WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymała_mi wrote:Dzięki Ania za pomysł, mam nadzieje z niego nie skorzystać
chociaż kto wie?
Jestem w domu juz. Mam zmniejszony etat, wiec na jakiś czas spokój. Ja jestem zadowolona, bo mam ciągłość pracy i w dalszym ciągu jestem ubezpieczona(chociaż kasa żadna z tego będzie...). Szef zadowolony bo mu się zusy srusy zmniejszyły za mnieno i teraz co dalej? U niego jestem na telefon- zadzwoni, przychodzę do pracy, trochę lipa, no ale w ostateczności może być. Poza tym kwiecien/maj ma się zwolnic miejsce dla mnie, wtedy będę znów na palny etat. Ewentualnie jak miejsca jednak nie będzie, pociągne tak aż mi się będzie bezrobocia należało. I jeszcze mam nadzieje na inne rozwiązanie- od marca prawdopodopnie będzie miejsce u nas we wsi(sklep spożywczy, ale dobre i to- piec minut spacerkiem do pracy) i mam je 'zaklepane' tylko nie wiem jak tam z umowa będzie...
No i jeszcze sprawa gdybym ewentualnie zaszlaszef sam zaproponowal(w szoku byłam normalnie) ze jeslibym zaszła w ciążę, to on mi ta umowę wtedy podciagnie na cały etat, żeby bylo z czego chorobowe wyliczyć...
Także jestem pozytywnie zaskoczona i bardzo pozyywnie nastrojona dziś do życia
dziś się chyba z radości upije
Dżizazzzz, zaś się rozpisałam okrutniemusicie mi wybaczyć
A tak poza tym to obiadekbo mi nerwy puściły i zglodnialam, heheh.
a może zafasolkujesz i problemy się rozwiążą
witam siemała_mi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malutka. zrobilam dzis bo jak blam u gina to powiedzial mi ze to ze mialam w 22dc niski progesteron to nie znaczy ze nie mialam owulki bo progesteron jest wydzielany pulsacyjnie.. wiec jelsi mialam owulke wtedy kiedy byly plamienia to powinno juz cos wyjsc bo jestem 3 dni po terminie @ a jesli wierzyc Ovu i testom.. to jeszcze 5 dni czekania..
-
nick nieaktualny
-
ale nie licze na nic.. bo jakos watpie ze sie udalo .. na dodatek dowiedzialam sie ze powinnam miec tak naparwde TSh robione co 1,5 miesiaca a mi osttnie skierowanie dal gin w maju..no coment. rzadnych innych badan mi nie dali bo nie chce poki co inseminacji ..juz sama nie wiem co robic ;/
-
nick nieaktualny
-
boje sie ze to cale leczenie jest bez sensu..trace zapał.. prywatnie etraz napweno nie pojde bo z kasa bedzie krucho.. wiec moze pozostaje nam adpcja.. ogolnie mam dola
-
nick nieaktualny
-
od maja.. 8 cykl do wresnia w sumie to byly tkie proby bo maz mial infekcje .. wiec wsumie tak naparwde od wrzesnia tak naprawde mozna powiedziec z czystym sumieniem sie staramy - wiem ze to niedlugo.. ale skoro lekarze awet niechca powtorzyc badania nasienia.. to oc zym tu gadac.. ;/ jesli ja od 2 miechow nie mailam usg bo nie chcemy inseminacji... to co to za leczenie
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:boje sie ze to cale leczenie jest bez sensu..trace zapał.. prywatnie etraz napweno nie pojde bo z kasa bedzie krucho.. wiec moze pozostaje nam adpcja.. ogolnie mam dola
masz prawo mieć doła i nie powiem, że głowa do góry bo na pewno masz swoje przemyślenia...
ale sądzę, że to naprawdę nic straconego jeszcze i nie możesz się poddawać!! :*
Fasolka czeka po prostu na odpowiedni momentdaj JEJ szansę
-
wogole okazuje sie ze to cale mierzenie tempki jest o dupe rozbic bo sprawdza sie u kobiet z regulrnymi cyklami ktore sie nie stresuja, wysypiaja po 8h i sa zdrowe wtedy mozna faktycznie to wylapac..
a podsumowanie lekarza- jedynym pewnym znakiem ze owulacja byla jest ciaza.. -
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:wogole okazuje sie ze to cale mierzenie tempki jest o dupe rozbic bo sprawdza sie u kobiet z regulrnymi cyklami ktore sie nie stresuja, wysypiaja po 8h i sa zdrowe wtedy mozna faktycznie to wylapac..
a podsumowanie lekarza- jedynym pewnym znakiem ze owulacja byla jest ciaza..
dlatego nie mierzyłam przez ostatnie 2 m-ce i to pomimo w miarę regularnych cykli... stresowało mnie podświadomie i tyle...
Ania musicie jeszcze zaczekać moim zdaniem te kilka miesięcy do pełnego roku starań i wtedy podejmiecie decyzję -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnia to jest dopiero 9 dpo i ma prawo nie wyjsc...moj test w 15 dpo wydzedł negatywny, dopiero 18 dpo pokazała sie druga kreska, zobacz ile dni musiałam czekac...byc moze u Ciebie jest tak samo...nie denerwuj sie, ja juz 32 cykle z porazka mam za soba, lekarze tez nie robili mi usg bo wg nich wszystko było bardzo dobrze...
MalutkaEve lubi tę wiadomość
-
Eve ja mam 30 lat.. czekac do roku .. bede miala 31 .. jak zaczne leczenie - to juz odrazu mnie walna na invitro ;/