W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Verlie jest dobrze!🍀🍀🤰🤰
verliebtindich lubi tę wiadomość
-
mamaleonka wrote:Zastanawiam się nad zakupem soda stream znalazłam za grosze na marketplace i myśle 🤔
Ma któraś z Was? Fajne to? Czy może przereklamowane?
No na staram się pić, ale jest mi tak niedobrze, od tej wody też... U nas nie ma dziś wysokiej temperatury, tylko jest bardzo wilgotno. Choć jutro już będzie rosła 🥴 piję teraz herbatę owocową. Jakiś domowy sok może jeszcze wcisnę. Ale jakżeby inaczej, oczywiście na noc i będę chodzić kilka razy sikać w nocy 🤦🏼♀️ -
mamaleonka wrote:Cieszę się bardzo, to teraz mogę iść spokojnie spać.
Monka pilnuj picia wody bo to jest bardzo ważne szczególnie przy wysokich temperaturach.
Ja dziś pierwszy raz od dawna miałam ochotę na wodę gazowana, od 16 wypiłam wielka butle z sokiem z czernej porzeczki od teściowej i mam ochotę na jeszcze. Brzuch mi wywaliło jak bym już miała do porodu iść 😂 i mam wrażenie ze woda mi zaraz nosem wyleci ale chyba zaraz jeszcze jedna szklaneczkę walne 😂😂
Zastanawiam się nad zakupem soda stream znalazłam za grosze na marketplace i myśle 🤔
Ma któraś z Was? Fajne to? Czy może przereklamowane?👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Jest super 🥰❤️
verliebtindich lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Verlie jest Ok! Wiadomo, każda by chciała spektakularnych przyrostów, ale w normie to w normie i nie ma co się zastanawiać
Ładny przyrost i będzie zdrowe bobo!
Dla porównania Ci napisze: w ciąży, która straciłam miałam przyrosty po 150%, w ciąży, z której mam zdrowe dziecko mialam na poziomie 90% na początkuverliebtindich lubi tę wiadomość
-
Witam się znowu w biura 😘
Monka, mam nadzieję że już się czujesz lepiej.
Dzisiaj chyba dzień bez wizyt? 😊
Ja kompletnie bez nastroju od wczoraj, trochę się z P pokłóciliśmy, on ma mieć wszystko poukładane jak od linijki i wczoraj mieliśmy spięcie o to 🥴 bo pewnych rzeczy się nie da, bo mu coś w kuchni nie pasuje że tu ma nie leżeć, i wynosi mi gdzieś i kładzie na przejściu, a tam nie mam żadnych szafek żeby to schować a pusta w kuchni ciągle stoi 🤦♀️ oczywiście błahostki ale popłakałam się na to wszystko,
Mam robić te syna urodziny w weekend i serio chyba się skończy na samym cieście i kawie, bo ja nie mam siły na nic więcej 🤪
Kropeczka, wczoraj wyjątkowo wieczorem kopała, chyba mi się od niej dostało za teb wieczorny płacz 😂
Wy też tak nie śpicie w nocy? Ja już nie wiem co zrobić żeby zasnąć od nowa 🤦♀️ dzisiaj obudziłam się o 3:30 i do czasu budzika o 5 już nie udało mi się zasnąć 😞Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Verlie, jest pięknie, w normie, więc to najważniejsze a z doświadczenia wiem, że jak jest trochę poniżej normy to też nie ma co rozpaczać 🍀15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Kasiooola, też tak mam ze spaniem. Wszystko mi się poprzestawiało 🤦♀️
Kiedyś najchętniej chodziłam spaść 24-1, jak miałam wolne to wstawałam po 7 i to był dla mnie najlepszy rytm. W nocy się budziłam bardzo rzadko.
Teraz po 22 jestem już padnięta, za to budzę się o 6 i już mi się spać nie chce. A na dodatek zawsze przebudzę się koło 3-4 🤦♀️czasami zasnę od razu, czasami mam problem, żeby w ogóle potem zasnąć.
Z tego względu cieszę się, że nie muszę iść do pracy. Bo rano wyleguję się w wyrku 😜
Dziewczyny, życzę Wam miłego dnia, super samopoczucia i żadnych stresów 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2022, 06:40
Kasiooola lubi tę wiadomość
-
Ja na problemy z zasypianiem mam taki patent, że załączam sobie na słuchawkach podcasty i zwykle gadanie mnie usypia :p a jak mimo wszystko szybko po tym nie zasypiam to chociaż słucham czegoś ciekawego zamiast wiercić się w łóżku.
Nutka85, mamaleonka lubią tę wiadomość
-
Kasiooola wrote:Witam się znowu w biura 😘
Monka, mam nadzieję że już się czujesz lepiej.
Dzisiaj chyba dzień bez wizyt? 😊
Ja kompletnie bez nastroju od wczoraj, trochę się z P pokłóciliśmy, on ma mieć wszystko poukładane jak od linijki i wczoraj mieliśmy spięcie o to 🥴 bo pewnych rzeczy się nie da, bo mu coś w kuchni nie pasuje że tu ma nie leżeć, i wynosi mi gdzieś i kładzie na przejściu, a tam nie mam żadnych szafek żeby to schować a pusta w kuchni ciągle stoi 🤦♀️ oczywiście błahostki ale popłakałam się na to wszystko,
Mam robić te syna urodziny w weekend i serio chyba się skończy na samym cieście i kawie, bo ja nie mam siły na nic więcej 🤪
Kropeczka, wczoraj wyjątkowo wieczorem kopała, chyba mi się od niej dostało za teb wieczorny płacz 😂
Wy też tak nie śpicie w nocy? Ja już nie wiem co zrobić żeby zasnąć od nowa 🤦♀️ dzisiaj obudziłam się o 3:30 i do czasu budzika o 5 już nie udało mi się zasnąć 😞
Hej Kasiooola, moj tak się mnie czepia o szczegóły, że doprowadza mnie do szału. Niby rozumie, ze w ciąży można czuć się różnie i mam sporo gorszych dni, to jak jest według jego listy coś nieogarnięte to zrzędzi mi przeokropne. Raz na kilka dni tez mi puszczają nerwy od słuchania tego i wybuchem płaczem wtedy już o byle komentarz. Wczoraj się zdziwił jak stara znajoma powiedziała mu, ze maja bajzel każdego dnia w domu przy dwójce dzieci. Tłumaczenie mu , ze tak to na początku wyglada nic nie daje…. Ciagle się o coś czepia …. Co dopiero jak drugie małe pojawi się na świecie. Mamy bardzo małe mieszkanie i głównie przez brak miejsca jest bardzo ciężko cokolwiek na bieżąco mieć ogarnięte bo 2 latka na pokładzie to trochę haos. I o ile ja nauczyłam się odpuszczać, bo w wielu miejscach każdy to radzi, to on jakoś chciałby żeby wszystko było
Na tip top jak przed dzieckiem…🤯
W pierwszej ciąży miałam straszną bezsenność . Najbardziej przybrała na sile w ostatnim miesiącu. Ostatnie 6 tyg przed porodem nie wiem czy przespałam chociaż jedna cała noc. Nie wiem co na to można zaradzić. Zdarza Ci się później odsypiac w dzień?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2022, 07:59
-
Kasiooola, ja zwykle się budzę (nie wiem, czy budzi mnie chęć na sikanie czy budzę się i przy okazji sikam) i często po tym spacerze ciężko mi już zasnąć. Ale dzisiaj mi się tak dobrze spało (mimo wczoraj całego dnia w łóżku i też drzemania ciągle), że mnie nawet pies nie dał rady obudzić 🥴
-
Anati, bo ci faceci czasem do czegoś się przyczepia, o takie błahostki które teraz nie są najważniejsze, że np śrubokręt jest schowany w szufladzie w kuchni bo jest pusta to niech tam leży, to nie że ma być w garażu. Niby bardzo mi pomaga, widzi że jestem zmęczona to przyniesie coś do picia żeby sama nie chodziła ale czasem mnie tak wkurzy że się popłacze a później pyta czemu płaczę 🥵
Taaak zdarza mi się czasem drzemka, w tym tygodniu spałam po pracy tylko wczoraj bo wcześniejszą noc też długo nie spałam 🤦♀️ dzisiaj to samo i jestem nieprzytomna.
Ja mam jedno w domu, nie narzekam na niego bo już starszy, ale wiadomo że muszę wyprac, posprzatac i ugotować obiad ale czasem mój facet jest gorszy jak to dziecko, 🥴
Well, ja zasnąć wieczorem zasnę, w nocy jak idę na siusiu to już nie ma szans znowu zasnac, dzisiaj próbowałam coś poczytać żeby zasnąć i lipa 🤦♀️
Monka, mnie to siusiu chyba wybudza, bo wcześniej nie wstawalam tak często w nocy, teraz wędruje po 2 razy i też się boję jak jutro nasikam do pojemnika do badania moczu🤣
Wyjdę z pracy za 2h, bo nie będę mieć siły tutaj siedzieć, popracuje resztę dnia z domu, bo nawet nie mam jak wzorów wybierać taka jestem bez mocy 🥵26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Anati mega współczuje takich zachowań partnera. U nas to ja jestem tą, która się pierwsza wścieka na bałagan i obsesyjnie sprząta wtedy. Ale przy dziecku nauczyłam się odpuszczać, ja mam 1,5 roczna córkę i jeszcze teraz remontujemy jej pokoj (gruby remont nawet z wymiana elektryki), wiec mam syf w sypialni i w salonie. W sypialni sterty ubrań dobrych i za dużych,których nie ma gdzie upchnąć, w salonie szafkę zabawek, które są i tak za dni wszędzie. Ale zamknę ten bałagan w jej pokoju potem, a pojedyncze zabawki to jestem w stanie zaakceptować wszędzie. Ja to nawet mysle, ze potem będę za tym tęsknić, jak dom znów zostanie pusty i będę w nim sama z mężem. A ten czas tak szybko leci, ze nawet się nie obejrzymy…
U mnie kolejny poranek wymiotów i mdłości. A w sobotę kończy się 12 tydzienAnati lubi tę wiadomość
-
Omg czy wszystkie mamy tych samych facetów? Mój też przejawia takie perfekcjonistyczne zapędy i ciężko nam się czasem porozumiec w tej materii. Wyszło to tak naprawdę dopiero przy budowie domu, czepiał się absolutnie nieistotnych z mojej perspektywy szczegółów, na które ja nie miałam siły bo energię zabierały mi rzeczy w mojej opini istotniejsze. Mój brak uwagi tym szczegółom mąż odczytuje regularnie jako brak troski i zainteresowania, a potem wjeżdża całe na biało "Wszystko na mojej głowie", co mnie irytuje doglebnie bo w końcu robię co mogę, no i o wybuch nie trudno.
Dziś np. zaczęliśmy planować szafki do łazienki. Pyta mnie o moja opinie więc mówię że lepiej wyglądałaby takie z trzema szufladami niż z czterema, tak zgrabniej. A ten do mnie że on chce mieć więcej szafek bo nie ma w czym rzeczy trzymać i wszystko mu się wala po całym domu. A że to głównie ja sprzątam w naszym domu to odczytałam to jako przytyk do mojego ogarniecia więc rzuciłam z oburzeniem że halo, jakie rzeczy się walają po domu? Uważam że jak na nowo-wprowadzonych to mamy naprawdę względny porządek. Oczywiście, przydałoby się więcej miejsca, ale bez przesady. A ten totalnie od czapy zaczyna mi się czepiać że w szafce pod umywalką są tylko moje rzeczy, że jest nieporządek. Mówię - jak ci się nie podoba to posprzątaj, kto ci broni? Ale nieeee, on nie będzie tego sprzątał bo nie chce mi przestawiać rzeczy tak jak ja jemu 🤯🤬🧐 No i takie błędne koło 😨 To główna przyczyna naszych sprzeczek - jego perfekcjonistyczne czepialstwo o naszą wspólną przestrzeń kontra mój krótki lont i odpalanie się na każda drobną sugestie że nie robię czegoś wystarczająco dobrze 😦 Terapia małżeńska czeka 😆 -
Nie wszystkie, nie wszystkie, w naszym związku to ja jestem tą perfekcjonistką, która wszystko musi mieć wysprzątane i na swoim miejscu (tak Kasiooola, ten śrubokręt też 🙈). A tak ściślej - byłam. W naszym mieszkaniu od dawna nie ma idealnego porządku albo chociaż takiego, jaki by mnie kiedyś zadowalał. Zrozumiałam kilka rzeczy - nie każdy ma taki sam próg bałaganu/porządku i to jest jak najbardziej ok. A że ja mam wyższy, to cóż, no mój problem (ja nie mówię, że mój chłop w syfie by siedział, nie. Tylko nie musi być na błysk i wszystko na swoim miejscu). Niektórych rzeczy go nauczyłam, taki MUST BE, w stylu ogarnięta kuchnia wieczorem, żeby rano przyjemnie się weszło. A z resztą miałam dwie opcje - albo sama sprzątać dzień w dzień i się wkurzać, albo olać. I wybrałam to drugie. Życie stało się prostsze. Choć nie powiem, co jakiś czas mnie nosi, że mamy za dużo rzeczy, że jest bałagan i wtedy zabieram się za sprzątanie. I mój też, o dziwo, takie dni ma.
Może niekoniecznie terapia, może uda się Wam dogadać jakoś bez 😁 a jak nie, to może i warto
Ale jeśli chodzi o urządzanie mieszkania, to my oboje z tych, co to nie lubią takich rzeczy robić. I każdy mi wmawiał, że jak kupimy swoje, to będę z chęcią latała po sklepach, oglądała katalogi i wybierała wszystko idealne. No i się mylili. To nie moja bajka, oboje braliśmy pierwsze, co było dla nas ok i już nie oglądaliśmy dalej, bo to istna męczarnia była dla nas. Może i nie mam super wypasionego mieszkania, ale jestem z niego zadowolona i dla mnie jest super. A i kłótni o urządzenie mieszkania było zero 😁 -
Mój też jest perfekcjonistą, jak kapnie mi kropla wody na podłogę to od razu rzuca się do wycierania, żeby nie został ślad 🤣 ja się trochę dostosowałam bo w sumie wolę to, niż jakiegoś brudasa 🤣 ale myślę, że ciężko mu będzie jak pojawi się maluszek 🤣🤣
Ja dziś dziewczyny jestem totalnie bez siły, dosłownie mam wrażenie jakbym nie miała siły w rękach i jestem takie ecie pecie (I hate that), do tego rano mnie trochę mrowiły ręce, muszę chyba pomyśleć o basenie, bo za bardzo ograniczyłam aktywnościWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2022, 12:02
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
cukierniczka wrote:Ja dziś dziewczyny jestem totalnie bez siły, dosłownie mam wrażenie jakbym nie miała siły w rękach i jestem takie ecie pecie (I hate that), do tego rano mnie trochę mówiły ręce, muszę chyba pomyśleć o basenie, bo za bardzo ograniczyłam aktywności
-
To u nas niestety to ja jestem tą "perfekcjonistką" lubię mieć wszystko uporzadkowane, wszystko ma ustalone swoje miejsce. Za to mój R. rozrzuca wszystko gdzie popadnie i się tym nie przejmuje. Wczoraj mieliśmy mega spine, bo zgubił moje klucze do auta i jeszcze do mnie z tekstem, że na pewno to ja to gdzieś schowałam... Mówię mu, ze po to jest miejsce na klucze zrobione, żeby je tam odkładać i żeby nie było potem problemu. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on nie potrafi potem nic znaleźć, więc to ja musiałam biegać po całym domu i szukać. 🤦♀️