WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
ehh cedr cos o tym wem.. ale ja w nowy rok to powiedzialam ze przegial pałe i to ostro a jeszcze jak mu puscilam wtedy niepozwol mi odejsc - to do niego dotarlo
cedr697 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cedr ja bym na Twoim miescu powiedzila co mnie gryzie nawet jesli nie bedzie chcial sluchac ....nie raz taki szok facetowi tez jest potrzebny
u nas to dziala raz na jakis czas jak widze ze gdzies sie oddalamy z roznych powodow to daje mu do myslenia
kiedys sie wcieklam bo przesiadywal przed kompem - napisalam mu eska
zastanow sie kim dla ciebei jesztem kobieta do łózka i sprztania czy zona ktora jest przy tobie na dobre i na zle, i z ktora chcesz stworzyc rodzine ?? bo w tym momencie to kocica widzi ze placze
do tej pory go trzyma i nie raz juz mi mowil ze wtedy to poczul sie jakby dostał obuchem w łeb .. ps. po tym esku przez 2 tyg nie zasiadl na kompaEweloka84 lubi tę wiadomość
-
cedr697 wrote:mój się nie sili na domyślanie, jemu trzeba DRUKOWANYMI literami mówić i to czasami ze trzy razy żeby dotarło
cedr697, mała_mi lubią tę wiadomość
-
mojemu to tak raz na pol roku trzeba przypomniec kto jest szyja w tym zwiazku
Eweloka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cedr697 wrote:terapia szokowa to ja odrazu wezmę coś ciężkiego. Wiem że to jest dobre tylko że nie lubię tak, ale widać ten gatunek tak ma ze przed użyciem trzeba wstrząsnąć, jutro popołudniu nim potelepę.
-
cedr697 wrote:ooo to ja też tak czasami mam ale bez rzucania, tylko ja tak nie lubię (broń ostateczna)
Ania_84, cedr697 lubią tę wiadomość
-
wiesz moj nie raz tak ma ze jak mu powiem kilka slow ..to pozniej obraza majestatu - i choc wie ze zawinil to sie nie pryzna odrazu ..za to pozniej .. jak sie z tym przespi ..
tylko na drugi dzien mowi - rzepraszam wiem ze mialas wczoraj racje ale ni eklocmy sie ..
-
Eweloka84 wrote:tez nie nie lubie ale czasami po prostu nie wyrabiam , ewentulanie rycze to mu serce mięknie
i cofakt przez 3 lata nigdy nie poplakalam sie przy nim
bo mialam to w glowie
ale osatnio kilka razy zauwazylam ze jak tylko widzi ze placze - to znaczy ze cos jest nie tak i to bardzo...bo przeciez ja nigdy nie placze... i odrazu jest reakcjaEweloka84, cedr697 lubią tę wiadomość
-
ja to płaczka jestem hahaha moj misiek zawsze mowi ze nasze dziecko to beksa bedzie po mamusi ... ale wole się wyryczec niz drzec sie
i sie wkurwiac nie potrzebie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 23:24
-
nick nieaktualny
-
Ja mojemu powiedzialam kiedys to z przyznajesz sie do bledu i przepraszasz nie znaczy ze nie jestes facetem- to znaczy ze jestes mezczyzna ktory juz ni jest dzieckiem , bo przepraszam - to oznaka szacunku pokory i umiejetnosci przynzania sie do winy , tak samo placz nie jest oznaka słabosci a oznaka tego ze jestes czlowiekiem i masz uczucia
cedr697, Eweloka84, Japoneczka z Porcelany lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny