W kwietniu wielkanocne igraszki 🐣🐇, wróżą zimowe bobaski 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
verliebtindich wrote:Życzę Ci, żebyś nie potrzebowała 🤞🤞🤞
Miśka, a jaką miałaś prolaktynę przed Dostinexem i ile udało Ci się zbić?
Ja biorę 2 miesiące i jutro będę sprawdzać spadek.
tak dokładnie to teraz nie pamiętam ale przed dostinexem miałam prawie 900 tych jednostek gdzie norma to było chyba coś około 400.
Na dzień dobry od razu dostała dostinex, żeby zająć się prolaktyną w pierwszej kolejności. Pierwsze opakowanie (8 tabletek) brałam najpierw co 7 dni. Badanie poziomu po lekach miałam robione albo po 7 albo po 8 tabletce. Nie pamiętam dokładnie kiedy wypadało. W każdym razie wtedy juz wynik spadł do niecałych 15 jednostek
Przed dostinexem miałam cykle bezowulacyjne a po ostatniej tabletce już było widać, że owulacja była Wtedy dostałam kolejne opakowanie ale do brania już co 10 dni. Wzięłam chyba 1 albo 2 tabletki z nowego opakowania tylkogabi5443 lubi tę wiadomość
👩🏻 35 lat 🧔🏻 44 lata
* dł.cyklu: 21-24 dni
* starania "na luzie" od: maj 2021
* konsultacje diagnostyczne od: listopad 2021
* hiperprolaktynemia
* Dostinex 3 cykle
* Duphaston 1 cykl
19.04.2022 --->🍀⏸️ (25 dc), 14-15 dpo
20.04.2022 --->beta HCG 252,0 mlU/ml
20.04.2022 ---> progesteron 18,70 ng/ml
25.04.2022 --->beta HCG 2192,0 mlU/ml
05.05.2022 --->beta HCG 57 587,0 mlU/ml
05.05.2022 --->maleństwo 6+2, jest ❤️
05.05.2022 ---> pierwsze USG ❤️ 😍😍😍😍maleństwo 6+2, jest ❤️, 113 uderzeń /min -
Agula, wysłałam
Miśka, oki, dzięki, ja przy normie do 637 miałam coś koło 700, więc u mnie przekroczenie było nieznaczne. I biorę po pół tabletki, wzięłam już 3.5 tabletki czyli 7 połówek, zobaczymy
Ciekawe czy to ma też przełożenie na owu u mnie na cyklach stymulowanych, bo te owulacje występują, wiadomo, ale jak by było bez stymulacji? Na razie od środy Aromek, podejście 5. I te zastrzyki z Fostimonu co ostatnio, jeju, po tym też zbieram strzykawki, po Ovitrelle, po Pregnylu.. żeby kiedyś pamiętać, ile mnie to wszystko kosztowało. No i te paragony też po to 🤣Miśka34, AgulaM lubią tę wiadomość
-
Pocahontas16 wrote:Wodnisty to ponoć taki, który wylatuje chlusnieciem xd ja takiego nie miałam nigdy. A rozciagliwy to taki przezroczysty, który rozciągnie się na ponad 2 cm między palcami
No ze mnie właśnie tak leci, co jest wrecz niekomfortowe czasem. 😂 Takiego rozciagliwego to prawie nigdy nie mam, za to wodnisty tak. 😅😆👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Dziewczyny, a ja trochę z innej beczki - czy starając się o dziecko normalnie planujecie zagraniczne wakacje? Ja osobiście jestem podróżniczą świruską i często gdzieś latam - np w tym roku mam zaplanowany wyjazd w sierpniu i w październiku. Ale teraz mam zagwozdkę bo nigdy nie brałam pod uwagę potencjalnej ciąży, która nie wiadomo jak będzie przebiegała itd.. Jak wy sobie z tym radzicie? Nie wyjeżdżacie? Organizujecie coś z małym wyprzedzeniem, gdy wiecie, że ciąży nie będzie? Kompletnie nie wiem jak to ugryźć, a starania o dziecko często trwają dłużej niż zakładamy a ja nie wyobrażam sobie przez te wszystkie miesiące siedzieć w domu 😶🙋🏻♀️ 28 lat 🙋🏻♂️ 29 lat
AMH 5,03 ✅
Jeden drożny jajowód ❌
Endomenda 🆘, Hashimoto 🆘
🧔🏻🆘
oligozoospermia.
1️⃣ 9️⃣.
📝 29 VII - transfer 💚🍀🤞🏻5.1.1. 🍀
❄️ 4.2.2. ✨
🤱🏻 26.04.2024r. Lilianna
👶🏻3950g, 62 cm Miłości💖
"Być może będziesz musiała stoczyć bitwę więcej niż raz, aby ją wygrać". ❤️
"Bądź tęczą w czyjejś chmurze. " 🧚🏻♀️
-
Lipcowa wrote:Dziewczyny, a ja trochę z innej beczki - czy starając się o dziecko normalnie planujecie zagraniczne wakacje? Ja osobiście jestem podróżniczą świruską i często gdzieś latam - np w tym roku mam zaplanowany wyjazd w sierpniu i w październiku. Ale teraz mam zagwozdkę bo nigdy nie brałam pod uwagę potencjalnej ciąży, która nie wiadomo jak będzie przebiegała itd.. Jak wy sobie z tym radzicie? Nie wyjeżdżacie? Organizujecie coś z małym wyprzedzeniem, gdy wiecie, że ciąży nie będzie? Kompletnie nie wiem jak to ugryźć, a starania o dziecko często trwają dłużej niż zakładamy a ja nie wyobrażam sobie przez te wszystkie miesiące siedzieć w domu 😶
My w zeszłym roku byliśmy w Meksyku na podróży poślubnej i jeśli w tym roku miałabym odpuścić jakąś dalszą podróż to nie bolało by mnie to jakoś bardzo. Ale gdybym starała się już któryś rok, to już bym na to nie patrzyła, tylko leciała tam gdzie chce tyle że my nigdy nie bookujemy jakoś mega wcześnie.
W tym roku jeśli się nie uda do tego czasu to chce lecieć do Włoch i pozwiedzać troszkę, jak się uda to Polski Bałtyk
Myślę że dobrym rozwiązaniem są last minute chyba że masz w planach jakąś podróż która wymaga większej organizacjipluto_nova lubi tę wiadomość
-
Żyjemy normalnie i jeździmy na wakacje, ale nie planujemy aż z takim wyprzedzeniem faktycznie - najdalej mamy zaplanowany wyjazd w lipcu.
Za chwile wylatujemy do Włoch na krótki urlop, na lato planujemy góry. Cenię sobie rezerwację na Bookingu z mozliwoscia bezpłatnego odwołania zwlaszcza, ze noclegi zwykle lepiej zarezerwowac z wyprzedzeniem. )👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Ja raczej nie zwracam uwagi na to, planuje wakacje tak jak mi czas pozwala, nie zależnie od tego czy będę w ciąży czy nie. Nie rezerwuje hotelu, lotu itd z dużym wyprzedzeniem, więc zawsze po prostu będę mogła zrezygnować z wyjazdu gdyby „coś” się zadziało i nie moglibyśmy pojechać. Ale ogólnie uważam, że ciąża to nie jest powód do rezygnacji z podróży, wakacji jeśli tylko przebiega prawidłowo i kobieta czuje się dobrze to czemu by nie jechać.
Miśka34, AgulaM lubią tę wiadomość
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Lipcowa wrote:Dziewczyny, a ja trochę z innej beczki - czy starając się o dziecko normalnie planujecie zagraniczne wakacje? Ja osobiście jestem podróżniczą świruską i często gdzieś latam - np w tym roku mam zaplanowany wyjazd w sierpniu i w październiku. Ale teraz mam zagwozdkę bo nigdy nie brałam pod uwagę potencjalnej ciąży, która nie wiadomo jak będzie przebiegała itd.. Jak wy sobie z tym radzicie? Nie wyjeżdżacie? Organizujecie coś z małym wyprzedzeniem, gdy wiecie, że ciąży nie będzie? Kompletnie nie wiem jak to ugryźć, a starania o dziecko często trwają dłużej niż zakładamy a ja nie wyobrażam sobie przez te wszystkie miesiące siedzieć w domu 😶
My podczas starań normlanie podróżowaliśmy, tylko że po Polsce i przez booking, z bezpłatnym odwołaniem. Żadne biura podróży i zagraniczne. Ale to tylko dlatego, że tak chcieliśmy uderzyć w Polskę. W tamtym roku na Kaszuby z 3 miesięcznym bobaskiem też nam się udało wyjechać i rezerwowalismy jak byłam jeszcze w połowie ciąży. Ten rok niestety nigdzie nie wyjeżdżamy, bo musimy oszczędzać 🙈 a ubolewam strasznie, bo moja siostra kupiła mieszkanie w Hiszpanii i się tam przeprowadziła i wiem, że jak w tym roku nie polecimy, to jeśli uda nam się z ciąża, to w przyszłym roku z maluszkiem na pewno nie polecimy.. 😔 -
Tak, pewnie dużo zależy od rejonu gdzie się leci. Jak wykupowalismy wycieczkę do Meksyku z wyprzedzeniem to wykupilismy ubezpieczenie, że jeżeli byłabym w ciąży to możemy zrezygnować. Nawet się wtedy nie staraliśmy xdxdxd ale dobrze wypytac o taką opcję
Lot 14h to była masakra, a co dopiero w ciąży z jakimiś objawami -
Dziś jakies tutaj szaleństwo w wiadomościach. Tyle do nadrabiania 🙈
Miśka super! Teraz tylko czekać na zdjecie kropka/kropki albo kropków dwóch 😉 😍
Ja dziś pierwszy raz od lipca 2020 czyli od zajscia w ciążę z córką i mojej ostatniej miesiączki, mam twarz wysypana krostkami hormonalnymi, jak na @. Więc sie pogubiłam... 🤷♀️ ewidentnie coś hormony działają..Miśka34 lubi tę wiadomość
-
Pocahontas16 wrote:A badasz sobie temp? Jeśli nie to polecam, wtedy można wyłapać czy do owulacji doszło
Miśka34, Koteczka82 lubią tę wiadomość
👩 i 🧑 27 lat
💑 2011
👰🤵 2020 -
Aaa mam wyniki bety jest dobrze.
🥰
Jeju jak bardzo chciałabym, aby ta ciąża się już pozytywnie zakończyła. 🤰🏻gabi5443, kaszuba, Akataa, Aneta2506, dracaena, peonia, Miśka34, 2+3, Ilaria, Poziomka9204, AgulaM, Chrupka , pluto_nova, Gwiazdeczka 93 lubią tę wiadomość
👩🏻26
euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
👦🏻 34
🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC
PAI-1 hetero
MTHFR C667T hetero -
Muszę doczytać o tym ubezpieczeniu w ciąży
My niestety ze względu na charakter pracy mamy bardzo małe szanse żeby upolować jakiegoś fajnego lasta, raczej musimy planować dużo wcześniej. Mąż w prezencie na urodziny zarezerwował Portugalię w sierpniu, a w październiku planowaliśmy całkowicie poza Europe tak teraz zaczynam się wahać 🙊 osobiście uwielbiam ciepełko ale nie wiadomo jak ciąża przebiegałaby itd. Już mniej stresująca dla mnie byłaby wyprawa z niemowlakiem niż w ciąży 😅 ale z drugiej strony wiem, że nie usiedzę w miejscu. No ale nic, "martwić się" będę dopiero, gdy zobaczę dwie kreski na teście i wyliczę tydzień ciąży w dniu wyjazdu 😅🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2022, 21:51
🙋🏻♀️ 28 lat 🙋🏻♂️ 29 lat
AMH 5,03 ✅
Jeden drożny jajowód ❌
Endomenda 🆘, Hashimoto 🆘
🧔🏻🆘
oligozoospermia.
1️⃣ 9️⃣.
📝 29 VII - transfer 💚🍀🤞🏻5.1.1. 🍀
❄️ 4.2.2. ✨
🤱🏻 26.04.2024r. Lilianna
👶🏻3950g, 62 cm Miłości💖
"Być może będziesz musiała stoczyć bitwę więcej niż raz, aby ją wygrać". ❤️
"Bądź tęczą w czyjejś chmurze. " 🧚🏻♀️
-
Lipcowa wrote:Dziewczyny, a ja trochę z innej beczki - czy starając się o dziecko normalnie planujecie zagraniczne wakacje? Ja osobiście jestem podróżniczą świruską i często gdzieś latam - np w tym roku mam zaplanowany wyjazd w sierpniu i w październiku. Ale teraz mam zagwozdkę bo nigdy nie brałam pod uwagę potencjalnej ciąży, która nie wiadomo jak będzie przebiegała itd.. Jak wy sobie z tym radzicie? Nie wyjeżdżacie? Organizujecie coś z małym wyprzedzeniem, gdy wiecie, że ciąży nie będzie? Kompletnie nie wiem jak to ugryźć, a starania o dziecko często trwają dłużej niż zakładamy a ja nie wyobrażam sobie przez te wszystkie miesiące siedzieć w domu 😶
Tak, teraz już mam oplacony wyjazd do Włoch, a w sierpniu lecimy do Turcji ☺ mimo wszystko staram się żyć chwila ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2022, 21:59
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
verliebtindich wrote:Agula, wysłałam
Miśka, oki, dzięki, ja przy normie do 637 miałam coś koło 700, więc u mnie przekroczenie było nieznaczne. I biorę po pół tabletki, wzięłam już 3.5 tabletki czyli 7 połówek, zobaczymy
Ciekawe czy to ma też przełożenie na owu u mnie na cyklach stymulowanych, bo te owulacje występują, wiadomo, ale jak by było bez stymulacji? Na razie od środy Aromek, podejście 5. I te zastrzyki z Fostimonu co ostatnio, jeju, po tym też zbieram strzykawki, po Ovitrelle, po Pregnylu.. żeby kiedyś pamiętać, ile mnie to wszystko kosztowało. No i te paragony też po to 🤣
Wysoki poziom prolaktyny to u mnie był przyczyną cykli bezowulacyjnych bo ruszyły od razu po 1 opakowaniu jeszcze zanim dołączyłam do tego duphaston
Poza tym zbyt wysoki poziom to też taka raczej "naturalna" antykoncepcja więc obniżenie tego poziomu na pewno ma bardzo duże znaczenie.
Twój wynik przy takich normach rzeczywiście nie jest mocno przekroczony ale może przy staraniach powinien być gdzieś niżej na skali. Ciekawe.
A te zastrzyki to pobudzają rzeczywiście owulacje? Szkoda, że nie da się tego ruszyć chociaż z takim prostym leczeniem jakie u mnie zadziałało. Pomijając tę stertę paragonów to zaoszczędziłabyś dużo emocji👩🏻 35 lat 🧔🏻 44 lata
* dł.cyklu: 21-24 dni
* starania "na luzie" od: maj 2021
* konsultacje diagnostyczne od: listopad 2021
* hiperprolaktynemia
* Dostinex 3 cykle
* Duphaston 1 cykl
19.04.2022 --->🍀⏸️ (25 dc), 14-15 dpo
20.04.2022 --->beta HCG 252,0 mlU/ml
20.04.2022 ---> progesteron 18,70 ng/ml
25.04.2022 --->beta HCG 2192,0 mlU/ml
05.05.2022 --->beta HCG 57 587,0 mlU/ml
05.05.2022 --->maleństwo 6+2, jest ❤️
05.05.2022 ---> pierwsze USG ❤️ 😍😍😍😍maleństwo 6+2, jest ❤️, 113 uderzeń /min -
malinowamamba95 wrote:
Super, gratulacje ☺☺☺✊✊malinowamamba95 lubi tę wiadomość
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
peonia wrote:Tak wszystkie namawiacie do mierzenia tej temp że mimo że pytanie nie było skierowane do mnie poczułam się przekonana i w drodze z pracy zakupiłam termometr 😅 Uznałam że skoro odstawiam anty to dobry moment się temu przyjrzeć, może akurat pomoże w staraniach 🙃
Nie wiem czy jesteś obeznana z tematem, ale nie zaszkodzi napisać
Mierzy się codziennie mniej więcej o tej samej godzinie, wiadomo, że godzina w jedną lub druga nie będzie miała wielkiego znaczenia, bo ważniejszy jest trend. Możesz mierzyć pod językiem, albo dopochwowo. Ważne, aby podtrzymać chwilę termometr w docelowym miejscu aby się ogrzal i dopiero po chwili odpalić
Temp w 1 fazie cyklu powinna mieć jakieś 36,4-36,8 stopnia. Jeżeli jest niższa to dobrze popracować nad podwyższeniem jej. Zazwyczaj niska temp podstawowa występuje przy zaburzeniach traczycy, hashimoto oraz za małej podaży kalorycznej w diecie. Można wtedy popracować nad metabolizmem, zwiększyć ilość kcal oraz ilość posiłków. Często 2 posiłki dziennie też mogą powodować niższa temp ciała.
Także 1 faza cyklu 36,4-36,8. W 2 fazie dobrze, aby chociaż 1 temp była około lub ponad 37stopni. Jeżeli zdarza się więcej takich temp to oznacza że jest ładna owulacja, dobry progesteron i tarczyca ok.
Dzień po owulacji występuje wzrost temp od 0,2-0.5 stopni. I później ta temp powinna się utrzymywać wysoka. Jeżeli nie ma owulacji to wykres jest płaski.
Owulacje wyznacza : ostatni dzień śluzu rozciagliwego oraz wyższa temp w dniu kolejnym.
A 2 fazie cyklu u niektórych dziewczyn występują spadki temp, które mogą świadczyć o implantacji zwykle ok 8 dpodracaena, peonia, Kropka6, Kluska95, Kofii, Anett93, gabi5443 lubią tę wiadomość
-
Kropka6 wrote:Dziś jakies tutaj szaleństwo w wiadomościach. Tyle do nadrabiania 🙈
Miśka super! Teraz tylko czekać na zdjecie kropka/kropki albo kropków dwóch 😉 😍
Ja dziś pierwszy raz od lipca 2020 czyli od zajscia w ciążę z córką i mojej ostatniej miesiączki, mam twarz wysypana krostkami hormonalnymi, jak na @. Więc sie pogubiłam... 🤷♀️ ewidentnie coś hormony działają..
🤣🤣 też przebieram nóżkami na te kropki 🤣🤣ale jak tu te 10 dni wytrzymać i nie zwariować
hormonalne krostki to może się te hormony pięknie regulują żeby z czasem przysłużyć się społeczeństwu i podnieść niż demograficzny👩🏻 35 lat 🧔🏻 44 lata
* dł.cyklu: 21-24 dni
* starania "na luzie" od: maj 2021
* konsultacje diagnostyczne od: listopad 2021
* hiperprolaktynemia
* Dostinex 3 cykle
* Duphaston 1 cykl
19.04.2022 --->🍀⏸️ (25 dc), 14-15 dpo
20.04.2022 --->beta HCG 252,0 mlU/ml
20.04.2022 ---> progesteron 18,70 ng/ml
25.04.2022 --->beta HCG 2192,0 mlU/ml
05.05.2022 --->beta HCG 57 587,0 mlU/ml
05.05.2022 --->maleństwo 6+2, jest ❤️
05.05.2022 ---> pierwsze USG ❤️ 😍😍😍😍maleństwo 6+2, jest ❤️, 113 uderzeń /min -
Co fajnego się dowiedziałam jeszcze a propo testów owulacyjnych. To u niektórych kobiet możliwe jest, że owulacja wystąpi pomimo braku testu pozytywnego owulacyjnego. Poporstu pik LH, który jest potrzebny do pęknięcia pęcherzyka jest u tych kobiet niższy i nie jest równy pikowi kreski testowej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2022, 22:07
gabi5443 lubi tę wiadomość