W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki, mówiłam że mam dobre przeczucia co do Ciebie, mówiłam!!! 😁❤️❤️❤️
verliebtindich lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
Verlie! Omg oczywiście że jest ciemniejsza!!! Ja tak czułam właśnie! 🥰😍🥳😘
Jutro rano wrzucaj nam zdjęcie testu i koniecznie na betę wtedy 😁🤞
U mnie temp poszła w górę (jakoś tak dziwnie późno i nie było skoku tylko wolno rosła)
Teraz utrzymuje się na górze ale dziś dopiero 5/6dpo
Co dziwnego to dziś cycki bolą mniej..🤔 a zawsze mnie z dnia na dzień bolą bardziej i są gorące, tkliwe i duże. Dziś są nadal gorące i duże ale nie bolą jak wczoraj. No cóż...jutro chyba tego proga zrobie z ciekawościMonk@, verliebtindich, Kluska95, Poziomka9204, Anett93 lubią tę wiadomość
ona i on 29lat
starania o pierwszego maluszka od 09.21r 👶
ona:
podstawowe badania w normie ✅
owulacja prawidłowa✅
TSH luty 2022 - 2,4
TSH kwiecień 2022 - 4,5
TSH czerwiec 2022 - 2,2
Endo mówi że okej 🤔
Wdrożony euthyrox
Suplementacja: pueria uno
on:
badanie nasienia marzec 2022/czerwiec 2022
morfologia 3% -> 4% ✅
Żywotność 52%->68%✅
Koncentracja ✅
Ruchliwość 31%->41% ✅
Mamy poprawę! 💪
Suplementacja: fertilman plus, zero gorących kąpieli, zero alko, luźne gatki
27.06 - pierwsze ⏸️🥺
28.06 - beta 37,9
30.06 - beta 95,9
4.07 - beta 44 💔😞 cb
Walka trwa.. 💪 -
Nie powinnam się denerwować...
Mama mieszka z babcią, babcia jak usłyszała, że na rocznice slubu zapraszamy rodziców na obiad (a jej akurat nie, teściowie 200 km przyjeżdżają, chcieliśmy z nimi porozmawiać wtedy o in vitro - a dziś przeszło nam przez myśl, że może będziemy mogli im wtedy powiedzieć o czymś lepszym) to powiedziała do mnie, że nie jestem dłużej jej wnuczką. Zaczęłam jej wykrzykiwać, że nic nie wie, co się dzieje w moi życiu, przybiegła mama i też zaczęła płakać, ale nerwy mi puściły. Zaczęłam krzyczeć i płakać...... I to nie są hormony.
Kropku, plis, jeśli tam rzeczywiście jesteś to nie myśl o tej sytuacji, walcz i przyzwyczajaj się do tego, że mam problematyczne babcie.... obie.Imbirowa, AgulaM, Poziomka9204, Anett93 lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Dobrze Cię rozumiem Verlie.
Jestem DDA i nie mam kontaktu z ojcem ani Jego rodzina. Podobnie z babcia od strony Mamy. Po latach terapii mówiąc wprost wyrzuciłam z życia toksycznych ludzi. Miewałam nie raz wyrzuty siemienia ale będąc w ciąży upewnilam się, ze nie chce aby mój syn znał kogoś takiego kiedykolwiek.
Trzymaj się mocno ♥️✊🏼 Będzie dobrze ✊🏼verliebtindich, Poziomka9204, Anett93 lubią tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2025 - IVF
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
📍 Hashimoto, niedoczynność
📍 PAI- 1 homo
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3 % -
Verliebt, bardzo mi przykro z powodu tej sytuacji. Niestety, rodzina nie wiedząc, co przechodzimy, reaguje po swojemu. W dodatku często nie potrafią zaakceptować tego, że każde z nas ma swoje życie i ma prawo przeżyć je po swojemu - szczególnie rodzice i dziadkowie. Oni mają swoją wizję dzieci/wnuków i jeśli coś nie idzie po ich myśli, dochodzi do takich sytuacji. Niestety znam to też z własnego doświadczenia. Jak mówi Imbirowa, najlepiej od takich ludzi się odciąć, ale często jest to trudne lub niemożliwe. Postaraj się nie przeżywać tego za bardzo, nie zmienisz w ich postrzeganiu świata już nic
Dużo siły, kochana ❤️verliebtindich, Poziomka9204, Anett93 lubią tę wiadomość
-
Verlie, przykro mi kochana. 😢 niestety starsze osoby często nie rozumieją co przeżywamy i nie chcę absolutnie bronić babci, bo nie miała prawa tak mówić. Czasem jedynym wyjsciem jest po prostu ograniczenie kontaktu do minimum, jeśli nie da się go urwać. Teraz myśl tylko i wyłącznie o sobie ❤️ dużo siły życzę 🍀
verliebtindich lubi tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
verliebtindich wrote:Nie powinnam się denerwować...
Mama mieszka z babcią, babcia jak usłyszała, że na rocznice slubu zapraszamy rodziców na obiad (a jej akurat nie, teściowie 200 km przyjeżdżają, chcieliśmy z nimi porozmawiać wtedy o in vitro - a dziś przeszło nam przez myśl, że może będziemy mogli im wtedy powiedzieć o czymś lepszym) to powiedziała do mnie, że nie jestem dłużej jej wnuczką. Zaczęłam jej wykrzykiwać, że nic nie wie, co się dzieje w moi życiu, przybiegła mama i też zaczęła płakać, ale nerwy mi puściły. Zaczęłam krzyczeć i płakać...... I to nie są hormony.
Kropku, plis, jeśli tam rzeczywiście jesteś to nie myśl o tej sytuacji, walcz i przyzwyczajaj się do tego, że mam problematyczne babcie.... obie.
Współczuję takiej sytuacji, zwłaszcza że teraz wszystko jest pewnie dla ciebie x razy bardziej stresujące. Sama wiem jak trudne bywają relacje w rodzinie, jak nawarstwione potrafią być konflikty i jak skomplikowane jest to wszystko. Mam podobną sytuację z bratem, mamy trudna relacje, kiedyś bardzo bliską ale toksyczna, dziś się od siebie odsunęliśmy. Jakiś czas temu okropnie mnie potraktował (w tym na moim własnym weselu), źle traktuje wielu ludzi wokół siebie, nie liczy się z nikim. To przykre ale czasem nie pozostaje nic innego jak odsunąć się od takiej osoby, mimo że jest członkiem rodziny. Najważniejsze dziś dla mnie to pracować na to, żeby moja przyszła rodzina nie musiała się borykać z takimi dylematami.Monk@, verliebtindich lubią tę wiadomość
-
2+3 wrote:Jutro 10dpo chyba zatestuje...
Mam tu 2 testy więc we wtorek też.. a w środę już w domu 😉 jak pozytyw to beta...
Nie wierzę że się udało, ale nadzieja matka głupich 😁
U mnie dziś dopiero 4dpo ale ja z tych co niespieszna się z testowaniem choć chciałabym już wiedzieć czy jestem czy nie🙈🙈
U mnie wakacje nad polskim morzem z dziećmi odpadają bo wszyscy mamy chorobę lokomo🙈sama jazda gdzieś dalej niż godzina do koszmar🤣2+3 lubi tę wiadomość
-
Verlie tak jak dziewczyny piszą, babci perspektywa jest inna, ale nie daje jej prawa do takiego emocjonalnego szantażu.
Ja mieszkam blisko swojej rodziny i daleko od męża rodziny, ale teściowa jest z kolei bardzo wscibska, dlatego musielismy się nauczyć jak żyć po swojemu. Postawiliśmy wiele granic a co więcej, o dużo rzeczach nie mówimy. Nie rozmawiamy o jakiś swoich przyszłych planach itd, inaczej nie dość, że wszystko byloby skomentowane za naszymi plecami to teściowa by ruszyła machine plotek po całej rodzinie
Ja bym chyba nawet nie mówiła, gdybyśmy in vitro mieli w planach
W każdym razie, staraj się tak tym nie przejmować, bo to naprawdę nie powinno być powodem stresu Twojego, ani kropusia, jeśli tam jest, a wierzę, że jestverliebtindich lubi tę wiadomość
-
Verliebt, jeszcze jedno - NIKOMU nie musisz się tłumaczyć ze swoich decyzji. Masz prawo podejmować jakie chcesz i nikomu nic do tego. Wiem, że czasem lepiej wyjaśnić, ale jeśli to nie pomaga i jeśli nie jesteś wciąż zrozumiana, to pamiętaj o tym. Ty jedyna decydujesz o swoim życiu (ew. z mężem) i cała reszta rodziny powinna to zaakceptować, a jeśli jest inaczej, to naprawdę nie musisz się z tego tłumaczyć.
verliebtindich, Mikaaa92, Poziomka9204, Lolka997 lubią tę wiadomość
-
Pocahontas16 wrote:Verlie tak jak dziewczyny piszą, babci perspektywa jest inna, ale nie daje jej prawa do takiego emocjonalnego szantażu.
Ja mieszkam blisko swojej rodziny i daleko od męża rodziny, ale teściowa jest z kolei bardzo wscibska, dlatego musielismy się nauczyć jak żyć po swojemu. Postawiliśmy wiele granic a co więcej, o dużo rzeczach nie mówimy. Nie rozmawiamy o jakiś swoich przyszłych planach itd, inaczej nie dość, że wszystko byloby skomentowane za naszymi plecami to teściowa by ruszyła machine plotek po całej rodzinie
Ja bym chyba nawet nie mówiła, gdybyśmy in vitro mieli w planach
W każdym razie, staraj się tak tym nie przejmować, bo to naprawdę nie powinno być powodem stresu Twojego, ani kropusia, jeśli tam jest, a wierzę, że jest
O in vitro to nawet nie myślelibyśmy w życiu, żeby mówić babci
Rodzice raczej są w porządku do tego nastawieni, ale ogólnie chcieliśmy spotkać się tylko z nimi. Ostatni raz widzieli się na weselu. Czas na spotkanie z babcią byłby później.
A tu takie rzeczy, za głupi obiad....
Tym bardziej, że babcię zaprosiliśmy na poranną mszę za nas i po południu, na torcik. Ale nie zaprosiliśmy na obiad w restauracji.........
Ja wiem, że ja się nie powinnam tym przejmować, bo nie zrobiliśmy nic złego. Ba, nie pominęliśmy jej w planie tego świętowania (nawet gdybyśmy chcieli, wiedzieliśmy, że się nie da i nie myliliśmy się). Po prostu jeden z punktów dnia miał się odbyć w gronie jedynie rodziców.
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
nick nieaktualny
-
Madziq6 wrote:Testuj o dawaj znać trzymam kciukasy✊✊
U mnie dziś dopiero 4dpo ale ja z tych co niespieszna się z testowaniem choć chciałabym już wiedzieć czy jestem czy nie🙈🙈
U mnie wakacje nad polskim morzem z dziećmi odpadają bo wszyscy mamy chorobę lokomo🙈sama jazda gdzieś dalej niż godzina do koszmar🤣Na pokładzie:
💙 09.2012 sn
💜 04.2015 cc
💜 05.2017 cc
09.2019 cichutko marzy mi się 4...
01.2022 starania na serio...
03.2022 BC 💔😭
16 cykl starań po BC...
17.05.23 15:15 szok ⏸️ ❤️🌈
18.05.23 beta 261,90 // prog 28,10 ❤️🙏
29.05.23 beta 29165 😲❤️ // prog 17,20 😥🙏
30.05.23 wizyta - pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, bez echa zarodka ❤️🙏
13.06.23 1,5 cm dzidzi i jest serduszko ❤️
22.06.23 [wizyta kontrolna przez plamienia] 2,44 cm i bije ❤️
03.07.23 wizyta 4 cm i bije ❤️
12.07 14:00 prenatalne
-
Gwiazdeczka 93 wrote:Verlie, przykro mi z powodu sytuacji z babcią....na mnie takie rzeczy działają jak płachta na byka ....jak mozna być roszczeniowym i nie doceniać tego jak jest.... tule Cię ❤
Dokładnie, ktoś Cię zaprasza, a tu pretensje, że za mało.
I to już z grubej rury.
Ale oczywiście był i płacz i krzyk, z mojej strony, bo babcia odwróciła głowę i nie chciała mnie nawet słuchać. To jest aż śmieszne, no ale..
Bardzo dziękuję dziewczyny, przepraszam, że tu dzisiaj trochę kradnę show z kazdej strony, ale dziękuję, że jesteście 🥰
Wczoraj też miałam nieciekawa sytuację koleżeńską. Ale ja, jak zwykle, myślę, że wszystko jest po coś. I wydaje mi się, że teraz wszystkie znaki mówią mi, że czas zacząć dbać o siebie, a nie o wszystkich innych. Tylko jak się do tego zastosować...wellwellwell, Poziomka9204, Siilike, Lolka997 lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Zacząć prace z własna głowa 😊 ja chodziłam na terapie przez wiele wiele lat. Każdy z Nas ma za sobą jakiś bagaż i należy go przepracować. Ja jestem typowym dzieckiem z patologicznej rodziny. Wieczna potrzeba atencji, bycia w centrum uwagi, bycia kochana. Jak mi się coś nie podobało to manipulowalam. Ale tez byłam podatna i bardzo łatwo zgadzałam się na byle co bo nie można odmówić. Od X lat pracy nad sobą nie interesuje mnie szczerze co ktoś ode mnie chce jeśli to ma jakiś negatywny wpływ na mnie. Najpierw zaczynam od siebie. Nie jestem w tym egoistka tylko po prostu jeśli mój kubeczek potrzeb nie będzie pełny to ja nie dam siebie komuś. 😊 a w ciąży jeszcze więcej zrozumiałam bo teraz muszę dbać również nie tylko o własne ja. Ale o kogoś kto nie może jeszcze się bronić. Bycie matka tez wiele uczy.
Monk@, verliebtindich, Namisa, Gwiazdeczka 93 lubią tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2025 - IVF
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
📍 Hashimoto, niedoczynność
📍 PAI- 1 homo
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3 % -
Cześć!
Okres spóźnia mi się już 10 dni. Test ciążowy robiony w 27dc negatywny. W 34 dc lekko plamilam. Myślałam, że dostałam okres, ale plamienie trwało jeden dzień. W 36dc zrobiłam kolejny test. Wyszedł negatywny. Robiłam go popołudniu. Myślicie, że test w 36 dc powinien już coś pokazać?
Jeśli to nie ciąża to jakie badania powinnam sobie zrobić? Wizytę do lekarza mam na 6 lipca dopiero, a chciałabym się przygotować konkretnie.
Staramy się od lutego i nam nie wychodzi.. -
Imbirowa wrote:Zacząć prace z własna głowa 😊 ja chodziłam na terapie przez wiele wiele lat. Każdy z Nas ma za sobą jakiś bagaż i należy go przepracować. Ja jestem typowym dzieckiem z patologicznej rodziny. Wieczna potrzeba atencji, bycia w centrum uwagi, bycia kochana. Jak mi się coś nie podobało to manipulowalam. Ale tez byłam podatna i bardzo łatwo zgadzałam się na byle co bo nie można odmówić. Od X lat pracy nad sobą nie interesuje mnie szczerze co ktoś ode mnie chce jeśli to ma jakiś negatywny wpływ na mnie. Najpierw zaczynam od siebie. Nie jestem w tym egoistka tylko po prostu jeśli mój kubeczek potrzeb nie będzie pełny to ja nie dam siebie komuś. 😊 a w ciąży jeszcze więcej zrozumiałam bo teraz muszę dbać również nie tylko o własne ja. Ale o kogoś kto nie może jeszcze się bronić. Bycie matka tez wiele uczy.
Imbirowa, verliebtindich, Gwiazdeczka 93 lubią tę wiadomość
-
Imbirowa wrote:Zacząć prace z własna głowa 😊 ja chodziłam na terapie przez wiele wiele lat. Każdy z Nas ma za sobą jakiś bagaż i należy go przepracować. Ja jestem typowym dzieckiem z patologicznej rodziny. Wieczna potrzeba atencji, bycia w centrum uwagi, bycia kochana. Jak mi się coś nie podobało to manipulowalam. Ale tez byłam podatna i bardzo łatwo zgadzałam się na byle co bo nie można odmówić. Od X lat pracy nad sobą nie interesuje mnie szczerze co ktoś ode mnie chce jeśli to ma jakiś negatywny wpływ na mnie. Najpierw zaczynam od siebie. Nie jestem w tym egoistka tylko po prostu jeśli mój kubeczek potrzeb nie będzie pełny to ja nie dam siebie komuś. 😊 a w ciąży jeszcze więcej zrozumiałam bo teraz muszę dbać również nie tylko o własne ja. Ale o kogoś kto nie może jeszcze się bronić. Bycie matka tez wiele uczy.
Wiem, wiem, jakie to ważne, absolutnie się terapii nie boję.
Jestem po terapii, gdzie sobie już unormowalam relację z mamą, problemy z chwiejnością emocjonalną i autoagresją, też problemy z dzieciństwa, choć nie jestem DDA, mimo tego, że mój tata był alkoholikiem. Jestem też po farmakoterapii SSRI, tak naprawdę zaczęliśmy starania od razu po odstawieniu leków.
W tej sytuacji obecnie zauważam, że coraz więcej osób coraz więcej ode mnie chce i wymaga. Rzeczy, których nie są zgodne ze mną. I staram się z tym sobie jakoś na razie poradzić sama. Oby to wystarczyło
Ale oczywiście, podpisuję się obiema rękami pod tym, że zdrowie psychiczne i zdrowie fizyczne są tak samo ważne i jeśli któreś szwankuje - należy się zgłosić do specjalistów.Imbirowa, Monk@, Gwiazdeczka 93, Anett93 lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
verliebtindich wrote:Nie powinnam się denerwować...
Mama mieszka z babcią, babcia jak usłyszała, że na rocznice slubu zapraszamy rodziców na obiad (a jej akurat nie, teściowie 200 km przyjeżdżają, chcieliśmy z nimi porozmawiać wtedy o in vitro - a dziś przeszło nam przez myśl, że może będziemy mogli im wtedy powiedzieć o czymś lepszym) to powiedziała do mnie, że nie jestem dłużej jej wnuczką. Zaczęłam jej wykrzykiwać, że nic nie wie, co się dzieje w moi życiu, przybiegła mama i też zaczęła płakać, ale nerwy mi puściły. Zaczęłam krzyczeć i płakać...... I to nie są hormony.
Kropku, plis, jeśli tam rzeczywiście jesteś to nie myśl o tej sytuacji, walcz i przyzwyczajaj się do tego, że mam problematyczne babcie.... obie.Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
mala_osska wrote:Cześć!
Okres spóźnia mi się już 10 dni. Test ciążowy robiony w 27dc negatywny. W 34 dc lekko plamilam. Myślałam, że dostałam okres, ale plamienie trwało jeden dzień. W 36dc zrobiłam kolejny test. Wyszedł negatywny. Robiłam go popołudniu. Myślicie, że test w 36 dc powinien już coś pokazać?
Jeśli to nie ciąża to jakie badania powinnam sobie zrobić? Wizytę do lekarza mam na 6 lipca dopiero, a chciałabym się przygotować konkretnie.
Staramy się od lutego i nam nie wychodzi..mala_osska lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷