Testujemy w lutym 2022 ✨❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jo88 wrote:Podsumowanie przemyśleń po wynikach:
Dziewczyny, ewidentnie stwierdzam, że te wszystkie objawy to po części moja psychika - nie żeby ich nie było, bo były, mój mąż też je widział. Po prostu chyba ciało zareagowało tak jakby coś było na rzeczy bo tak w to wierzyłam. Potrzebny był odpoczynek od tematów staraczkowych. po negatywie po przetrawieniu informacji i wypłakaniu się objawy zaczęły się cofać z godziny na godzinę. Pierwszy ustąpiła mi chęć biegania do toalety i ślinotok, wieczorem trochę spadła mi temp., nad ranem widzę, że piersi trochę są mniej napuchnięte, ale nadal trochę są i nadal bolą. Jajnik nadal mnie pobolewa. Mam 14dpo, 29dpo. Także małpa blisko chyba, że mój organizm jeszcze się nie otrząsnął z chęci.
Co do psychiki - przemyślałam kilka rzeczy i widzę, że zaczęłam postrzegać zajście w ciążę jako idealne rozwiązanie dla moich problemów zawodowych - stoję na rozdrożu. Zamykam firmę, kończę zaległy grant naukowy i chcę się przebranżowić. Generalnie permanentny stan zawieszenia mam od pół roku. Ciąża na pewno poukładałaby mi zycie, a tak tkwie w rozkroku czy zacząć szukać nowej pracy w nowej branży skoro mogę zaraz być w ciąży (mam pewne l4 - lekarze nie pozwolą mi pracować), czy szukać pracy bo wręcz przeciwnie nie wiadomo kiedy zaciążę i czy jest sens odkładać życie na później. Ehhh... Zaraz stuknie mi 34 lata na karku i mam wrażenie, że zaczynam życie zawodowe od nowa między 24-25 latkami, ciąży nie chcę odkładać. No normalnie znajduję się w impasie psychicznym....Stare tematy nie chcą się skończyć a nowych nie chcę zaczynać zanim nie skończę starych. Może macie jakąś radę dla mnie...
Konkluzja i plan na następne dni:
1. Poczekać na @, zaopatrzyć się w owulaki. Lolka polecałaś jakieś. Horien? Na razie jechałam na facelle...
2. Więcej ruchu na świeżym powietrzu o ile pogoda dopisze.
3. Konsultacja z moją znajomą psycholożką o indukowaniu psychicznym objawów ciążowych. Nie chcę się wpakować w jakieś problemy bez potrzeby... Bo mam wrażenie, że może byc coś na rzeczy. Mam w rodzinie parę która choruje na niepłodność i widzę co spowodował taki stan w ich życiu. Nie chcę iść tą drogą. Z tego powodu trzeba zadbać o swoje zdrowie psychiczne...
4. W drugiej fazie cyklu przed dniem spodziewanego okresu zamiast sięgać po sikańca, biorę się za kolorowanki. Wczoraj wyłączyłam wszelkie media i kolorowałam - pomogło
5. Testować betę tylko jeśli wyjdzie sikaniec.
6. Staramy się dalej 💪💪💪💪
Jestem z Ciebie dumna JAK CHOLERA!
Wysunąć tak szybko tyle wniosków… To dobrze wróży na przyszłość ❤️
Tak, Horieny polecam. Dodajmy się do przyjaciółek- wyślę Ci całe, nowe, nieruszone opakowanie z 50 sztukami 😘
Jo88 lubi tę wiadomość
Starania o pierwszy cud od 04.2021
Ja- 25, Leśniowski-Crohn (2 operacje), podejrzenie PCOS, LUF, IO
On- 30, okaz zdrowia...
28.01.2022 II
14.02.2022 2 Ktośki na pokładzie 🥰
24.02.2022 Ktosie... 💔😭
05.2022 zaczynam walkę od nowa 💪
13.05.2022- badanie drożności HyCoSy- OBYDWA DROŻNE 😍
Maj zakończony 8 cm torbielą..
06.2022- pierwsza stymulacja cyklu- Letrozol, pęcherzyk 23 mm na lewym jajniku ❤
+Ovitrelle =pęcherzyk pęknięty + 2 cm torbiel krwotoczna
Czerwiec zakończony betą o wyniku 1
07.2022- Letrozol, pęcherzyk na prawym jajniku, Ovitrelle, po 48h niepęknięty, 2xOvitrelle
Lipiec zakończony bielą na teście.
08.2022- PIERWSZE PODEJŚCIE DO IUI+hirudoterapia ❤️
Leki:
3-7 dc- Letrozol, NAC
do owulacji- dzięgiel chiński
Ovitrelle
stale- Euthyrox 25, inozytol, kurkumina -
Ma się ten analityczny łeb 😂 🤣😂 🤣Lolka997 wrote:Jestem z Ciebie dumna JAK CHOLERA!
Wysunąć tak szybko tyle wniosków… To dobrze wróży na przyszłość ❤️
Tak, Horieny polecam. Dodajmy się do przyjaciółek- wyślę Ci całe, nowe, nieruszone opakowanie z 50 sztukami 😘
Lolka997, Monia!, mrsmiki lubią tę wiadomość
Starania od 06.2021
👩34l.
AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo
👦On 33l.
niska ruchliwość i morfologia
06.2022 klinika niepłodności --->Medart
07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
11.2022 1 IUI ❌
12.2022 2 IUI ---> odwołany
12.2022 2 IUI ❌
01.2023 3 IUI ---> odwołany
02.2023 3 IUI ✅
09.03.2023 beta 241,0
23.03.2023 jest ❤
08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
23.05.2023 114g szczęścia 😍
16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
05.10.2023 2303g kochanej córci 💕 -
Jo88 wrote:Podsumowanie przemyśleń po wynikach:
Dziewczyny, ewidentnie stwierdzam, że te wszystkie objawy to po części moja psychika - nie żeby ich nie było, bo były, mój mąż też je widział. Po prostu chyba ciało zareagowało tak jakby coś było na rzeczy bo tak w to wierzyłam. Potrzebny był odpoczynek od tematów staraczkowych. po negatywie po przetrawieniu informacji i wypłakaniu się objawy zaczęły się cofać z godziny na godzinę. Pierwszy ustąpiła mi chęć biegania do toalety i ślinotok, wieczorem trochę spadła mi temp., nad ranem widzę, że piersi trochę są mniej napuchnięte, ale nadal trochę są i nadal bolą. Jajnik nadal mnie pobolewa. Mam 14dpo, 29dpo. Także małpa blisko chyba, że mój organizm jeszcze się nie otrząsnął z chęci.
Co do psychiki - przemyślałam kilka rzeczy i widzę, że zaczęłam postrzegać zajście w ciążę jako idealne rozwiązanie dla moich problemów zawodowych - stoję na rozdrożu. Zamykam firmę, kończę zaległy grant naukowy i chcę się przebranżowić. Generalnie permanentny stan zawieszenia mam od pół roku. Ciąża na pewno poukładałaby mi zycie, a tak tkwie w rozkroku czy zacząć szukać nowej pracy w nowej branży skoro mogę zaraz być w ciąży (mam pewne l4 - lekarze nie pozwolą mi pracować), czy szukać pracy bo wręcz przeciwnie nie wiadomo kiedy zaciążę i czy jest sens odkładać życie na później. Ehhh... Zaraz stuknie mi 34 lata na karku i mam wrażenie, że zaczynam życie zawodowe od nowa między 24-25 latkami, ciąży nie chcę odkładać. No normalnie znajduję się w impasie psychicznym....Stare tematy nie chcą się skończyć a nowych nie chcę zaczynać zanim nie skończę starych. Może macie jakąś radę dla mnie...
Konkluzja i plan na następne dni:
1. Poczekać na @, zaopatrzyć się w owulaki. Lolka polecałaś jakieś. Horien? Na razie jechałam na facelle...
2. Więcej ruchu na świeżym powietrzu o ile pogoda dopisze.
3. Konsultacja z moją znajomą psycholożką o indukowaniu psychicznym objawów ciążowych. Nie chcę się wpakować w jakieś problemy bez potrzeby... Bo mam wrażenie, że może byc coś na rzeczy. Mam w rodzinie parę która choruje na niepłodność i widzę co spowodował taki stan w ich życiu. Nie chcę iść tą drogą. Z tego powodu trzeba zadbać o swoje zdrowie psychiczne...
4. W drugiej fazie cyklu przed dniem spodziewanego okresu zamiast sięgać po sikańca, biorę się za kolorowanki. Wczoraj wyłączyłam wszelkie media i kolorowałam - pomogło
5. Testować betę tylko jeśli wyjdzie sikaniec.
6. Staramy się dalej 💪💪💪💪
Dumna jestem z Ciebie! Nie dość, że szybko, to bardzo sensownie sobie to ułożyłaś. 🙂
W kwestii pracy, u mnie jest podobnie. Ciąża rozwiązałaby wiele w tej kwestii. Poza tym już czuje, że to nasz czas na maleństwo. Ale odkąd pojawił się pierwszy negatywny test, pojawiły się też dylematy co będzie dalej. Czy cierpliwie poczekać w obecnej pracy, bo jest stabilna. Czy może nie ma sensu i trzeba się rozglądać za czymś nowym.
Jo88 lubi tę wiadomość
12.10.2022 💙 Leon
-
mrsmiki wrote:Generalnie to olbrzymi dom. Kiedy zaczelam tu mieszkać z P. to wyglądało to tak, ze 1 piętro w jednym mieszkaniu zajmował brat z żona i dziećmi, a obok siostra P w tym samym składzie. Na 0 mieszkają teściowie (oni są jakby w jednym pionie i dziela ich tylko schody) my mieszkamy jakby na -1. Mamy oddzielne wejście zupełnie ale łączymy się ściana z ich garażem. Początkowo to było robione pod wynajem. No i wynajmujemy my.
Ale wizyty są dość częste, a teściowa jak typowa teściowa. Wredna baba i tyle.
Kochana nie poznałaś mojej byłej teściowej to wiedźma nad wiedźmami, jej zdanie zawsze bylo takie że nie ważne że coś jest białe dla niej i tak było czarne bo ona tak uważa i koniec. Po ślubie wstawała o 3 w nocy żeby mojemu ex kanapeczki szykować no masakra ale to już było 😁 i nie wróci więcej na szczęście 🤣 -
😂 🤣 Co? Chciała abyś wróciła do ex? Dobrze rozumiem... ? 😂 🤣Monia! wrote:Kochana nie poznałaś mojej byłej teściowej to wiedźma nad wiedźmami, jej zdanie zawsze bylo takie że nie ważne że coś jest białe dla niej i tak było czarne bo ona tak uważa i koniec. Po ślubie wstawała o 3 w nocy żeby mojemu ex kanapeczki szykować no masakra ale to już było 😁 i nie wróci więcej na szczęście 🤣Starania od 06.2021
👩34l.
AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo
👦On 33l.
niska ruchliwość i morfologia
06.2022 klinika niepłodności --->Medart
07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
11.2022 1 IUI ❌
12.2022 2 IUI ---> odwołany
12.2022 2 IUI ❌
01.2023 3 IUI ---> odwołany
02.2023 3 IUI ✅
09.03.2023 beta 241,0
23.03.2023 jest ❤
08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
23.05.2023 114g szczęścia 😍
16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
05.10.2023 2303g kochanej córci 💕 -
Ja za to miałam wspaniała teściową.Dzwoniłysmy do siebie czasem po dwa trzy razy żeby spytać co tam porabiasz???Kochana,wyrozumiała,pomocna,zawsze mogłam na nią liczyć.Widywałyśmy się codziennie na kawie choćby na pół godzinki.Wesoła otwarta kobieta.W tym roku będą trzy lata jak odeszła od nas 😭😭😭😭😭😭 ,wiedziała że staramy się o dzidziusia i wspierała nas w tym,nie to co moja ,,mama,, 😏 baaardzo mi jej brakuje,zrobiłam bym wszystko żeby była nadal z nami.Baaaardzo ja kochałam i traktowałam jak prawdziwa swoją mamę jak najlepszą przyjaciółkę 😩😩.
Monia!, AgulaM, mrsmiki, Kosa lubią tę wiadomość
Szczęśliwa mężatka od 2017💍
Zdrowy tryb życia 💪
Starania od dobrych ładnych paru lat...🤔
Uwielbiamy:
Góry,rowery, spacery,bieganie,zwierzątka,natura 💞🔥🤭
Suple:
🥛Inofem
💊Mio inozytol
💊Folain-Metafolin
💊 Duphaston od 14-20dc
💊DHEA Eliot
💊Prenatal uno
💊Magnez
💊Molekin D3+K2
💊Witamina A+E
Totalne odpuszczenie
-pozostawiam wszystko Bogu 🙏😇❤️🤰 -
Współczuję. Ja też mam fajną teściową. Moja mama ucieka przed tematami ciążowymi, za to z teściową mogę pogadać. Mam nadzieję, że masz jeszcze jakieś wsparcie wśród bliskich.Kimbra wrote:Ja za to miałam wspaniała teściową.Dzwoniłysmy do siebie czasem po dwa trzy razy żeby spytać co tam porabiasz???Kochana,wyrozumiała,pomocna,zawsze mogłam na nią liczyć.Widywałyśmy się codziennie na kawie choćby na pół godzinki.Wesoła otwarta kobieta.W tym roku będą trzy lata jak odeszła od nas 😭😭😭😭😭😭 ,wiedziała że staramy się o dzidziusia i wspierała nas w tym,nie to co moja ,,mama,, 😏 baaardzo mi jej brakuje,zrobiłam bym wszystko żeby była nadal z nami.Baaaardzo ja kochałam i traktowałam jak prawdziwa swoją mamę jak najlepszą przyjaciółkę 😩😩.Starania od 06.2021
👩34l.
AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo
👦On 33l.
niska ruchliwość i morfologia
06.2022 klinika niepłodności --->Medart
07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
11.2022 1 IUI ❌
12.2022 2 IUI ---> odwołany
12.2022 2 IUI ❌
01.2023 3 IUI ---> odwołany
02.2023 3 IUI ✅
09.03.2023 beta 241,0
23.03.2023 jest ❤
08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
23.05.2023 114g szczęścia 😍
16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
05.10.2023 2303g kochanej córci 💕 -
Jo88 wrote:😂 🤣 Co? Chciała abyś wróciła do ex? Dobrze rozumiem... ? 😂 🤣
Nie nie,teraz nie mam z nią kontaktu nawet. Poprostu okropna kobieta. Na szczęście po części mam to za sobą,ale nie wyobrazacie sobie co ja z nimi przeszłam. Wyprowadziłam się z synem bo były był agresywnym dupkiem ,rzylucal czym popadnie jak mu coś nie pasowało, ciuchy rwał na sobie, raz skopał grilla bo nie chciał mu sie rozpalić,jego mama to wszystko widziala ale i tak zawsze synka broniła .Kiedyś jak poprosiłam żeby małego przypilnował przyłożył sobie niż do gardła bo nie miał na to ochoty a jeszcze do tego zdradzał mnie ,co wiem że tak było bo moja siostra ich na mieście przyłapała jak się migdalil a w pracy miał być to mamuni wmówił że to koleżanka itd itd no ale ja to olalam i się rozwiodłam. Jego rodzice próbowali dzwonić do moich rodziców bo ex teściowa wymyśliła sobie że coś wsukra ale ja mam super rodziców którzy nie są 100 lat za murzynami Oli krótko i na temat powiedzieli że nie i koniec. A najlepsze jest że od rozwodu minęło już 6 lat ponad ,i całkiem przypadkiem jakiś czas temu były przyniósł dysk bo chciał jakieś zdjęcia syna z szkoły żeby mu wgrać. No to ja wchodzę a tam jakieś foldery,klikam patrzę a tam folder callx czyli program do nagrywania rozmów, głupek nagrywał wszystko po tym jak się wyprowadziłam 🤣 również rozmowy z "koleżanka" z których ewidentnie wyszło że to nie koleżanka, najlepsze że tych koleżanek było więcej jednocześnie, z ex teściowa itd ile ja się nasłuchałam dupek moje rozmowy rozsyłał śmiał się z matką , obrażali mnie że jak ja mogłam małego dać do przedszkola że za mały miał prawie 3 lata ale ja musiałam pracować, że najlepiej żebym im dała dziecko na wychowanie, że przeze mnie choruje ,że jak chory to z nim nie jestem ale to wtedy moi rodzice wolne brali żebym ja nie musiała,wiele wiele przykrych rzeczy. Obrażali mnie wulgaryzmami,a najlepsze że ja nic złego nigdy nie zrobiłam zawsze pomagałam, sprzątałam, gotowałam. Ale takie właśnie życie. Jestem szczęśliwa teraz mam wspaniałego męża spokojne życie ,mieszkamy sobie sami z dziećmi i jest super. Ufff ale się rozpisalam a to tylko maleńka namiastka -
W mamie nie mam w tacie tym bardziej bo to zamknięty człowiek.W mężu mam i w mojej cioci i wujku za co im bardzo dziękuję i jestem wdzięczna że z nimi mogę porozmawiać na luzie.Zadzwonią,spytają jak się czuje i w ogóle.Mamy psa i jak idziemy w odwiedziny do rodziców 😒 to moja mama mówi do naszego psa PRZYDZEDŁ MÓJ WNUSIO 😱😱😱 serio????Już na wstępie mam dość.W pracy już nic nie mówię bo tylko dupę obrabiają kij im w twarz.Zazdroszczą że mam takie fajne relacje z mężem.Już krytykują że na prawko idę,a po praski chcę iść na kurs języka angielskiego bo po prostu nie umiem,uczył się niemieckiego.Oczywiście od nich śmiech na sali....że idę się uczyć i że będę miała ciężko....żal w dupie ściska i tyle.Jo88 wrote:Współczuję. Ja też mam fajną teściową. Moja mama ucieka przed tematami ciążowymi, za to z teściową mogę pogadać. Mam nadzieję, że masz jeszcze jakieś wsparcie wśród bliskich.Szczęśliwa mężatka od 2017💍
Zdrowy tryb życia 💪
Starania od dobrych ładnych paru lat...🤔
Uwielbiamy:
Góry,rowery, spacery,bieganie,zwierzątka,natura 💞🔥🤭
Suple:
🥛Inofem
💊Mio inozytol
💊Folain-Metafolin
💊 Duphaston od 14-20dc
💊DHEA Eliot
💊Prenatal uno
💊Magnez
💊Molekin D3+K2
💊Witamina A+E
Totalne odpuszczenie
-pozostawiam wszystko Bogu 🙏😇❤️🤰 -
Kimbra wrote:Ja za to miałam wspaniała teściową.Dzwoniłysmy do siebie czasem po dwa trzy razy żeby spytać co tam porabiasz???Kochana,wyrozumiała,pomocna,zawsze mogłam na nią liczyć.Widywałyśmy się codziennie na kawie choćby na pół godzinki.Wesoła otwarta kobieta.W tym roku będą trzy lata jak odeszła od nas 😭😭😭😭😭😭 ,wiedziała że staramy się o dzidziusia i wspierała nas w tym,nie to co moja ,,mama,, 😏 baaardzo mi jej brakuje,zrobiłam bym wszystko żeby była nadal z nami.Baaaardzo ja kochałam i traktowałam jak prawdziwa swoją mamę jak najlepszą przyjaciółkę 😩😩.
Również współczuję, bardzo chciałabym mieć taką teściowa, niestety mój obecny mąż również stracił mamę 8 lat temu nawet nie miałam okazji poznać ale po tym jak wychowała syna jestem pewna że była wspaniała kobietą. Przytulam mocno ❤️ -
O żesz... Niezła jazda w takim razie. Jak tak czytam takie opowieści cieszę się, że zerwałam zaręczyny trzy miesiące przed ślubem z moim ex. Niestety miał zaburzenia osobowości jak się okazało... Także tulę i naprawdę musisz być silną kobietą skoro wyszłaś z takiego związku👏👏👏Monia! wrote:Nie nie,teraz nie mam z nią kontaktu nawet. Poprostu okropna kobieta. Na szczęście po części mam to za sobą,ale nie wyobrazacie sobie co ja z nimi przeszłam. Wyprowadziłam się z synem bo były był agresywnym dupkiem ,rzylucal czym popadnie jak mu coś nie pasowało, ciuchy rwał na sobie, raz skopał grilla bo nie chciał mu sie rozpalić,jego mama to wszystko widziala ale i tak zawsze synka broniła .Kiedyś jak poprosiłam żeby małego przypilnował przyłożył sobie niż do gardła bo nie miał na to ochoty a jeszcze do tego zdradzał mnie ,co wiem że tak było bo moja siostra ich na mieście przyłapała jak się migdalil a w pracy miał być to mamuni wmówił że to koleżanka itd itd no ale ja to olalam i się rozwiodłam. Jego rodzice próbowali dzwonić do moich rodziców bo ex teściowa wymyśliła sobie że coś wsukra ale ja mam super rodziców którzy nie są 100 lat za murzynami Oli krótko i na temat powiedzieli że nie i koniec. A najlepsze jest że od rozwodu minęło już 6 lat ponad ,i całkiem przypadkiem jakiś czas temu były przyniósł dysk bo chciał jakieś zdjęcia syna z szkoły żeby mu wgrać. No to ja wchodzę a tam jakieś foldery,klikam patrzę a tam folder callx czyli program do nagrywania rozmów, głupek nagrywał wszystko po tym jak się wyprowadziłam 🤣 również rozmowy z "koleżanka" z których ewidentnie wyszło że to nie koleżanka, najlepsze że tych koleżanek było więcej jednocześnie, z ex teściowa itd ile ja się nasłuchałam dupek moje rozmowy rozsyłał śmiał się z matką , obrażali mnie że jak ja mogłam małego dać do przedszkola że za mały miał prawie 3 lata ale ja musiałam pracować, że najlepiej żebym im dała dziecko na wychowanie, że przeze mnie choruje ,że jak chory to z nim nie jestem ale to wtedy moi rodzice wolne brali żebym ja nie musiała,wiele wiele przykrych rzeczy. Obrażali mnie wulgaryzmami,a najlepsze że ja nic złego nigdy nie zrobiłam zawsze pomagałam, sprzątałam, gotowałam. Ale takie właśnie życie. Jestem szczęśliwa teraz mam wspaniałego męża spokojne życie ,mieszkamy sobie sami z dziećmi i jest super. Ufff ale się rozpisalam a to tylko maleńka namiastka
Monia! lubi tę wiadomość
Starania od 06.2021
👩34l.
AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo
👦On 33l.
niska ruchliwość i morfologia
06.2022 klinika niepłodności --->Medart
07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
11.2022 1 IUI ❌
12.2022 2 IUI ---> odwołany
12.2022 2 IUI ❌
01.2023 3 IUI ---> odwołany
02.2023 3 IUI ✅
09.03.2023 beta 241,0
23.03.2023 jest ❤
08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
23.05.2023 114g szczęścia 😍
16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
05.10.2023 2303g kochanej córci 💕 -
Kimbra wrote:W mamie nie mam w tacie tym bardziej bo to zamknięty człowiek.W mężu mam i w mojej cioci i wujku za co im bardzo dziękuję i jestem wdzięczna że z nimi mogę porozmawiać na luzie.Zadzwonią,spytają jak się czuje i w ogóle.Mamy psa i jak idziemy w odwiedziny do rodziców 😒 to moja mama mówi do naszego psa PRZYDZEDŁ MÓJ WNUSIO 😱😱😱 serio????Już na wstępie mam dość.W pracy już nic nie mówię bo tylko dupę obrabiają kij im w twarz.Zazdroszczą że mam takie fajne relacje z mężem.Już krytykują że na prawko idę,a po praski chcę iść na kurs języka angielskiego bo po prostu nie umiem,uczył się niemieckiego.Oczywiście od nich śmiech na sali....że idę się uczyć i że będę miała ciężko....żal w dupie ściska i tyle.
Nie słuchaj nikogo rozwijaj się tak jak chcesz, zawsze znajdzie się ktoś kogo będzie to kolic w oczy. A ty mysl o sobie bo to najważniejsze 😀 -
Nie przejmuj się krytyką innych... rozwijaj się, ucz się jeśli masz tylko ochotę. A na takie komentarze to obróć się na pięcie, nie słuchaj, popraw koronę i idź dalej robić swoje 💃Kimbra wrote:W mamie nie mam w tacie tym bardziej bo to zamknięty człowiek.W mężu mam i w mojej cioci i wujku za co im bardzo dziękuję i jestem wdzięczna że z nimi mogę porozmawiać na luzie.Zadzwonią,spytają jak się czuje i w ogóle.Mamy psa i jak idziemy w odwiedziny do rodziców 😒 to moja mama mówi do naszego psa PRZYDZEDŁ MÓJ WNUSIO 😱😱😱 serio????Już na wstępie mam dość.W pracy już nic nie mówię bo tylko dupę obrabiają kij im w twarz.Zazdroszczą że mam takie fajne relacje z mężem.Już krytykują że na prawko idę,a po praski chcę iść na kurs języka angielskiego bo po prostu nie umiem,uczył się niemieckiego.Oczywiście od nich śmiech na sali....że idę się uczyć i że będę miała ciężko....żal w dupie ściska i tyle.Starania od 06.2021
👩34l.
AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo
👦On 33l.
niska ruchliwość i morfologia
06.2022 klinika niepłodności --->Medart
07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
11.2022 1 IUI ❌
12.2022 2 IUI ---> odwołany
12.2022 2 IUI ❌
01.2023 3 IUI ---> odwołany
02.2023 3 IUI ✅
09.03.2023 beta 241,0
23.03.2023 jest ❤
08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
23.05.2023 114g szczęścia 😍
16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
05.10.2023 2303g kochanej córci 💕 -
Dziękuję dziewczyny za wsparcie 🤗 aż mi się miło zrobiło ❤️.Olewam je patrzę siebie i swojego rozwoju tak jak właśnie piszecie 💪💪
Monia!, Jo88, Kasik85, mrsmiki lubią tę wiadomość
Szczęśliwa mężatka od 2017💍
Zdrowy tryb życia 💪
Starania od dobrych ładnych paru lat...🤔
Uwielbiamy:
Góry,rowery, spacery,bieganie,zwierzątka,natura 💞🔥🤭
Suple:
🥛Inofem
💊Mio inozytol
💊Folain-Metafolin
💊 Duphaston od 14-20dc
💊DHEA Eliot
💊Prenatal uno
💊Magnez
💊Molekin D3+K2
💊Witamina A+E
Totalne odpuszczenie
-pozostawiam wszystko Bogu 🙏😇❤️🤰 -
A tak przy okazji zapytam was o zdanie. Bo jak przeczytałyscie z byłym jest jak jest i z jego rodzinką. Mamy synka no i nie wiem co robić bo ja naprawdę nie chcę mieć z nimi nic wspólnego ,zbyt wiele złego się stało. Z byłym jest jak jest za dobrze wcale. Ale czasem syna zabiera itd. za rok komunia i po kościółku będę będziemy robić na pewno w jakimś lokalu obiadek itd ale ja naprawdę nie chcę mieć nic wspólnego z jego rodziną nie chce z nimi siedzieć rozmawiać zbyt wiele złego się wydarzyło. I nie wiem co robić może któraś z was była w podobnej sytuacji. Ja chyba nie muszę ich zapraszać? Do kościoła ok ale nic więcej
-
My to tutaj mamy ekipę...Oj widze że każda ma jakieś przeboje, z rodzicami, teściami czy ex...no ale niestety zycie często to nie bajka jak to na insta pokazują...
Monia ja do moich dzieci ex ani jego rodziny nie zapraszałam...tylko że w moim przypadku to dawca nasienia płaci tylko alimenty a o dzieciach nie pamięta...
Kimbra ja mam 37lat i też mi się zachciało teraz dokształcać i w nosie ma co myślą inni...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2022, 20:13
Monia! lubi tę wiadomość
💏Razem 9 lat
♀️36
♂️41
Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%... -
Widzę, że i kółko edukujące się można by u nas zrobić... Kimbra czego się uczysz?Starania od 06.2021
👩34l.
AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo
👦On 33l.
niska ruchliwość i morfologia
06.2022 klinika niepłodności --->Medart
07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
11.2022 1 IUI ❌
12.2022 2 IUI ---> odwołany
12.2022 2 IUI ❌
01.2023 3 IUI ---> odwołany
02.2023 3 IUI ✅
09.03.2023 beta 241,0
23.03.2023 jest ❤
08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
23.05.2023 114g szczęścia 😍
16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
05.10.2023 2303g kochanej córci 💕 -
Monia mój ex też mnie zdradzał...jak byłam na końcówce ciąży z Olkiem to zrobił innej dziecko
..I tłumaczył się że to ona go wrobila...powiedziałam mu ze no zajebiscie z tego co mówi to chyba go zgwałciła...Bo nie ogarniałam jak mogła go wrobic jak tylko mu lody robiła 🤣🤣🤣 uwielbiałam te tłumaczenia...ale najlepszy myk był taki że potem ta kobieta była mi za świadka na sprawie rozwodowej...🤣🤣🤣 rozwód z winy ex i alimenty musi płacić również na mnie 🤣🤣🤣 no chyba że wyjdę za mąż...Bo obecnie jesteśmy z K tylko w związku nie potrzebujemy póki co zmieniać statusu...
RoZyCzK4 lubi tę wiadomość
💏Razem 9 lat
♀️36
♂️41
Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%... -
Kasik85 wrote:Monia mój ex też mnie zdradzał...jak byłam na końcówce ciąży z Olkiem to zrobił innej dziecko
..I tłumaczył się że to ona go wrobila...powiedziałam mu ze no zajebiscie z tego co mówi to chyba go zgwałciła...Bo nie ogarniałam jak mogła go wrobic jak tylko mu lody robiła 🤣🤣🤣 uwielbiałam te tłumaczenia...ale najlepszy myk był taki że potem ta kobieta była mi za świadka na sprawie rozwodowej...🤣🤣🤣 rozwód z winy ex i alimenty musi płacić również na mnie 🤣🤣🤣 no chyba że wyjdę za mąż...Bo obecnie jesteśmy z K tylko w związku nie potrzebujemy póki co zmieniać statusu...
Oooo kurna nieźle, sory że tak napiszę ale niezły dureń . Ja pierdziele ale tłumaczenie miał... Tak czy siak cię zdradził, hmmm nie ogarniam gościa. Dobrze że teraz ułożyłas sobie życie ❤️
Kasik85 lubi tę wiadomość
-
Monia jeszcze odnośnie komunii to zrób tak zeby było wam dobrze...ja na konumie moich dziewczyn znaczy mojej córki i córki K bo są w jednym wieku zaprosilam moja mamę, a ona przyszła pod kosciol i chciała mi zrobić na złość i dać prezent tylko mojej Amelii,(Amelia już przed komunia miała wylumaczone że jeśli da tylko jej prezent to go nie weźmiemy) a jej pod tym kościołem powiedziałam że ma sobie ten prezent zabrac bo u mnie dwie córki mają dziś komunie nie jedna...ło matulu ale w nią wkurw wszedł myślałam że na wylew zejdzie, bo się nie spodziewała że tak zrobię...wiecie jakie tłumy przed pandemia były pod kościołami w taki dzień a ona mnie od starych suk,kurw itp wyzywała...ech reszta gości wiedziała że może być akcja z nią i im powiedziałam że prezenty na sali i jak wyjdziemy z kościoła idziemy od razu do auta...a potem na sali też miałam stres że mi wpadnie i będzie szopki robić...ech...do Olka już jej wogole nie zapraszałam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2022, 20:37
💏Razem 9 lat
♀️36
♂️41
Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%...
