W październiku jesień🍁, plucha🌧, świetna pora na spłodzenie malucha 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Pierwsza ciąża do 28 tc tak konkretnie. Później wymiotowałam i tak do końca jak coś malenstwu nie posmakowało z mojego jedzenia. Wczoraj już nie wzięłam tych leków co miałam wzięłam Xonvea i teraz planuje po jednej brać. Bo na tamtych nie mogłam wyczuć momentu czy się lepiej czuje czy nie. Zbliżało się wzięcie tabletki to mnie już męczyło. Więc dałam spokój. Mam nadzieję że już się to uspokoi jejku. Dziś bez wymiotów. Mdli niestety ale chociaż kibelka nie przytulam 🤭
Ja w pierwszej ciąży ruchy czułam koło 14 tc. Zobaczymy jak tu się wszystko potoczy. Jelita to skaczą ciągle ale już mam porównanie że to nie te ruchy na które czekam26.06.24- Zoja na świecie! ❤️
15.02- polowkowe- córeczka 👧🏽
19.12- prenatalne- 55,3 mm dzidzia ❤️
04.12- 23mm dzidzia ❤️
13.11- 31 dpo, 4mm dzidzia ❤️
02.11- 20dpo
📈 Beta- 1635 mIU/ml
31.10- 18 dpo
📈 Beta- 618.60 mIU/ml
28.10.23r- 15 dpo ⏸️
👩 28 lat
🧔 33 lata
👧 3 lata
👧
🎂moje- 18.12 -
A jak wAsze brzuszki? Rosną?26.06.24- Zoja na świecie! ❤️
15.02- polowkowe- córeczka 👧🏽
19.12- prenatalne- 55,3 mm dzidzia ❤️
04.12- 23mm dzidzia ❤️
13.11- 31 dpo, 4mm dzidzia ❤️
02.11- 20dpo
📈 Beta- 1635 mIU/ml
31.10- 18 dpo
📈 Beta- 618.60 mIU/ml
28.10.23r- 15 dpo ⏸️
👩 28 lat
🧔 33 lata
👧 3 lata
👧
🎂moje- 18.12 -
Hej Dziewczyny,
Jestem dietetykiem i piszę pracę magisterską na temat niepłodności, PCOS i insulinooporności oraz wspomagania leczenia tych dwóch jednostek.
W przyszłości chciałabym pracować z kobietami cierpiącymi na niepłodność, dlatego będę bardzo wdzięczna za uzupełnienie krótkiej ankiety
Niestety nie da się kliknąć 🙁
Trzeba skopiować link - https://forms.gle/T3KrvfN7Cs5Luf7X7Wojka lubi tę wiadomość
-
Hejka jestem 3 dni po @ według kalendarza zaczely się dni płodne... No ale ja z pytaniem takim czy wy też tak macie jak kochacie się z mężem czy partnerem to mówi wam że wasza Grażynka jest w środku bardzo zimna? Szukałam coś na necie ale nic nie ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2023, 21:50
-
nick nieaktualnyBluesky wrote:U mnie po prenatalnych i dzisiejszej wizycie u mojej gin raczej chłopiec.
Jak do tej pory powtarzałam, że nie ważna płeć aby było zdrowo, tak teraz mi się zrobiło przykro że jednak nie dziewczynka 🙈 aż mi wstyd przed sobą 🙈
Czytałam ostatnio wpis gdzie kobieta dowiedziała się przy Niftach że będzie kolejny chłopiec i się załamała.
Opowiem ci to samo co mówię sobie na myśl o chłopcu.
Moja znajoma całe życie trenowała jazdę figurową. Całe życie mówiła że urodzi małą siebie. Będzie kupować różowe sukienki itp. Na pierwszych prenatalnych lekarz przewidział dziewczynkę. Znajoma zamówiła sukienkę na wzór swojego kostiumu do jazdy figurowej.
Na połówkowych okazało się że jej wymarzona gwiazda ma siusiaczka. Jej świat się załamał strasznie się bałam, że podbuduje sobie takim podejściem babybluesa. Stan ten trwał bardzo długo. Nie wyjęła z komody różowych bodziaków, nie kupiła nic typowo chłopięcego.
Potem jako (jak twierdziła) „dorosła osoba” zaczęła się godzić z sytuacją.
Przysięgam, że nie widziałam w całym swoim życiu takiej miłości jaką nastąpiła zaraz po urodzeniu. Znajoma ciągle tylko mówi, że kocha swojego małego dżentelmena i nie wymieniłaby go na żadną dziewuszkę. Że jej synuś jest całym jej światem i uwaga! „Jeśli będzie miał ochotę to zapiszę go na hokej 🙉” 🤣
Dziewczyny pamiętajcie. Super jest mieć córeczkę, ale chłopcy dają wiele nieocenionych aspektów macierzyństwa. Nie bez przyczyny mówimy córeczka tatusia i cycuś mamusi 🥰
Oczywiście uważam że „zawód płcią” nie jest powodem do wstydu i powinno się o takich rzeczach mówić. To w końcu definiuje nasze macierzyństwo i przyszłość. Pamietaj, że to nie świadczy o tym, że będziesz mniej kochać dziecko! Najzwyczajniej w świecie miałaś jakieś wyobrażenie swojej przyszłości i nie pokryło się ono z rzeczywistością. Kiedy zaakceptujesz sytuację będziesz kochała swojego przystojniaczka dokładnie tak samo jakbyś kochała córeczkę, a do tego czasu pisz ile potrzebujesz. Od tego tu jesteśmy 😍
Tak na marginesie, bo rozpisałam się porządnie cieszę się, że mamy swoje bezpieczne miejsce w którym możemy rozmawiać o wstydliwych i krępujących sprawach nie otaczając na siłę ciąży cukierkową osłoną.
Bluesky, Marzycielka, oli23, Beige, totylkoja, Emimo lubią tę wiadomość
-
Ja mam syna i córkę. I oczywiście, że kocham ich oboje jednakowo mocno, ale mój synuś ( 24,5 roku życia 😁) jest jednak w jakiś sposób wyjątkowy. Córka jest bardziej charakterna 😉
Co do płci maluszka pod moim sercem, to nie mam żadnych przeczuć ( w poprzednich ciążach miałam i się sprawdzało) i preferencji. Ale mój mąż mówi, że tak nieśmiało przeczuwa dziewczynkę. Udało mi się na jutro wepchnąć na wizytę u mojej ginekolog, i mam nadzieję, że może już coś będzie widać 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2023, 22:50
Wojka, Emimo lubią tę wiadomość
🧑 43
🧔31
🧍 24
💃14
14.10.23 ⏸️
3.11.23 ❤️
20.02.24 💔😇 Milusia -
Mam córkę najstarszą i później 3 synów w tym aniołka. Marzę o dziewczynce, bo sama mam 3 siostry i wiem jaką były i są dla mnie wartością teraz w dorosłym życiu, a moja córka jest teraz „sama”. Ma przyjaciółkę z którą nie widuje się często. Blisko siebie ma znajomych, ale to nie jest wartościowe towarzystwo. Widzę i słyszę, że brakuje jej kogoś, a ja wiem ile siostra wniosłaby do jej życia i wiem, że będzie wtedy bardziej szczęśliwa. Dlatego chciałabym żeby była to dziewczynka. Śnią mi się sny z chłopcem i czuję wtedy taką samą mega miłość, stąd wiem, że gdyby znowu trafił się chłopiec ja odnajdę się tak samo. A charakteru chłopca nie da się przewidzieć. Mój starszy to łobuz i chce na okrągło stawiać na swoim, a młodszy jest najsłodszy na świecie i traktuje mnie jak księżniczkę 😉
Wojka, Emimo lubią tę wiadomość
👩 29l.
👧 Lena 2014r
👦 Aleksander 2015r
👦Kajtuś 2017r
👼 Dawidek 2022r
7CS🍀🌈
23.10.2023r 11dpo ⏸🤰
23.10.2023r 11dpo bhcg 10,8mIU/ml , progesteron 9,34ng/ml
25.10.2023r 13dpo bhcg 40,9mIU/ml, progesteron 14,97ng/ml
06.11.2023r mamy pęcherzyk ciążowy USG 5+6, OM 6+3
20.11.2023r mamy serduszko 👶🏼🩷
20.12.2023r prenatalne dziewczynka 👧🏼
28.02.2024r II prenatalne dziewczynka 👧🏼
-
Byłam u mojej ginekolog. Według niej, ryzyko jest średnie a nie wysokie. W zamian za Nifty i amnio, zaproponowała konsultację u profesora Wiechecia, który ma bardzo duże doświadczenie i bardzo dobry sprzęt i jest w stanie wykonując usg sprawdzić więcej czynników. Co przekłada się na prawdopodobieństwo 90%. Koszt jest o jedną piątą niższy niż nifty
No i wiadomość dnia - na 85% mamy dziewczynkę 🥰Wojka, Beige, totylkoja, Emimo, Eniana lubią tę wiadomość
🧑 43
🧔31
🧍 24
💃14
14.10.23 ⏸️
3.11.23 ❤️
20.02.24 💔😇 Milusia -
MamaGai wrote:A jak wAsze brzuszki? Rosną?
Ja zanim zaszłam w ciaze miałam kilka kilogramów za dużo i odstający brzuszek. W ciazy schudłam 2 kg, a brzuszek jest taki sam jak przed. Może tylko odrobinę bardziej okrągły, a nie galaretowaty 😉
Tak już z jednej strony nie mogę się doczekać ładnego brzuszka i trochę się martwię, że go jeszcze nie widać, a z drugiej strony wiem że dziecko rośnie prawidłowo i że może uda mi się nie przytyć za dużo w tej ciazy 🤷♀️ -
Mój widać tak różnie, już się zaokrąglił ale czasem mam wrażenie że jest mały, ale to przez ludzi od których słyszałam „o jeszcze nie widać” 😒🤦🏽♀️ pomijam, że jest to po pierwsze moja 1 ciąża, a po 2 jest zima chodzi się w swetrach itp no ale wyczucie ludzi jest świetne 🤷🏻♀️😅👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
Tereska95 wrote:Hejka jestem 3 dni po @ według kalendarza zaczely się dni płodne... No ale ja z pytaniem takim czy wy też tak macie jak kochacie się z mężem czy partnerem to mówi wam że wasza Grażynka jest w środku bardzo zimna? Szukałam coś na necie ale nic nie ma
Cześć Teresko, nie pomogę ponieważ nie miałam takiej sytuacji, na początku forum są też wątki w zależności od miesiąca w którym dziewczyny się starają, może tam ktoś bardziej pomoże i będzie to „lepszy” wątek dla ciebie? Oczywiście nie wyganiam cię stąd! Ale z doświadczenia wiem, że fajnie być na wątku z dziewczynami które się starają tak jak Ty👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
Hej melduje się po wczorajszych prenatalnych:) wszystko dobrze, ryzyka niskie i wygląda na dziewczynkę jeśli chodzi o płeć to intuicja mówiła mi o chłopczyku.. ale cieszymy się i nie czułam zawodu wręcz oboje sie rozmesmialismy bo wszyscy obstawiali chłopczyka a tu jednak prawdopodobnie rośnie łobuziara.
Oczywiście nie chciała się obrócić i musiałam mieć przerwę na spacer. Po spacerze również nie pokazała się przodu ale lekarz sobie w miarę poradził z badaniem
I chyba za głośno powiedziałam że czuje się nie ciazowo, bo wczoraj dostałam takiego bólu głowy i mdlosi że ledwo żyłam.. w nocy to aż ten bol mnie obudził i musiałam wziąć paracetamol - troszkę ulżyło i zasnęłam. Dzisiaj glowa cmi, miałam cofkę przy jedzeniu buły, ale przynajmniej nie ma gorzej
No i w ciągu tygodnia dziecko uroslo prawie 2 cm (mierzy już niecałe 7 cm) i różnica 3 dni (dziś 13+2 a nie 12+5).Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2023, 11:32
Beige, MadziaIsm lubią tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
U mnie brzuch jest bardzo mały na wadze +4 kg co do płci lekarz na prenatalnych powiedział, ze nie powie , bo jest za wcześnie. Mi coś się wydaje, że kolejna dziewczynka. Mam trzy dziewczynki i jednego chłopca rodzynka. Z jednej strojny chciałabym dziewczynkę to by razem się bawiły mam a z drugiej strony fajnie byłoby mieć chłopca
Beige lubi tę wiadomość
-
Jeju dziewczyny! Jestem tak zła i rozczarowana! Dlatego wszystko wam tutaj napisze 😅🫣
Miałam dziś wizytę, po 4 tygodniach! Same wiecie jakie to uczucie 4 tygodnie ciągną się w nieskończoność no masakra, dziś przyszedł ten wspaniały dzień, żeby zobaczyć się z moim kochanym dzidziusiem.
Weszłam do gabinetu.. lekarz pyta o samopoczucie więc mówię, zgodniej z prawdą, że miewam mocne bóle głowy zapytał czy mierzy ciśnienie mówię że nie no to on stwierdził że on nic mi na to nie powie muszę iść do neurologa.
Później zapytałam czy będziemy robić cytologię bo tak mówił ostatnio no i powiedział że tak więc standardowo na ten wspaniały fotel pobrał i mówi a jeszcze zobaczymy do robaczka no i ja z tymi nogami wiecie u góry on wziął głowicę od usg przyłożył do brzucha mówi no to są stópki to jest coś tam trwało to 10 s spytam go o płeć nic nawet nie powiedział olał po prostu nie wiem czy mu się spieszyło czy był już zmęczony, nawet nie mam żadnego zdjęcia z dzisiejszej wizyty, okropna wizyta dramat gdzie normalnie mi idzie to z Medicover czyli normalnie jakbym płaciła to ponad 300 zł za taką wizytę jestem okropnie zniesmaczona, zła itp
Jestem też trochę zła na siebie bo raczej jestem osobą wygadaną i nie dam sobie w kaszę dmuchać, ale nie wiem dlaczego jakoś mnie wmurowało i nie odezwałam się i nie zawalczyłam o swoje tak naprawdę bo zapisując się zapisuje się na wizytę z usg i za to jest zapłacone więc średnio 😒👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
Ja też nie raz nie dwa na wizytach płatnych byłam lekko mówiąc olana. Teraz pierwszy raz chodzę na NFZ i jestem mega mile zaskoczona. Młoda Pani Doktor pełna entuzjazmu i dość często się widzimy 😀Beige wrote:Jeju dziewczyny! Jestem tak zła i rozczarowana! Dlatego wszystko wam tutaj napisze 😅🫣
Miałam dziś wizytę, po 4 tygodniach! Same wiecie jakie to uczucie 4 tygodnie ciągną się w nieskończoność no masakra, dziś przyszedł ten wspaniały dzień, żeby zobaczyć się z moim kochanym dzidziusiem.
Weszłam do gabinetu.. lekarz pyta o samopoczucie więc mówię, zgodniej z prawdą, że miewam mocne bóle głowy zapytał czy mierzy ciśnienie mówię że nie no to on stwierdził że on nic mi na to nie powie muszę iść do neurologa.
Później zapytałam czy będziemy robić cytologię bo tak mówił ostatnio no i powiedział że tak więc standardowo na ten wspaniały fotel pobrał i mówi a jeszcze zobaczymy do robaczka no i ja z tymi nogami wiecie u góry on wziął głowicę od usg przyłożył do brzucha mówi no to są stópki to jest coś tam trwało to 10 s spytam go o płeć nic nawet nie powiedział olał po prostu nie wiem czy mu się spieszyło czy był już zmęczony, nawet nie mam żadnego zdjęcia z dzisiejszej wizyty, okropna wizyta dramat gdzie normalnie mi idzie to z Medicover czyli normalnie jakbym płaciła to ponad 300 zł za taką wizytę jestem okropnie zniesmaczona, zła itp
Jestem też trochę zła na siebie bo raczej jestem osobą wygadaną i nie dam sobie w kaszę dmuchać, ale nie wiem dlaczego jakoś mnie wmurowało i nie odezwałam się i nie zawalczyłam o swoje tak naprawdę bo zapisując się zapisuje się na wizytę z usg i za to jest zapłacone więc średnio 😒Beige, Wojka lubią tę wiadomość
-
Beige wrote:Jeju dziewczyny! Jestem tak zła i rozczarowana! Dlatego wszystko wam tutaj napisze 😅🫣
Miałam dziś wizytę, po 4 tygodniach! Same wiecie jakie to uczucie 4 tygodnie ciągną się w nieskończoność no masakra, dziś przyszedł ten wspaniały dzień, żeby zobaczyć się z moim kochanym dzidziusiem.
Weszłam do gabinetu.. lekarz pyta o samopoczucie więc mówię, zgodniej z prawdą, że miewam mocne bóle głowy zapytał czy mierzy ciśnienie mówię że nie no to on stwierdził że on nic mi na to nie powie muszę iść do neurologa.
Później zapytałam czy będziemy robić cytologię bo tak mówił ostatnio no i powiedział że tak więc standardowo na ten wspaniały fotel pobrał i mówi a jeszcze zobaczymy do robaczka no i ja z tymi nogami wiecie u góry on wziął głowicę od usg przyłożył do brzucha mówi no to są stópki to jest coś tam trwało to 10 s spytam go o płeć nic nawet nie powiedział olał po prostu nie wiem czy mu się spieszyło czy był już zmęczony, nawet nie mam żadnego zdjęcia z dzisiejszej wizyty, okropna wizyta dramat gdzie normalnie mi idzie to z Medicover czyli normalnie jakbym płaciła to ponad 300 zł za taką wizytę jestem okropnie zniesmaczona, zła itp
Jestem też trochę zła na siebie bo raczej jestem osobą wygadaną i nie dam sobie w kaszę dmuchać, ale nie wiem dlaczego jakoś mnie wmurowało i nie odezwałam się i nie zawalczyłam o swoje tak naprawdę bo zapisując się zapisuje się na wizytę z usg i za to jest zapłacone więc średnio 😒
Żyjemy na nadziei i zatroskane z resztkami często nerwów, a tu odbębnić swoje i tyle 🙄
Powiem ci, że ja ostatnio zauważyłam właśnie, że się zmiękczyłam jak coś załatwiam, stresuje mnie coś załatwić nawet jak nie można mi nic zarzucić. Dzisiaj np. oddawałam zegarek na gwarancję trzeci już raz i po co się denerwowałam? Nie wiem. A do lekarza tak jak mówisz chodzę i się proszę i za grzecznie jest, jeżdżę po 10 razy, bo nie umieją prostych spraw między sobą załatwić. Muszę się ogarnąć, bo jak się stanowczym nie jest i konkretnym to oni później inaczej człowieka traktują..
A moja pani doktor lubi mnie właśnie za to, że jestem konkretna przychodzę do niej i wiem co trzeba, umiem powiedzieć co jest nie tak, orientuję się. Ale byłam świadkiem jak poszła do rejestracji i dostała kilka kart pacjentów i mówi przy tych pacjentkach „ile? oszalałaś?” ze zniesmaczoną miną. Tyle, że znając trochę ludzi da się spodziewać, że czasem ktoś może mieć taki żart, a czasem po prostu może mieć gorszy dzień lub cokolwiek. Oczywiście, że nie powinna tak mówić zgodzę się, ale świata nie naprawimy. A jakim jest specjalistą to inna historia. Ja wolę być bardziej na rano, załatwiam co trzeba i tyle. W tym okresie lekarze są dla nas ważni, ale warto przerobić to, że oni są momentem na tej osi czasu i naszym narzędziem tak naprawdę w dojściu do celu. Myślimy, że oni są tacy ważni i przez to im czasem odpuszczamy i pobłażamy, a zapominamy o sobie.Beige lubi tę wiadomość
👩 29l.
👧 Lena 2014r
👦 Aleksander 2015r
👦Kajtuś 2017r
👼 Dawidek 2022r
7CS🍀🌈
23.10.2023r 11dpo ⏸🤰
23.10.2023r 11dpo bhcg 10,8mIU/ml , progesteron 9,34ng/ml
25.10.2023r 13dpo bhcg 40,9mIU/ml, progesteron 14,97ng/ml
06.11.2023r mamy pęcherzyk ciążowy USG 5+6, OM 6+3
20.11.2023r mamy serduszko 👶🏼🩷
20.12.2023r prenatalne dziewczynka 👧🏼
28.02.2024r II prenatalne dziewczynka 👧🏼
-
Lani wrote:Nooo właśnie jak ja tego nie lubię 🙄
Żyjemy na nadziei i zatroskane z resztkami często nerwów, a tu odbębnić swoje i tyle 🙄
Powiem ci, że ja ostatnio zauważyłam właśnie, że się zmiękczyłam jak coś załatwiam, stresuje mnie coś załatwić nawet jak nie można mi nic zarzucić. Dzisiaj np. oddawałam zegarek na gwarancję trzeci już raz i po co się denerwowałam? Nie wiem. A do lekarza tak jak mówisz chodzę i się proszę i za grzecznie jest, jeżdżę po 10 razy, bo nie umieją prostych spraw między sobą załatwić. Muszę się ogarnąć, bo jak się stanowczym nie jest i konkretnym to oni później inaczej człowieka traktują..
A moja pani doktor lubi mnie właśnie za to, że jestem konkretna przychodzę do niej i wiem co trzeba, umiem powiedzieć co jest nie tak, orientuję się. Ale byłam świadkiem jak poszła do rejestracji i dostała kilka kart pacjentów i mówi przy tych pacjentkach „ile? oszalałaś?” ze zniesmaczoną miną. Tyle, że znając trochę ludzi da się spodziewać, że czasem ktoś może mieć taki żart, a czasem po prostu może mieć gorszy dzień lub cokolwiek. Oczywiście, że nie powinna tak mówić zgodzę się, ale świata nie naprawimy. A jakim jest specjalistą to inna historia. Ja wolę być bardziej na rano, załatwiam co trzeba i tyle. W tym okresie lekarze są dla nas ważni, ale warto przerobić to, że oni są momentem na tej osi czasu i naszym narzędziem tak naprawdę w dojściu do celu. Myślimy, że oni są tacy ważni i przez to im czasem odpuszczamy i pobłażamy, a zapominamy o sobie.
Dokładnie tak! Nie odpuszczę na następnej wizycie i powiem mu, że płacę za wizytę z USG za każdym razem. 😒
eh no nic jakoś muszę to przetrawić i zapisać się na połówkowe 🙂👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
nick nieaktualnyBeige tak strasznie Cię rozumiem! Mój na połówkowych sprawił wrażenie sfrustrowanego. Nie mógł dobrze nagrać serduszka przez moje nerwy-bardzo drżałam. Samo badanie trwało dużo dłużej niż zakładał (około godziny).
Ja niestety należę do tych co rodzice mnie wychowywali żeby za nóż w plecy z uprzejmością podziękować.
Dobrze że jesteś wygadana, ale wiem że przy specjalistach nawet te wygadane potrafią przygasnąć, ale Pamiętaj to MY im płacimy. Nikt nam łaski nie robi.
Domyślam się co czujesz. Tak miałabyś już płeć dwukrotnie potwierdzoną…
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2023, 23:10
Beige lubi tę wiadomość