🎃 w październiku fiku miku, latem bobas na kocyku 🎃
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamma-mia wrote:Gravity, nieee, to niemożliwe, nie wierzę w to! Kochana przeciez pęcherzyk widać dopiero jak jest bhcg 1000-1500 i to naprawdę jest on maciupeńki wtedy... dlatego mówiłam CI poprzednio, że teraz to troche taka loteria czy będzie widac czy nie, bo zależy o ile % urośnie beta... Także może byc tak, ze to kwestia 1 dnia usg za wcześnie u Ciebie... Trzymam niezmiernie kciuki!!!
Przy pozamacicznej najcześciej przyrosty bety za ogromne i mimo, ze beta wysoka, to nic nie widac, ale gdzie tam żeby stwierdzać coś takiego gdzie 1 dni temu beta była dopiero ponad 700... a wiadomo, ze ona zwalnia z czasem. Z tego, co ja wiem, to o podejrzeniu pozamacicznej mozna mowic dopiero wtedy, gdy bhcg jest powyzej 2000 a pecherzyka w macicy nie widac.
Ja wierze, że będzie dobrze!! Tulę!
W ogóle, mam nadzieję dziewczyny, że wiecie jak dużo znaczy dla mnie Wasze wsparcie. Wszystkie Wasze słowa otuchy, Wasze historię są dla mnie na wagę złota w tym momencie. Dziękuję, że jesteście ❤AniMka, Mamma-mia, paula876, Marti1984, MałaMi*, KaJa, 910608, Gwiazdeczka 93, MartiMarti, tylko_czytam, Miisia94, karm3lka, Zagadka919 lubią tę wiadomość
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
Gravity zobaczysz, że wszystko będzie dobrze✊✊✊Kciuki zaciśnięte🤞❤️
Gravity lubi tę wiadomość
starania o pierwsze 👶🏻 od 07.2020
czerwcowy cud!!!❤️🍀po 2 długich latach…
27.06.2022 ⏸ 12 dpo
27.06.2022 beta 58,3, prog 50,5🤞
29.06.2022 beta 157🤞
04.07.2022 beta 1116, prog 32,30🤞 -
AniMka wrote:Hej 👋 komu komu kawusię bo robię ☕
Mam też ciasteczko🍰😁
Miłego dnia 💖😘
Generalnie kiedyś jak robiłam w gastro to piłam po 4-5 kaw dziennie, żeby utargać ale potem już kończyło się na dwóch no trzech max. Teraz pije tylko jedna rano i ewentualnie w weekend po południu walne sobie ze swoim druga kawkę. I ostatnio coś mi odwaliło i stwierdziłam, że przestane całkiem pić kawę i zastąpię tą jedna poranna zielona herbata. Yhyyyy… pierwszy dzień w miarę ok ale ewidentnie czegoś mi było brak i lekko głowa mnie pobolewała ale nie wiem czy to od braku kawy czy coś innego. Drugi dzień - MASAKRA! Cały czas byłam jakby głodna, na coś miałam ochotę i cały czas myślałam o tym jak bardzo bym się napiła kawy 😂 męczyłam się tak jeszcze dwie godziny i poszłam zrobić sobie tą kawę, bo inaczej wymiotłabym całe jedzenie jakie miałam w domu żeby zaspokoić ten brak i stwierdziłam, że to był bardzo głupi pomysł i generalnie nie warto 😂😂🙈milam lubi tę wiadomość
starania od 07.2021
👱♂️ ’92
👩 ’93
Cykle regularne 28 dni 👍
TSH 09.2021 2,77 ; 10.2021 1,35 👍
ft3 4,46, ft4 15,59 👍
Estradiol 125,8 👍
FSH 5,1 👍
LH 5,8 👍
Prolaktyna 454,7 👍
Testosteron 1 👍
Cholesterol ❌
Stan przedcukrzycowy ❌
Insulinooporność ❌
Suplementy: wit. D, Fertistim, wit. B complex, wit. A+E -
Mamma-mia wrote:tak to jest z tymi ciążami Człowiek sobie wmawia po kolei, że: "byle tylko do 1 usg, jak zobacze pecherzyk, to się uspokoję", później "był pęcherzyk, ale nie było echa serca zarodka, martwię sie, musze zobaczyc serduszko!", dalej - "byle tylko do 12 tc, minie ten czas, to później się uspokoję....", kolejno 16 tc- "byle już maluch nie był taki mały... to przestanę się stresować, a w ogole to dlczego jeszcze nie znam płci?!", następnie - 20 tc"ojej on nadal tak mało waży.... byle do 25 tc to bede spokojniejsza, ze w razie czego go odratuja...", 25 tc - "jakby tak dotrwac do 30, to byłoby dobrze, wtedy wystarcza tylko sterydy na rozwoj płuc i jest dużo możliwości leczenia", 34 tc - "no, jest nieźle, ale jeszcze byle wytrzymać chociaż 2 tygodnie, jeszcze nie wychodz" i tak aż do 36/37 tc 😂😂 a później jest "mogłby wyjść w 38 tc, byłby w sam raz, taki nie za duży, nie za mały, zmęczona już jestem", 40 tc - "już dawno powinieneś wyjść!" 😂😂😂
Powiem tak - martwienie się o własne dziecko to coś, co odczuwa matka codziennie. Każdego dnia, od poczęcia, przez narodziny i na pewno nie kończy się to na jego 18 urodzinach kochamy, to się martwimy
No wypisz, wymaluj ja 😂Mamma-mia lubi tę wiadomość
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Mamma-mia wrote:tak to jest z tymi ciążami Człowiek sobie wmawia po kolei, że: "byle tylko do 1 usg, jak zobacze pecherzyk, to się uspokoję", później "był pęcherzyk, ale nie było echa serca zarodka, martwię sie, musze zobaczyc serduszko!", dalej - "byle tylko do 12 tc, minie ten czas, to później się uspokoję....", kolejno 16 tc- "byle już maluch nie był taki mały... to przestanę się stresować, a w ogole to dlczego jeszcze nie znam płci?!", następnie - 20 tc"ojej on nadal tak mało waży.... byle do 25 tc to bede spokojniejsza, ze w razie czego go odratuja...", 25 tc - "jakby tak dotrwac do 30, to byłoby dobrze, wtedy wystarcza tylko sterydy na rozwoj płuc i jest dużo możliwości leczenia", 34 tc - "no, jest nieźle, ale jeszcze byle wytrzymać chociaż 2 tygodnie, jeszcze nie wychodz" i tak aż do 36/37 tc 😂😂 a później jest "mogłby wyjść w 38 tc, byłby w sam raz, taki nie za duży, nie za mały, zmęczona już jestem", 40 tc - "już dawno powinieneś wyjść!" 😂😂😂
Powiem tak - martwienie się o własne dziecko to coś, co odczuwa matka codziennie. Każdego dnia, od poczęcia, przez narodziny i na pewno nie kończy się to na jego 18 urodzinach kochamy, to się martwimy
Ja jeszcze nie jestem w ciąży a już o wszystko się martwię910608, MartiMarti, Czytoto lubią tę wiadomość
👩🏼 26
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, polip i inne 🤷♀️
👦🏻 26
➡️ bardzo słabe wyniki nasienia
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
17 cykl starań -
Aa no i mnie klasycznie nadal muli progesteron mi nie odpuszcza 😋34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
niecierpliwa93 wrote:Ostatnio dowiedziałam się, że jestem bardziej uzależniona od kawy niż myślałam 😂
Generalnie kiedyś jak robiłam w gastro to piłam po 4-5 kaw dziennie, żeby utargać ale potem już kończyło się na dwóch no trzech max. Teraz pije tylko jedna rano i ewentualnie w weekend po południu walne sobie ze swoim druga kawkę. I ostatnio coś mi odwaliło i stwierdziłam, że przestane całkiem pić kawę i zastąpię tą jedna poranna zielona herbata. Yhyyyy… pierwszy dzień w miarę ok ale ewidentnie czegoś mi było brak i lekko głowa mnie pobolewała ale nie wiem czy to od braku kawy czy coś innego. Drugi dzień - MASAKRA! Cały czas byłam jakby głodna, na coś miałam ochotę i cały czas myślałam o tym jak bardzo bym się napiła kawy 😂 męczyłam się tak jeszcze dwie godziny i poszłam zrobić sobie tą kawę, bo inaczej wymiotłabym całe jedzenie jakie miałam w domu żeby zaspokoić ten brak i stwierdziłam, że to był bardzo głupi pomysł i generalnie nie warto 😂😂🙈
Jakby nie było kofeina jest substancją na równi uzależniającą co nikotyna, więc przy takiej ilości spożycia nie dziwne, że organizm Ci oszalał po nagłym odstawieniu.
Ja na szczęście piję tylko jedną dziennie jak wypije drugą to chodzę jak paralityk a pikawa gardłem chce mi wyskoczyć, więc już nie ryzykuję mimo smaka żadna siła mnie nie skusi na więcej 🤪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2021, 10:42
Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
Anulka1992 wrote:Gravity muszę ci opisać swoją historię. Kiedy zobaczyłam 2 kreski od razu poleciałam do lekarza ledwo znalazł malutki pęcherzyk ciążowy ( szukał bo bardzo długo. Już mówił że nic tam nie ma ale w końcu coś tam zobaczyl ). Za kilka dni bolał mnie brzuch napisałam do lekarza kazał przyjść na wizytę. Jak poszłam przeżyłam najgorsze 2 dni w moim życiu. Lekarz uznał że w macicy jest puste jajo które mało urosło od poprzedniego USG ale za to w jajowodzie jest ciąża która się dobrze rozwija- ma pani ciążę pozamaciczna - usłyszałam ! Że on pracuje na oddziale od razu mnie tam zostawił przeplakalam cały dzień i całą noc. Musiałam podpisać papieru ze zgodą na operację- laparoskopię. Miałam mieć usunięty jajowód i ten "pusty pęcherzyk" z macicy. Na drugi dzień rano byłam już w piżamie do operacji miałam podany antybiotyk, kroplówki, cewnik założony. W ostatniej chwili postanowili jeszcze zrobić USG. Robił je inny lekarz. I co?? W macicy pojawił się malutenki zarodek !!! A to co było w jajowodzie okazało się torbielą ciałka żółtego!! Nie robimy operacji wszystko odwołujemy! Moje życie przez te 2 dni przekręciło się do góry nogami 2 razy. Ale jaki z tego morał? Trzeba wierzyć do końca. Jest jeszcze u ciebie bardzo wcześnie. Na sprzęcie mógł nie zauważyć pęcherzyka. Tego ci życzę z całego serducha❤️ teraz jestem w 23tc i to puste jajo płodowe to moja mała córeczka która rozwija się bardzo dobrze. A o terbieli nawet zapomnieliśmy. Chciałam cię wesprzeć w ten sposób mam nadzieję że mi się udało, ponieważ wiem i przekonałam się na własnej skórze że lekarze czasem zbyt pochopnie coś powiedzą a ty się martwisz. Trzymaj się❤️ wogole przepraszam że się tak wcielam w wątek . Czasem was czytam przechodzę z miesiąca na miesiąc, zostałam od swoich starań i jakoś lubię poczytac jak wamm się udaje😊
To samo test. 7 dni spóźnienia i dopiero żeby nie doszukiwać się cieni cienia.
Powiem szczerze że nie rozumiem tego sikania na testy tuż po owu, doszukiwania się objawów. Płaczu że jedna kreska, gdzie test zrobiony za wcześnie...
Wiem że czas się dłuży, że człowiek chciałby żeby wreszcie się udało itd. ale ja staram się podchodzić zdroworozsądkowo.
Są nieliczne sytuacje kiedy trzeba wiedzieć jak najwcześniej o ciąży ale wtedy robi się betę.
-
Mamma-mia wrote:tak to jest z tymi ciążami Człowiek sobie wmawia po kolei, że: "byle tylko do 1 usg, jak zobacze pecherzyk, to się uspokoję", później "był pęcherzyk, ale nie było echa serca zarodka, martwię sie, musze zobaczyc serduszko!", dalej - "byle tylko do 12 tc, minie ten czas, to później się uspokoję....", kolejno 16 tc- "byle już maluch nie był taki mały... to przestanę się stresować, a w ogole to dlczego jeszcze nie znam płci?!", następnie - 20 tc"ojej on nadal tak mało waży.... byle do 25 tc to bede spokojniejsza, ze w razie czego go odratuja...", 25 tc - "jakby tak dotrwac do 30, to byłoby dobrze, wtedy wystarcza tylko sterydy na rozwoj płuc i jest dużo możliwości leczenia", 34 tc - "no, jest nieźle, ale jeszcze byle wytrzymać chociaż 2 tygodnie, jeszcze nie wychodz" i tak aż do 36/37 tc 😂😂 a później jest "mogłby wyjść w 38 tc, byłby w sam raz, taki nie za duży, nie za mały, zmęczona już jestem", 40 tc - "już dawno powinieneś wyjść!" 😂😂😂
Powiem tak - martwienie się o własne dziecko to coś, co odczuwa matka codziennie. Każdego dnia, od poczęcia, przez narodziny i na pewno nie kończy się to na jego 18 urodzinach kochamy, to się martwimy
O to to, z ust mi to wyjęłaś. Wczoraj miałam napisać coś podobnego, tylko nie potrafiłam ubrać tego w odpowiednie słowa 😅, więc napisałam, że jeszcze w ciąży nie jestem a już się martwię tym co się może zdarzyć. Dajcie spokój. Mama mi kiedyś wspominała, że w przyszłości zobaczę przy swoich dzieciach, że bycie mamą to jest dosyć poważna "fucha". W ciąży - tak jak wspominałaś, później przedszkole, później szkoła i jak się będzie uczyć, egzaminy, matura, studia, praca, zarobki i tak dalej. Śmiała się, że niby już mnie z bratem odchowała i ma już chwilę spokoju jak u nas wszystko stabilnie, no ale jak ja czy bratowa w ciążę zajdziemy to znów jej się włączy i wtedy kazała ją hamować, bo może być różnie jeśli chodzi o świeżo upieczonych dziadków. 😂😂Mamma-mia, Karina123 lubią tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
AniMka wrote:Powiem Wam, że szczególnie przy staraniach o dziecko wolała bym być facetem 🙄
AniMka z jednej strony tak, a z drugiej tez jest im cieżko, zwłaszcza, ze na wiele spraw nie mają wpływu 🤷🏻♀️ To my zazwyczaj latamy po lekarzach, umawiamy kolejne wizyty, siedzimy w internecie i szukamy czy objawy jakie mamy to zwiastuny ciąży, nakręcamy się czekając na dni w których możemy testować. Oni są obok, ale tez to przezywają tylko po swojemu. Mój mąż powiedział po kilku miesiącach starań, ze najgorszy widok dla niego to jak siedzę i ryczę bo znów się nie udało, a on nie wie co ma zrobić… czy zniknąć mi z oczu, czy usiąść i płakać ze mną 🥺Betti37 lubi tę wiadomość
starania o pierwsze 👶🏻 od 07.2020
czerwcowy cud!!!❤️🍀po 2 długich latach…
27.06.2022 ⏸ 12 dpo
27.06.2022 beta 58,3, prog 50,5🤞
29.06.2022 beta 157🤞
04.07.2022 beta 1116, prog 32,30🤞 -
Jak tu nie sikać na coś co chwilę, jak podpuszczacie non stop 🤣 ja w tym cyklu na owulaki zaczęłam od 6dc tak na wszelki dla sportu 🤪 a co tam mam zapas
MartiMarti lubi tę wiadomość
-
KaJa wrote:Ja tam Cie bardzo dobrze kojarze😊 pewnie przez ten nick też🤪😆
Też sie bardzo przywiązałam do tego forum i do dziewczyn, ciężko by było tu nie zaglądać dłuższy czas😊
Ja też, więc nie wiem czemu niecierpliwa myśli, ze jest tu jakaś obca bo przecież nie jest 😛KaJa, niecierpliwa93, Zagadka919 lubią tę wiadomość
👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Sparky wrote:No właśnie jakieś podejrzane mi się wydają te testeo. W porównaniu z facelle paskowymi 10, wybarwialy się strasznie opornie 🙄
Sparky lubi tę wiadomość
-
Ja mam takie głupie przeczucie, że u mnie po tylu latach starań, to jak pierdutnie to z hukiem 🙉 i odrazu zaskoczą bliźniaki, pomijam już te podwójne owulki, ale od dawna prześladuje mnie widok bliźniaków, jakby wszechświat dawał mi znaki😉, mój M pukał się w czoło jak mu o tym mówiłam, do momentu gdy wracając z tej iui w kolejce do apteki stanęła przy mnie para z podwójnym wózkiem, wtedy nawet mojemu kopara opadła i stwierdził, że to nie może być przypadek, tym bardziej, że dzień wcześniej byliśmy na obiedzie w knajpie i przy stoliku obok siedziała rodzinka z chłopakami bliźniakami 🙆♀️😜🤭
Mamma-mia, Izi, MartiMarti, karm3lka lubią tę wiadomość
Lat 39
Starania od 2012
AMH-5,23/Badania wzorowe, rurki drożne, plemniki są cykle i owulki jak w zegarku, więc o co do.. chodzi, że nie wychodzi?!😤
IVF 02.2022 P.krótki
25.02(12dc)punkcja(12p./7pobrano/6kom.zapł./2blastki z 5 doby❄️❄️2AB)
24.03(16dc)-FET/c.sztuczny/embryoglue + AH
Ciąża bezzarodkowa💔-poronienie niezupełne/12.05-zabieg😟
10.08(18dc)-FET/c.nat/embryoglue🙏-Null😓
IVF II P. krótki
16.09(2dc)-start-28.09(14dc)-punkcja(15p./ estradiol >5000/pobrano 2 kom🤷♀️🤯😥/ 1 jedyny blastek-ocalały
❄️421 😍... czeka🍍💖🍀
... i się doczekał 04.03.23 FET/c.nat./embryoglue + AH
Betka: 5dpt-24,34/7dpt-101,02/9dpt-246,96/11dpt-495,07/13dpt-1235,84/16dpt-5851,83/20dpt-20394,85
16.03(16dpt)-jest pęcherzyk
27.03(23dpt)-jest serduszko❤️
-
Gravity wrote:Miałam już nie robić bety, ale lekarz mi kazał.. Nic dziś nie było widać, lekarz nie wyklucza pozamacicznej.. Chce mi się wyć.
Jutro kontrola o 13.
Cooooo 😔😔😔 o matko, siedzę z Tobą jak na szpilkach, przytulam Cię najmocniej 😔❤️👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Blondyna.B wrote:Mi ładnie pokazywały w ciąży (płytkowe) i teraz widać też te same. No ale widać kupując nie w aptece testy to nie można być pewnym że jest o czułości 10 a nie 25...
Akurat te testy z firmy testeo czekają na mnie w paczkomacie Mam nadzieję, że nie będą miały niższej czułości, niż ta którą wybrałam, bo zamówiłam 10 szt.👩🏼 26
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, polip i inne 🤷♀️
👦🏻 26
➡️ bardzo słabe wyniki nasienia
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
17 cykl starań -
Madżi88 wrote:https://naforum.zapodaj.net/2c59aa3c0c26.jpg.html
Zatestowalam..to test 25.. maz przyniesie 10.. na żywo widac lekki cień cienia ..
Ja niestety nic nie widzę, ale trzymam kciuki ✊👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙