W listopadzie deszcz i plucha 🌧️ w sierpniu będę mieć malucha 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena93 wrote:Dokładnie, zgadzam się. My z Mężem staramy się już ponad rok i w trakcie tych starań już po kilku miesiącach byłam pewna, że to po mojej stronie jest gdzieś problem, że pewnie hormony itp. Nawet mi do głowy nie przyszło, że może to jednak u Męża coś nie oki. Po roku poszłam do gina, zlecił mi badania hormonalne i drożność jajowodów - jest oki, a Mężowi badania nasienia, no i wyszło mega słabe nasienie. Raz że morfologia 3 %, to jeszcze nie jest aż tak źle, ale plemniki mega leniwe i nie chcą się za cholerę ruszać, dziady jedne Mąż zapisał się do urologa-androloga, dostał suple i za 3 miesiące badania nasienia rozszerzone do sprawdzenia.
A i dodam, że Mąż palił kilka lat, rzucił niedawno jeszcze przed wizytą u lekarza i urolog Nam mówił, że nikotyna mega źle wpływa na spermatogenezę właśnie. Także jak któryś Mężuś jara to trzeba mu mówić, że ma rzucić 😅 -
Karolove wrote:Dziewczyny, jesteśmy już po pierwszej inseminacji. Rano trochę miałam tryb kapibara panikara bo wczoraj o 22 poczułam ukłucie w jajniku, co wskazywało na pęknięcie przynajmniej jednego pęcherzyka, co zostało potwierdzone na monitoringu. Oba pęcherzyki pękły – to nie jest idealne, ale czasowo powinniśmy się zmieścić, jeśli owulacja faktycznie była wtedy, a IUI wykonano dziś przed 16.
Teraz pozostaje nam czekać do 18 listopada, kiedy powinnam zrobić test, choć nie lubię tego momentu, bo wiele razy spotkałam się z rozczarowaniem i zazwyczaj wolałam czekać na miesiączkę. Jednak wynik testu zdecyduje o dalszych krokach, tym bardziej, że za dwa dni mam zacząć przyjmować duphaston.
Cieszę się, że obydwa pęcherzyki pękły bo bałam się kolejnej torbieli ale udało się 😊
@Slava, koniecznie daj znać jak zadziała Twój plan, absurdalna sytuacja
@Julia24, na głos się śmiałam przez ten samochód dostawczy 😂
Trzymam kciuki jak najmocniej potrafię żeby któraś komórka załapała 🤞 ogólnie to super, bo skoro były dwie to i szanse są większe! 😀
Dam znać 😅Karolove lubi tę wiadomość
Ona 34l: AMH 1,27, LUF
On 34l: ok 👌
Starania od 04.2024
Cykl 1 cb
Cykl 2 ❌
Cykl 3 i 4 Luf
Cykl 5 Ovi ❌
Cykl 6 IUI (6.09),Ovi, prog ❌(17.09)
Cykl 7 Lametta 1x2.5 (5-9dc), Ovi, Prog , cb
Cykl 8 Lametta 1x2.5 (5-9dc), zakaz starań 3 pęcherzyki ❌
Cykl 9 Lametta 1x2.5 (5-?dc), NAC 4-9dc 600 -
dailydamn wrote:Polecasz jakieś konkretne miejsce gdzie wykonać takie badanie? Bardziej w klinikach niepłodności czy zwykłe punkty pobraniowe też taktów badania wykonują?
-
Samochód dostawczy jest mistrzem totalnym🫣😂 A dopiero wczoraj sprawdzając swoje wyniki bety, zastanawiałam się, czy naprawdę moje, czy jest szansa na pomyłkę, wiecie tonący brzytwy się chwyta. Ale uznałam, ze nieee, przecież naklejka na próbce krwi, komputery, maszyny, poważni ludzie i procedury, niemożliwe🫣
Myślę dziewczyny, że ten samochód to znak dla nas, że wszystko może się zdarzyć 😂😂😂Chantelle, Vergeet, Styśka1998, kitka_ lubią tę wiadomość
3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
Hej 🙋♀️
Chyba jednak moje wczorajsze obawy i ta cienka kreskę były uzasadnione… bo dziś rano (4.30) tempka 36.78 także trochę spadła i rano sikaniec też wyszedł słabo, kreska bardziej widoczna ale pojawiła się po więcej niż 4 minutach (pink)
Kłuje mnie jajnik i boli podbrzusze, cycki bolą ale dalej gdzieś z tyłu głowy słyszę, że temperatura powinna być wyższa, kreska grubsza.
To mój 6 cykl staran i bardzo chciałabym żeby był owocny 😞
Wstawiam poorownanie testu z wieczora na górze i testu na dole z rana.
Dziś jestem 12 dpo (tak przypuszczam bo wyszły grube krechy na owulacyjnym, ale to mogę być ewentualnie 11 dpo), w każdym razie okres za dwa dni. Długie dni ☹️
https://ibb.co/1rSGc30
Ilka96 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! 👋 Jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dzidziusia od kilku miesięcy, ostatnie 3 cykle jestem na Clomifenie. Według lekarza owulacja była w 12/13 dniu cyklu, w 11 dniu cyklu wyszedł mi pozytywny test ovu. Test powinnam zrobić dopiero w Piatek/Sobotę ale nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj, w dodatku nie z porannego moczu tylko dopiero koło południa. Wiem, głupota bo test może wyjść niewiarygodny, a ja nie potrzebnie się nakręcam. Jednak powtórzę test za dwa dni, ponieważ muszę odstawić Utrogestan. Jak wy myślicie? Czy coś jest widoczne czy ja sobie już wmawiam? 🥲
https://zapodaj.net/plik-98rGGKy4cp -
Johanna95 wrote:Cześć dziewczyny! 👋 Jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dzidziusia od kilku miesięcy, ostatnie 3 cykle jestem na Clomifenie. Według lekarza owulacja była w 12/13 dniu cyklu, w 11 dniu cyklu wyszedł mi pozytywny test ovu. Test powinnam zrobić dopiero w Piatek/Sobotę ale nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj, w dodatku nie z porannego moczu tylko dopiero koło południa. Wiem, głupota bo test może wyjść niewiarygodny, a ja nie potrzebnie się nakręcam. Jednak powtórzę test za dwa dni, ponieważ muszę odstawić Utrogestan. Jak wy myślicie? Czy coś jest widoczne czy ja sobie już wmawiam? 🥲
https://zapodaj.net/plik-98rGGKy4cpsiesiepy lubi tę wiadomość
🚩Hashimoto
🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
~~~~~~~~~~~~~~
13.02.2024 ⏸️ 5cs
19.03.2024 💔💔
~~~~~~~~~~~~~~~~
9cs:
- 1cs stymulowany Clostilbegyt+Ovitrelle❌
- 2cs z Clo 🙏✨
💉Neoparin+💊 Acard150
„Somewhere over the rainbow…” -
Johanna95 wrote:Cześć dziewczyny! 👋 Jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dzidziusia od kilku miesięcy, ostatnie 3 cykle jestem na Clomifenie. Według lekarza owulacja była w 12/13 dniu cyklu, w 11 dniu cyklu wyszedł mi pozytywny test ovu. Test powinnam zrobić dopiero w Piatek/Sobotę ale nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj, w dodatku nie z porannego moczu tylko dopiero koło południa. Wiem, głupota bo test może wyjść niewiarygodny, a ja nie potrzebnie się nakręcam. Jednak powtórzę test za dwa dni, ponieważ muszę odstawić Utrogestan. Jak wy myślicie? Czy coś jest widoczne czy ja sobie już wmawiam? 🥲
https://zapodaj.net/plik-98rGGKy4cp
Ja niestety też nic nie widzę, może warto jeszcze poczekać 🙁 -
OlgaWa wrote:Hej 🙋♀️
Chyba jednak moje wczorajsze obawy i ta cienka kreskę były uzasadnione… bo dziś rano (4.30) tempka 36.78 także trochę spadła i rano sikaniec też wyszedł słabo, kreska bardziej widoczna ale pojawiła się po więcej niż 4 minutach (pink)
Kłuje mnie jajnik i boli podbrzusze, cycki bolą ale dalej gdzieś z tyłu głowy słyszę, że temperatura powinna być wyższa, kreska grubsza.
To mój 6 cykl staran i bardzo chciałabym żeby był owocny 😞
Wstawiam poorownanie testu z wieczora na górze i testu na dole z rana.
Dziś jestem 12 dpo (tak przypuszczam bo wyszły grube krechy na owulacyjnym, ale to mogę być ewentualnie 11 dpo), w każdym razie okres za dwa dni. Długie dni ☹️
https://ibb.co/1rSGc30
A planujesz pojsc na bete? Moze to da ci jasnosc, kreski widac
-
Johanna95 wrote:Cześć dziewczyny! 👋 Jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dzidziusia od kilku miesięcy, ostatnie 3 cykle jestem na Clomifenie. Według lekarza owulacja była w 12/13 dniu cyklu, w 11 dniu cyklu wyszedł mi pozytywny test ovu. Test powinnam zrobić dopiero w Piatek/Sobotę ale nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj, w dodatku nie z porannego moczu tylko dopiero koło południa. Wiem, głupota bo test może wyjść niewiarygodny, a ja nie potrzebnie się nakręcam. Jednak powtórzę test za dwa dni, ponieważ muszę odstawić Utrogestan. Jak wy myślicie? Czy coś jest widoczne czy ja sobie już wmawiam? 🥲
https://zapodaj.net/plik-98rGGKy4cp
Im dłużej się przyglądam tym bardziej coś mi tam miga przed oczami. Ale może to kwestia niebieskiego barwnika, testy z czerwonymi kreskami chyba łatwiej odczytywać👫 29 & 29
▪️starania na luzie od 01.2024
▪️z pomocą medyczną od 08.2024
👩🏻PCOS + IO + niedoczynność
💊 Euthyrox + Glucophage + dieta z niskim IG
▪️naturalne cykle b. długie - 70 dni, częsty brak owulacji
🧔🏼obniżone parametry nasienia - listopad 2024:
- łagodna oligospermia (10,61)
- niska ruchliwość (a+b 13,5 ; a+b+c 23)
- morfologia 0% 😑
stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉 + duphaston + utrogestan
🔹1 cs - LUF
🔹2 cs - lametta + ovitrelle
potwierdzona owulacja ale nic z tego ❌
🔹3 cs - lametta + ovitrelle ❌
🔹4 cs⏳
suple:
Fertistim, Sanprobi IBS, Prenatal Uno, Omega 3, Laktoferryna, NAC 1200 (5-9 dc) -
@OlgaWa, no ja tu widzę kreski! Chociaż te ostatnie psikusy na Forum z testami mogą namieszać nam w głowie 🫣 Ja nie jestem ekspertką, ale pewnie na Twoim miejscu bym się cieszyła w duchu. W swoim życiu miałam dwa pozytywne testy z tłustymi kreskami przy pierwszej ciąży i tyle z mojego doświadczenia.✨ 2 cs
Długa przerwa w staraniach…
6 👧🏼 35 👩🏽 42 👨🏼
🐈 + 🐈⬛ -
Chantelle wrote:@OlgaWa, no ja tu widzę kreski! Chociaż te ostatnie psikusy na Forum z testami mogą namieszać nam w głowie 🫣 Ja nie jestem ekspertką, ale pewnie na Twoim miejscu bym się cieszyła w duchu. W swoim życiu miałam dwa pozytywne testy z tłustymi kreskami przy pierwszej ciąży i tyle z mojego doświadczenia.
Ja się również cieszę, ale tak w duchu jak się za dużo o tym wszystkim już wie i tak bardzo tego wszystkiego chce to aż ciężko dopuścić tą myśl aby nie było rozczarowania. Mój mąż ma do tego dość luźne podejście, że zobaczymy, że na spokojnie… nie chce na razie tego mówić koleżankom bo boję się że jakby nie wyszło to będzie mi gorzej to przepracować, dlatego szukam wsparcia tutaj 🥹Chantelle lubi tę wiadomość
-
OlgaWa wrote:Ja się również cieszę, ale tak w duchu jak się za dużo o tym wszystkim już wie i tak bardzo tego wszystkiego chce to aż ciężko dopuścić tą myśl aby nie było rozczarowania. Mój mąż ma do tego dość luźne podejście, że zobaczymy, że na spokojnie… nie chce na razie tego mówić koleżankom bo boję się że jakby nie wyszło to będzie mi gorzej to przepracować, dlatego szukam wsparcia tutaj 🥹
I właśnie dlatego tu wróciłam, bo można się wygadać, dowiedzieć wielu rzeczy i wspierać nawzajem 😊 Rodzina i ogólnie bliskie nam osoby nie poświęcą nam uwagi, jaką chciałybyśmy otrzymać, bo każdy ma swoją codzienność i jest na innym etapie w życiu. Tu akurat wszystkie mamy jeden cel 🍀Lena93, OlgaWa, Ona_39, hakorośl, Mała.mi 93, Karolove, cysterka95, Vergeet, Siasi, Styśka1998, dailydamn, Kinia92, Izkawik lubią tę wiadomość
✨ 2 cs
Długa przerwa w staraniach…
6 👧🏼 35 👩🏽 42 👨🏼
🐈 + 🐈⬛ -
OlgaWa wrote:Hej 🙋♀️
Chyba jednak moje wczorajsze obawy i ta cienka kreskę były uzasadnione… bo dziś rano (4.30) tempka 36.78 także trochę spadła i rano sikaniec też wyszedł słabo, kreska bardziej widoczna ale pojawiła się po więcej niż 4 minutach (pink)
Kłuje mnie jajnik i boli podbrzusze, cycki bolą ale dalej gdzieś z tyłu głowy słyszę, że temperatura powinna być wyższa, kreska grubsza.
To mój 6 cykl staran i bardzo chciałabym żeby był owocny 😞
Wstawiam poorownanie testu z wieczora na górze i testu na dole z rana.
Dziś jestem 12 dpo (tak przypuszczam bo wyszły grube krechy na owulacyjnym, ale to mogę być ewentualnie 11 dpo), w każdym razie okres za dwa dni. Długie dni ☹️
https://ibb.co/1rSGc30
Bladzioszki ale widać. Ten wieczorny jakby wyraźniejszy ☺️ Leć jutro na betę! 🍀 -
Johanna95 wrote:Cześć dziewczyny! 👋 Jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dzidziusia od kilku miesięcy, ostatnie 3 cykle jestem na Clomifenie. Według lekarza owulacja była w 12/13 dniu cyklu, w 11 dniu cyklu wyszedł mi pozytywny test ovu. Test powinnam zrobić dopiero w Piatek/Sobotę ale nie wytrzymałam i zrobiłam dzisiaj, w dodatku nie z porannego moczu tylko dopiero koło południa. Wiem, głupota bo test może wyjść niewiarygodny, a ja nie potrzebnie się nakręcam. Jednak powtórzę test za dwa dni, ponieważ muszę odstawić Utrogestan. Jak wy myślicie? Czy coś jest widoczne czy ja sobie już wmawiam? 🥲
https://zapodaj.net/plik-98rGGKy4cp
Ja też nic nie widzę ale może to kwestia tego, że ta kreska ma być niebieska i słabo widać na zdjęciu 🥲 -
Cześć Dziewczyny, ja też chętnie dołączę, w tym miesiącu jako wolny strzelec 🙂
jestem na forum dość długo, ale głównie w roli czytającej 😃
U nas leci już 16cs, byłam pewna że uda się w 1-2 cyklu.. teraz chce mi się śmiać z tych założeń. Marzyliśmy o dużej rodzinie, teraz modlimy się żeby choć raz się udało… wydawało nam się że jesteśmy młodzi i zdrowi, jak pewnie większość tutaj 😉 w międzyczasie u mnie PCO, insulinooporność (wg ginekologa, endokrynolog nie jest przekonany co do tej diagnozy, niemniej Glucophage biorę). Daliśmy sobie prawie rok starań naturalnych, potem pierwsze badania, monitoringi, 3x cykle z Ovitrelle. W lipcu drożność jajowodów, wyszła ok. Badanie nasienia bez szału, ale mieści się w dolnych granicach norm.
Teraz czekam na wizytę 16.11.2024r, zdecydowaliśmy się zmienić lekarza.
Trzymam kciuki za wszystkie testujące, jakoś każde dwie kreski dają nadzieję, że i nam się w końcu uda… 🙂Darrika, Vergeet, Siasi, Kinia92, Chantelle lubią tę wiadomość
♀&♂ 30
starania od 04.2023
PCO, insulinooporność(?)
05/2024 - Ovitrelle ❌
06/2024 - Ovitrelle ❌
07/2024 - HSG: jajowody drożne
09/2024 - Ovitrelle ❌
11/2024 - zmiana ginekologa, badania: glukoza 108 mg/dl, insulina 6,5 uIU/ml, wit. D3 30,3 ng/ml, FSH 6,28 uIU/ml, LH 12,8 uIU/ml, estradiol 34,3 pg/ml -
OlgaWa wrote:Hej 🙋♀️
Chyba jednak moje wczorajsze obawy i ta cienka kreskę były uzasadnione… bo dziś rano (4.30) tempka 36.78 także trochę spadła i rano sikaniec też wyszedł słabo, kreska bardziej widoczna ale pojawiła się po więcej niż 4 minutach (pink)
Kłuje mnie jajnik i boli podbrzusze, cycki bolą ale dalej gdzieś z tyłu głowy słyszę, że temperatura powinna być wyższa, kreska grubsza.
To mój 6 cykl staran i bardzo chciałabym żeby był owocny 😞
Wstawiam poorownanie testu z wieczora na górze i testu na dole z rana.
Dziś jestem 12 dpo (tak przypuszczam bo wyszły grube krechy na owulacyjnym, ale to mogę być ewentualnie 11 dpo), w każdym razie okres za dwa dni. Długie dni ☹️
https://ibb.co/1rSGc30
Jak dla mnie pozytywny 😍