We wrześniu złote liście zwiastują dziecka przyjście🍁🍂🍄🤰👶
-
WIADOMOŚĆ
-
abrakadabra wrote:Może woda sobie popij? Żeby tego smaku cukru nie czuć w ustach chociaż. U mnie można było pić taki maly kubeczek w ciągu godziny
Chyba tak zrobię, jeszcze tu tak dużo ludzi i każdy ma problem ze sobie wchodzę kiedy mi się podoba.. Szok jacy ludzie są dla innych.Basia
26+3 💖 1300g
29+3 💖 1714g
34+3 💖 2500g
37+3 💖 3200g -
InaKarolina wrote:Chyba tak zrobię, jeszcze tu tak dużo ludzi i każdy ma problem ze sobie wchodzę kiedy mi się podoba.. Szok jacy ludzie są dla innych.
Mi na glukozie mówiła, że w ciągu całego badania można wypić 200 ml wody. Pij więc śmiało, jak Ci niedobrze. Łyk Ci nie zaszkodzi, a jak masz 🤮 to wiesz...
A ludzie... No niestety, tacy są. Już kiedyś mówiłam, że każdy odwraca głowę, żeby tylko nie widzieć. Mnie dzisiaj czeka biedra, pewnie więc będzie powtórka z rozrywki i stanie w kolejce. Bo przecież pani kasjerka też się nie odezwie 😊 ale trudno, przeżyję. W końcu dziś środa środunia 💃 ❤️
A jak tam Wasze brzuszki? Podrosły? 😉 -
InaKarolina wrote:Chyba tak zrobię, jeszcze tu tak dużo ludzi i każdy ma problem ze sobie wchodzę kiedy mi się podoba.. Szok jacy ludzie są dla innych.
Ja na szczęście leżałam sobie na pufach w szkole rodzenia wiec były tylko babki w ciąży co tez piły glukoze i ominęły mnie tłumy w poczekalni na szczęście..
Ja zawsze jak kolejka gdzieś jest to chce wejść sobie bez czekania ale jakos zawsze sie krępuje 🙈19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
No ludzie nie grzeszą kultura... Ale nic, nie będę się niepotrzebnie denerwować, nie ma sensu.
A w sklepie to nawet nie myślę o wchodzeniu bez kolejki, tam jeszcze więcej ślepych niż w laboratorium 😂
Ja dzisiaj o 10:30 idę na oddechowy relaksBasia
26+3 💖 1300g
29+3 💖 1714g
34+3 💖 2500g
37+3 💖 3200g -
Umówiłam się na 25.04 na kwalifikację do CC, więc już coraz bliżej, coraz bliżej... 😱 Zobaczymy, co ordynator powie i kiedy każe się małej rodzić 😉 z jednej strony to taki malutki plusik, bo wiadomo, że wtedy i wtedy o tej godzinie. Wiadomo, że może i wcześniej się zacząć, ale generalnie człowiek na coś się tam nastawia. Z drugiej staje się to tak bardzo realne 😱
InaKarolina lubi tę wiadomość
-
Marti1984 wrote:Umówiłam się na 25.04 na kwalifikację do CC, więc już coraz bliżej, coraz bliżej... 😱 Zobaczymy, co ordynator powie i kiedy każe się małej rodzić 😉 z jednej strony to taki malutki plusik, bo wiadomo, że wtedy i wtedy o tej godzinie. Wiadomo, że może i wcześniej się zacząć, ale generalnie człowiek na coś się tam nastawia. Z drugiej staje się to tak bardzo realne 😱
O jaaa 🤭 No to serio, wtedy poznasz datę narodzin, szok 😄😄 szkoda ze naturalnego nie da się co do dnia i godziny przewidzieć 😂
Ja jeszcze 5 minut, ostatnie pobranie i spadam 💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2022, 09:24
Basia
26+3 💖 1300g
29+3 💖 1714g
34+3 💖 2500g
37+3 💖 3200g -
InaKarolina - pierwsze 30 min najgorsze później już z górki leci ☺️ U mnie tez był moment kryzysowy ze myślałam ze zwymiotuje i zemdleje ale jakoś przetrwałam kryzys i potem już było tylko lepiej.
Zuzlo - z zakupami to jest tak ze warto sobie takie grubsze rzeczy powybierać chociaż modele i później polować na promki albo jak będziesz musiała już kupić to wiesz co. A pierdoly kupić to nie problem już bo robisz jedno większe zamówienie z reszta na pewno ogarniesz ! 🙈💪
Nie wiem czy komuś sie przyda ale ja koszule do porodu przerobiłam z najtańszej koszuli nocnej pepco. Trochę sie bałam ze te koszule moje co kupiłam ładniejsze do karmienia będą nie do użytku po porodzie (zwlaszcz jedna bezowa 🙈)
Wybrałam wiec koszule nocna w największym rozmiarze xxl pepco za 20 zł i zaniosłam do krawcowej. Pani mi zrobiła za 30 zł kryty zamek z przodu przez polowe koszuli a z tylu wycięcie zapinane na rzep (w razie na zewnatrzoponowe jakby było potrzebne). A ja będę zadowolona bo mam z przodu zamek z tylu wycięcie to tyłkiem świecić nie będę co by sie nie działo, a wyrzucić tez nie będzie żal w razie czego bo 50 zł cały koszt to nie ma tragedii ☺️☺️InaKarolina lubi tę wiadomość
20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g
-
InaKarolina wrote:O jaaa 🤭 No to serio, wtedy poznasz datę narodzin, szok 😄😄 szkoda ze naturalnego nie da się co do dnia i godziny przewidzieć 😂
Ja jeszcze 5 minut, ostatnie pobranie i spadam 💪
Ja to się cieszę ze nie da się naturalnego przewidzieć bo chyba wole tak z zaskoczenia 🙈🙈 człowiek się nie denerwuje dużo wcześniej ze tego i tego dnia godzina 0 następuje.
Najlepiej jeszcze przed terminem ktorees dni bo czekanie po terminie to już człowiek trochę jak na bombie i się boje indukcji 😬😬20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g
-
nat wrote:Ja to się cieszę ze nie da się naturalnego przewidzieć bo chyba wole tak z zaskoczenia 🙈🙈 człowiek się nie denerwuje dużo wcześniej ze tego i tego dnia godzina 0 następuje.
Najlepiej jeszcze przed terminem ktorees dni bo czekanie po terminie to już człowiek trochę jak na bombie i się boje indukcji 😬😬
Nooo ja jestem taka, że lubię wiedzieć dokładnie 😉 wiem, wielu rzeczy nie da się przewidzieć. I tak, masz rację, człowiek siedzi i się denerwuje, ale mimo wszystko lubię wiedzieć 😊 -
Super dziewczyny ze wczorajsze wizyty udane. 🥳
Estrella wcale nie taka malutka ta twoja dziewczyna.
Ja mam następna wizyte tak jak Marti 15.03 u mojej gin prywatnie i będzie takie 3/4D no i w końcu zabiorę męża, będzie to jego pierwsza wizyta i raczej ostatnia Gin mi powiedziała że mogę to badanie traktować jako prentalne 3 trymestru. Mam też drugie IIItrymestru umówione w Wawce u docenta na 01.04 będzie to 32 tydzien. Mysle teraz czy jechac na to drugie, ale chyba pojadę.
Co do klejek i przepuszczania to wczoraj bylam wyrobić nowy paszport. Kolejka do pobrania numerka na ok 1,5h czekania po wyciagnieciu numerka kolejne 1,5-2h czekania do okienka. Jak już mialam numerek to Pani ktora miala wlasnie wchodzić mnie przepuściła, to pani z okienka powiedziala ze nie ma pierwszeństwa i kolejność idzie za numerkami 🤦♀️😤
Nie ma tez możliwość umawiania się na konkretne zapisy i tez juz nie ma zapisów online.
Ja od niedzieli mam nadal płaczliwy nastroj. O byle co becze, a jeszcze mąż mnie denerwuje chociaz tak naprawdę nic złego nie robi. Ciezko mi juz samej ze sobą.
Co do koszul do porodu to na szkole rodzenia położna nam mowila ze na sam porod nie ma sensu brać jakiejs ładnej koszuli, nie musi być nawet rozpinana. Jaka by nie była to i tak bedziemy prawie nagle, dziecko na brzuchu piersiach, a nadole rodzenie łożyska, ew szycie. Po 2h na sali porodowej przed przejściem na normalan sale prysznic i dopiero się w cos ładnego i wygodnego do karmienia ubrać ,
Ja dzisiaj jeszcze z lozka nie wyszlam, czas wstac wypic kawę i się na basen ruszyć.
18.09.21- 13dpo ⏸ beta 84,65 prog 44,2
20.09.21- 15dpo beta 234,9
25.09.21- 20dpo beta 1676; prog 24,3
28.09.21 -pecherzyk ciazowy 0,88cm
18.10.21- 8+1 ❤ CRL 1,83cm 🥳
19.11.21 Prenatalne-ok, CRL 69,9mm💙
21.01.22 T22+1 Połówkowe 💙 486g
25.02.22 T27+1- 1100g
15.03.22 T29+5 -1700g
01.04.22 T32+1- 2125g III Prenatalne
22.04.22 T35+1- 2700g -
Angellka właśnie u mnie tez mówią żeby brać najgorsza koszule albo po prostu one daja taki ich worek jednorazowy i w tym sie rodzi. Tam gdzie ja będę rodzic prysznic dopiero po 6 h leżenia po porodzie dopiero można robić, ale pewnie szybko zleci bo się za pewne prześpi ten czas19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
Ja na szmatach kupiłam sobie taką duuza koszule z napami na górze. Myślę że na poród wystarczy, bo też uważam że tam się pięknie nie musimy czuć, jak będzie w boleściach 😃 ale na pewno kupię sobie ładna na przebranie, mam tak nawet na codzień że jak się ubiorę w coś ładniejszego, to od razu +100 do samopoczucia.
Ja już po zajęciach, uczyłyśmy się świadomej pozycji do stania, aby odciążyć to co można, dużo oddychania, rozluźnianie oddechem, kilka pozycji które pomagają w porodzie, jestem mega zadowolona. Babeczka która to prowadzi mówi że jak się przylozymy to tak jak ona przeżyjemy porod bardzo świadomie i prawie bez bólu. Jest to duża zachęta ćwiczyła z nami moja położna więc też fajnie, za tydzień kolejne zajęcia plus z położna herbatka. Jedyne co to chyba od ilości tego tlenu zrobiło mi się strasznie słabo i musiałam przerwać bo prawie odpłynęłam 😂
Basia
26+3 💖 1300g
29+3 💖 1714g
34+3 💖 2500g
37+3 💖 3200g -
abrakadabra wrote:Kamczi a co u Ciebie? Pogodzilas sie juz z mężem? Gorszy czas minął czy dalej trwa?
No jest taka średniawka powiedziałabym...
Wczoraj już pogadaliśmy i było spoko, a na koniec rozmowy znowu się uniósł o jakieś gówno i humor popsuty. Nie umiem z nim rozmawiać ostatnio.
Chyba go przerasta ta sytuacja. Siedzi i ogląda w kółko wiadomości i się nakręca, bierze dużo pracy, by zarobić na rodzinę i jest zmęczony. Oprócz tego coś tam się posypało w aucie, jakaś pierdoła. Zabrał się za naprawianie i tak naprawił, że auto już w ogóle nie odpala i teraz trzeba wydać na nie kolejne pieniądze. Chyba też ta wizja zostania ojcem nagle go przeraża.
Ciągle słyszę, że jestem zmęczony i zdenerwowany i ma do tego prawo. No ok, ale jest taki drażliwy, że już nic nie można powiedzieć, bo od razu podnosi głos i się wkurwia. Także ja nie mam ochoty żeby wyżywał się na mnie, a on ciągle odbija piłeczkę, że to ja się o wszystko czepiam i mam pretensje i to moja wina. I tak w kółko.
Ale jak mam nie mieć pretensji, skoro prosiłam go o zamówienie JEDNEJ KONKRETNEJ RZECZY dla dziecka, a okazuje się, że od 3 tygodni to jest poza jego zasięgiem. Wszystko inne wybieram, kupuję i ogarniam sama , a on nie może znaleźć w necie najtańszej opcji jednego produktu i tego zamówić. No trzymajcie mnie 🤦🏼♀️8cs o pierwsze 👶🏻🍀
10.10 11dpo ⏸️❤️
13.10 beta HCG 140,12 💫
15.10 beta HCG 322,29 ✨
21.10 beta HCG 4202,94 🌟
03.11 6t3d mamy ❤️
24.11 9t3d CRL 2.94cm, ❤️ 150
04.12 10t6d CRL 4.25cm, ❤️ 147
17.12 prenatalne: USG 👌🏻, Sanco: zdrowy synek 🧒🏻 💙
27.12 CRL 9.38cm, ❤️ 147, 120g syna 🤭
14.01 ❤️ 150, 201g
8.02 połówkowe: prawidłowe 💙, 400g
4.03 702g łobuza
1.04 1266g klopsika 😊
22.04 31t4d 1934g malucha
13.05 34t4d 2751g WaFelka ❤️
27.05 36t4d 3200g KartoFelka ❤️
23.06.2022 19:49 3380g 55cm
Feliks 😍
3cs 🍀
16.06.2024 12:14 3650g 54cm
Emma 🌸 -
Kamczi wrote:No jest taka średniawka powiedziałabym...
Wczoraj już pogadaliśmy i było spoko, a na koniec rozmowy znowu się uniósł o jakieś gówno i humor popsuty. Nie umiem z nim rozmawiać ostatnio.
Chyba go przerasta ta sytuacja. Siedzi i ogląda w kółko wiadomości i się nakręca, bierze dużo pracy, by zarobić na rodzinę i jest zmęczony. Oprócz tego coś tam się posypało w aucie, jakaś pierdoła. Zabrał się za naprawianie i tak naprawił, że auto już w ogóle nie odpala i teraz trzeba wydać na nie kolejne pieniądze. Chyba też ta wizja zostania ojcem nagle go przeraża.
Ciągle słyszę, że jestem zmęczony i zdenerwowany i ma do tego prawo. No ok, ale jest taki drażliwy, że już nic nie można powiedzieć, bo od razu podnosi głos i się wkurwia. Także ja nie mam ochoty żeby wyżywał się na mnie, a on ciągle odbija piłeczkę, że to ja się o wszystko czepiam i mam pretensje i to moja wina. I tak w kółko.
Ale jak mam nie mieć pretensji, skoro prosiłam go o zamówienie JEDNEJ KONKRETNEJ RZECZY dla dziecka, a okazuje się, że od 3 tygodni to jest poza jego zasięgiem. Wszystko inne wybieram, kupuję i ogarniam sama , a on nie może znaleźć w necie najtańszej opcji jednego produktu i tego zamówić. No trzymajcie mnie 🤦🏼♀️
Ojej to nie dobrze 😔
Nie wiem czy Cie pociesze ale u mnie ostatnio jest tak samo, ciągle sie kłóciliśmy i nie odzywaliśmy sie prawie tydzien do siebie. Ja non stop beczalam bo mnie wszystko dołowało i doprowadzalo do szału. Udawalismy jakby po prostu nie było nas obok siebie i to jeszcze gorzej mnie do placzu doprowadzało.. Ale wzielam sprawy w swoje ręce i na chwile obecna jest dobrze, dogadujemy się. Moze i wy powinniście usiąść na spokojnie i porozmawiać? Zauważyłam, że na tym etapie ciąży to i hormony nieźle daja nam w kość i dużo kobiet ma właśnie takie problemy dosyć podobne. Moj tez ciągle pracował, nie było go w domu prawie wcale. A jak wracal to robił cos koło domu, na dzialce albo zajmowal sie zamówieniami przez neta i pozniej wielce zmęczony tak samo.. Nie mial dla mnie wgl czasu i tez mnie to strasznie irytowało.
Ostatnio to juz wgl mnie zszokował bo pojechał rano do pracy i wrócił za godzinę do domu i powiedział, że sie zwolnil 😂🙈 Od razu inny czlowiek sie zrobił 🥰19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
Ja nie wiem co się z nim dzieje, bo zawsze był bardziej cierpliwy ode mnie, wyrozumiały i ogólnie radosny. A teraz ciągle naburmuszony, wściekły i od razu w krzyk. A mi niewiele trzeba i od razu też krzyczę albo płaczę. I tyle z rozmowy.
W weekend na urodziny, kupiłam mu super prezent, chciałam upiec tort i miło spędzić dzień. A teraz w ogóle się zastanawiam czy przyjechać czy zostać dłużej u rodziców, bo wiem, że zaraz mi humor będzie psuł. Kiedyś chodził na siłownię i to mu dobrze robiło, bo się wyżył, wyłączył głowę i był spokojny. To teraz mu mówię, żeby też poszedł, to nie. Bo musi siedzieć i cały wieczór oglądać wiadomości i potem się stresować.
Zwolnić z pracy się nie zwolni, bo nas na to nie stać. Zresztą praca to chyba najmniejszy problem ze wszystkich. Musimy się jakoś dogadać na żywo, ale nie wiem co z tego będzie. Kompletnie nie umiemy się komunikować. 🤷🏼♀️8cs o pierwsze 👶🏻🍀
10.10 11dpo ⏸️❤️
13.10 beta HCG 140,12 💫
15.10 beta HCG 322,29 ✨
21.10 beta HCG 4202,94 🌟
03.11 6t3d mamy ❤️
24.11 9t3d CRL 2.94cm, ❤️ 150
04.12 10t6d CRL 4.25cm, ❤️ 147
17.12 prenatalne: USG 👌🏻, Sanco: zdrowy synek 🧒🏻 💙
27.12 CRL 9.38cm, ❤️ 147, 120g syna 🤭
14.01 ❤️ 150, 201g
8.02 połówkowe: prawidłowe 💙, 400g
4.03 702g łobuza
1.04 1266g klopsika 😊
22.04 31t4d 1934g malucha
13.05 34t4d 2751g WaFelka ❤️
27.05 36t4d 3200g KartoFelka ❤️
23.06.2022 19:49 3380g 55cm
Feliks 😍
3cs 🍀
16.06.2024 12:14 3650g 54cm
Emma 🌸 -
Kamczi wrote:Ja nie wiem co się z nim dzieje, bo zawsze był bardziej cierpliwy ode mnie, wyrozumiały i ogólnie radosny. A teraz ciągle naburmuszony, wściekły i od razu w krzyk. A mi niewiele trzeba i od razu też krzyczę albo płaczę. I tyle z rozmowy.
W weekend na urodziny, kupiłam mu super prezent, chciałam upiec tort i miło spędzić dzień. A teraz w ogóle się zastanawiam czy przyjechać czy zostać dłużej u rodziców, bo wiem, że zaraz mi humor będzie psuł. Kiedyś chodził na siłownię i to mu dobrze robiło, bo się wyżył, wyłączył głowę i był spokojny. To teraz mu mówię, żeby też poszedł, to nie. Bo musi siedzieć i cały wieczór oglądać wiadomości i potem się stresować.
Zwolnić z pracy się nie zwolni, bo nas na to nie stać. Zresztą praca to chyba najmniejszy problem ze wszystkich. Musimy się jakoś dogadać na żywo, ale nie wiem co z tego będzie. Kompletnie nie umiemy się komunikować. 🤷🏼♀️
U mnie to samo z moim chłopem. Ja rozumiem że ma jakieś tam problemy w pracy ale mu mówię zeby na mnie ich nie odreagowywal. Odezwać sie nie można bo zaraz odpowiada takim tonem. Ja mam ciężki charakter i z trudem się hamuje żeby nie wybuchnąć i jeszcze nie zaognic sytuacji ale mnie to tak wszystko wpienia. Jeszcze tu mnie coś kłuje a on uważa że przesadzam. Że powinnam mieć więcej ruchu to mi przejdzie. A dzisiaj ja tu stoję przy garach żeby miał obiadek a ten mi pisze ze się umówił do fryzjera i nie wie kiedy będzie a mieliśmy już plany na dzisiaj🤬🤬AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
MojaMałaBlondyneczko wrote:Ty masz chyba najwięcej ciuszkow z nas z tych twoich łupów 😀 pościel ja bym odpuściła bo najpierw dziecko małe i lato, a później taka mała już chyba się nie przyda 🧐 ja za to nie mam jeszcze wózka, kokona i zamówienia aptecznego, poza tym chyba luz. Nawet w szafie leży torba do której wrzuciłam dwie koszule i rozpinana bluzę bo jakbym miała nagle trafić do szpitala to mój na pewno by nie wiedział gdzie szukać 😂😂😂 resztę będę za jakiś czas dopakowywac👍
Ajj tam ciuszki! Reszty nie mam 😂 ale musze się pomału ogarnąć i zacząć spisywać co musze kupić 😵💫
A co do pościeli to fajna promocja tzn! Pościel z wypełnieniem ta 70x100 z muślinu ze 199 na 99 zł a jest jeszcze większy rozmiar 100x130 za 149 i się zastanawiam! A ja kocham muślin 🥰córka - 2018 ✨
syn - 2022 ✨ -
Zuzlo wrote:Ajj tam ciuszki! Reszty nie mam 😂 ale musze się pomału ogarnąć i zacząć spisywać co musze kupić 😵💫
A co do pościeli to fajna promocja tzn! Pościel z wypełnieniem ta 70x100 z muślinu ze 199 na 99 zł a jest jeszcze większy rozmiar 100x130 za 149 i się zastanawiam! A ja kocham muślin 🥰
Zuzlo - a gdzie to taka promocja 🤪 moja dusza Grażyny sie obudziła 😂
20+5 --> połówkowe, 350g, ALICJA
24+4 --> 700g
29+6 --> USG 3 trymestru --> 1380g
36+2 --> 2500g