W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Monk@ chyba też coś koło 3 dni, ale już nie pamietam. Ja choroby wypieram jak tylko sie skonczą. Tak mi się lepiej żyje
Co do zajścia w ciążę podczas kp to jest przecież sporo przypadków, w których to się udaje. Bratowa mojego meza kilka dni temu urodziła synka, z którym w ciążę zaszła właśnie karmiąc starszą córkę. Wszystko jest możliwe Ty miałaś jakies problemy hormonalne przed ciaza? Ja miałam z prolaktyna, wiec przed staraniami o drugie dziecko wolałam odstawic starsza córke, ale mysle, ze jak nie masz tego typu problemów i juz nie karmisz jakos duzo, to mozna miec nadzieje -
Wiem, że sporo takich przypadków i już odchodzi się od zabraniania karmienia podczas ciąży, ale ja właśnie sporo karmię jeszcze 😵💫 wydaje mi się, że to jednak przypadki, kiedy tych karmień jest już niewiele. W nocy już było ich mniej, ale znów jest dużo. Jedyne co to jak młody jest w żłobku, to przez pół dnia nie je, ale jak tylko wróci do domu, to nadrabia. Całą drogę powrotną woła „cycy” 😵💫 no i ostatecznie w domu jesteśmy ostatnio więcej, niż w żłobku, bo a to choroba, a to żłobek zamknięty, a jak jest w domu, to już jeść posiłków za bardzo nie chce i woła o pierś 😐
-
Monk@ życzę szybkiego powrotu do zdrowia 🌺
Ja też kiepsko się czułam przy odstawieniu karmienia, ale dałam mu to co najlepsze przez tak długo jak mogłam i chciałam 💪
U nas wychodzą na raz dwójka i czwórka, a noce lepsze niż kiedykolwiek, śpimy po 0,5-1h dłużej niż zawsze 🫣😅 ta czwórka to mega nas zaskoczyła, ja zawsze zaglądam dokładnie czy coś nie rośnie przy myciu zębów, ale mąż niekoniecznie 😝 i pewnego dnia zaskoczyła mnie połowa zęba 😂
Kasiooola ja Cię mega podziwiam z ćwiczeniami, ja nigdy sportu nie lubiłam i byłam we wszystkim beznadziejna 🙈😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 19:29
-
Cześć dziewczyny, wpadłam zobaczyć co u was.
Kasiooola cudownie, że bratanek jest taki dzielny i dochodzi do siebie 💗
Zuzka udanego wypoczynku!
Monka współczuję wirusa, szybkiego powrotu do zdrowia 🥺
Kofii zazdroszczę tak łagodnego ząbkowania. Ja też przypadkiem zobaczyłam wczoraj, że zaczęła się przebijać jedna górna czwórka, druga spuchnięta jak bąk. Tylko u nas są tragiczne krzyki nie do uspokojenie już od dłuższego czasu, a od paru dni noce są koszmarne.
Z tym, że Lila w poniedziałek zaczęła adaptację w żłobku, więc tutaj to już w ogóle wszystko się nałożyło na raz. Niestety póki co źle znosi te adaptację.
Moje serce pęka. 💔
A jak wasze maluchy się teraz po czasie odnajdują w żłobkowej rzeczywistości?
Jak się czujecie po powrocie do pracy?
Trzymam niezmiennie kciuki za pozytywne testy. 🤞 -
Monka, fajnie, że już lepiej:) i bardzo rozumiem te kwestie karmienia, u nas też był moment, że Mała się budziła częściej niż jak kiedy miała 4-5 miesięcy, już byłam bardzo zmęczona. A teraz jest słodko-gorzko - położona spać śpi bez przerwy, ale wstaję około 5 😅
Ja też podziwiam Kasiolę, bezskutecznie się motywuję do jakiejś aktywności już od długiego czasu 😄
Well, u nas był kryzysowy tydzień w żłobku, z uwagi na rozwijające się zapalenie ucha, ale jak to wyleczyłam, to zrobiło się naprawdę dobrze. Mąż jest nawet lekko zazdrosny, bo Mała rano wyciąga ręce do cioć 😅. Trzymam kciuki za Lilę, to dopiero parę dni, potrzebuje czasu, żeby się przyzwyczaić ♥️ -
Well, mój synek żłobek uwielbia 😊 rano jak mu mówię, że jedziemy do dzieci, to się cieszy, macha ręką papa i woła "dzieci" i pokazuje na drzwi, żeby już szybko wychodzić 😅 mi jest czasem ciężko i smutno, że na tak długo go muszę tam zostawiać, ale pociesza mnie fakt, że on się tam tak lubi chodzić 😊 u nas też jest rewelacja ze zdrowiem, jedynie na adaptacji w lutym trochę był chory, a od marca codziennie jest obecny, nie było go w żłobku tylko 2 dni przez szczepienie. U nas adaptacja przeszła raczej łagodnie i szybko, wiadomo, że codziennie płakał i ciężko mi było go tam zostawiać 😞 ale szybko się przyzwyczaił.
-
Dzięki dziewczyny 🩷 ja niestety dalej mam się źle; nie mam pojęcia, co to jest, ale nieźle mnie poskładało 😵💫
Well, kciuki za Lilę, mam nadzieję, że niedługo będzie lepiej. U nas trochę to trwało, młody płakał przy oddawaniu, ale wyciągał rączki do cioć, więc wiedziałam, że znajduje u nich ukojenie. Przed majówką już nawet nie płakał, jak go zostawiałam. Może nie szedł jakoś bardzo chętnie, ale nie płakał. Pamiętaj, że to jest normalne, że dziecko płacze. To są trudne emocje i choć żłobek i ciocie są super, to jemu jest po prostu smutno, że Cię nie ma. Miałaś możliwość wejść z Lilą na salę? Ściskam Cię bardzo, bardzo mocno. Pamiętam, jak ja to przeżywałam i jak bardzo trudne to było ❤️🩹 trochę się obawiam, co to będzie, jak wróci w końcu, jak już wyzdrowiejemy, bo to niemal 3 tygodnie w domu będą 😵💫
Ale ogólnie cieszę się, że wróciłam do pracy. Są dni, kiedy mam myśli, że siedzę i robię jakieś głupie rzeczy (pracuje w korpo), a mogłabym być z moim maleństwem, ale ogólnie w trakcie pracy odpoczywam od tych obowiązków związanych z dzieckiem. Moje jest bardzo wymagające i po prostu jest mi teraz lżej. A czas po żłobku wykorzystujemy na maxa. -
Zuzka 😍😍😍15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Zuzka gratulacje!!! ❤️
Monka właśnie nie mogłam ani na chwilę wejść na salę z Lila… Ale postanowiłam zmienić żłobek i w poniedziałek zaczynamy od nowa, pierwszy dzień będę z Lila na godzinie, w drugi chyba też. Nie chodzi już o sam płacz, ale te panie mi mówiły, że one nie mogą nic zrobić żeby Lilce pomóc, bo ona nie da się przytulić, nie chce do nich pójść i koniec. Podobno wsadzały ją do bujaka i tyle… nie wiem, ciężko mi ocenić jak mnie tam nie było, ale mój instynkt podpowiadał mi, że to nie jest ok. Mam nadzieję, że w nowym miejscu pójdzie lepiej, będzie dużo mniej dzieci i spokojniej. -
Kurczę well jestem mega zdziwiona, że nie mogłaś wejść z dzieckiem na salę... Ja w pierwszy dzień byłam z nim tą godzinę, w drugi już nie, ale też był tam na godzinkę, a ja byłam w pobliżu pod telefonem. Poza tym co ta biedna Lila miala zrobić, jak nagle została w nowym miejscu bez mamy, z obcymi osobami i grupą dzieci... chyba wiadomo, że nie pójdzie się tulić do pań. U nas tego pierwszego dnia panie się z nim przy mnie poznawały, żeby w kolejne dni już czuł, że jest przy kimś, kogo zna. Dobrze, że znalazłaś inny żłobek! Daj znać jak tam 💝
-
Cześć laski 🌸
Ja się nie odzywałam bo stan młodego znowu się pogorszył, wogole nieco mnie to przytłoczyło, głównie opieka dla niego w szpitalu którym jest, jak bardzo trzeba walczyć o wszystko...
Zuzka ❤️❤️❤️❤️ Daj znać jeszcze jutro 🤭
Witam się z zakwasami po pas 🤣 wczoraj było dobrze dopóki nie poszłam pod prysznic i ledwo spod niego wylazłam 🤪🤣 to było moje pierwsze wyjście poza pracą gdy mogłam się rozerwać.
Well,ja też się cieszę z powrotu do pracy,też mam czasem myśli jak Monka że robię jakieś pierdółki a mogłabym siedzieć w domu z dzieckiem i spędzać czas,ale odpoczynek od obowiązków domowych jest mega potrzebny nam wszystkim!! Coś czuję że teraz pójdzie wam już tylko z górki i adaptacja będzie super 💪
Ja mam starego w domu od tygodnia, naprawdę czuje wkoncu że mogę chwile odpocząć po pracy. Ostatnio działałam już jak automat,zebranie w szkole, wycieczki szkolne,festyny, i jeszcze opieka nad Amelia. Miałam dzień zaplanowany co do minuty,i każda zmiana planu dnia wywoływała we mnie frustracje. Dobrze ze weekend, dzisiaj jedziemy do cukierni,muszę dopełnić kalorie po wczorajszym maratonie ćwiczeniowym 🤭
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Well, to jesli Lila nie chce się do nich przytulić i brać na ręce, to jestem przekonana, że dobrze zrobiłaś, zmieniając żłobek. Najwidoczniej im po prostu nie ufa, ale z drugiej strony Kofii ma rację, dla niej to jakieś obce kobiety, dlaczego miałaby im ufać? Przytulam bardzo mocno, domyślam się, jakie to dla Ciebie trudne 😔 dla Lilki zresztą też 😔 trzymam kciuki za ten nowy żłobek, koniecznie daj znać, jak sytuacja ❤️🩹
Kasiooola, super, że wypad udany 🩷 ja Ciebie tak samo jak dziewczyny podziwiam 🙈 ogólnie lubię sport, ale w ostatnich latach ze względu na zdrowie musiałam zadowolić się jogą, a i ten temat jakoś ucichł 😅
I ściskam kciuki za maleństwo 🤞🏼🤞🏼
Zuzka, czekamy jutro na betę 🤗
Ja od wczoraj na antybiotyku, młody wstał dzisiaj o 5, a ja przez pół nocy nie spałam (jak cały ostatni tydzień) i po prostu z bezsilności się popłakałam, mam już tego tak dosyć, chcę tylko poczuć się lepiej… 😢 -
Witam się w nowym tygodniu 🤭
Well daj znać jak pierwszy dzień 😁 trzymamy kciuki 💝
Monka, teraz jest taka pogoda że kogo nie spytam to choruje albo ma za sobą antybiotyk, gdzie cała jesień i zimę się trzymał. Zdrówka ❤️
Zuzka daj znać jaki wynik 🥰 po cichu gratuluję i będzie kolejne zimowe maleństwo 💝
Ja wczoraj wieczorem padlam o 21 na kanapie 🤦♀️ przeszłam po północy do sypialni i byłam pewna że Amelia zaraz wstanie na jedzenie a ona chyba czuła że jestem totalnie bez siły i wstała o 4. To znaczy że spałam 7h bez wstawania do Amelki 😊 to była pierwsza taka noc, i wiem że na jakiś czas może być ostatnia bo nie ma co się nastawiać 🤣
U mnie owulacja za rogiem a ja mam takie zakwasy że ledwo siedzę w biurze na krześle 🤣26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Zuzka, jak była już kreska na pinku to beta była formalnością 😁 gratulacje jeszcze raz ❤️❤️❤️
Dzięki dziewczyny za kciuki. Byłam dzisiaj 1,5h z Lilą w tym nowym żłobku (miała być godzina ale się zasiedziałam 😅). Jestem zadowolona, podoba mi się, bo miejsce jest kameralne. Dzisiaj była 4 maluchów, a zapisanych jest 6 (gdzie w tamtym żłobku było 21 🤯) więc Lila się spokojnie odnalazła. Na podwórku były połączone obie grupy i dzieci było 14, to tam już Lila trochę popłakiwała, ale panie brały ją na ręce i bez problemu potrafiły ją uspokoić.
Jedyny problem to, że Lila dzisiaj wstała z glutem i obawiam się, że zaraz znowu trzeba będzie przerwać adaptację. ale ogólnie bardzo pozytywnie i w końcu mogę odetchnąć, bo przynajmniej wiem, że moje dziecko będzie dobrze zaopiekowane.
Kofii, Monk@ lubią tę wiadomość
-
Well, super że w nowym żłobku fajnie 👌
Zuzka, jeny, ale emocje!!! 🥳15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣