X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Szczepienie przeciwko różyczce a planowanie ciąży
Odpowiedz

Szczepienie przeciwko różyczce a planowanie ciąży

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 10 października 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was,
    nowy lekarz zaskoczył mnie wiadomością, że trzeba zrobić badania na przeciwciała różyczki (ospy i czegoś jeszcze). Powiedziałam, że na razie poczekam i przejadę się do przychodni, w której byłam leczona jako dziecko bo nie pamiętam na co chorowałam w dzieciństwie.

    Okazało się, że byłam szczepiona tak jak inny około 14 roku życia, ale po 10 latach szczepionka już nie obowiązuje. Niedługo stuknie mi 30tka, a na różyczkę nigdy nie chorowałam.

    Pominę już fakt, że z poprzednim lekarzem półtora roku spędziłam dopasowując leki, żeby wywołać cykl, ale ani razu nie wspomniał o tych szczepieniach!

    Dzisiaj zaczynam pierwszy cykl z CLO, do lekarza jestem umówiona za 2 tygodnie na monitoring i teraz nie wiem co robić... nie liczę w ogóle, że zajdę w przeciągu jedego cyklu, ale w razie czego... bo czytałam, że różyczka może spowodować mocne uszkodzenia płodu :(.
    Nie mam na co dzień styczności z dzieciakami.

    Znajoma mnie postraszyła, że po szczepionce na różyczkę nie można się o dziecko starać pół roku. Czy to prawda???
    Ciągle coś, zwariuję zaraz :((

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 10:58

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
  • justysiunia Debiutantka
    Postów: 7 4

    Wysłany: 10 października 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Te pół roku to raczej przesada, jednak z tego co wiem to nie mniej niż miesiąc przed zajściem w ciążę należy się zaszczepić. Najlepiej będzie jak porozmawiasz jeszcze raz o tym z lekarzem. I wiem, jak się czujesz, ja też mam tak, że ciągle coś i już powoli wariuję :(. Wczoraj dowiedziałam się, że mam coś takiego jak adenomioza - jakaś pojedyncza zmiana. Lekarz nie był zbyt gadatliwy, a ja cały czas się tym martwię i nie wiem co o tym myśleć.

    Miu95 lubi tę wiadomość

  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 10 października 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiedziałam, że szczepionka na różyczkę po 10 latach już nie działa. Też byłam szczepiona w wieku 14 lat, dwa miesiące temu robiłam badania na przeciwciała i mam (nigdy nie chorowałam). Lekarz powiedział, że to poszczepienne wiec zgłupiałam już teraz :/ Tak czy siak szczepić się nie zamierzam dodatkowo ;-) Zapomniałam dodać, że mam 30 lat więc szczepienie było 16 lat temu.
    Myślę, że najlepszych wyjściem będzie nie denerwowanie się na zapas i wmawianie sobie, że zaraz gdzieś zarazisz się różyczką ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 13:58

    Mordeczka lubi tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 15:33

    Miu95 lubi tę wiadomość

  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 10 października 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, tylko że takie badania to znowu kupa kasy, a szczepionka jest tańsza. Pielęgniarka tłumaczyła, że i tak się trzeba "doszczepić" jak już taka "stara" jestem ;), ale skoro piszecie że np można nie chorować i przeciwciała ciągle są w organizmie to chyba jednak się "skuszę".

    A wczoraj robiłam toxo i cytomegalię ;).

    Dzięki za informacje dziewczyny!

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 15:33

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2014, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczepionka powinna dawac -jedna odpornosc na cale zycie, ale mozna sprawdzic we krwi czy sa p/ciala, jak sa to bez sensu sie szczepic drugi raz.

  • rah Autorytet
    Postów: 2271 1667

    Wysłany: 10 października 2014, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja szczepiłam się 2 lata temu.
    Różyczkę miałam, ale nie miałam żadnej innej tego typu choroby ospy, świnki itp.
    W ciąży miałam badania na przeciwciała, no i niby były...
    Ale wielu lekarzy twierdzi, że akurat na to lepiej się zaszczepić, bo może nie do końca szczepionka "wygasa", ale szczepy różyczkowe, ospowe itp. tak się pozmieniały w ciągu 10-15 lat, że można trafić na takie choróbsko, na które stara szczepionka nie działa. A są to bardzo niebezpieczne dla płodu choroby.
    Jestem anty wszelkim szczepieniom i z rok "studiowałam" wiedzę i zastanawiałam się. Jako, że ciąży nie było, postanowiłam się zaszczepić. I tu dopiero pojawił się problem. Szczepionka wcale nie jest łatwa do zdobycia, nie mieli jej nawet w magazynach poza moim województwem (chciałam sprowadzić). Dodatkowo wszyscy się dziwili dlaczego dorosła osoba chce się szczepić...Na szczęście trafiłam na taką pielęgniarkę (w mojej przychodni), która po obdzwonieniu wszystkich miejsc i informacji ode mnie, że nie zdobędę szczepienia, zaszczepiła mnie tą szczepionką dla dzieci (to jest to samo i ta sama dawka, tylko tamte są refundowane). Powiedziała, że przecież mogła jej się jedna zbić... :)

    16ud0dw4pvgujdsb.png
    † 03.09.2010 (12tc)
    Ponad 4 lata oczekiwań, niedrożny jajowód, na drugim wodniak, ostre zapalenie przydatków.
  • Janna85 Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 11 lipca 2015, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Planujemy z mężem drugie dziecko.w pierwszej okazało sie że nie mam przeciwciał różyczki...jak ognia unikalam dzieci. Teraz się zaszczepiła i za 7tyg chcemy rozpocząć starania. Wcześniej po szczepieniu trzeba było odczekać 3mce teraz skróciło ten czas do miesiąca. Czy ktoras z was zaszla w ciążę po ok miesiącu od szczepienia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 15:29

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ