WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie kręgosłup boli odkąd pamiętam wiec juz się przyzwyczailam
Anutka lubi tę wiadomość
Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Alllluuuu, zlapalam zapalenie pecherza koszmar
P.s. wlasnie sobie uswiadomilam, ze jakis czas temu, przy okazji koszul do karmienia, ujawnilam sie, ze Was podczytuje i troche sie tu wprosilam nie mowiac/piszac nic o sobie... Postanowilam nadrobic.
W listopadzie skoncze 27lat.
Mieszkam w wielkim domu na obrzezach Gliwic z mezem (33l skonczy w styczniu) i odziedziczonym po babci meza strasznie niegrzecznym psem Azorem
Starania: w pazdzierniku minie 2 lata, od razu z pomoca lekarza.
Kolopty? Mam endometrioze (na szczescie I stopien) i pco, ktore podobno ladnie sie stymuluja, tylko jakos efektu brak...
Maz wyniki ma wzorowe.
Zawodowo pracuje w sluzbie bhp i jestem lektorem rosyjskiego
Pomoc lekarzy przez poltora roku bylo to tak naprawde "nieprzeszkadzanie" raczej. Teraz znalazlam swietna endo i po miesiacu na jej lekach wreszcie tarczyca i prolaktyna sa ogarniete
Teraz mamy czas aktywnych staran w tym cyklu. Jesli znow sie nie uda to 2 kolejne planujemy z iui, jesli znow beda nieudane to robimy histeroskopie.
Jestesmy tez wpisani na liste do ivf w Katowicach. Kolo grudnia bedziemy mieli rozmowe kwalifikacyjna jesli nic sie nie zmieni.
Mam nadzieje, ze nadrobilam braki i niesmialo moge sie do Was wprosic na plotki, bo milo tu u Wascedr697, Anutka, kierzynka lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Alllluuuu, zlapalam zapalenie pecherza koszmar
P.s. wlasnie sobie uswiadomilam, ze jakis czas temu, przy okazji koszul do karmienia, ujawnilam sie, ze Was podczytuje i troche sie tu wprosilam nie mowiac/piszac nic o sobie... Postanowilam nadrobic.
W listopadzie skoncze 27lat.
Mieszkam w wielkim domu na obrzezach Gliwic z mezem (33l skonczy w styczniu) i odziedziczonym po babci meza strasznie niegrzecznym psem Azorem
Starania: w pazdzierniku minie 2 lata, od razu z pomoca lekarza.
Kolopty? Mam endometrioze (na szczescie I stopien) i pco, ktore podobno ladnie sie stymuluja, tylko jakos efektu brak...
Maz wyniki ma wzorowe.
Zawodowo pracuje w sluzbie bhp i jestem lektorem rosyjskiego
Pomoc lekarzy przez poltora roku bylo to tak naprawde "nieprzeszkadzanie" raczej. Teraz znalazlam swietna endo i po miesiacu na jej lekach wreszcie tarczyca i prolaktyna sa ogarniete
Teraz mamy czas aktywnych staran w tym cyklu. Jesli znow sie nie uda to 2 kolejne planujemy z iui, jesli znow beda nieudane to robimy histeroskopie.
Jestesmy tez wpisani na liste do ivf w Katowicach. Kolo grudnia bedziemy mieli rozmowe kwalifikacyjna jesli nic sie nie zmieni.
Mam nadzieje, ze nadrobilam braki i niesmialo moge sie do Was wprosic na plotki, bo milo tu u Was -
Wiecie co, w pt wieczorem dostalam pregnyl. Owu chyba byla dzis w nocy. Tylko wlasnie, rano obudzilam sie z bolacym pecherzem, podjechalam do szpitala, dostalam furaginum. Nawet sie ucieszylam, ze nie antybiotyk, wzielam od razu jak wyszlam z apteki, ale ja mam zboczenie - czytam ulotki i co jest tam napisane? Ze nie stosowac w pierwszym i trzecim trymestrze. Czy jakby sie udalo przypadkiem wreszcie to bedzie z tego furaginu jakas kicha?
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Wiecie co, w pt wieczorem dostalam pregnyl. Owu chyba byla dzis w nocy. Tylko wlasnie, rano obudzilam sie z bolacym pecherzem, podjechalam do szpitala, dostalam furaginum. Nawet sie ucieszylam, ze nie antybiotyk, wzielam od razu jak wyszlam z apteki, ale ja mam zboczenie - czytam ulotki i co jest tam napisane? Ze nie stosowac w pierwszym i trzecim trymestrze. Czy jakby sie udalo przypadkiem wreszcie to bedzie z tego furaginu jakas kicha?
-
Anatolka wrote:Wiecie co, w pt wieczorem dostalam pregnyl. Owu chyba byla dzis w nocy. Tylko wlasnie, rano obudzilam sie z bolacym pecherzem, podjechalam do szpitala, dostalam furaginum. Nawet sie ucieszylam, ze nie antybiotyk, wzielam od razu jak wyszlam z apteki, ale ja mam zboczenie - czytam ulotki i co jest tam napisane? Ze nie stosowac w pierwszym i trzecim trymestrze. Czy jakby sie udalo przypadkiem wreszcie to bedzie z tego furaginu jakas kicha?
-
Ania_84 wrote:kochana ja zawsze po owulacji mam bolacy pecherz przez okolo 2 dni
A bierzesz cos na to? Mnie dzis bolal, nie pobolewal, ale bolal. Biore go, bo mysle, ze to mniejsza kicha niz antybiotyk jakby sie cos wiecej z tego rozwinelo... W ogole jakos wszysto pod gore w tym cyklu. Tsh i prl super, ale teraz jak na zlosc sluzu plodnego nie uswiadczylam, mimo wiesiolka, octu i syropka kupilam tez zel conceive na all w ubiegla sb i jak na zlosc nie dotarl (uwielbiam poczte polska ), pecherzyk mial 17 mm jak dostalam zastrzyk i nie wiem co z nim, czy nie za maly na zastrzyk byl (?), ale w weekend nie mialam mozliwosci go dostac... Bede musiala czekac tydzien po progesteronu 7dpo, zeby sprawdzic czy w ogole pekl, bo jest w sumie szansa, ze przespalam owu i dlatego nic mnie nie bolalo... No i ten pecherz
Kurde, to Wam pomarudzilam -
witam Was
przepraszam ze tak pozno ale na poczatku nie mialam wogole czasu, mala nie daje mamusi chwili wolnego, non stop na rekach a mi juz kręgosłup nawala
ogolnie jest wszysto super, porod mialam bardzo ciezki zakonczony cc , bol przepotworny, nie do opisania.... ale bylo warto jak znajde wolniejsza chwile to wam wszystko opisze
przedstawiam Wam NELKE ur 11.08, 3680 kg , 56 cm
kilka dni po porodzie
a tu juz mam miesiac
pamietam o Was i trzymam kciuki, odezwe sie szybciutko i opisze wszystko buziaki dla Was
cedr697, kierzynka lubią tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
nick nieaktualny