X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Tracąc nadzieje :(
Odpowiedz

Tracąc nadzieje :(

Oceń ten wątek:
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia wrote:
    My 13 miesiąc. Tak samo myślałam. Nawet powiedziałam mężowi, że jest mi smutno, że ma taką nieudacznice za żonę i że mi przykro, że mu dziecka nie mogę dać. Prawie się na mnie obraził za te słowa i dodał, że nie mam tak mówić, bo on tak w ogóle nie uważa.

    Ja podobnie swojemu M powiedziałam i też podobną odpowiedź usłyszałam.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam my staramy sie ponad dwa lata i nic u nas niby wszystko ok mąż zdrowy a dalej nie wychodzi serce płacze jak widze ciężarne bo ja nie jestem może w następnym cyklu przestane mierzyc temp owulacje i całkowicie rzucę to forum może wtedy sie uda choć nie wiem czy sie uda bo gdyby miało sie udać to dawno bym już bawiła małego brzdąca może nie dane mi to nie wiem jestem jak to puste jajo które nie daje owocu nadzieja umiera ostatnia to prawda ale ileż można kto wie ???????????? dobrze ze mój m mowi ze to wszystko zależy od Boga kiedy da dziecko i tym pociesza bo ja już bym dawno ześwirowała

    olka30 lubi tę wiadomość

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba wierzyć, ze dla każdej z nas przyjdzie czas...na dziecko. Moze gdzieś tam siedzi na chmurce i czeka na swoją kolej?

    qq87j44jhto0od0f.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już stwierdziłam, że mogłam się " puszczać " za młodu ( może akurat wtedy by coś z tego było ) ..
    a nie mając 27 lat i taką życiową porażkę ..

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobieto ja mam 35 niedługo 36 i dopiero mam stresa....

    qq87j44jhto0od0f.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    Kobieto ja mam 35 niedługo 36 i dopiero mam stresa....

    Taki już jest Nasz los ..

    Fidelissa lubi tę wiadomość

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tracę nadzieję pomału, ale z każdym cyklem bardziej.. Zaczynam dojrzewać do decyzji, żeby wszystkim powiedzieć, że nie mogę mieć dzieci i niech się skończą starania i głupie, bolesne dogryzanie ludzi z otoczenia.. Czasem już nie mam siły..

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz czasem może lepiej tak powiedzieć, bo takie dopytywanie jest męczące...ja mówię że jakby to takie łatwe było to już byśmy mieli i się każdy zamyka :-)

    Fidelissa, K4lina, Jakucja lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    Kobieto ja mam 35 niedługo 36 i dopiero mam stresa....
    A co ja mam powiedzieć jak w tym roku 39 stuknie :(( i 30 m-cy starań za nami

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to prawda głupie docinki innych są straszne . Mnie znajomi też pytają kiedy dziecko i co ja mam powiedzieć . Mój to odpowiada że niedługo ale wątpię że tak będzie .
    Ja sobie postanowiłam że ten cykl co teraz będzie to przestajemy z moim brać tabletki , będę sb tylko temp. mierzyć i może szyjkę ale co do kochania tylko wtedy kiedy bd mieli ochotę nic na siłę zero myślenia o dziecku koniec ! Chociaż jeden cykl tak spróbować . A może się uda .
    Dziewczyny nie może faktycznie siebie obwiniać za to . Trzeba trochę wyluzować i wtedy się uda . Ale nie rozumiem jak dziewczyny chodzą na imprezy i po jednej nocy zachodzą w ciążę a my się staramy i nic :( życie jest nie sprawiedliwe

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2014, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet bardzo.

    Tylko jak człowiekowi wyperswadować fakt, że pytając robią nam krzywdę ?

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja dowiedziałam się ostatnio na imprezie u znajomych,że jak z moim M braliśmy slub to były zakłady czy na ślubie gruba będę i kiedy po ślubie urodzę... miłe prawda? Ludzie nie moga pojąc,że jak kros powaznie podchodzi do małżeństwa to powodem nie musi być ciąża?


    Powiem Wam,że bliska mi kobieta zaszła 3 dni po ślubie a inna para podczas miesiąca miodowego.. niedługo stukną dwa lat od ślubu ..co prawda staramy się ok 8 miechów ale ludzie juz zaczynają gadać..w pracy też....


    qq87j44jhto0od0f.png


  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiacu wrote:
    A co ja mam powiedzieć jak w tym roku 39 stuknie :(( i 30 m-cy starań za nami
    Bo widzisz ja myśl o dzieciach miałam głęboko zachomikowaną i nawet sama przed soba sie do niej nie przyznawałam i cały czas mam wrażenie,że gdyby Nam ktoś wyraźnie powiedział drukowanymi literami,że po 30 mogą być poważne problemy coraz mniej jajeczek i możliwości ciąży to więcej osób by się decydowało...

    qq87j44jhto0od0f.png


  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    Bo widzisz ja myśl o dzieciach miałam głęboko zachomikowaną i nawet sama przed soba sie do niej nie przyznawałam i cały czas mam wrażenie,że gdyby Nam ktoś wyraźnie powiedział drukowanymi literami,że po 30 mogą być poważne problemy coraz mniej jajeczek i możliwości ciąży to więcej osób by się decydowało...

    Na to chyba nie ma reguły czy ktoś ma 20 30 czy 40 lat jeżeli jest to pisane to będzie. Ja zaczęła w wieku 25 lat się starać niby odpowiedni wiek ale już mi 30 stuknie za miesiąc i nadal nic. Jakby mi ktoś powiedziała dzisiaj że mogłam wcześniej zacząć starania to bym mu dała w zęby bo niby z kim miałam się starać? z przydrożnym pijakiem? albo pierwszym lepszym? czasami nie ma rady bo jak nie ma odpowiednie osoby z którą chce się mieć dziecko to co?

    Jakucja, Fidelissa lubią tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Jakucja Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Na to chyba nie ma reguły czy ktoś ma 20 30 czy 40 lat jeżeli jest to pisane to będzie. Ja zaczęła w wieku 25 lat się starać niby odpowiedni wiek ale już mi 30 stuknie za miesiąc i nadal nic. Jakby mi ktoś powiedziała dzisiaj że mogłam wcześniej zacząć starania to bym mu dała w zęby bo niby z kim miałam się starać? z przydrożnym pijakiem? albo pierwszym lepszym? czasami nie ma rady bo jak nie ma odpowiednie osoby z którą chce się mieć dziecko to co?

    No właśnie... ja zaczęłam się starać dopiero pół roku temu, w wieku 33 lat, bo wcześniej zwyczajnie nie było z kim... mój poprzedni partner nie chciał dzieci. Czasem po prostu życie tak się układa.

    vanessa lubi tę wiadomość

    wrogi śluz
    2016 - synuś
    010i9n73j0e5nmga.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane a ja wam powiem jak to jest z nami :)
    Od 8 lat w zwiazku( w kwietniu bedzie 8 lat ) od 7 lat sie nie zabezpieczamy a w czerwcu beda 3 lata jak sie staramy :)
    Przechodzilismy juz wszystkie etapy zalaman-wierzcie nie bylo latwo.Kolejny miesiac,kolejna nadzieja kolejny okres-koniec nadzieji,zal pustka,SŁOŃ POTRAFI ZAJSC W CIAZE,KURA I KROKODYL :/ JESTEM GORSZA NIZ PSIA SUKA !!!
    Takie mialam mysli!!!Ale moj stwierdzil,ze nie warto sie poddawac :)
    Grudzien 24 roku 2011.Wigilia :) Dostalam okres ktory trwal trzy dni i wylalo sie ze mnie moze ze 3 duze lyzki sluzu zmieszanego z krwia.
    Źle sie czulam,zrobilam test przed sylwestrem i minus pokazal wiec powiedzialam trudno :/ Ale w 15-16 dniu cyklu zaczelam plamic,bylam w pracy,wystraszylam sie . . .
    Kupilam test wracajac z pracy o 3 w nocy,weszlam do domu,poszlam do lazienki i zrobilam test . . . w mig ukazaly sie 2 tluste krechy :( w tej chwili ze mnie chlupnelo :(
    Lekarz stwierdzil,ze to byla ciaza bio-chemiczna i ze nie musi mnie czyscic bo to wszystko ze mnie wylecialo :( Moje malenstwo :(
    Moj Aniolek :( [*]
    Nie poddalismy sie :) Walczymy razem,dalej,mocniej i wytrwalej :)
    Czasmi jak sobie pomysle ze nasza dzidzia miala by w tym roku 2 latka to az mi sie cos robi :/
    Ale sie nie poddam :) Walcze o swoje male zwyciestwo :)

  • Jakucja Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Basiulka za tę opowieść. Daje motywację do dalszej walki :-)

    wrogi śluz
    2016 - synuś
    010i9n73j0e5nmga.png
  • Paulina28makuszek Ekspertka
    Postów: 218 61

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Na to chyba nie ma reguły czy ktoś ma 20 30 czy 40 lat jeżeli jest to pisane to będzie. Ja zaczęła w wieku 25 lat się starać niby odpowiedni wiek ale już mi 30 stuknie za miesiąc i nadal nic. Jakby mi ktoś powiedziała dzisiaj że mogłam wcześniej zacząć starania to bym mu dała w zęby bo niby z kim miałam się starać? z przydrożnym pijakiem? albo pierwszym lepszym? czasami nie ma rady bo jak nie ma odpowiednie osoby z którą chce się mieć dziecko to co?

    Święte słowa mi tak wiecznie dogryzaja to az mnie podnośi z nerw a maż jak ktos sie pyta to odpowiada przyjdzie czas będzie rada albo im na przekur ży my to jeszcze za młodzi jestesmy na dziecko wiec niezle im wtedy mine opadaja jak taki tekst uszłyszą

    Paulina 28maluszek
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina28makuszek wrote:
    Święte słowa mi tak wiecznie dogryzaja to az mnie podnośi z nerw a maż jak ktos sie pyta to odpowiada przyjdzie czas będzie rada albo im na przekur ży my to jeszcze za młodzi jestesmy na dziecko wiec niezle im wtedy mine opadaja jak taki tekst uszłyszą

    A mnie jak kto pyta to odpowiadam z bardzo poważną miną że nie znoszę dzieci i nie chce ich mieć. I temat się ucina bo ich totalnie zatka i zdziwieni moją reakcją. A co komu do tego... ciekawość ich zrzera to niech się dowiedzą... po co mi się do "łóżka pchają" - takim tekstem też kiedyś strzelę jak będzie okazja :)

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiulka trzymaj się <3

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ