Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W Czerwcu się okaże co nam los da w darze 🐣 Czerwcowe 2 kreseczki ❤
Odpowiedz

W Czerwcu się okaże co nam los da w darze 🐣 Czerwcowe 2 kreseczki ❤

Oceń ten wątek:
  • Aniusia2104 Przyjaciółka
    Postów: 140 41

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majaaaa wrote:
    Ja miałam to samo.
    Przy pierwszej ciąży zrobiłam test w 6tyg i tego samego dnia dostalam się do giną i już było słychać serduszko.
    Niczym się nie przejmowałam, mało tego w 3-2 tygodniu ciąży o której jeszcze nie wiedziałam ostro balowałam.....
    Przy pierwszej ciąży biochemicznej było tak samo, zobaczyłam dwie kreski i się cieszyłam jak głupia, już wybierałam imię i rozmawiałam z moja mama ze weźmie urlop na moj poród żeby zostać z synkiem.
    I nagle zaczęło się krwawienie i moje dotychczasowe wyobrażenie o ciąży i o cieszeniu się nią runęło w gruzach jak domek z kart.
    Teraz jest już zupełnie inaczej, powiedziałam oczywiście mojej Mamie ze test wyszedł pozytywny ale tez powiedziałam jej żeby się nie cieszyła za szybko.... bo nie wiadomo co się zdarzy.....

    Vian- ja w niedziele zrobiłam test 10 wyszedł cień cieni widoczny pod światło
    W poniedziałek poszłam na betę wyszła 7,05
    We wtorek test 10 wyszedł już z widoczna kreska
    Wczoraj test dwudziestka - bladzioch
    Wiec ja już nie wiem jak to u mnie jest 🤷‍♀️


    Ja powiedziałam mamie i teściom ale tylko dlatego,że mam babcie ciężko chora i wszyscy mnie się o nią pytają a mnie to dodatkowo stresuje i ze względu na bóle które miałam we wtorek . Poza tym widzimy się non stop i ciężko kłamać że czemu nigdzie nie idę i tak dalej. Z drugiej strony sobie pomyślałam,że nie daj Boże coś się stanie to i tak będę musiała im powiedzieć. Tak więc oni wiedzą ale mają zakaz mówienia komukolwiek innemu.

    30 lat
    Córeczka 4 lata
  • Żonkil Autorytet
    Postów: 956 818

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam wokół siebie dziewczyny, które beztrosko się od razu cieszyły. Ja już nie potrafię.
    Jestem gotowa nawet unikać spotkań towarzyskich, byleby nie być pytana o ciążę, bo na pewno dla mnie odpowiadać że jestem, to jest jeszcze za wcześnie. A mamy takich właśnie znajomych, co lubią wiedzieć. No może z troski, może z czystej ciekawości, ale mają teksty, które ja odbieram naciskająco. Np. "były w zeszłym roku dwa śluby, to teraz powinny być dwa porody. Hue hue ". (jedna para już jest w ciąży, mówiąc o drugim porodzie chodziło o nas). Mnie tam wcale to nie bawi. Mąż uważa, że to kwestia mojej głowy i braku dystansu. Ale jak tu być zdystansowanym, jak ja tu toczę walkę z lekarzami, ze swoimi problemami zdrowotnymi i czasem na tym placu boju, pomimo prób wsparcia ze strony męża, czuję się jednak sama.

    Starania od 01.2020
    - 05.2020 💔cb
    -07.2020 💔poronienie 8tc Aniołek [*]

    eb856b1cbf.png

    6c781ed246.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Ale Ty jesteś wpisana na testowanie ze mną, na 30.06

    Jeszcze w kwestii testów... Te co ja robiłam miały czułość 10, i przy wyniku z krwi 18 było ledwo co widać. xD

    30.06 byłabym po terminie @. Naiwna myślałam, ze wytrwam;D
    Jakby coś było na rzeczy, to wynik byłby wyższy niż >0,1.
    Niestety, ten cykl nie dla mnie.
    Ale cieszę się, ze zrobiłam badanie:)
    Odstawiam moja Zabcie całkiem od cycka i liczę, ze to coś da. Ale już na spokojnie. Bez „starań”.
    Co do testow, to ja Wam powiem, ze to różnie z tymi kreskami. Ciemniejsze cienie wychodziły mi na testach 25 niż tych bardziej czulszych przy becie~27.
    Ale myśle, ze to zależy od stężenia hormonu w moczu, a nie testowałam tymi samymi probkami. Wystarczy bardziej się opić przed testem i wyjdzie jaśniejsza kreska.
    Kreski bardzo wyraźniej doczekałam się, kiedy beta była już w tysiącach.
    Dziewczyny, ciężko się szybko cieszyć, jak się jest po stratach. Ba! Nawet jak sie człowiek naczyta! Ale zawsze trzeba mieć nadzieje i wierzyć, ze tym razem będzie dobrze!!:)

    Żonkil lubi tę wiadomość

  • Żonkil Autorytet
    Postów: 956 818

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniusia2104 wrote:
    Ja powiedziałam mamie i teściom ale tylko dlatego,że mam babcie ciężko chora i wszyscy mnie się o nią pytają a mnie to dodatkowo stresuje i ze względu na bóle które miałam we wtorek . Poza tym widzimy się non stop i ciężko kłamać że czemu nigdzie nie idę i tak dalej. Z drugiej strony sobie pomyślałam,że nie daj Boże coś się stanie to i tak będę musiała im powiedzieć. Tak więc oni wiedzą ale mają zakaz mówienia komukolwiek innemu.

    Ja właśnie czekam z mówieniem, bo nie wiem jak to będzie. Mąż to już by się chętnie chwalił, a ja to czekam, bo nie wierzę, że taka informacja by została poufna :D

    Starania od 01.2020
    - 05.2020 💔cb
    -07.2020 💔poronienie 8tc Aniołek [*]

    eb856b1cbf.png

    6c781ed246.png
  • Aniusia2104 Przyjaciółka
    Postów: 140 41

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonkil wrote:
    Też mam wokół siebie dziewczyny, które beztrosko się od razu cieszyły. Ja już nie potrafię.
    Jestem gotowa nawet unikać spotkań towarzyskich, byleby nie być pytana o ciążę, bo na pewno dla mnie odpowiadać że jestem, to jest jeszcze za wcześnie. A mamy takich właśnie znajomych, co lubią wiedzieć. No może z troski, może z czystej ciekawości, ale mają teksty, które ja odbieram naciskająco. Np. "były w zeszłym roku dwa śluby, to teraz powinny być dwa porody. Hue hue ". (jedna para już jest w ciąży, mówiąc o drugim porodzie chodziło o nas). Mnie tam wcale to nie bawi. Mąż uważa, że to kwestia mojej głowy i braku dystansu. Ale jak tu być zdystansowanym, jak ja tu toczę walkę z lekarzami, ze swoimi problemami zdrowotnymi i czasem na tym placu boju, pomimo prób wsparcia ze strony męża, czuję się jednak sama.


    Jak już urodzin się dziecko to potem non stop teksty o drugie. Na każdym spotkaniu z ciocia męża słyszałam że kiedy drugie kiedy drugie a sama ma różnice między dziećmi 7 lat. Aż wkoncu nie wytrzymałam i powiedziałam jej tak że aż jej się głupio zrobiło bo też ile mozna wysłuchiwać. Tym bardziej ,że gdyby nie pewne problemy zdrowotne to zapewne już dawno staralabym się o drugie dziecko. Ogólnie ludzie są strasznie wścibscy.

    Żonkil lubi tę wiadomość

    30 lat
    Córeczka 4 lata
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja sobie oczywiscie wkręcam, ze się zagnieżdzi gdzies koło blizny po cc..


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Niezapominajka 🍀 Autorytet
    Postów: 1801 4761

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 13:25

    Żonkil lubi tę wiadomość

    👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
    🧔🏼31

    𝟐𝟎𝟏𝟗:
    Maj: rozpoczęcie starań 🌱
    𝟐𝟎𝟐𝟎:
    Maj: Gameta Gdynia
    🔸6 cykli stymulowanych
    𝟐𝟎𝟐𝟏:
    Czerwiec:
    🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
    𝟐𝟎𝟐𝟐:
    Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷

    “𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️
  • Żonkil Autorytet
    Postów: 956 818

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    No ja sobie oczywiscie wkręcam, ze się zagnieżdzi gdzies koło blizny po cc..
    Wszystkie jesteśmy mistrzyniami zamartwiania się chyba ;)

    Starania od 01.2020
    - 05.2020 💔cb
    -07.2020 💔poronienie 8tc Aniołek [*]

    eb856b1cbf.png

    6c781ed246.png
  • Aniusia2104 Przyjaciółka
    Postów: 140 41

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    No ja sobie oczywiscie wkręcam, ze się zagnieżdzi gdzies koło blizny po cc..[/QUOTE


    To te już przerobiłam, teraz wkręcam sobie że czemu mnie piersi nie bolą:-(

    PaniKaziukowa lubi tę wiadomość

    30 lat
    Córeczka 4 lata
  • Żonkil Autorytet
    Postów: 956 818

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no trzeba być jak widać też trochę złośliwym i dusić te idiotyczne podpytywania w zarodku. Czyli reasumując najpierw męczy się pytaniami "kiedy wyjdziesz za mąż?" Potem po ślubie myślisz, że dadzą spokój Ale nieee. Wtedy jest "Kiedy będzie dzidziuś?" A jak się urodzi i myślisz, że koniec ględzenia to zaczyna się "A kiedy drugie?". Czyli ten festiwal życzeń i suszenia głowy nigdy się nie kończy...

    Aniusia2104 lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    - 05.2020 💔cb
    -07.2020 💔poronienie 8tc Aniołek [*]

    eb856b1cbf.png

    6c781ed246.png
  • ata114 Koleżanka
    Postów: 33 1

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzisiaj 9 dpo a 10 dpo zastrzyku i test wyszedł z kreska co o tym myśleć bo mi się wydaje że to na 100 procent jest ovitrelle

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniusia2104 wrote:
    Ja powiedziałam mamie i teściom ale tylko dlatego,że mam babcie ciężko chora i wszyscy mnie się o nią pytają a mnie to dodatkowo stresuje i ze względu na bóle które miałam we wtorek . Poza tym widzimy się non stop i ciężko kłamać że czemu nigdzie nie idę i tak dalej. Z drugiej strony sobie pomyślałam,że nie daj Boże coś się stanie to i tak będę musiała im powiedzieć. Tak więc oni wiedzą ale mają zakaz mówienia komukolwiek innemu.
    Ja tez powiedziałam tylko rodzicom, ale tak że to wcześnie i jestem przed wizytą u lekarza. Od ponad tygodnia wiem, a dalej nie dociera, jakiś taki strach jest... Wizyta dopiero 13 lipca.

    Vian gratuluję :)

    Co do testów i ich czułości to to o kant tyłka potłuc, na czułosci 10 wyszła mi słabsza kreska jak na 20, wiec to taki torchę pic na wodę.

    VianEthel2 lubi tę wiadomość

  • Aniusia2104 Przyjaciółka
    Postów: 140 41

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sezamkova wrote:
    Ja tez powiedziałam tylko rodzicom, ale tak że to wcześnie i jestem przed wizytą u lekarza. Od ponad tygodnia wiem, a dalej nie dociera, jakiś taki strach jest... Wizyta dopiero 13 lipca.

    Vian gratuluję :)

    Co do testów i ich czułości to to o kant tyłka potłuc, na czułosci 10 wyszła mi słabsza kreska jak na 20, wiec to taki torchę pic na wodę.[/QUOTE

    Ja to chyba oszaleje do czasu wizyty a dodatkowo po drodze zawale egzamin:-(

    30 lat
    Córeczka 4 lata
  • Anetynka Przyjaciółka
    Postów: 119 140

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Mam wynik: 18 mIU/ml.

    Gratulacje ☺️ Nie pisalam nic ale mocno kibicowalam🥰

    VianEthel2 lubi tę wiadomość

    15.06. ⏸
    06.07. ❤️
    uwo9vfxmb46afor5.png
  • Anetynka Przyjaciółka
    Postów: 119 140

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniusia2104 wrote:
    Ja mimo,że nie jestem po stracie banicznie się tego boje i za każdym razem sprawdzam papier. Mnie się też wydaje ,że przy pierwszej ciąży byłam mniej świadoma, nie czytała m nie przejmowałam się .

    Dziewczyny ja mam tak samo! U mnie sytuacja troche bardziej zaawansowana bo jestem po pierwszym usg (poszlam wczesnie bo mialam plamienia) ale bylo na tyle wczesnie ze gin nie byla pewna czy widac juz zarodek i ogolnie maly jest pecherzyk i teraz patrze na to zdjecie z usg i tylko sie nakrecam! :( ale ide jeszcze jutro skontrolowac bete zeby sie uspokoic ze tam sie wszystko dobrze rozwija. Musimy byc silne i sie wspierac!

    Żonkil lubi tę wiadomość

    15.06. ⏸
    06.07. ❤️
    uwo9vfxmb46afor5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ktoś jeszcze czeka na testowanie? Bo przegladnelam kilka stron i tylko ciążowe tematy...

    ata114 lubi tę wiadomość

  • Aniusia2104 Przyjaciółka
    Postów: 140 41

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetynka wrote:
    Dziewczyny ja mam tak samo! U mnie sytuacja troche bardziej zaawansowana bo jestem po pierwszym usg (poszlam wczesnie bo mialam plamienia) ale bylo na tyle wczesnie ze gin nie byla pewna czy widac juz zarodek i ogolnie maly jest pecherzyk i teraz patrze na to zdjecie z usg i tylko sie nakrecam! :( ale ide jeszcze jutro skontrolowac bete zeby sie uspokoic ze tam sie wszystko dobrze rozwija. Musimy byc silne i sie wspierac![/QUOTE


    A jaki masz duży pęcherzyk i w którymś dniu bylas?

    30 lat
    Córeczka 4 lata
  • Anetynka Przyjaciółka
    Postów: 119 140

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniusia2104 wrote:
    Anetynka wrote:
    Dziewczyny ja mam tak samo! U mnie sytuacja troche bardziej zaawansowana bo jestem po pierwszym usg (poszlam wczesnie bo mialam plamienia) ale bylo na tyle wczesnie ze gin nie byla pewna czy widac juz zarodek i ogolnie maly jest pecherzyk i teraz patrze na to zdjecie z usg i tylko sie nakrecam! :( ale ide jeszcze jutro skontrolowac bete zeby sie uspokoic ze tam sie wszystko dobrze rozwija. Musimy byc silne i sie wspierac![/QUOTE


    A jaki masz duży pęcherzyk i w którymś dniu bylas?

    Od ostatniej miesiaczki to byl 43 dzien ale ja mam bardzo dlugie cykle (33-34 dni) plus to jest moj pierwszy cykl po biochemicznej wiec wszystko nietypowo, nie mam dokladnych wymiarow ale gin powiedziala ze maly pecherzyk w stosunku do pecherzyka zoltkowego ale poniewaz u mnie to jest bardzo nietypowy cykl i nie wiadomo kiedy byla owulacja to za tydzien powtorka z wizyty a na razie mam myslec pozytywnie i o siebie dbac. I wy dziewczyny tak samo, dbac o siebie🥰

    15.06. ⏸
    06.07. ❤️
    uwo9vfxmb46afor5.png
  • Kasiulka03 Autorytet
    Postów: 463 165

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny założony jest wątek ciążowy Marzec2021
    Zapraszam żeby tu nie truć dziewczyna które czekają na testowanie

    w57vtqywo5hbv0t6.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Dzięki przedszkolanko.😊 widze, ze i Ty tutaj.
    Dobre wiadomości szybko się rozchodzą <3

    VianEthel2, tęczova, fiorella82 lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
‹‹ 109 110 111 112 113 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ