W październiku fiku-miku, latem bobas na kocyku🌞👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Kobiety Drogie,
To mój 5 CS, latką lecą bo w tym roku już 34 na karku, 2 cykl z Ovufriend.
Chciałam Was zapytać o Wasze doświadczenie z ciążą przy zdiagnozowanym Helicobacter Pylori oraz pasożytach: jako pamiątkę z podróży do Azji przywiozłam sobie pasażera na gapę - glistę ludzką (tak podejrzewam, że to z Azji patrząc na ich warunki sanitarne)
Helicobacter leczę już 1,5 roku naturalnie ale póki co z poprawą lecz bez całkowitego wyleczenia (dlatego dopiero teraz podjęłam starania o dziecko, ale się podłamuję jego ciągłą obecnością). Glista odkryta w zeszłym tygodniu, będzie unicestwiona, mam nadzieję, niedługo.
Czy któraś z Was też miała takie przejścia? Wybaczcie za ten mało "smaczny" temat, ale wychodzę z założenia, że na tym forum nie ma tabu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października, 19:09
-
Cel95 wrote:Zastrzyk zrobiony. Ale wolałabym je robić tak koło 10,11... jak teraz wzięłam 14:30 wiecie jak to stopniowo cofać do tej 10-11?
👩26 |👨🦱 27
Starania o pierwszego maluszka: ¶7 naturalnych cs ⏳ ¶3 cykle przerwy na Proverę, brak efektów) ➡️ Duphaston na wywołanie miesiączki ¶1 cykl stymulowany Clo
31.10 skromne ⏸️
02.11 12dpo beta 91.90, progesteron 47.60
06.11 16dpo beta 927.38 przyrost ponad 200% 🥴
09.11 19dpo beta 4455,84
13.11 23dpo beta 19657.67
28.11 wizyta 🗓️🩺 -
Kawka wrote:Cześć Kobiety Drogie,
To mój 5 CS, latką lecą bo w tym roku już 34 na karku, 2 cykl z Ovufriend.
Chciałam Was zapytać o Wasze doświadczenie z ciążą przy zdiagnozowanym Helicobacter Pylori oraz pasożytach: jako pamiątkę z podróży do Azji przywiozłam sobie pasażera na gapę - glistę ludzką (tak podejrzewam, że to z Azji patrząc na ich warunki sanitarne)
Helicobacter leczę już 1,5 roku naturalnie ale póki co z poprawą lecz bez całkowitego wyleczenia (dlatego dopiero teraz podjęłam starania o dziecko, ale się podłamuję jego ciągłą obecnością). Glista odkryta w zeszłym tygodniu, będzie unicestwiona, mam nadzieję, niedługo.
Czy któraś z Was też miała takie przejścia? Wybaczcie za ten mało "smaczny" temat, ale wychodzę z założenia, że na tym forum nie ma tabu
Pasożyty niewyleczone często utrudniają zajście w ciążę 😉Kawka lubi tę wiadomość
“Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”
4.09.2024 r. - transfer blastki
12.09.2024 r. - beta HCG 50,27 mIU/ml - zostań z Nami proszę! (po Zivafert i Ovitrelle) Progesteron 128 ng/ml
14.09.2024 r. - beta HCG 56,41; Progesteron 121 ng/ml
17.09.2024 r. - beta HCG 200,42; Progesteron 108,6 ng/ml
20.09.2024 r. - beta HCG 802,05; Progesteron 85,9 nh/ml
2.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 0,44 cm; 140 uderzeń /min
16.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 1,9 cm; 143 uderzeń/min 😻
7.11 - CRL 4,4 cm; FHR 167, mamy małego Wstydnisia😊
13.11 - prenatalne - CRL 6,1 cm Dzieciaczka, FHR 152🧬 ryzyka niskie
10.12 - wizyta ⏳
❄️- czeka na Nas na zimowisku;)
-
Kawka wrote:Cześć Kobiety Drogie,
To mój 5 CS, latką lecą bo w tym roku już 34 na karku, 2 cykl z Ovufriend.
Chciałam Was zapytać o Wasze doświadczenie z ciążą przy zdiagnozowanym Helicobacter Pylori oraz pasożytach: jako pamiątkę z podróży do Azji przywiozłam sobie pasażera na gapę - glistę ludzką (tak podejrzewam, że to z Azji patrząc na ich warunki sanitarne)
Helicobacter leczę już 1,5 roku naturalnie ale póki co z poprawą lecz bez całkowitego wyleczenia (dlatego dopiero teraz podjęłam starania o dziecko, ale się podłamuję jego ciągłą obecnością). Glista odkryta w zeszłym tygodniu, będzie unicestwiona, mam nadzieję, niedługo.
Czy któraś z Was też miała takie przejścia? Wybaczcie za ten mało "smaczny" temat, ale wychodzę z założenia, że na tym forum nie ma tabuNinaB, Julia24, Mimi🌸, Kawka lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Cel95 wrote:Słuchajcie, są wyniki!
Beta 56, mój rekord (2023 był rekord 35, w tym roku sierpien doszło tylko do 13)
Progesteron 22,1
A kto jutro idzie też do labu? Mam jakieś towarzystwo? 😄Jvvliett, Siasi, Cel95, PaulaG lubią tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Luteina, Pregna, Bonjesta
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta
13.12.2024 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Kawka wrote:Cześć Kobiety Drogie,
To mój 5 CS, latką lecą bo w tym roku już 34 na karku, 2 cykl z Ovufriend.
Chciałam Was zapytać o Wasze doświadczenie z ciążą przy zdiagnozowanym Helicobacter Pylori oraz pasożytach: jako pamiątkę z podróży do Azji przywiozłam sobie pasażera na gapę - glistę ludzką (tak podejrzewam, że to z Azji patrząc na ich warunki sanitarne)
Helicobacter leczę już 1,5 roku naturalnie ale póki co z poprawą lecz bez całkowitego wyleczenia (dlatego dopiero teraz podjęłam starania o dziecko, ale się podłamuję jego ciągłą obecnością). Glista odkryta w zeszłym tygodniu, będzie unicestwiona, mam nadzieję, niedługo.
Czy któraś z Was też miała takie przejścia? Wybaczcie za ten mało "smaczny" temat, ale wychodzę z założenia, że na tym forum nie ma tabuNinaB, Kawka lubią tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Luteina, Pregna, Bonjesta
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta
13.12.2024 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Cel95 wrote:Słuchajcie, są wyniki!
Beta 56, mój rekord (2023 był rekord 35, w tym roku sierpien doszło tylko do 13)
Progesteron 22,1
Wspaniale! 🥳🥰 Niech beta szybuje wysoko! 🤞🏻🍀💕Cel95 lubi tę wiadomość
👧🏻 - 37 l.
👦🏻 - 41 l.
38 cs. 🙏🏻🍀
06.2023 - cb💔
Tsh - 1,7
Ferrytyna - 27
💊dostinex, luteina, glucophage, siofor, ferrum
💊kwas foliowy, witamina D3, MgB6, B2, B1, B12, biotyna, koenzym q10, inozytol, L-karnityna, acetyl-L-karnityna. -
koktajlowa wrote:No i super, gratulacje 😀 We wtorek powtórka?
A kto jutro idzie też do labu? Mam jakieś towarzystwo? 😄
Jaaaaa 🫶Jvvliett, Belia, Julia24, DreamBee, koktajlowa lubią tę wiadomość
👩🏻 28 | 👨🏻 29
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 02/2023 ➡️ Szpital, oddział endokrynologiczny, kompleks badań ✅
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
Kawka wrote:Cześć Kobiety Drogie,
To mój 5 CS, latką lecą bo w tym roku już 34 na karku, 2 cykl z Ovufriend.
Chciałam Was zapytać o Wasze doświadczenie z ciążą przy zdiagnozowanym Helicobacter Pylori oraz pasożytach: jako pamiątkę z podróży do Azji przywiozłam sobie pasażera na gapę - glistę ludzką (tak podejrzewam, że to z Azji patrząc na ich warunki sanitarne)
Helicobacter leczę już 1,5 roku naturalnie ale póki co z poprawą lecz bez całkowitego wyleczenia (dlatego dopiero teraz podjęłam starania o dziecko, ale się podłamuję jego ciągłą obecnością). Glista odkryta w zeszłym tygodniu, będzie unicestwiona, mam nadzieję, niedługo.
Czy któraś z Was też miała takie przejścia? Wybaczcie za ten mało "smaczny" temat, ale wychodzę z założenia, że na tym forum nie ma tabu
Tak, jak dziewczyny pisały wcześniej - lepiej wziąć antybiotyk. Ja też miałam tę bakterię, dostałam od lekarza od razu antybiotyk i się jej pozbyłam. Przy staraniach to ważne.Kawka lubi tę wiadomość
👧🏻 - 37 l.
👦🏻 - 41 l.
38 cs. 🙏🏻🍀
06.2023 - cb💔
Tsh - 1,7
Ferrytyna - 27
💊dostinex, luteina, glucophage, siofor, ferrum
💊kwas foliowy, witamina D3, MgB6, B2, B1, B12, biotyna, koenzym q10, inozytol, L-karnityna, acetyl-L-karnityna. -
Kawka wrote:Cześć Kobiety Drogie,
To mój 5 CS, latką lecą bo w tym roku już 34 na karku, 2 cykl z Ovufriend.
Chciałam Was zapytać o Wasze doświadczenie z ciążą przy zdiagnozowanym Helicobacter Pylori oraz pasożytach: jako pamiątkę z podróży do Azji przywiozłam sobie pasażera na gapę - glistę ludzką (tak podejrzewam, że to z Azji patrząc na ich warunki sanitarne)
Helicobacter leczę już 1,5 roku naturalnie ale póki co z poprawą lecz bez całkowitego wyleczenia (dlatego dopiero teraz podjęłam starania o dziecko, ale się podłamuję jego ciągłą obecnością). Glista odkryta w zeszłym tygodniu, będzie unicestwiona, mam nadzieję, niedługo.
Czy któraś z Was też miała takie przejścia? Wybaczcie za ten mało "smaczny" temat, ale wychodzę z założenia, że na tym forum nie ma tabu
Ja mam helicobacter I nie ukrywam jest lekki stresie ale nic z tym już nie zrobię
Postanowiłam sobie ze robię 3msc kuracji naturalnej, jak nie zadziała to antybiotyki...
Ale no jestem po 1 miesiącu i chyba muszę porzucić te zioła na to bo wyszedł mi dodatni test. Jak wszystko się ułoży mogę zdawać relacje:)
Pasożytów nie mam, przynajmniej w marcu nie miałam jak badałam w olimpii 3x
Chyba pasożyty są gorsze
Lekarz kazał nie robić przerw mimo mojej propozycji...a ktoś wie czy to bardzo zaburza w ciazy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października, 19:53
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
Hej dziewczyny, mam wolne i za dużo myśli. Już z tych nudów i nie ładnej pogody mi odbija. Jestem w 9dpo, testowanie dopiero za 5dni, ale przyznam sie szczerze ze sie tiktokow naoglądałam i z braku zajecia, zrobiłam sobie test owulacyjny 🙈 myślicie że to normalny wynik przy 24dc? Słyszałam że przed 🩸 też poziom lh rośnie.
https://ibb.co/8PXhrhNLusia90 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, trochę mnie tu mniej, staram się nadrabiać na bieżąco.
Gratuluję Wam wszystkim dwóch kreseczek,
A staraczkom pokładającym nadzieję w listopadzie, przybijam piątkę! 🌸
Ja jutro lecę na badania 5 dzień cyklu,
Narazie wykonam tylko te niezbędne, zalecone przez lekarza -
LH, FSH, Estradiol, Prolaktyna.
Za kilka dni mam wizytę u rodzinnego, to zrobię sobie tarczycowe na NFZ, bo niestety to nie są tanie rzeczy.
Jestem na łączach z lekarzem.
Od tego cyklu zaczynam mierzyć temp i po okresie, od 10 dnia cyklu zaczynam działać z testami owulacyjnymi aż do spodziewanej miesiączki, bo niestety, ale cykl mi się totalnie rozsypał 😵💫
Pozdrawiam Was serdecznie 🌸😊Lusia90, Mimi🌸, Julia24, DreamBee, Cel95, Pokahontaz26, Slava lubią tę wiadomość
👩25 👨 28
2021 - córeczka Niespodzianka 🌸
Od 06/2024 - starania o rodzeństwo 🍀
09/11 - ⏸️
12/11 - 787.23 🌱
14/11 - 1226.20 🤞
Wizyta 28/11 - ??? -
NADZIEJAa wrote:Hej dziewczyny, mam wolne i za dużo myśli. Już z tych nudów i nie ładnej pogody mi odbija. Jestem w 9dpo, testowanie dopiero za 5dni, ale przyznam sie szczerze ze sie tiktokow naoglądałam i z braku zajecia, zrobiłam sobie test owulacyjny 🙈 myślicie że to normalny wynik przy 24dc? Słyszałam że przed 🩸 też poziom lh rośnie.
https://ibb.co/8PXhrhN
U mnie tak było. 3 dni przed spodziewaną miesiączką LH mi rosło, w dniu miesiączki brązowe plamienie i ciążowe 2 kreseczki.
Ale nie warto wierzyć LH, lepiej zrobić test bHCG - niż się nakręcać.Mimi🌸 lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego bobasa od I.2018
II - III.2020 - Clo 😥
X - XI.2020 - Aromek 😥
XII.2020 - cykl naturalny - ciąża biochemiczna 6tc [*] 😭💔
7.I (30dc) beta 68
11.I (34dc) beta 228
16.I (39dc) beta 22
III.2021 - Aromek III cykl 😥
IV.2021 - Aromek IV cykl🍀🥳🥰
11.V (26dc) beta 42
13.V (28dc) beta 114
17.V (32dc) beta 756
22.V (37dc) beta 7831
CÓRKA 31.12.2021 👧🍼❤️
Starania o drugiego bobasa... od VI.2023
VI - VIII.2024 - Aromek 😥
13.IX.2024 - Aromek IV cykl - 1 IUI ❌️
X - XI.2024 - IUI anulowane 🤨
XII. 2024 - nicość... -
NADZIEJAa wrote:Hej dziewczyny, mam wolne i za dużo myśli. Już z tych nudów i nie ładnej pogody mi odbija. Jestem w 9dpo, testowanie dopiero za 5dni, ale przyznam sie szczerze ze sie tiktokow naoglądałam i z braku zajecia, zrobiłam sobie test owulacyjny 🙈 myślicie że to normalny wynik przy 24dc? Słyszałam że przed 🩸 też poziom lh rośnie.
https://ibb.co/8PXhrhN
👩26 |👨🦱 27
Starania o pierwszego maluszka: ¶7 naturalnych cs ⏳ ¶3 cykle przerwy na Proverę, brak efektów) ➡️ Duphaston na wywołanie miesiączki ¶1 cykl stymulowany Clo
31.10 skromne ⏸️
02.11 12dpo beta 91.90, progesteron 47.60
06.11 16dpo beta 927.38 przyrost ponad 200% 🥴
09.11 19dpo beta 4455,84
13.11 23dpo beta 19657.67
28.11 wizyta 🗓️🩺 -
Cel95 wrote:Ja mam helicobacter I nie ukrywam jest lekki stresie ale nic z tym już nie zrobię
Postanowiłam sobie ze robię 3msc kuracji naturalnej, jak nie zadziała to antybiotyki...
Ale no jestem po 1 miesiącu i chyba muszę porzucić te zioła na to bo wyszedł mi dodatni test. Jak wszystko się ułoży mogę zdawać relacje:)
Pasożytów nie mam, przynajmniej w marcu nie miałam jak badałam w olimpii 3x
Chyba pasożyty są gorsze
Lekarz kazał nie robić przerw mimo mojej propozycji...a ktoś wie czy to bardzo zaburza w ciazy?Julia24, Vergeet, Mimi🌸, Cel95, DreamBee lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Lusia90 wrote:Nie znam się na wzroście LH ale kreski są dwie jak byk. 😘
Dlatego się zastanawiam czy to normalne żeby 5 dni przed terminem miesiączki była taka linia... wydaje mi sie ze powinna byc bardzo blada lub wgl brak bo juz 9 dni po ovu.. w sumie nie jest mocno wyrazista tak jak przy owulacji, nie znam się na tym bo jestem świeża w tym temacie, ale może któraś kochana duszyczka jest bardziej wtajemniczona w temat. -
Azjak wrote:U mnie tak było. 3 dni przed spodziewaną miesiączką LH mi rosło, w dniu miesiączki brązowe plamienie i ciążowe 2 kreseczki.
Ale nie warto wierzyć LH, lepiej zrobić test bHCG - niż się nakręcać. -
Kawka wrote:Cześć Kobiety Drogie,
To mój 5 CS, latką lecą bo w tym roku już 34 na karku, 2 cykl z Ovufriend.
Chciałam Was zapytać o Wasze doświadczenie z ciążą przy zdiagnozowanym Helicobacter Pylori oraz pasożytach: jako pamiątkę z podróży do Azji przywiozłam sobie pasażera na gapę - glistę ludzką (tak podejrzewam, że to z Azji patrząc na ich warunki sanitarne)
Helicobacter leczę już 1,5 roku naturalnie ale póki co z poprawą lecz bez całkowitego wyleczenia (dlatego dopiero teraz podjęłam starania o dziecko, ale się podłamuję jego ciągłą obecnością). Glista odkryta w zeszłym tygodniu, będzie unicestwiona, mam nadzieję, niedługo.
Czy któraś z Was też miała takie przejścia? Wybaczcie za ten mało "smaczny" temat, ale wychodzę z założenia, że na tym forum nie ma tabu
Pasozyty lubia się przyplątać jak jest helicobater, bo wtedy mamy niedokwaszony żołądek i nie mamy dobrej bariery przed patogenami. Ja leczyłam dwukrotnie przed staraniami antybiotykiem(okazało się, że mąż też miał i się zarażaliśmy więc musieliśmy razem przejść terapię).Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października, 20:30
Kawka lubi tę wiadomość