Ustawa anyyaborcyjna
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, powiedzcie, nie boicie się ustawy, która szykuje PiS? Mowie o zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
W skrócie aborcja miała by być niedozwolona w żadnym wypadku.
Przygotowuje się do Ciąży i marzę o tym od paru lat, ale mam obawy… gdyby okazało się, na wczesnym etapie, że płód ma ciężka wadę genetyczną. Albo że porod spowoduje, że nie będę mogła zajmować się dzieckiem, bądź umrę. albo w wypadku ciąży pozamacicznej, gdzie taki zabieg jest niezbędny natychmiast. Albo jeszcze inny scenariusz np spadne ze schodow, stracę dziecko - mogę zostać oskażona i trafić do więzienia na 3 lata za nieumyślne spowodowanie śmierci. Takie przypadki mogą się zdarzyć, niestety.
To wszystko budzi we mnie strach, na prawdę potężny.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie co bym czuła przez 7-8 miesięcy ciąży czekając na nadchodzącą tragedie. Ktoś w tym kontekście napisał, że to torturowanie kobiet i traktowanie ich przedmiotowo, jak inkubatory, bez prawa decyzji i głosu. Ja się z tym zgadzam.
Jakie jest wasze zdanie?Eniana lubi tę wiadomość
-
Trudna sprawa.
Uważam że ustawa w obecnym kształcie jest dobra, bo zachowuje równowagę- nie ma aborcji na życzenie pod byle pretekstem, nie ma też sytuacji bez wyjścia dla kobiet, których życie jest zagrożone. Nie rozumiem celowości dokonywania zmiany- gdybym chciała żeby panowie w czerni decydowali o mojej macicy, przeprowadziłabym się do Watykanu. Jesteśmy państwem świeckim. Jeśli moje życie w ciąży będzie zagrożone a ustawę przegłosują- pojadę na Słowację.
Zastanawiam się jak będzie z ciążą pozamaciczną? W tej chwili ratuje się życie kobiety, a wg projektu nowej ustawy jak to jest? Mamy czekać na pęknięcie jajowodu i śmierć z wyniku krwotoku wewnętrznego? Któraś z Was czytała ten projekt?Eniana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
widzę temat poruszony, sama jeszcze z braku czasu nie przestudiowałam tych treści, ja osobiście jestem przeciwna aborcji ale to co autorka wspomniała o ciąży pozamacicznej trochę mnie zaniepokoiło, aż mi się wierzyć nie chce by rząd był do tego zdolny
-
Jestem katoliczką, ale ta wiara w księży i to wpatrzenie w "Toruń" przez rządzących to jakaś paranoja. Miejmy nadzieję, że pójdą po rozum do głowy, opamiętają się i ta ustawa pozostanie w takiej formie jaka teraz obowiązuje.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
ja stanęlam przed wyborem,
dokonałam teminacji ciazy w 20tc, moj synek byl bardzo chory, uposledzenie ruchowe i umyslowe, wiecej jest w moim pamietniku,
teraz boje sie tej ustawy, mam nadzieje ze nie wejdzie
wyspowiadalam sie z terminacji, dostalam rozgrzeszenieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 15:15
-
Po to ma się przykazania i sumienie, żeby decydować wg nich. Jeśli Episkopat uważa, że potrzebne jest prawo świeckie egzekwujące przykazania wiary, to znaczy, że sami nie bardzo wierzą w swój dekalog i swoich wiernych, a to raczej kiepsko o nich świadczy.
Pati, bardzo mi przykro, ale z drugiej strony to dobrze, że miałaś wybór. Widzę, że masz świetną suplementacje, mam nadzieję, że tym razem zadziała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 16:02
kudłata, Morwa, Almanah, zizia_a lubią tę wiadomość
-
Ja czytałam tą ustawę a nie wypociny nawiedzonych feministek i co? Nie ma tam takich zapisów jakie zostały przedstawione.
Abstrahując od aborcji proponuje najpierw cos przeczytać i zbadać samemu a nie bezwolne wierzyć w to co inni naskrobią.
Dziwić się czemu w tym kraju jest jak jestDagn_ lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee wrote:Ja czytałam tą ustawę a nie wypociny nawiedzonych feministek i co? Nie ma tam takich zapisów jakie zostały przedstawione.
Abstrahując od aborcji proponuje najpierw cos przeczytać i zbadać samemu a nie bezwolne wierzyć w to co inni naskrobią.
Dziwić się czemu w tym kraju jest jak jest
Czytałam go dzisiaj. Nie ma tam opcji dla usunięcia ciąży pozamacicznej. Jeśli to przeoczyłam, wskaż mi artykuł w którym jest ten zapis.
Jeśli jesteście z Trójmiasta, jutro o 14 na Monciaku jest demontstracja. Przyjdźcie jeśli nie chcecie zmian w obecnej ustawie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 21:03
-
Zwei wiem że to projekt. A czy usunięcie ciąży pozamacicznej musi być sankcjonowane ustawą? Jest zapis że lekarz nie bedzie ponosił odpowiedzialności jeśli usunie ciąże ratując matkę w bezpośrednim zagrożeniu życia a takim jest ciaża pozamaciczna. Nie ma tez napisane że jest zakaz usunięcia ciąży pozamacicznej. Także dla mnie to bicie piany i nadinterpretacja. Chyba że nie umiem czytać ze zrozumieniem
Z reszta projekt pewnie padnie po drodze pod warunkiem że w ogole uzbiera odpowiednia ilośc podpisów.
Uwierz że sama bym pisała petycje do autorów jakby to co zostało napisane o tej ustawie było prawdą.myshka84 lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee wrote:Zwei wiem że to projekt. A czy usunięcie ciąży pozamacicznej musi być sankcjonowane ustawą? Jest zapis że lekarz nie bedzie ponosił odpowiedzialności jeśli usunie ciąże ratując matkę w bezpośrednim zagrożeniu życia a takim jest ciaża pozamaciczna. Nie ma tez napisane że jest zakaz usunięcia ciąży pozamacicznej. Także dla mnie to bicie piany i nadinterpretacja. Chyba że nie umiem czytać ze zrozumieniem
Z reszta projekt pewnie padnie po drodze pod warunkiem że w ogole uzbiera odpowiednia ilośc podpisów.
Uwierz że sama bym pisała petycje do autorów jakby to co zostało napisane o tej ustawie było prawdą.
Edit: jeszcze jedno. W tej chwili lekarz może, ratując zdrowie, podać przy ciąży pozamacicznej lek hamujący namnażanie się komórek, wywołujący poronienie. Wtedy czasem organizmowi uda się pozbyć zarodka samodzielnie, wchłonąć go. Wtedy organy rozrodcze nie są tak zniszczone jak przy czekaniu do ostatniej chwili i kobieta nie ma mniejszych szans na kolejne dziecko. Nowy projekt w obecnym kształcie raczej stawia na maksymalizację strat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 23:54
Ania_84, wombi, Morwa, Almanah, zbikowa, zizia_a lubią tę wiadomość
-
Ciąża pozamaciczna to ciaża która nie ma szans na rozwój i nie wierze że ktokolwiek taka ciąże chciał brać w ochronę pisząc ten projekt. Jest to od razu zagrożenie życia matki wiec jak dla mnie nic sie nie zmieni.
Uważam że obecna ustawa powinna zostać jak jest. Ja po prostu sie czepiam wyolbrzymiania spraw które wiadomo że podziela ludzi.myshka84 lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee wrote:Ciąża pozamaciczna to ciaża która nie ma szans na rozwój i nie wierze że ktokolwiek taka ciąże chciał brać w ochronę pisząc ten projekt. Jest to od razu zagrożenie życia matki wiec jak dla mnie nic sie nie zmieni.
Uważam że obecna ustawa powinna zostać jak jest. Ja po prostu sie czepiam wyolbrzymiania spraw które wiadomo że podziela ludzi.Baronowa_83, Morwa, Almanah lubią tę wiadomość
-
Zgadzam sie z ostatnią wypowiedzią Yousee. Nikt nie będzie narażał zdrowia i życia kobiety, jak wiadomo, że taka ciąża jest i tak do usunięcia. Nie wierzę, że będą zwlekać, aż 2 tygodnie, które i tak nic nie zmienią, to idiotyzm. To popadanie w paranoje.
A co do ustawy, to stara jest dobra i nie powinni nic zmieniać. -
Zwei napisałaś to co najważniejsze: możemy się znowu zdziwić.
Dla nas jest absolutnie niedomyślenia, żeby lekarz czekał, aż jajowód pęknie i kobieta się zacznie umierać, żeby ją ratować. A ja jak dziś pamiętam lekcję religii jak katecheta opowiadał, ze są przypadki, że ciąża pozamaciczna rośnie dobrze i nie można jej usuwać, trzeba czekać. To był "normalny", wykształcony facet, nie ksiądz. Także zakładam najgorsze, żeby się nie zdziwić ;/ -
Cały czas wracam myślami do moich poronień. Na podstawie nowego projektu lekarz musiałby zgłosić poronienie, a ja musiałabym w sądzie udowodnić, że to nie mój niehigieniczny tryb pracy [wtedy około 10 godzin dziennie] albo moje dbanie o sprawność fizyczną [regularne biegi w spokojnym tempie] były przyczyną poronienia, tylko trombofilia.
Ubieram się, maluję i jadę na demonstrację pokazać, że obecna ustawa jest dobra i nie powinni nic zmieniać W Waszych miastach też pewnie odbywają się takie marsze, zobaczcie na necie. Zachęcam do zadbania o sprawę dotyczącą nas wszystkichzAgatka, Ania_84, Morwa, Mona_M, wombi, zizia_a lubią tę wiadomość