X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Świeże staraczki 2019
Odpowiedz

Świeże staraczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Ania 89 Autorytet
    Postów: 3663 1624

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia kciuki:) widać kreseczkę:) Klasia słodki lobuziaczek:)

    Zosia12345, Klasia lubią tę wiadomość

    Test pozytywny 12 marca❤️
    16 maja prenatalne wizyta ❤️🍀 wszystko dobrze☺️
    06.06 wizyta❤️🍀
    04.07 wizyta❤️🍀
    08.07 połówkowe Zdrowa dziewczynka ☺️🩷
    preg.png
  • Neeyenne Autorytet
    Postów: 877 793

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosiu ja zawsze używałam pinkow, jak nic nie było to nawet cienia cienia nie zobaczyłam, a jak kreska się pojawiła to i Matylda w brzuchu :p także trzymam kciuki bo coś mi tam przeswituje na zdjęciu :)

    Klasiu cudna jest! :) ucałuj od ciotek 😂

    Zosia12345, Klasia lubią tę wiadomość

    👧25 lat 🧑33 lata❤
    5cs
    Cykle 25-26 dni

    18.01 II kreski na teście 🍀🙈
    20.01 beta 814.40💚
    progesteron 21.5
    22.01 beta 2323.00💚
    31.08 całe 2990g małego człowieka 💚

    Matylda 10.09 3160g 53cm ❤


    zpbn9vvjtxzcd1zb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny normalnie boję się zrobić jutro ten test...., boję się ze Bedzie biel🙄

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia mi pink pokazywał bladziocha szybko , tzn tylko ja go widzialam :-)
    I to było to !

    Kciuki !! ✊✊✊✊

    Zosia12345 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 wrote:
    Zosia mi pink pokazywał bladziocha szybko , tzn tylko ja go widzialam :-)
    I to było to !

    Kciuki !! ✊✊✊✊
    U mnie dzisiaj będzie Tak 13 dzień po owulacji i dopiero by wyszła taka blada kreska?nie powinna już być jak coś ciemniejsza?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia12345 wrote:
    U mnie dzisiaj będzie Tak 13 dzień po owulacji i dopiero by wyszła taka blada kreska?nie powinna już być jak coś ciemniejsza?
    U mnie 16 dpo wyszedl cien . A 13 dni po chyba nic nie było, 14 dpo czy 15 wyszedl wlasnie ten pink na którym nikt nic nie widział oprócz mnie 😁🙏

    Zosia12345 lubi tę wiadomość

  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)

    Zosiu widać, widać! Powtarzaj jutro i łap potrójne szczęście 🍀🍀🍀

    Zosia12345 lubi tę wiadomość

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • Masia2 Autorytet
    Postów: 726 498

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny wiem o czym mówicie 😁 chociaż zgodzę się z Anią, że te początki mogą być trudne :) Nie ma co straszyć, ale tez nie ma co pocieszać ze wcale nie jest inaczej! Jest i to o 180 stopni! Tylko ze jak się już do tego przyzwyczai to jest czas na wszystko :) to prawda, że to wszystko kwestia organizacji ale też zaakceptowania tego, że w życiu na jakiś czas zapanuje chaos, który potem przerodzi się w normalność :) Ada kochana będzie dobrze ❤️ początki jak to początki - trudne ale później człowiek za tym tęskni :) i chce kolejnych i kolejnych dzieciaczków 🥰🥰🥰

    Ja dziewczyny przechodzę załamanie - odwołali mi szczepienia ze względu na wysypkę u małej (bo zjadłam chrzan i nie wiedziałam ze w składzie jest mleko w proszku 🤦🏼‍♀️). Zawzielam się i zaczęłam odstawiac małą, ale ni huhu nic spoza cycka pic nie chce 😭

    Zosia12345 lubi tę wiadomość

    l22ntgf6pfdf1r3o.png

    1.11.2018👼🏻 6tc
    10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
    22.04.2021 👼🏻 10/6tc
  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mój mąż więcej dzieci nie chce :(
    Ale wiecie co? 🙊
    Jak będą same siusiory, to jak podrosną chcielibyśmy zaadoptować córkę :) Póki co taki pomysł a zobaczymy jak będzie :D

    Zosia12345, Masia2, megson91, Neeyenne, jagodowamery, Mlodamezatka lubią tę wiadomość

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tam uwazam ze wszystko zalezy od dzieci jakie są. Hania pierwszy miesiąc przespala . Totalnie. Jesc przebrac i spac . Nic pozatym . Nie czułam ze mam dziecko w domu . Drugi miesiąc zaczely się kolki i tu byl problem ( ale nie codziennie ) , na początku po każdym jedzeniu się prezyla ale to dopiero jak zjadla wiec to tez nie był az taki problem . Potem jak się kolki rozkręciły to faktycznie trzeba było restartów, w nocy od małego budzila sie raz , kolejny raz nad ranem . Jak już dostaliśmy syrop to wszystko znow ucichło, zadnych problemów z dzieckiem . Przebranie jedzenie zabawa i spac :-) oczywiście zdarzają się gorsze dni ale serio raz na jakiś czas . Wtedy wiem ze to albo skok albo ząbki itp
    Odkad skończyła 4 miesiace spi cala noc . Zasypia okolo 20-21 wstaje o 7 🤷‍♀️
    Nie mogę narzekać i nie do końca doczekałam się " zobaczysz " czy " to teraz sie przekonasz " czy " teraz już się skonczy " 🤷‍♀️

    Adaaa piękne macie te plany ❤❤ , naprawde cudownie to brzmi ❤❤❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 20:51

    Masia2 lubi tę wiadomość

  • Masia2 Autorytet
    Postów: 726 498

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada Twój to jest po prostu ekonomiczny i dba o Twoje zdrowie psychiczne 😁 zamiast męczyć Cię kolejnymi staraniami i ciążami stwierdził, ze załatwi to za jednym zamachem 😁 później seks tylko dla przyjemności a nie dla prokreacji hihihi 😁

    Dzisiaj z moim rozmawiałam właśnie o Waszym cudzie. Zapytałam jakby on zareagował na wieść o ciazy mnogiej i powiedział, ze pewnie byłby trochę wystraszony ale na pewno bardzo by się cieszył. Po czym dodał ze najbardziej z tego, ze nie męczyłabym go znowu po nocach seksem na śpiocha 😂

    megson91 lubi tę wiadomość

    l22ntgf6pfdf1r3o.png

    1.11.2018👼🏻 6tc
    10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
    22.04.2021 👼🏻 10/6tc
  • Masia2 Autorytet
    Postów: 726 498

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetko dokładnie tak. Wszystko zależy od tego jakie jest dzieciątko. A jeszcze więcej od tego w jakim Ty nastroju jesteś, ile czasu minęło od tego, co ci się ciężkie wydawało. Ja miałam strasznego baby bluesa przez praktycznie cały połóg. Jak tylko Ala dostała potówek, pierwszej wysypki ze względu na skaze, jak były problemy z przestawianiem do piersi, z usypianiem przez bolący brzuszek to ja to postrzegałam jako koniec świata. Non stop ryczałam, myślałam, że jestem złą matką i co ja sobie narobiłam. Pytanie „po co mi to było?” tez się pojawiało nie raz. W tamtym momencie bardzo siebie nie lubiłam, bo tak na Alę czekałam, a tu nagle nie potrafiłam się nią w 100% cieszyć. Ciężkie to dla mnie przeżycia były bo i ten wspomniany baby blues i jej infekcja okołoporodowa miały ogromny wpływ na moje postrzeganie rzeczywistości. I to był moment, że „zobaczyłam” i „doczekałam się”. Później usłyszałam, że moje życie nie będzie wyglądało tak samo jak przed dzieckiem i im szybciej to zaakceptuje, tym szybciej poczuje się z tym dobrze. I tak faktycznie było! Zrozumiałam ze teraz jest nowe życie - i dużo lepsze od poprzedniego jak się okazało po połogu 😁 teraz z tych wszystkich początkowych „wielkich problemów” smiac mi się chce i czasem za nimi tęsknie, bo z perspektywy czasu to nie było nic strasznego 😁

    Anetka32, megson91 lubią tę wiadomość

    l22ntgf6pfdf1r3o.png

    1.11.2018👼🏻 6tc
    10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
    22.04.2021 👼🏻 10/6tc
  • Masia2 Autorytet
    Postów: 726 498

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I trochę mnie to boli, ze nikt mi wcześniej nie powiedział ze po porodzie mam prawo się tak czuć i ze takie myśli są normalne, bo to szok hormonalny dla organizmu i szok dla naszej psychiki. Nie ma co się oszukiwać - dziecko to ogromna zmiana jest! I takie huśtawki jak się później dowiedziałam to norma u większości kobiet. Pocieszenie jest takie ze to mija :) ale uważam, ze przyszłe mamy powinny być przygotowane na to, ze nie każda w kilka dni po porodzie będzie w super stanie psychicznym i nastroju i w ogóle cud miód i ze to jest ZUPELNIE NORMALNE :)

    Anetka32 lubi tę wiadomość

    l22ntgf6pfdf1r3o.png

    1.11.2018👼🏻 6tc
    10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
    22.04.2021 👼🏻 10/6tc
  • Ania 89 Autorytet
    Postów: 3663 1624

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście zgadzam się z Wami. Bo dzieciaczki to nie tylko uśmiechy i zabawa ale też obowiązek i troska która zostaje na zawsze:) i to nie jest jak w reklamach że dzieci nigdy nie płaczą:) ale kocha się nade wszystko i ponad wszystko:) Adaska a może za kilka lat jak odchowacie i odetchniecie to zapragniecie jeszcze jednego dzieciątka:) bo sam fakt bycia w ciąży i czucia ruchów to jest też coś za czym się tęskni. Co ma się tu i teraz i nigdy nie wiadomo czy będzie dane Nam to jeszcze poczuć. Więc nie ma co analizować tylko cieszyć się chwilą która trwa:)

    Anetka32, Masia2, Zosia12345, megson91 lubią tę wiadomość

    Test pozytywny 12 marca❤️
    16 maja prenatalne wizyta ❤️🍀 wszystko dobrze☺️
    06.06 wizyta❤️🍀
    04.07 wizyta❤️🍀
    08.07 połówkowe Zdrowa dziewczynka ☺️🩷
    preg.png
  • Nera Autorytet
    Postów: 8310 2966

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adaska - A ja tym razem za Twoim mężem" pójdę " i doskonale rozumiem bo będziecie mieć na co wydawać (oj będziecie ) ale ale teraz pójdę za Tobą 🤣 U mnie też miała być tylko 3 a się czwartego pragnie . Przychodzi moment kiedy dzieci podrosną ,pyskują, fochują,przytulać chcą się coraz mniej bla bla bla ...i zaczyna czegoś brakować i wtedy wraca pragnienie posiadania potomstwa :)

    Zosia- jestem zdania ,że zawsze najlepiej podchodzić na chłodno (wciąż kciuków nie puszczam! )

    Klasia- piękna ta Twoja wtedotka ! ucałuj ode mnie tą słodziznę ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 23:59

    Klasia, Masia2 lubią tę wiadomość

    86r.( 3 córki )
    05.2016r. - poronienie
    05.2023r -puste jajo płodowe
    "Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
    6.02- data cudownej nowiny
    8.02- 35dc beta hcg 3283,00
    28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
    29.07 -1930g szczęścia ❤
    15.09 - ok 3000❤
    11.10 - termin porodu OM
    Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
    3360g , 50cm ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2020, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny☺
    Robiłam przed chwileczką dwa testy(Pink i Facell z rossmana) Pink wyszedł tak samo jak wczoraj ale za to faccel z Rossmana pokazał już bardziej widoczną kreseczkę.

    Lolcia14, Masia2, babydust1, Neeyenne, megson91, Jeżynka, Nera, Mlodamezatka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2020, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia12345 wrote:
    Cześć dziewczyny☺
    Robiłam przed chwileczką dwa testy(Pink i Facell z rossmana) Pink wyszedł tak samo jak wczoraj ale za to faccel z Rossmana pokazał już bardziej widoczną kreseczkę.

    Ty się pochwal szybko !! Zdjęciem!!! Uwielbiam patrzec na te kreseczki 😁😁😁

    megson91 lubi tę wiadomość

  • Lolcia14 Ekspertka
    Postów: 208 139

    Wysłany: 28 czerwca 2020, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia12345 wrote:
    Cześć dziewczyny☺
    Robiłam przed chwileczką dwa testy(Pink i Facell z rossmana) Pink wyszedł tak samo jak wczoraj ale za to faccel z Rossmana pokazał już bardziej widoczną kreseczkę.
    Coś tu jest na rzeczy 🤩🤩

    Kubuś 30.08.2020 3250g, 54cm szczęścia. 💙
    Mikołaj 2.01.2022 💙
  • Masia2 Autorytet
    Postów: 726 498

    Wysłany: 28 czerwca 2020, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosiu super informacja z rana! Jeśli chodzi o pinka to się nie przejmuj bo kreseczka widocznie ciemnieje raczej co dwa dni :) także dzisiaj facelle wygrywa a ja trzymam kciuki żeby pięknie się rozwijało ❤️❤️❤️

    megson91 lubi tę wiadomość

    l22ntgf6pfdf1r3o.png

    1.11.2018👼🏻 6tc
    10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
    22.04.2021 👼🏻 10/6tc
  • Masia2 Autorytet
    Postów: 726 498

    Wysłany: 28 czerwca 2020, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klasia gdzieś mi przeleciała niezauważona Marcelinka! Jest cudowna ❤️ Taka kruszyneczka!!! A jak Ty się dzisiaj czujesz? Jak temperatura?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2020, 07:59

    Klasia lubi tę wiadomość

    l22ntgf6pfdf1r3o.png

    1.11.2018👼🏻 6tc
    10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
    22.04.2021 👼🏻 10/6tc
‹‹ 2202 2203 2204 2205 2206 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ