WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
heheh
i pewnie sie zastanwia w niektorych momentach czego one sie nacpaly 
Karola Marceli pieknie przybywa
Anutka lubi tę wiadomość
-
jak juz zwierzaki umawiamy na randki i zaplodnienia.. kastartow i sterylekLucy91 wrote:Haha
Ania dajemy czaduuu 
Anutka lubi tę wiadomość
-
Ojj tam ojj tam fiutka ma to i jego trzeba wciagnac jak mu nie dalas zadnej rozplodowkiAnutka wrote:I keszcze bazyla w to wciagacie

Anutka, kierzynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Powodzenia :-*Anatolka wrote:Zrobilam dzis pierwszy zastrzyk do ivf...Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
To jeszcze poczekamy
bo ja mam dlugi protokol... Na razie mam 10 zastrzykow wyciszajacych, a pozniej dopiero stymulacja, ale na razie mam 10dni rozpisane. O reszcie decyzja zapadnie za 10 dni na wizycie....
Ania_84, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ania_84 wrote:ehh ja sie nie moge doczekac keidy ja na pisze bire 1 zastrzyk

Na nas to spadlo bardzo szybko i z zaskoczenia. Nie bylo czasu na rozmyslania. Jak sie wpisywalismy na liste oczekujacych na ivf rzadowe w lipcu to powiedziano nam, ze rozmowy kwalifikacyjnej mozemy sie spodziewac kolo grudnia. A tu psikus. Poczatek pazdziernika dzwonia, ze juz nas moga zaprosic... Za tydzien od telefonu. Poszlismy. Dostalismy sie bez klopotu, chociaz balam sie czy przez brak iui nas nie odrzuca. Lekarz stwierdzil, ze skoro biore antykoncepcje (przypadek przez ta cyste z niepeknietego pecherzyka) to juz jest praktycznie wyciszenie przed stymulacja w dlugim protokole i pojdziemy za ciosem i po ostatniej tabletce ruszymy z zastrzykami, wiec nawet nie specjalnie mialam czas na zastanawianie sie i przezywanie...
P.s. drugi zastrzyk o niebo lepiej wyszedl mezowi...
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Teraz noski do gory, musi byc tylko lepiejAnatolka wrote:Na nas to spadlo bardzo szybko i z zaskoczenia. Nie bylo czasu na rozmyslania. Jak sie wpisywalismy na liste oczekujacych na ivf rzadowe w lipcu to powiedziano nam, ze rozmowy kwalifikacyjnej mozemy sie spodziewac kolo grudnia. A tu psikus. Poczatek pazdziernika dzwonia, ze juz nas moga zaprosic... Za tydzien od telefonu. Poszlismy. Dostalismy sie bez klopotu, chociaz balam sie czy przez brak iui nas nie odrzuca. Lekarz stwierdzil, ze skoro biore antykoncepcje (przypadek przez ta cyste z niepeknietego pecherzyka) to juz jest praktycznie wyciszenie przed stymulacja w dlugim protokole i pojdziemy za ciosem i po ostatniej tabletce ruszymy z zastrzykami, wiec nawet nie specjalnie mialam czas na zastanawianie sie i przezywanie...
P.s. drugi zastrzyk o niebo lepiej wyszedl mezowi...
Anatolka lubi tę wiadomość
-
Ja w życiu nie zrobiłabym sobie sama zastrzyku
Ania_84 lubi tę wiadomość
Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
ja robilam sobie preciwzakrzepowe

ale i tak pozostawie ta przyjemnosc tesciowej
koncu pielegniarka niech sie przylozy do wnuka
Anatolka lubi tę wiadomość











