Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
@MonReve96 @Malinowysorbet Gratuluję❤️🤗
Niech kropki wygodnie się rozsiada i pięknie rosną 🤩❤️
@ultramaryna Koniecznie sama się skontaktuj z lekarzem, musisz "nękać" wiadomościami 🫂❤️
@CoffeDream szkoda,że nie przepisała Ci jakiegoś zamiennika dla kobiet w ciąży. Świetny pomysł z wizyta, na pewno ona wszystko wyjaśni ❤️🫂
@Pati to mi podobne wyszły w pn wyniki+ u mnie PAI. Musisz przyjmować metylowane leki😊 Mojej sis na nadkrzepliwość heparyna przypisali jak ⏸️ zobaczyla(Celxane brała)
Może tutaj tkwi cały szkopuł, super,że zrobiłaś te badania ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2024, 16:59
Pati2804, CoffeeDream, Malinowysorbet, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
CoffeeDream wrote:Nie pomogę niestety... 😞 Takich badań nie miałam robionych. A analizowałas wg internetu? Na coś to wskazuje? Kiedy masz wizytę u lekarza?
Dropsik lubi tę wiadomość
-
Gregorka wrote:@MonReve96 @Malinowysorbet Gratuluję❤️🤗
Niech kropki wygodnie się rozsiada i pięknie rosną 🤩❤️
@ultramaryna Koniecznie sama się skontaktuj z lekarzem, musisz "nękać" wiadomościami 🫂❤️
@CoffeDream szkoda,że nie przepisała Ci jakiegoś zamiennika dla kobiet w ciąży. Świetny pomysł z wizyta, na pewno ona wszystko wyjaśni ❤️🫂
@Pati to mi podobne wyszły w pn wyniki+ u mnie PAI. Musisz przyjmować metylowane leki😊 Mojej sis na nadkrzepliwość heparyna przypisali jak ⏸️ zobaczyla(Celxane brała)
Może tutaj tkwi cały szkopuł, super,że zrobiłaś te badania ❤️
Ale przy poronieniu pamietam że mówił gin o braku przepływu krwi w zarodku wiec tak czułam ze tu będzie coś zwiazane z krzepliwością .. -
nick nieaktualny
-
Homocysteine warto zbadać, bo jej poziom też się wiąże z brakiem przyswajania normalnej b12 i kwasu foliowego. Ja miałam podwyższona homocysteine i dlatego zaczęłam sumolementowac B12 metylowana I kwas foliowy też w takiej formie. Powtórzę badanie za miesiąc i zobaczę czy to coś zmieni.
Dziewczyny, a co w marcu? Jakiś nowy wątek będzie?Pati2804 lubi tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Pati2804 wrote:A Ty jakie leki przyjmujesz ? Tylko acard ? Pewnie różni się to przez to że Ty masz jeszcze PAI , okaże się w poniedziałek 😘
Ale przy poronieniu pamietam że mówił gin o braku przepływu krwi w zarodku wiec tak czułam ze tu będzie coś zwiazane z krzepliwością ..
Pati super,że wiesz teraz na czym stoisz😘❤️ -
NiedoszlaWielodzietna wrote:No mocno mi to dokuczało, potem już się wydawało że się uspokoiło. Próbowałam sie dostać do lekarza, a że wyjazd był na dość długo (na wyjeździe dowiedziałam się o ciąży), to miałam mojego lekarza tylko na telefon…
Ogólnie to opieka ginekologiczna w tym kraju to jest jakiś żart. Potem rozmawiałam z dziewczyną, która przeszła tam ciążę i mówiła że w trakcie całej ciąży lekarza widziała trzy razy. Dodam, że to była Hiszpania…
Teraz to jak zaczęłam odczuwać dyskomfort to kupiłabym sobie bilet do Polski, przyjechała po receptę i wróciła do pracy…
Na dodatek byłam sama jak palec - moja rodzina była w Polsce. Ciężkie przeżycie, ale już jest ok.
Po prostu mam zachowawcze podejście do wyjazdów. Mam znowu jechać w maju do Stanów, starań nie przerywam ale nie pojade jak okaże się że jest ciąża (przynajmniej tam mówią po angielsku ale i tak nie chce być sama na początku ciąży)
Kurcze masakra... A wydawałoby się, że Hiszpania nie powinna mieć takiej beznadziejnej opieki medycznej. Byłam pewna, że napiszesz o jakichś Indiach albo Afryce... A tu takie coś. Dziewczyny, a czy na samym początku ciąży można latać samolotem, mam na myśli taka długa podróż. Zapomniałam zapytać i to mojego gina. Pewnie nie przyda mi się ta informacja na razie, ale kto wie"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
nick nieaktualnyPrzy interpelacji badań nie pomogę, bo się kompletnie na tym nie znam 😅 ale chciałabym zapytać co to jakie są przesłanki do ich zrobienia (wiem, że pewnie pisałaś, ale nie przekopię się teraz przez to). I czy warto je zrobić "tak o"?
My już mamy wyniki. U koteła wyszła sroga nadczynności tarczycy i to najpewniej ona sprawia, że nie chce jeść (przy okazji pogorszyła parametry watraby). Lek zamówiony i od jutra kotel będzie już leczony. Dziś za to pierwsza dawka na wątrobę, a w domku podaliśmy mu kroplówkę, bo ma dostawać jeszcze do piątku, a bez sensu go ciągać i stresować, skoro jesteśmy w stanie to zrobić sami.elektro96, Speranza :), Gregorka, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySperanza :) wrote:Homocysteine warto zbadać, bo jej poziom też się wiąże z brakiem przyswajania normalnej b12 i kwasu foliowego. Ja miałam podwyższona homocysteine i dlatego zaczęłam sumolementowac B12 metylowana I kwas foliowy też w takiej formie. Powtórzę badanie za miesiąc i zobaczę czy to coś zmieni.
Dziewczyny, a co w marcu? Jakiś nowy wątek będzie?
Na lutowym wątku zostają dziewczyny, które oczekują dzieciątka, a pozostałe chętne przechodzą na nowy wątekZbuntowana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySperanza :) wrote:Kurcze masakra... A wydawałoby się, że Hiszpania nie powinna mieć takiej beznadziejnej opieki medycznej. Byłam pewna, że napiszesz o jakichś Indiach albo Afryce... A tu takie coś. Dziewczyny, a czy na samym początku ciąży można latać samolotem, mam na myśli taka długa podróż. Zapomniałam zapytać i to mojego gina. Pewnie nie przyda mi się ta informacja na razie, ale kto wie
Też mnie to zdziwiło, że w Hiszpanii takie coś :o -
Prezesoowa wrote:Na lutowym wątku zostają dziewczyny, które oczekują dzieciątka, a pozostałe chętne przechodzą na nowy wątek
To super Jak coś, to się chętnie zapiszę."Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Cześć dziewczyny, widzę że dziś dyskusja o infekcjach intymnych. Kiedyś strasznie często je miałam. Dokuczały mi też przy poprzednich ciążach utraconych. Miałam jakąś infekcję średnio raz na miesiąc- dwa. Regularnie brałam różne globulki, przynosiły efekty, ale krótkotrwałe. Aż któryś lekarz polecił mi brać florę bakteryjną doustnie - akurat sanprobi barrier, ale nie wiem czy to ma znaczenie - i o dziwo już od ponad pół roku nie miałam infekcji (ciągle biorę).
Teraz w ciąży mam luteinę dopochwowo i trochę świruję, bo ona mnie podrażnia i obawiam się znów infekcji, ale staram się często podmywać, spać w koszuli bez majtek, zmieniać wkładki… może będzie dobrze.3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny_ine wrote:Cześć dziewczyny, widzę że dziś dyskusja o infekcjach intymnych. Kiedyś strasznie często je miałam. Dokuczały mi też przy poprzednich ciążach utraconych. Miałam jakąś infekcję średnio raz na miesiąc- dwa. Regularnie brałam różne globulki, przynosiły efekty, ale krótkotrwałe. Aż któryś lekarz polecił mi brać florę bakteryjną doustnie - akurat sanprobi barrier, ale nie wiem czy to ma znaczenie - i o dziwo już od ponad pół roku nie miałam infekcji (ciągle biorę).
Teraz w ciąży mam luteinę dopochwowo i trochę świruję, bo ona mnie podrażnia i obawiam się znów infekcji, ale staram się często podmywać, spać w koszuli bez majtek, zmieniać wkładki… może będzie dobrze.
A nie jest tak, że raczej powinno się unikać wkładek? Kojarzę to z tego artykułu u MG
https://mamaginekolog.pl/kobieta/zdrowie-intymne/infekcje-pochwy/Kasia111, damrade lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKejtKa wrote:Przy interpelacji badań nie pomogę, bo się kompletnie na tym nie znam 😅 ale chciałabym zapytać co to jakie są przesłanki do ich zrobienia (wiem, że pewnie pisałaś, ale nie przekopię się teraz przez to). I czy warto je zrobić "tak o"?
My już mamy wyniki. U koteła wyszła sroga nadczynności tarczycy i to najpewniej ona sprawia, że nie chce jeść (przy okazji pogorszyła parametry watraby). Lek zamówiony i od jutra kotel będzie już leczony. Dziś za to pierwsza dawka na wątrobę, a w domku podaliśmy mu kroplówkę, bo ma dostawać jeszcze do piątku, a bez sensu go ciągać i stresować, skoro jesteśmy w stanie to zrobić sami.
Najważniejsze, że jest diagnoza! Oby kotek szybko wrócił do zdrowia :*
Co do badań na trombofilie - warto przy przedłużających się staraniach, bo niektóre mutacje mogą wpływać na problem z zagnieżdżeniem, przy poronieniu/poronieniach, jeśli ktoś z bliskich członków rodziny choruje/chorował na zakrzepicę, przy wysokie homocysteinie. Można też sprawdzić przy przekroczonym kwasie foliowym, jeśli bierze się jego syntetyczną formę. Trombofilia nie wpływa tylko na ciążę, ale też daje możliwość częstszego monitorowania stanu zdrowia i przeciwdziałania zakrzepicy i zatoromKejtKa, Speranza :), Pati2804 lubią tę wiadomość
-
@elektro96 Ja mam. Polecam paprykę faszerowaną po serbsku i chałkę z kruszonką.
@Coffeedream Pij na luzie. Ja miałam tak, że też mi coś w cytologię wyszło, objawów brak. Lek wzięłam. Jak wychodzi coś nie tak to się nie myli. Weź może zaraz po owulacji? 3 dni to nie jest długa kuracja.
@ultramaryna_ Wiesz co to byłam u jakiejś nowej lekarki co miała termin. Ale nie przekonała mnie do siebie. Po za tym za dużo chce kasować za monitoring. Mam zamiar chodzić co miesiąc i sprawdzać z którego jajnika jest owulacja. Tylko muszę znowu poszukać i podzwonić.
Słabiutko ten progesteron twój 😔 Może zadzwoń do lekarza jak się nie odzywa.
@MonReve96 Powtórz 23.02 i na tym zakończ.
MonReve96, elektro96, ultramaryna_, damrade lubią tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Pregna
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta - [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne - [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 wizyta nfz - [13+3] 7,49
02.01.2025 wizyta
15.01.2025 wizyta nfz
30.01.2025 wizyta
14.02.2025 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
KejtKa wrote:A nie jest tak, że raczej powinno się unikać wkładek? Kojarzę to z tego artykułu u MG
https://mamaginekolog.pl/kobieta/zdrowie-intymne/infekcje-pochwy/
Ja powiem że swojego doświadczenia, że faktycznie infekcję odeszły na dobre jak wywaliłam wkładki i śpię w luźnych spodenkach. Kiedyś miałam średnio co 2-3 msc, od czasu jak przestałam używać wkładek jak ręką odjął. Przez 4 lata miałam raz - po korzystaniu z toi toi na Męskim Graniu 🤮 Więc faktycznie musi coś w tym być, że wkładki wcale nie są takie cudowne. Naprawdę polecam każdej z Was spróbować ☺️damrade lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
nick nieaktualnyPrezesoowa wrote:Najważniejsze, że jest diagnoza! Oby kotek szybko wrócił do zdrowia :*
Co do badań na trombofilie - warto przy przedłużających się staraniach, bo niektóre mutacje mogą wpływać na problem z zagnieżdżeniem, przy poronieniu/poronieniach, jeśli ktoś z bliskich członków rodziny choruje/chorował na zakrzepicę, przy wysokie homocysteinie. Można też sprawdzić przy przekroczonym kwasie foliowym, jeśli bierze się jego syntetyczną formę. Trombofilia nie wpływa tylko na ciążę, ale też daje możliwość częstszego monitorowania stanu zdrowia i przeciwdziałania zakrzepicy i zatorom
Bardzo dziękuję!