... szkoda bo one wiele by wniosły. Z drugiej strony postawiliscie sobie krótki limit - do marca . Miesiąc po badaniu? Średnio by one cokolwiek wniosły . W miesiąc czasu " świata się nie zbawi " . Może starania to wspólna decyzja - ale czy nie o to chodzi aby uszczęśliwić swoją kobietę? Czy nie jest tak właśnie że jeśli nasi mężowie są szczęśliwi to my również? To jest związek. Niestety bardzo często jest tak że rezygnujemy z własnych marzeń na rzecz marzeń naszych połówek- to są kompromisy .
Ja już naprawdę nie mam siły . Ale już wiem kto za tym stoi . Złote rady usłyszał i mu się w dupie poprzewracało...
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć kochane.
Poniedziałek zaczynam do dupy...
Gosia, ja na twoim miejscu zrobiłabym taka awanturę, że sąsiedzi by słyszeli. To była wasza wspólna decyzja, on jeszcze dopingował i pokazywał ze chce (przynajmniej jak pisałaś o niektórych sytuacjach to tak wywnioskowałam). Teraz nagle nie? Bo co? Złote rady... skąd ja to znam. Mój tez robi to co brat mówi i co dla brata najważniejsze i najkorzystniejsze a cała reszta ma się dostosować 🤦🏻♀️
Anetko, oby się kiedyś spełniło. Jestem pewna ze nie w walentynki ale kiedyś
Jak się czujesz? Wielki dzień już za rogiemWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 08:19
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Pamiętacie jak pisałam Wam o parze (40l urodziła syna) .. był u nich w sobotę . Mówił mi, że pytali jak "Nam idzie" ,a jaka rada to już pisać nie muszę86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Hejka wam.
Sami zdecydowali się na dziecko w późnym wieku a wam odradzają? Buuu słabe z ich strony
No mój mi co miesiąc mówi koniec że staraniami, po czym jak zbliża się owulka to zmienia zdanie.11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Mój póki co nie zmienia zdania, tylko cholerka uparty z tymi badaniami do marca. Ja dziś jadę na USG piersi bo bardzo dawno nie robiłam... A w tym cyklu coś już bolą mnie piersi. A wczoraj wzięłam pierwszą luteinę. Później niż zawsze
-
nera powiem jedno NOOOO KUR..... A ... serio ?? mowi ci zebys brala leki a chwile pozniej takie teksty ...
przejdzie mu na pewno tym bardziej ze to pod wplywem "dobrych" rady tylko po co cie wkurza
poczekajcie troche na spokojnie pogadajcie trzymam kciuki