We wrześniu złote liście zwiastują dziecka przyjście🍁🍂🍄🤰👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Pani Miśka wrote:Pludzia piękna kreseczka gratuluję!
MartiMarti wygląda obiecująco, mam nadzieję, że Ci się poszczęsciło, trzymam mocno kciuki!
U mnie dziewczyny już czas przed owulką, choć temperatury nijakie ( ale może dlatego, że mierzę teraz po 8h snu, a nie po 6) ale owulaki zaczynają ciemnieć jakby cykl szedł jak zwykle to owu za jakieś 3 dni.
Powiem Wam ze spotkała mnie przykra rozmowa z bliską osobą. Przyznałam jej, że już dość długo się staramy a w tym miesiącu mialam biochema a ona zdziwiona i nie placzesz i nie jest ci smutno? Z taką prawdziwą wzgardą. Czy to naprawdę coś ze mną nie tak, że bardziej się ucieszyłam, że w ogole zobaczyłam, że coś się zadziało w moim organizmie? Nie mialam wpływu na to ze sie nie udałobprzeciez, nie pije nie palę dbam o siebie. Jakbym miała malo wyrzutów sumienia że dopiero w tym wieku zaczęłam starania to jeszcze muszę się zdarzać z tym ze nie dostatecznie przeżywam żałobę co nie jest prawdą bo to dzieco na zawsze zostanie w mojej pamięci jako ktoś kogo nie miałam szansy poznać
Nie przejmuj się, na pewno przeżywasz to na swój sposób ale to nie znaczy, że masz płakać i chodzić w żałobie na okrągło. Na pewno zostanie to w Twojej pamięci na zawsze, wspomnienie o tym na pewno wywoła u Ciebie uklucie w sercu ale musisz żyć dalej, nie umartwiać się nad rzeczami na które nie miałaś wpływu. Ja miałam ciężki czas po poronieniu, nie mogłam sobie wybaczyć że może to przez palenie bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży .. Ale jeden lekarz mi powiedział, że na wiele rzeczy nie mamy wpływu i choćbym nie paliła to co by było gdyby to nie jest najlepszy tok myślenia. Tak miało być, najpewniej dziecko miało wady i nie miało szans na przeżycie. Trzeba o nim pamiętać zawsze i tak jest ale biorę się z życiem za bary i idę dalej. Mam nadzieję, że Cię to odrobinę pocieszyło 😘 a głupie gadanie będzie zawsze głupim gadaniem, bo jak ktoś nie ma nic mądrego do powiedzenia to tak właśnie jest ❤️Wiedźma lubi tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
Witaj maluszku ♥️ 13.02.2025 3220 g, 56 cm SN
-
MartiMarti wrote:Hej ❤️ Dzisiaj wstałam o dziwo wcześniej .. powtórzyłam test i chyba zaczynam mieć lekka nadzieje ze może się uda 🥺🥺a wy jak myślicie , cienioszek z wczoraj a dzisiaj już widać gołym okiem czerwoniutką kreseczkę
https://zapodaj.net/ad1b6574803a3.jpg.html
https://zapodaj.net/a60f5c0ab4f71.jpg.html
Dodam ze kreska pojawiła się odrazu tylko co zapełniło się moczem okienkoNie będę chyba odstawiać dupka ..
Czyżby życie się do mnie uśmiechnęło ..MartiMarti, Wiedźma lubią tę wiadomość
09.2019 synek 😍
28.09.2021 beta 715 💙
[/url]
-
Pani Miśka wrote:Pludzia piękna kreseczka gratuluję!
MartiMarti wygląda obiecująco, mam nadzieję, że Ci się poszczęsciło, trzymam mocno kciuki!
U mnie dziewczyny już czas przed owulką, choć temperatury nijakie ( ale może dlatego, że mierzę teraz po 8h snu, a nie po 6) ale owulaki zaczynają ciemnieć jakby cykl szedł jak zwykle to owu za jakieś 3 dni.
Powiem Wam ze spotkała mnie przykra rozmowa z bliską osobą. Przyznałam jej, że już dość długo się staramy a w tym miesiącu mialam biochema a ona zdziwiona i nie placzesz i nie jest ci smutno? Z taką prawdziwą wzgardą. Czy to naprawdę coś ze mną nie tak, że bardziej się ucieszyłam, że w ogole zobaczyłam, że coś się zadziało w moim organizmie? Nie mialam wpływu na to ze sie nie udałobprzeciez, nie pije nie palę dbam o siebie. Jakbym miała malo wyrzutów sumienia że dopiero w tym wieku zaczęłam starania to jeszcze muszę się zdarzać z tym ze nie dostatecznie przeżywam żałobę co nie jest prawdą bo to dzieco na zawsze zostanie w mojej pamięci jako ktoś kogo nie miałam szansy poznać
Powiem Ci, że żyjemy doprawdy w dziwnym świecie. Ludzie mają dużo zrozumienia dla kogoś z pierwszych stron serwisów internetowych, przeżywają każde potknięcie celebrytow, jakby miało ono wpływ na ich życie, jarają się dziećmi kogoś, o kim nie mam pojęcia, że istnieje, ale jak przychodzi wesprzeć kogoś z najbliższego otoczenia, to już gdzieś ta empatia zostaje za drzwiami. Coś złego się z nami, jako z ludźmi, porobiło. Chcemy, żeby każdy miał wszystkie uczucia i emocje na wierzchu, a jak przychodzi chwila, że ktoś się otwiera, to nie umiemy się właściwie zachować. Dlatego tyle nas jest na tym forum. Bo niejedno już przeszłyśmy, bo wiele z nas ma podobną sytuację, bo czujemy tu zrozumienie. Ciężko po takich sytuacjach wyjść potem ze strefy komfortu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2021, 08:31
Wiedźma lubi tę wiadomość
-
Puldzia wrote:Hej dziewczyny! Ja oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam i test. Dzisiaj 10 dpo. Nie wierzę normalnie!!! 😭😮
https://zapodaj.net/eb1630c2ca25b.jpg.htmlPuldzia lubi tę wiadomość
Basia
26+3 💖 1300g
29+3 💖 1714g
34+3 💖 2500g
37+3 💖 3200g -
MartiMarti wrote:Hej ❤️ Dzisiaj wstałam o dziwo wcześniej .. powtórzyłam test i chyba zaczynam mieć lekka nadzieje ze może się uda 🥺🥺a wy jak myślicie , cienioszek z wczoraj a dzisiaj już widać gołym okiem czerwoniutką kreseczkę
https://zapodaj.net/ad1b6574803a3.jpg.html
https://zapodaj.net/a60f5c0ab4f71.jpg.html
Dodam ze kreska pojawiła się odrazu tylko co zapełniło się moczem okienkoNie będę chyba odstawiać dupka ..
Czyżby życie się do mnie uśmiechnęło ..
Nooo wygląda na to, że można gratulować ☺️☺️☺️Marysia 02.08.2017 😍
Starania o 2 malucha od VI. 2020
CB 12.03.2021 😔
23.09.2021 - 10dpo II,
15 dpo beta 348, 77 , 17 dpo 789,90
18.10.2021 - 0,8 człowieka i
13.12.2021 - SYNEK!
11.04.2022 - 32+1 - 2100 gram
02.05.2022 - 35+1 - 2480 -
nick nieaktualny
-
Ulfenstein wrote:Gratulacje Dziewczyny!
Jak fajnie się ten dzień zaczął. szkoda tylko, że w głowie od rana mam, że to już piątek
Już prawie haha🤪
Fakt, bardzo ładnie dzień się zaczął. Po cichutku gratuluję kreseczek i trzymam kciuki za piękne bety ❤️
A mi się udało zapisać do bardzo polecanego gina od niepłodności 😀 Musiałam ostro przemyśleć kiedy będę już po okresie, ale jeszcze przed owu, no i wyszło tak, że wizytę mam 25.10. 😅 -
Puldzia wrote:Hej dziewczyny! Ja oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam i test. Dzisiaj 10 dpo. Nie wierzę normalnie!!! 😭😮
https://zapodaj.net/eb1630c2ca25b.jpg.html
O rany 😍😍😍💗 ale cudna kreseczka. Gratuluję kochana wspaniała wiadomość...powodzenia 💗😍Puldzia lubi tę wiadomość
-
MartiMarti wrote:Hej ❤️ Dzisiaj wstałam o dziwo wcześniej .. powtórzyłam test i chyba zaczynam mieć lekka nadzieje ze może się uda 🥺🥺a wy jak myślicie , cienioszek z wczoraj a dzisiaj już widać gołym okiem czerwoniutką kreseczkę
https://zapodaj.net/ad1b6574803a3.jpg.html
https://zapodaj.net/a60f5c0ab4f71.jpg.html
Dodam ze kreska pojawiła się odrazu tylko co zapełniło się moczem okienkoNie będę chyba odstawiać dupka ..
Czyżby życie się do mnie uśmiechnęło ..
To chyba jednak to... tak coś czułam że to było za wcześnie. Niech ciemnieje. Ściskam kciuki cały czas ale po cichu gratuluję.
Piękne kreski dziewczyny i czuję że to dopiero początek tej pięknej jesieni.
Pani Miśka strasznie mi przykro że taka sytuacja Cię spotkała. Domyslam się jakie to trudne. Ludzie mają za dużo do powiedzenia A myślą przy tym za mało. Ja też przy bc nie płakałam ale żal w sercu zostawał. Natomiast zupełnie zrozumiałym dla mnie jest że ucieszyłas się ze cos pyknelo. Bo to daje nadzieję że lada chwila.znow pykniew pełni skutecznie. Tule m locno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2021, 09:18
-
Pani Miśka wrote:Pludzia piękna kreseczka gratuluję!
MartiMarti wygląda obiecująco, mam nadzieję, że Ci się poszczęsciło, trzymam mocno kciuki!
U mnie dziewczyny już czas przed owulką, choć temperatury nijakie ( ale może dlatego, że mierzę teraz po 8h snu, a nie po 6) ale owulaki zaczynają ciemnieć jakby cykl szedł jak zwykle to owu za jakieś 3 dni.
Powiem Wam ze spotkała mnie przykra rozmowa z bliską osobą. Przyznałam jej, że już dość długo się staramy a w tym miesiącu mialam biochema a ona zdziwiona i nie placzesz i nie jest ci smutno? Z taką prawdziwą wzgardą. Czy to naprawdę coś ze mną nie tak, że bardziej się ucieszyłam, że w ogole zobaczyłam, że coś się zadziało w moim organizmie? Nie mialam wpływu na to ze sie nie udałobprzeciez, nie pije nie palę dbam o siebie. Jakbym miała malo wyrzutów sumienia że dopiero w tym wieku zaczęłam starania to jeszcze muszę się zdarzać z tym ze nie dostatecznie przeżywam żałobę co nie jest prawdą bo to dzieco na zawsze zostanie w mojej pamięci jako ktoś kogo nie miałam szansy poznać
Nie martw się takim gadaniem... Ja miałam biochemiczną w marcu. Owszem było mi przykro, ale nie płakałam. Z jednej strony byłam rozgoryczona, z drugiej zaś miałam nadzieję, że w końcu coś się ruszy bo przecież skoro zaskoczyło tzn, że mogę w ciążę zajść. Każdy przeżywa takie chwile inaczej. Nie ma co mierzyć wszystkich jedną miarą.Marysia 02.08.2017 😍
Starania o 2 malucha od VI. 2020
CB 12.03.2021 😔
23.09.2021 - 10dpo II,
15 dpo beta 348, 77 , 17 dpo 789,90
18.10.2021 - 0,8 człowieka i
13.12.2021 - SYNEK!
11.04.2022 - 32+1 - 2100 gram
02.05.2022 - 35+1 - 2480 -
nick nieaktualny
-
ja biochemy sobie tłumacze zdroworozsądkowo - coś było z zarodkiem nie tak. w większości przypadków tak właśnie jest. (nie mówię o sytuacjach, gdzie dochodzą jakieś problemy nawracające).
Jasne, że jest smutno. ale każdy to przechodzi inaczej. komentarz koleżanki strasznie słaby.. -
Vivir wrote:Ja niestety dzisiaj 🐒ale mam nadzieję, że ostatnia😔 muszę jak najszybciej zakończyć KP, bo chyba w tym tkwi problem🤷♀️
Vivir lubi tę wiadomość
-
Ulfenstein wrote:Gratulacje Dziewczyny!
Jak fajnie się ten dzień zaczął. szkoda tylko, że w głowie od rana mam, że to już piątek
Ja tez 😫🙈