W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Zuz.ka wrote:Robię właśnie test na covid (okazało się, że miałam kontakt z osobą chorą) i złapałam się na tym, że dopatruję się cienia cienia, jak na teście ciążowym 🤣.
Zuz.ka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny to ja w pracy robie jakich testów sporo zwierzakom na różne choroby i absolutnie zawsze coś zobaczę odkąd się staram i inni patrzą na mnie jak na wariatkę co ma zwidy 😅😅
Monk@ lubi tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Dziewczyny, mi jest tak źle 😭 znowu nic, tylko bym się rozpłakała. Znów mdłości, złe samopoczucie. Zastanawiam się, czy wyjeżdżać w ogóle na urlop, bo czeka nas jakieś 9 godzin w trasie 😢 mam ochotę zaszyć się na tydzień w łóżku 😭
No, pomarudziłam sobie. A teraz czas wracać do swoich zajęć 🙄 -
Monk@ wrote:Dziewczyny, mi jest tak źle 😭 znowu nic, tylko bym się rozpłakała. Znów mdłości, złe samopoczucie. Zastanawiam się, czy wyjeżdżać w ogóle na urlop, bo czeka nas jakieś 9 godzin w trasie 😢 mam ochotę zaszyć się na tydzień w łóżku 😭
No, pomarudziłam sobie. A teraz czas wracać do swoich zajęć 🙄
Weź sobie coś do samochodu, rogal na szyję i coś co pomożesz podłożyć na krzyże, ja ta poduszkę z szyi przekładałam, i trzeba się zatrzymywać kości rozprostować. Będzie dobrze, te chwilowe źle samopoczucia ciagle wracają, więc odpoczniesz na urlopie 😘26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Monk@ wrote:Dziewczyny, mi jest tak źle 😭 znowu nic, tylko bym się rozpłakała. Znów mdłości, złe samopoczucie. Zastanawiam się, czy wyjeżdżać w ogóle na urlop, bo czeka nas jakieś 9 godzin w trasie 😢 mam ochotę zaszyć się na tydzień w łóżku 😭
No, pomarudziłam sobie. A teraz czas wracać do swoich zajęć 🙄
Kochana!
Domyślam się, jak Ci źle 😔
Już myślałam, że mdłości to przeszłość.
Wiem, że 9h podróży może być dla Ciebie bardzo męczące. Ale może zmiana otoczenia pomoże Ci na samopoczucie?
Mam nadzieję, że mdłości to tylko chwilowo 😔
Przesyłam Ci bardzo dużo pozytywnej energii 😘 -
Dziękuję dziewczyny, na Was zawsze można liczyć 🥺❤️
Kurczę, muszę wziąć się w garść. Mam wrażenie, że ostatnio w ogóle nie ogarniam swojego życia. Nic sensownego nie robię, a czas leci niesamowicie szybko. Przy tym spędzam go po prostu na złym samopoczuciu. No tak być nie może 🤦🏼♀️
Zrobiłam sobie relaksacyjną kąpiel, oczywiście niezbyt ciepłą, może mi to poprawi humor 🥰
Też mam nadzieję, że mdłości nie wracają do mnie, a są tylko chwilowe... Zmiana otoczenia na pewno mi pomoże, pamiętam, że rok temu też byliśmy oboje zadowoleni, choć jedziemy tylko odwiedzić teściową, ale to po prostu wyjazd na kilka dni poza doma trasę, no jakoś będzie trzeba przeżyć... Faktycznie przerwy robić dość często, coś fajnego postaram się zabrać na drogę, żeby jakoś zleciało. W środę będziemy jechać 2x 2h, więc wersja demo będzie, czy dam radę 😅
No nic, czas się ogarnąć, jutro ostatni dzień w pracy przed urlopem 🤗 a rano dentysta, w końcu się zebrałam na przegląd 🤦🏼♀️ a pewnie dłużej bym zwlekała, gdyby nie to, że boli mnie od tygodnia szczęka 🤦🏼♀️ -
Monk@ wrote:Dziewczyny, mi jest tak źle 😭 znowu nic, tylko bym się rozpłakała. Znów mdłości, złe samopoczucie. Zastanawiam się, czy wyjeżdżać w ogóle na urlop, bo czeka nas jakieś 9 godzin w trasie 😢 mam ochotę zaszyć się na tydzień w łóżku 😭
No, pomarudziłam sobie. A teraz czas wracać do swoich zajęć 🙄
Z jednej strony nie chcę się wpędzać w poczucie, że muszę być dzielna i wziąć się w garść, z drugiej - nie chcę płynąć z prądem marudzenia 😬.
Dbanie o regularne jedzenie Ci nie pomaga na mdłości?
Róbcie może częste przerwy w trasie, żebyś miała możliwość się wyprostować i trochę pochodzić. -
Monk@, jeśli chodzi o uciekający czas, to doskonale Cię rozumiem. Weekend miałam dość intensywny, ale dzisiaj jestem kanapowcem. Cały dzień nie robiłam prawie nic...
Czasami aż mi głupio, jak ktoś pyta, co ja robię cały dzień. A co mam powiedzieć? Że są dni, kiedy nic oprócz obiadu i prania nie zrobiłam? 🤦♀️
-
Nutka85 wrote:Monk@, jeśli chodzi o uciekający czas, to doskonale Cię rozumiem. Weekend miałam dość intensywny, ale dzisiaj jestem kanapowcem. Cały dzień nie robiłam prawie nic...
Czasami aż mi głupio, jak ktoś pyta, co ja robię cały dzień. A co mam powiedzieć? Że są dni, kiedy nic oprócz obiadu i prania nie zrobiłam? 🤦♀️
Zdarzały mi się dni, że wracałam z pracy, kładłam się do łóżka, wstawałam na obiad, który mąż musiał po powrocie zrobić i kładłam się dalej. A wieczorem wyrzuty sumienia łapały 🤦🏽♀️ -
Monka nie przejmuj się zupełnie, ja też mam często takie kiepskie dni, dziś rano byłam rozbudzona i szczęśliwa po wizycie, a potem mnie dopadło takie zmęczenie, że w sumie nic konkretnego nie robiłam... bałagan mam, ale zostawiam do ogarnięcia na jutro. Trzeba słuchać swojego organizmu i dawać mu odpoczynek jeśli tego potrzebuje 😄 widziałam że Zuzka napisała do Ciebie "Monia" - ja ciągle jestem w szoku po tym jak odkryłam na insta, że nie masz na imię Monika 😂 skąd ten nick?! 😄
-
Kofii wrote:Monka nie przejmuj się zupełnie, ja też mam często takie kiepskie dni, dziś rano byłam rozbudzona i szczęśliwa po wizycie, a potem mnie dopadło takie zmęczenie, że w sumie nic konkretnego nie robiłam... bałagan mam, ale zostawiam do ogarnięcia na jutro. Trzeba słuchać swojego organizmu i dawać mu odpoczynek jeśli tego potrzebuje 😄 widziałam że Zuzka napisała do Ciebie "Monia" - ja ciągle jestem w szoku po tym jak odkryłam na insta, że nie masz na imię Monika 😂 skąd ten nick?! 😄
A ja teraz się zorientowałam, że mi słownik tak poprawił 🤣. Przepraszam Monka 😬
Mnie najbardziej przytłacza ilość ubrań, jaką mam, co przekłada się na ilość prania. Powinnam zrobić jakąś selekcję i część sprzedać, ale nie mogę się za to zabrać 😩 -
Kofii wrote:widziałam że Zuzka napisała do Ciebie "Monia" - ja ciągle jestem w szoku po tym jak odkryłam na insta, że nie masz na imię Monika 😂 skąd ten nick?! 😄
A nie Monika? 😱😱😱
😂😂😂
Nie mam Was na IG, bo nie posiadam. Tzn.mam, ale tylko do podglądania innych 😜 -
Monka zmiana otoczenia dobrze ci zrobi. Mi na urlopie cały dzień nic nie dolegało 😜 No może oprócz wieczornego zmęczenia ale to nic dziwnego jak dziennie robilam ok 10-15 km. Teraz wróciłam do domu i znów włączyłam tryb kanapowca…
Dasz radę 9 h szybko zleci. Weź jakieś ulubione przekąski może zaplanuj przystanki po drodze jakieś fajne miejsce na kawę albo obiad.
-
Ja odkąd jestem na zwolnieniu to mam dni wypełnione ,,jestem zmęczona” i ot cała moja czynność.
Chyba nie możemy mieć do siebie o to pretensji, mamy o siebie dbać i koniec 😘29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Monk@ zdecydowanie Cię rozumiem, ja to mam taki rollercoaster emocjonalny, smutna, zła zaraz jakaś głupawka. Ja zawsze byłam raczej taka wartka, i też aktywna a teraz nieraz są takie dni, że ledwo daję radę pójść do pracy, wrócić, zjeść i położyć się spać. I też wyrzuty są, ale co zrobić. Teraz jestem nad morzem i 15tys kroków dziś zrobiłam, pamiętam że w zeszłym robiłam prawie 2 razy tyle bez problemu a teraz już ledwo człapałam na końcu. Zawsze muszę się przekonywać w myślach, że ja wcale teraz nie muszę wszystkiego ogarniać i mogę prosić o pomoc. Np teraz czekam na kanapki z hummusem i pomidorem malinowym od Babci, mogłabym to jeść 3x dziennie 🤣15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Ja chyba ze swoim terapeutą na następnej wizycie o tym pogadam, bo tak sobie siedziałam w tej wannie i myślałam o moim ostatnim samopoczuciu i naprawdę nie czuję się psychicznie dobrze. I wiecie, normalnie bym była zła, bo miałam mieć dzisiaj rano wizytę, ale w zeszłym tygodniu ją odwołałam i kolejną mam za dwa tygodnie. A mi tak w sumie wszystko jedno z tego powodu, może trochę smutno, no ale bez większych emocji. I tak teraz o tym myślę, że mąż chodził nerwowy w weekend, w sumie do tej pory się wkurza, bo parę rzeczy poszło nie tak, a mnie to też nie rusza. A to ja zwykle nerwowa byłam i przeżywałam wszystko tygodniami.
Dobra, nie smęcę już, idę do łóżka, jutro będzie lepszy dzień 🥺 -
Miłego, pogodnego dnia 😘
Zuzka, kciuki za wizytę 🤞🤞🤞
Czy to prenatalne dzisiaj? ❤️
Monk@, mam nadzieję, że dzisiaj lepsza forma u Ciebie! 😘
Kremówka, Cukierniczka, chyba właśnie w tym problem. Zawsze byłam aktywna, wszędzie mnie pełno, zawsze pełne ręce roboty. A tu trzeba zwolnić i ciężko się z tym oswoić 😉
Moja babcia ma 92 lata, kiedyś się popłakała, że teraz już robi wszystko taaaaak wolno 😔 zaczynam ją rozumieć 😉 -
Zuz.ka wrote:Dziewczyny, miłego dnia Wam wszystkim. Zwłaszcza tym, które mają ostatnio gorszy czas ♥️ Zróbcie dla siebie coś miłego.
Nutka, nie, prenatalne były tydzień temu, dzisiaj idziemy podejrzeć Malucha u mojego lekarza
No właśnie wydawało mi się, że już miałaś... Wszystko mi się miesza 😜
Przepraszam...
ale myślałam, że może robisz dwa razy jak nasza znajoma z majowego 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2022, 09:41
-
Monk@ głowa do góry, urlop dobrze Ci zrobi ❤️
Dobrego dnia, ja dzisiaj padam na twarz 🙈 zrobię tylko prania i odpoczywam, bo ostatnie dwa dni były mocno intensywne i muszę naładować baterie 😄👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰