WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
Martuśka wrote:hej laski, troszke mnie nie bylo ale remont lazienki mnie pochlona w zupelnosci i PAN MAJSTER... masakra co za uzeranie ale w koncu koniec
dzisiaj biore ostatnia dawke CLO i w pon 12 dc USGchoc bez clo
-
Maka wrote:Zobaczymy jak to z tymi kotami będzie
Ja na razie mam tyle obaw...;/ Anka jaki żwirek do kuwety najlepszy?? Bo tyle zdań ile właścicieli kota na forum.. -
silikonowy jest do dupska ;/ my mielismy ale benek najlepiej nam sie sprawdza
drewnianego nie kupowalismy
-
Maka wrote:Zobaczę jeszcze jakiego używali właściciele.. Coś też wspominali o silikonowym... ale czytałam, że nie bardzo się sprawdza.. Nasza inspektorka przy 7 kotach używa drewnianego i tego poleca.. a ja już mam łep jak sklep...
nawet jakąś zabawkę
poza tym ja też się bałam zanim wzięlam kociska ale w sumie nie było źle oprócz tego że przez pierwsze pół roku mi ciągle chorowały i latałam do weterynarza nawet o 01:00 w nocy
Maka lubi tę wiadomość
-
ehh..ciekawa jestem co wyjdzie na tym udg , podobno za duzo nie ma co sie spodziewac po samym usg ..
dostlismy namiary na dr Wolskiego w Novum- i to juz nie od pierwszej osoby i chyba po tych badaniach tam pojedziemy
bo moj M zdecydowal sie ze chce podejsc do biopsji i ewentualnego pobrania plemnikow z jadra jesli beda
az sie zdziwilam ze sie zgodzil.. zobaczymy
-
Maka Kierzynka ma racje .. niech troche zapachu w zwierku tez zostawia
bo nasza kocica jak kiedys musiala jechcac na dwa dni do dziadkow..moich rodzicow to zmienili jej odrazu i nie chciala za bardzo chodzic do kuwetki
zawsze jej troche starego zwierku zostawiamy
Maka lubi tę wiadomość
-
https://www.youtube.com/watch?v=2sMw_xP4z94
Masz genialne rozwiazanieWCKici
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2014, 11:41
Maka lubi tę wiadomość
-
kierzynka wrote:najlepiej jakby Wam dali coś co kotu smrodkiem będzie przypominało były dom
nawet jakąś zabawkę
poza tym ja też się bałam zanim wzięlam kociska ale w sumie nie było źle oprócz tego że przez pierwsze pół roku mi ciągle chorowały i latałam do weterynarza nawet o 01:00 w nocy
No mówili, że przywiozą nam koszulkę od ich syna (to on był jej właścicielem) - całkiem przystojnego syna:D Ja naprawdę troszkę się boję.. czy będę umiała się nim zajmować.. czy będziemy się rozumieli..kierzynka lubi tę wiadomość
-
Maka wrote:No mówili, że przywiozą nam koszulkę od ich syna (to on był jej właścicielem) - całkiem przystojnego syna:D Ja naprawdę troszkę się boję.. czy będę umiała się nim zajmować.. czy będziemy się rozumieli..
Maka lubi tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:https://www.youtube.com/watch?v=2sMw_xP4z94
Masz genialne rozwiazanieWCKici
HAHAHA! Kuwa chyba bym jebła jakby mnie cisło, wchodzę do wc.. a na desce siedzi kot! Może jeszcze kuwa z gazetą w łapach...?Ania_84, kierzynka lubią tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:ehh..ciekawa jestem co wyjdzie na tym udg , podobno za duzo nie ma co sie spodziewac po samym usg ..
dostlismy namiary na dr Wolskiego w Novum- i to juz nie od pierwszej osoby i chyba po tych badaniach tam pojedziemy
bo moj M zdecydowal sie ze chce podejsc do biopsji i ewentualnego pobrania plemnikow z jadra jesli beda
az sie zdziwilam ze sie zgodzil.. zobaczymy
A kiedy macie tą wizytę?? Mój się biopsji strasznie boi..;/Ania_84 lubi tę wiadomość
-
17 marca mamy usg + konsultacje z dr Bergierem , a pozniej musimy troche kasy odłozyc i jedziemy do novum do dr Wolskiego bo podobno tylko on przy azoospermi doperowadza kobiety do ciaz jesli plemniki sa w jadrach
na bocianie sporo jest kobitek ktore juz maja 2 dzieci a inni androlodzy nie dawali im szans
Maka lubi tę wiadomość
-
Moj sie boi.ale powiedzial ze chce sprobowac wszytskiego
zaim podejmiemy decyzje
szczegolnie ze ja chyba nie bede mogla adoptowac dzieckaprzez mooja chorobe.. ostatnio dowiedzialam sie ze przy przewleklych chorobach robia problemy ;/
-
Ania_84 wrote:17 marca mamy usg + konsultacje z dr Bergierem , a pozniej musimy troche kasy odłozyc i jedziemy do novum do dr Wolskiego bo podobno tylko on przy azoospermi doperowadza kobiety do ciaz jesli plemniki sa w jadrach
na bocianie sporo jest kobitek ktore juz maja 2 dzieci a inni androlodzy nie dawali im szans
http://ww2.cudownytata.pl/index.php/1mlnml
Niektóre historie faktycznie dają nadzieje.. My teraz odpuściliśmy i przynajmniej psychicznie czuję taki spokój.. nie taki jak przed staraniami bo codziennie czytam jakieś artykuły wyszukuje na te tematy.. ale jakoś tak mi lżej z tą decyzją którą podjęliśmyAnia_84 lubi tę wiadomość