Testujemy w lutym 2022 ✨❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
AgulaM wrote:Ile kosztuje takie badanie? I w zwykłym labo je zrobią?
a za profil zapłaciłam 280 - ale on jest normlanie w diagnostyce.1 IUI - kwiecień 2022 ❌
2 IUI - maj 2022 ✅
21.05 - beta 31,6, progesteron 29,5
27.05 - pierwsza wizyta ✊
13.06 - jest ❤️
Ja 👩 34
PCOS, Hypoglikemia reaktywna
Rozjechane cytokiny
Czynnik V (R2) - homozygotyczny
MTHFR C677T, A1298C, PAI - 1 4G/5G - heterozygotyczny
KIR BX, brak 2DS3, 3DS1
On 🧔31
Wyniki nasienia - w granicach normy -
AgulaM wrote:Ile kosztuje takie badanie? I w zwykłym labo je zrobią?
AgulaM lubi tę wiadomość
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same."
02.06 - 462 g ❤️👧
08.04- crl 7.1
30.03 badania prenatalne 👶 crl 5.5 niskie ryzyka
21.03 👶crl 3.64
28.02 USG mamy ❤️
⏸️30 dc Bhcg 3.02 774,
⏸️32 DC bhcg 5.02 1612
💉 Szczepienia limfocytami
Rozjechane cytokiny , Kir AA, komórki NK 24,5 %
❄️ 13.11.2020 transfer nieudany
Transfer 17.08.2020 - nieudany
💉in vitro - sierpień 2020
⛔Mutacja C677T , PAI I
-
Olka2304 wrote:Cytokiny dziewczyny róbcie w drugiej połowie cyklu, nie bądźcie przeziębione i po antybiotyku1 IUI - kwiecień 2022 ❌
2 IUI - maj 2022 ✅
21.05 - beta 31,6, progesteron 29,5
27.05 - pierwsza wizyta ✊
13.06 - jest ❤️
Ja 👩 34
PCOS, Hypoglikemia reaktywna
Rozjechane cytokiny
Czynnik V (R2) - homozygotyczny
MTHFR C677T, A1298C, PAI - 1 4G/5G - heterozygotyczny
KIR BX, brak 2DS3, 3DS1
On 🧔31
Wyniki nasienia - w granicach normy -
Ola1988 wrote:tak ja robiłam w 2. i nie bylam przeziebiona ale... po szczepieniu wiec wynik wg mnie totalnie był zaburzony. Ale lekarz mimo wszytsko dał prograf na zbinie TNF alfa. ale ja mialam wskażnik na poziomie kosmosu.Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same."
02.06 - 462 g ❤️👧
08.04- crl 7.1
30.03 badania prenatalne 👶 crl 5.5 niskie ryzyka
21.03 👶crl 3.64
28.02 USG mamy ❤️
⏸️30 dc Bhcg 3.02 774,
⏸️32 DC bhcg 5.02 1612
💉 Szczepienia limfocytami
Rozjechane cytokiny , Kir AA, komórki NK 24,5 %
❄️ 13.11.2020 transfer nieudany
Transfer 17.08.2020 - nieudany
💉in vitro - sierpień 2020
⛔Mutacja C677T , PAI I
-
Ja dzisiaj miałam pierwsza wizyte 5+6 zarodek z serduszkiem jest ale jakoś po wczorajszej wiadomości Lolki nie umiem się cieszyć. Cały czas o tym myślę.. jest mi cholernie przykro że nas kobiety takie rzeczy muszą spotykać 😔
Olka2304, Serioo?!, AgulaM, GabCie, RoZyCzK4, mrsmiki, Jo88, Ola1988 lubią tę wiadomość
-
DoMcia wrote:Ja dzisiaj miałam pierwsza wizyte 5+6 zarodek z serduszkiem jest ale jakoś po wczorajszej wiadomości Lolki nie umiem się cieszyć. Cały czas o tym myślę.. jest mi cholernie przykro że nas kobiety takie rzeczy muszą spotykać 😔
DoMcia lubi tę wiadomość
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same."
02.06 - 462 g ❤️👧
08.04- crl 7.1
30.03 badania prenatalne 👶 crl 5.5 niskie ryzyka
21.03 👶crl 3.64
28.02 USG mamy ❤️
⏸️30 dc Bhcg 3.02 774,
⏸️32 DC bhcg 5.02 1612
💉 Szczepienia limfocytami
Rozjechane cytokiny , Kir AA, komórki NK 24,5 %
❄️ 13.11.2020 transfer nieudany
Transfer 17.08.2020 - nieudany
💉in vitro - sierpień 2020
⛔Mutacja C677T , PAI I
-
Melduję się. O 13 jeszcze byłam w ciąży, teraz krew leci mi po nogach…
Mam dostać dzisiaj wypis, także się cieszę bo pobyt w szpitalu przerósł mnie całkowicie. Ciągle płaczę, nie umiem sobie tego poukładać w głowie.
Co do mojej obecności tutaj. Już nie chodzi o sam fakt mojej historii. Chodzi o mnie i to, że mimo radości z Waszych sukcesów każdy test, każde usg będzie mi wbijało nóż w serce. Nie chcę nigdy więcej starać się o dziecko. Nie chcę znowu przechodzić przez te starania, nie chcę się bać, nie chcę czuć takiego upodlenia jak dziś, leżąc z nogami na bokach, przy dwudziestu osobach na sali operacyjnej, traktowaniu jak kolejnym „przedmiocie” do ogarnięcia i tej bezsilności patrząc na wszechobecną krew.
Kocham Was wszystkie bardzo. Jak siostry. Kibicuję z całego serca. Ale to już nie miejsce dla mnie…
Ktośka nie ma. I nigdy nie będzie.Starania o pierwszy cud od 04.2021
Ja- 25, Leśniowski-Crohn (2 operacje), podejrzenie PCOS, LUF, IO
On- 30, okaz zdrowia...
28.01.2022 II
14.02.2022 2 Ktośki na pokładzie 🥰
24.02.2022 Ktosie... 💔😭
05.2022 zaczynam walkę od nowa 💪
13.05.2022- badanie drożności HyCoSy- OBYDWA DROŻNE 😍
Maj zakończony 8 cm torbielą..
06.2022- pierwsza stymulacja cyklu- Letrozol, pęcherzyk 23 mm na lewym jajniku ❤
+Ovitrelle =pęcherzyk pęknięty + 2 cm torbiel krwotoczna
Czerwiec zakończony betą o wyniku 1
07.2022- Letrozol, pęcherzyk na prawym jajniku, Ovitrelle, po 48h niepęknięty, 2xOvitrelle
Lipiec zakończony bielą na teście.
08.2022- PIERWSZE PODEJŚCIE DO IUI+hirudoterapia ❤️
Leki:
3-7 dc- Letrozol, NAC
do owulacji- dzięgiel chiński
Ovitrelle
stale- Euthyrox 25, inozytol, kurkumina -
Lolka997 wrote:Melduję się. O 13 jeszcze byłam w ciąży, teraz krew leci mi po nogach…
Mam dostać dzisiaj wypis, także się cieszę bo pobyt w szpitalu przerósł mnie całkowicie. Ciągle płaczę, nie umiem sobie tego poukładać w głowie.
Co do mojej obecności tutaj. Już nie chodzi o sam fakt mojej historii. Chodzi o mnie i to, że mimo radości z Waszych sukcesów każdy test, każde usg będzie mi wbijało nóż w serce. Nie chcę nigdy więcej starać się o dziecko. Nie chcę znowu przechodzić przez te starania, nie chcę się bać, nie chcę czuć takiego upodlenia jak dziś, leżąc z nogami na bokach, przy dwudziestu osobach na sali operacyjnej, traktowaniu jak kolejnym „przedmiocie” do ogarnięcia i tej bezsilności patrząc na wszechobecną krew.
Kocham Was wszystkie bardzo. Jak siostry. Kibicuję z całego serca. Ale to już nie miejsce dla mnie…
Ktośka nie ma. I nigdy nie będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2022, 19:02
💏Razem 9 lat
♀️36
♂️41
Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%... -
Lolka997 wrote:Melduję się. O 13 jeszcze byłam w ciąży, teraz krew leci mi po nogach…
Mam dostać dzisiaj wypis, także się cieszę bo pobyt w szpitalu przerósł mnie całkowicie. Ciągle płaczę, nie umiem sobie tego poukładać w głowie.
Co do mojej obecności tutaj. Już nie chodzi o sam fakt mojej historii. Chodzi o mnie i to, że mimo radości z Waszych sukcesów każdy test, każde usg będzie mi wbijało nóż w serce. Nie chcę nigdy więcej starać się o dziecko. Nie chcę znowu przechodzić przez te starania, nie chcę się bać, nie chcę czuć takiego upodlenia jak dziś, leżąc z nogami na bokach, przy dwudziestu osobach na sali operacyjnej, traktowaniu jak kolejnym „przedmiocie” do ogarnięcia i tej bezsilności patrząc na wszechobecną krew.
Kocham Was wszystkie bardzo. Jak siostry. Kibicuję z całego serca. Ale to już nie miejsce dla mnie…
Ktośka nie ma. I nigdy nie będzie.
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Karola :) wrote:Lolka faktycznie wyłącz się na jakiś czas z forum lub jak będziesz chciała to na zawsze. Ale myślę że dasz sobie czas, poukładasz wszystko i może kiedyś do nas wrócisz, nie ważne za ile to będzie ale mimo wszystko czas leczy rany. Nie mów że już nigdy nie będzie bo to brzmi jakbyś się poddała a jesteś silna! Tule Cię mocno i mam wielką nadzieję że do nas wrócisz z nową siłą❤Starania o pierwszy cud od 04.2021
Ja- 25, Leśniowski-Crohn (2 operacje), podejrzenie PCOS, LUF, IO
On- 30, okaz zdrowia...
28.01.2022 II
14.02.2022 2 Ktośki na pokładzie 🥰
24.02.2022 Ktosie... 💔😭
05.2022 zaczynam walkę od nowa 💪
13.05.2022- badanie drożności HyCoSy- OBYDWA DROŻNE 😍
Maj zakończony 8 cm torbielą..
06.2022- pierwsza stymulacja cyklu- Letrozol, pęcherzyk 23 mm na lewym jajniku ❤
+Ovitrelle =pęcherzyk pęknięty + 2 cm torbiel krwotoczna
Czerwiec zakończony betą o wyniku 1
07.2022- Letrozol, pęcherzyk na prawym jajniku, Ovitrelle, po 48h niepęknięty, 2xOvitrelle
Lipiec zakończony bielą na teście.
08.2022- PIERWSZE PODEJŚCIE DO IUI+hirudoterapia ❤️
Leki:
3-7 dc- Letrozol, NAC
do owulacji- dzięgiel chiński
Ovitrelle
stale- Euthyrox 25, inozytol, kurkumina -
Lolka997 wrote:Silna byłam. Moje nadzieje i siły odeszły równo z wyjazdem z sali operacyjnej… 💔
Lolka ❤ potrzeba czasu... daj go sobie. W razie czego zawsze możesz do nas wrócić, możesz też zawsze napisać do mnie w wiadomości prywatnej, możemy wybrać się na krakowską kawę. Siostro! Jestem z Tobą! -
Lolka997 wrote:Melduję się. O 13 jeszcze byłam w ciąży, teraz krew leci mi po nogach…
Mam dostać dzisiaj wypis, także się cieszę bo pobyt w szpitalu przerósł mnie całkowicie. Ciągle płaczę, nie umiem sobie tego poukładać w głowie.
Co do mojej obecności tutaj. Już nie chodzi o sam fakt mojej historii. Chodzi o mnie i to, że mimo radości z Waszych sukcesów każdy test, każde usg będzie mi wbijało nóż w serce. Nie chcę nigdy więcej starać się o dziecko. Nie chcę znowu przechodzić przez te starania, nie chcę się bać, nie chcę czuć takiego upodlenia jak dziś, leżąc z nogami na bokach, przy dwudziestu osobach na sali operacyjnej, traktowaniu jak kolejnym „przedmiocie” do ogarnięcia i tej bezsilności patrząc na wszechobecną krew.
Kocham Was wszystkie bardzo. Jak siostry. Kibicuję z całego serca. Ale to już nie miejsce dla mnie…
Ktośka nie ma. I nigdy nie będzie.
Lolcia kochana potrzeba czasu do wszystkiego. Teraz czas potrzebny do smutku i żalu, odłącz się od forum, my to rozumiemy, nazbierasz siły i chęci z czasem to znów dołączysz. Jesteśmy z tobą całym sercem i myślami. Ja jestem pewna że po tym najgorszym czasie znów bedzie miała radość w sercu. Do wszystkiego trzeba czasu. Gdy straciłam brata świat mi się zawalił a teraz wiem że on patrzy na mnie z góry i jest ze mną. Ale każdy potrzebuje takiego wyciszenia w bólu i rozpaczy. Trzymaj się wraz z mężem i gdy będziesz gotowa wrócić to po prostu wiedz że my tu jesteśmy i będziemy !!!Nadzieja umiera ostatnia... -
Lolka wiem przez co przechodzisz, co prawda nie zaśniad ale poronienie zatrzymane w 11 tygodniu. Wiem, w jaką przepaść sie spada po tej calej radosci, dwoch kreskach, becie, w moim przypadku po zobaczeniu 3cm poruszajacego sie maluszka.. a potem jest wielkie nic, twoje serce rozpada sie na milion kawalkow i myslisz, ze juz nigdy nic cie nie czeka, lzy, żal, złość i ciagle pytania dlaczego ja. i juz nie chcesz nigdy wiecej tego przechodzic, tego smutku, tego upokorzenia pod wspolczujacymi spojrzeniami personelu. ale wiesz co? potem mija kilka miesiecy. placzesz juz rzadziej i okazuje sie, ze wychodzi slonce, dajesz rade sie usmiechnac, raz, z wysilkiem, potem drugi, potem juz jakos idzie. mija rok. w sercu zieje nadal rozdzierajaca pustka ale- cos jeszcze zaczyna tam kielkowac. nadzieja. mija kolejne kilka miesiecy i postanawiasz sproboeac.. tak bylo u mnie. teraz moje najwieksze szczescie biega po domu i w tym roku skonczy 4 lata i mimo mega traumy porodu odwazylam sie jeszcze raz sprobowac i nie dac sie tym lękom.
Lolka, jestes silna, nie poddawaj sie, daj sobie czas, duzo czasu, tyle ile potrzebujesz, ale nie mow jeszcze nigdy. teraz jest zly czas, ale wierze, ze nadejdzie dla Was lepszy. przytulam Cie mocno.Jo88, Kluska95 lubią tę wiadomość
-
Ilonka100 wrote:Dokładnie tak będziemy testować a powiedzcie mi jak to z tą temperatura nigdy nie zwracałam szczególnej uwagi na temperatury teraz jakoś mnie wzięło na to
-
Sory że się wtrącam w wątek. Czytam oba lutowe wątki ale raczej się nie udzielam. Czytam forum a wy sobie dalej normalnie planujecie ciążę? U was nie ma wojska, kolejek i braków w sklepach? Ja się teraz modlę żeby się nie udało bo nawet do lekarza nie ma jak pojechać - nie da się kupić paliwa. Nie boicie się?👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Lolka997 wrote:Silna byłam. Moje nadzieje i siły odeszły równo z wyjazdem z sali operacyjnej… 💔💏Razem 9 lat
♀️36
♂️41
Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%... -
Kamala8 wrote:Sory że się wtrącam w wątek. Czytam oba lutowe wątki ale raczej się nie udzielam. Czytam forum a wy sobie dalej normalnie planujecie ciążę? U was nie ma wojska, kolejek i braków w sklepach? Ja się teraz modlę żeby się nie udało bo nawet do lekarza nie ma jak pojechać - nie da się kupić paliwa. Nie boicie się?💏Razem 9 lat
♀️36
♂️41
Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%...