W październiku jesień🍁, plucha🌧, świetna pora na spłodzenie malucha 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety to nie pomyłka, jestem w szpitalu w policach czekam na poronienie. Lekarze nie widzą co sie stało, dziecko było zdrowe i nagle brak tętna... Nie umiem sobie z tym poradzić....Tylko płaczę to już 4 stracona ciąża, a przedzież dbam o siebie wydaliśmy x tysięcy by wszytsko było dobrze... a ja znowu na poronieniu... Nie wiem ile może znieść jedna osoba ale ja właśnie dobiłam do tej granicy.07.2016 cp zakończona laparoskopowo
11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
05.2019 👨👩👧 córka
07.2022 kolejne starania
01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
04.2023 cb
08.2023 cb
01.2024 15tc 👼 córka
04.2024 II
06.06.2024 Badania prenatalne -
@Eniana... tak bardzo mi przykro... wiem, że nie ukoją Cię teraz żadne słowa. Przytulam Cię 🫂❤️
Gdybyś potrzebowała czegoś - masz nas, swoje forumowe siostry.
Pomodlę się dziś za Was ❤️ -
nick nieaktualnyEniana tak strasznie mi przykro. Nie potrafię wyobrazić sobie bólu, ktory teraz czujesz. Mam nadzieję że bliscy są teraz z Tobą. Jakbyś potrzebowała porozmawiać to jesteśmy tutaj… nie wstydź się też szukać pomocy specjalisty bo tak jak mówisz każdy ma jakieś granice… tule ogromnie…
-
🥺🥺 tak mi przykro👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
Ja jestem z tych co nie umieją prosić o pomoc... czuję tylko ból nie bede wam zaśmiecać wątku. Cieszcie się z każdej chwili którą macie. Chciałam Wam napisać bo razem zaczynałyśmy, nieststy los sprawił że nie skończymy razem i obym była ostatnia.07.2016 cp zakończona laparoskopowo
11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
05.2019 👨👩👧 córka
07.2022 kolejne starania
01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
04.2023 cb
08.2023 cb
01.2024 15tc 👼 córka
04.2024 II
06.06.2024 Badania prenatalne -
nick nieaktualnyNie zaśmiecasz. Byłyśmy w tym razem. Proszenie o pomoc to na prawdę nie wstyd. Nie zawsze jesteśmy w stanie dźwignąć to co nam los nakłada. Wierzę, że będziesz silna, ale pozwól sobie na słabość bo to może pomóc oczyścić się chociaż trochę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia, 21:46
-
Eniana wrote:Niestety to nie pomyłka, jestem w szpitalu w policach czekam na poronienie. Lekarze nie widzą co sie stało, dziecko było zdrowe i nagle brak tętna... Nie umiem sobie z tym poradzić....Tylko płaczę to już 4 stracona ciąża, a przedzież dbam o siebie wydaliśmy x tysięcy by wszytsko było dobrze... a ja znowu na poronieniu... Nie wiem ile może znieść jedna osoba ale ja właśnie dobiłam do tej granicy.
🫂 -
Eniana bardzo mi przykro 🤎👩 29l.
👧 Lena 2014r
👦 Aleksander 2015r
👦Kajtuś 2017r
👼 Dawidek 2022r
7CS🍀🌈
23.10.2023r 11dpo ⏸🤰
23.10.2023r 11dpo bhcg 10,8mIU/ml , progesteron 9,34ng/ml
25.10.2023r 13dpo bhcg 40,9mIU/ml, progesteron 14,97ng/ml
06.11.2023r mamy pęcherzyk ciążowy USG 5+6, OM 6+3
20.11.2023r mamy serduszko 👶🏼🩷
20.12.2023r prenatalne dziewczynka 👧🏼
28.02.2024r II prenatalne dziewczynka 👧🏼
-
nick nieaktualny
-
Wojka wrote:Dziewczyny kiedy macie teraz kontrolę? Wypada wam
Coś przed połówkowymi? Który to będzie u was tydzień?
Ja byłam w poniedziałek, ponieważ po pracy stawiał mi się brzuch, więc chciałam to sprawdzić. Kolejna wizyta 2 luty, i to będzie 19+3, ale w międzyczasie 19 stycznia będę w szpitalu na kontroli i tam też zawsze robią USG. Ogólnie nie mam problemu z wizytami częściej niż co miesiąc jeśli jest taka potrzeba
I nie zdecydowaliśmy się na amnio. 9 lutego mamy połówkowe, myślę pozytywnie i oczekuję jak najlepszych wieściWiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia, 08:42
Beige, Emimo lubią tę wiadomość
🧑 43
🧔31
🧍 24
💃14
14.10.23 ⏸️
3.11.23 ❤️
20.02.24 💔😇 Milusia -
Tak, ja mam wizytę kontrolna w ten poniedziałek, bo ostatnio miałam bardzo nisko kosmowke, będziemy sprawdzać czy coś się podniosło. A połówkowe prawdopodobnie za ok 2 tygodnie
-
nick nieaktualnyJa mam za niecałe 2 tygodnie i trochę się stresuję. Po 1 waga.. zmora moja okropna. We wrześniu odpuściłam bieganie bo bałam się, że wysiłek nie sprzyja staraniom.
Sezon kończyłam z wagą 71 kg przy 164 (wiem, ze to sporo. Brzucha płaskiego nie mam, ale na brak mięśni zwłaszcza na pośladkach i nogach nie narzekam, bardzo lubiłam siebie) Na pierwszej wizycie w gabinecie 6.11 waga wynosiła już 74... przeraziło mnie to. w prenatalnych 21.12 dostałam zrypę za 76 kg... a teraz doszedł kolejny kg. Wiem, że dzidziuś jest teraz najważniejszy, ale za duży przyrost i nadwaga mu nie służą jak twierdzi mój doktor. Jak jest z tym u was?
Dobra, ale to był lżejszy powód. Ogółem po wczorajszym wieczorze kiepsko się czuję. Brzuch powoduje dyskomfort. W nocy nie mogłam spać i czułam się jak na miesiączkę. Wiem, że po pierwsze to moja głowa bo niestety, ale w ciąży się okazało, ze jestem podatna na sugestie, a dwa przyznam się, że wczoraj zaszalałam z porządkami w domu i teraz żałuję... Nie chce tez świrować i wpierać sobie paranoi. Detektor tętna pokazał, że serduszko bije, nie mam skurczy, brak plamienia tylko ten dyskomfort. Powinnam wyluzować prawda? -
Eniana bardzo mi przykro 🫂🙋🏻♀️26 - ✅
🙋🏼28 - morfologia 0%❌ /4% ✅🥺
12.2022-10.2023 -przerwa w staraniach
29.10 13 dpo ⏸️🍀
30.10 14 dpo beta 237.73 mlU/mL
02.11 17 dpo beta 811.97 mlU/mL prog 35.3 ng/mL
17.11 3,5 mm Fasolki z bijącym ❤️
02.01 I prenatalne - 7,3 cm brykającego szkraba, ryzyka niskie 🎉
15.02 276g, mamy dziewczynkę 💞
27.02 II prenatalne, 362g wstydnisi 🌷
9.05 III prenatalne, 1480g zdrowej Kruszynki - 8 percentyl 🥺🙏
6.06 2400g Uparciuszki, waga już w normie 🥰
25.06 - planowane CC??🍀🤯🤞🫶
Razem od 2016 ❤️ 09.2020👰🏻♀️🤵🏼
-
Wojka wrote:Ja mam za niecałe 2 tygodnie i trochę się stresuję. Po 1 waga.. zmora moja okropna. We wrześniu odpuściłam bieganie bo bałam się, że wysiłek nie sprzyja staraniom.
Sezon kończyłam z wagą 71 kg przy 164 (wiem, ze to sporo. Brzucha płaskiego nie mam, ale na brak mięśni zwłaszcza na pośladkach i nogach nie narzekam, bardzo lubiłam siebie) Na pierwszej wizycie w gabinecie 6.11 waga wynosiła już 74... przeraziło mnie to. w prenatalnych 21.12 dostałam zrypę za 76 kg... a teraz doszedł kolejny kg. Wiem, że dzidziuś jest teraz najważniejszy, ale za duży przyrost i nadwaga mu nie służą jak twierdzi mój doktor. Jak jest z tym u was?
Dobra, ale to był lżejszy powód. Ogółem po wczorajszym wieczorze kiepsko się czuję. Brzuch powoduje dyskomfort. W nocy nie mogłam spać i czułam się jak na miesiączkę. Wiem, że po pierwsze to moja głowa bo niestety, ale w ciąży się okazało, ze jestem podatna na sugestie, a dwa przyznam się, że wczoraj zaszalałam z porządkami w domu i teraz żałuję... Nie chce tez świrować i wpierać sobie paranoi. Detektor tętna pokazał, że serduszko bije, nie mam skurczy, brak plamienia tylko ten dyskomfort. Powinnam wyluzować prawda?
Dokładnie tak 😊 nam mamom luz się przyda.
Ja już we wtorek połówkowe 🙂 zwykłe wizyty też mam co miesiąc i wyżyte mam 26.01 i będziemy ustalać krzywą cukrową 😬Wojka lubi tę wiadomość
👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
Eniana wrote:Ja jestem z tych co nie umieją prosić o pomoc... czuję tylko ból nie bede wam zaśmiecać wątku. Cieszcie się z każdej chwili którą macie. Chciałam Wam napisać bo razem zaczynałyśmy, nieststy los sprawił że nie skończymy razem i obym była ostatnia.
A nie ma w szpitalu kogoś kto przyjdzie do ciebie mimo wszystko? Jakiś psycholog? 😞🫂🫂👩🏽 31 l.
👨🏽💻 33 l.
1.10.2023r - ⏸️
2.10.2023r - beta HCG 439,54
4.10.2023r - beta HCG 945,58 (przyrost 111,8%)
20.10.2023r - cudne, bijące ♥️
1.12.2023r - pierwsze prenatalne 13+3 … chyba mamy synka 😊🫣
29.13.2024r - Wizyta kontrolna (brak zdjęcia, USG…)
16.01.2024r - Połówkowe 100% synek 🩵 ☺️ wszystko dobrze 🥰
26.01.2024r - wizyta kontrolna (beznadziejna, 2 min usg…) zmiana lekarza!
7.02.2024r - wizyta NFZ (zmiana lekarza ☺️) doktorka świetna, ale czekanie 3h na wizytę 😵💫
Z bąbelkiem wszystko dobrze 😍
20.02.2024r - glukoza 😥💦
28.02.2024r - wizyta NFZ czekanie 3h. Wszystko dobrze, moje serduszko ma 913g 🩵 (przejście na prywatne wizyty) 26 + 1
20.03.2024r - USG III trymestru
25.03.2024r - kolejna wizyta -
Wojka wrote:Ja mam za niecałe 2 tygodnie i trochę się stresuję. Po 1 waga.. zmora moja okropna. We wrześniu odpuściłam bieganie bo bałam się, że wysiłek nie sprzyja staraniom.
Sezon kończyłam z wagą 71 kg przy 164 (wiem, ze to sporo. Brzucha płaskiego nie mam, ale na brak mięśni zwłaszcza na pośladkach i nogach nie narzekam, bardzo lubiłam siebie) Na pierwszej wizycie w gabinecie 6.11 waga wynosiła już 74... przeraziło mnie to. w prenatalnych 21.12 dostałam zrypę za 76 kg... a teraz doszedł kolejny kg. Wiem, że dzidziuś jest teraz najważniejszy, ale za duży przyrost i nadwaga mu nie służą jak twierdzi mój doktor. Jak jest z tym u was?
Dobra, ale to był lżejszy powód. Ogółem po wczorajszym wieczorze kiepsko się czuję. Brzuch powoduje dyskomfort. W nocy nie mogłam spać i czułam się jak na miesiączkę. Wiem, że po pierwsze to moja głowa bo niestety, ale w ciąży się okazało, ze jestem podatna na sugestie, a dwa przyznam się, że wczoraj zaszalałam z porządkami w domu i teraz żałuję... Nie chce tez świrować i wpierać sobie paranoi. Detektor tętna pokazał, że serduszko bije, nie mam skurczy, brak plamienia tylko ten dyskomfort. Powinnam wyluzować prawda?
Ja czuję taki dyskomfort i twardnienie brzucha po pracy i ból krzyża jak zbyt długo stoję. Więc odpoczynek jest najważniejszy. Ja też w poniedziałek trochę spanikowana jechałam na wizytę, bo serio cały zeszły tydzień ten dyskomfort był spory. Na szczęście wszystko ok. Mam teraz do końca tygodnia zwolnienie, potem dwa tygodnie pracy i od 2 lutego całkiem przechodzę na L 4
Plumkanie małej czuję więc jest ok ☺️
Co do wagi, ja nie byłam szczupła jak zaszłam w ciążę, ale od początku przybyło mi 3 kg, więc nie jest źle. Natomiast mam duży brzuch, nie da się ukryć, że to ciąża 😉 Ale w obu poprzednich też brzuch miałam szybko spory. Taka moja uroda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia, 11:14
🧑 43
🧔31
🧍 24
💃14
14.10.23 ⏸️
3.11.23 ❤️
20.02.24 💔😇 Milusia -
nick nieaktualnySuper że na kontroli wszystko ok:)
Beige trzymam kciuki za połówkowe, ale wiem że będzie dobrze 😌
Co do brzuszków To u mnie jak minęły pierwsze wzdęcia nie miałam brzucha wcale chyba z 4 tygodnie. Był płaski jakbym była na detoksie, ale po sylwestrze mi go tak wywaliło, że też już nie mam wątpliwości 😊
Co do ruchów i motylków to czasem czuję subtelnie „coś”. Raptem dwa razy nie miałam wątpliwości czy to jelita bo uczucie było bardzo jednoznaczne.
Zazdroszczę jak już czujecie bardziej oczywiste plumkanie 😊🐣Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia, 11:30