Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiedzma kciuki!!!! ;*
Laski jak macie bagno rozciągliwe ale mętne to jakie zaznaczacie?
PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
nick nieaktualny
-
Ja już po wizycie bąbel w macicy i wygląda tak
http://iv.pl/images/50079617812036245744_thumb.jpg
Straszny dziwoląg myślicie ,że będę mu uszy odstawać?
Edit: jakość zdjęcia nie powala ale tak to jest jak się nie ma odpowiedniego aparatu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 17:01
kattalinna, Eva82, ciri22, Basik122, aleala, emaj, Baronowa_83, Blondik, Maczek, Vesper, Ralpina, JoHanna, marzusiax, zwei_kresken, myshka84, przyszła mama 2, odrobinacheci, Katarzyna87, Emma80, Yousee lubią tę wiadomość
-
Jak dla mnie to za słabe na Ridża no ale ekspertem to ja przecież nie jestem. Mam nadzieję że wszystko tam u Ciebie w porządku i nic ci się tam nie rozlegulowało. Nie będę Ci wmawiać że to plamienie inplantacyjne i żebyć testa powtarzało bo może rzeczywiście jakiś Cianki Ridż.emilanka wrote:Ja myślę że to jednak był Ridż - podróbka ale Ridż i jestem w nowym cyklu...
-
nick nieaktualny
-
Mówiłam że to nie ninjaMorwa wrote:Ja już po wizycie bąbel w macicy i wygląda tak
http://iv.pl/images/50079617812036245744_thumb.jpg
Straszny dziwoląg myślicie ,że będę mu uszy odstawać?
Edit: jakoś zdjęcia nie powala ale tak to jest jak się nie ma odpowiedniego aparatu
Piękny Fasolek ci wykiełkował
Morwa lubi tę wiadomość
-
Morwa ale piękne zdjęcie
teraz zgodnie z naszą umową zmieniasz podpis na panikara :p
Morwa, Maczek lubią tę wiadomość
PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
Morwa, słodkie maleństwo...to aż niemożliwe, ze z takiej kropeczki wyrosnie dzidziuś aż się wzruszyłam
osttanio wszystko mnie wzrusza...wczoraj się poplakałam bo Madzia tak ładnie spala...J. się puka w czoło jka na mnie patrzy...hormony buzuja
Vesper, ciri22 lubią tę wiadomość
Alicja 1.09.2014 (*) -
Wiedźmaaa spokojnego rozpakowywania się i najpiękniejszych pierwszych chwil z Hanią !
Morwo Złota cudna wiadomość! to nie uszy, Bąbel pozdrawia forumowe ciotki, machając zygotkowymi łapkami!
Emi trzymaj się, kochana!
dziołchy, mam do Was prośbę o radę, czekam ciągle na Foresstera, a na ciążę nie mam co liczyć, bo we względnie płodnym i płodnym czasie byłam na lekach, abstynencja pełna. w 14 dniu cyklu był dominujący pęcherzyk na moim (dotychczas) bezbłędnie owulującym jamniku. ginka powiedziała, że ma podwójną osłonkę, ale że taka jego uroda. Jeśliby patrzeć na dzień szczytu śluzu, to właśnie jestem w 17 dniu fazy lutealnej.
chyba, że ovu mi się przesunęła na 21 dc? a może jajco nie pękło? 
co robić? czy mam jeszcze czekać czy iść do gina od razu?
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper wrote:w 14 dniu cyklu był dominujący pęcherzyk na moim (dotychczas) bezbłędnie owulującym jamniku.
Uwielbiam, jak autokorekta (na telefonie?) poprawia w postach słowo "jajnik" na "jamnik". Wyobrażacie sobie takiego np. lewego jamnika z pęcherzykiem dominującym?
Vesper, a jak duży był ten pęcherzyk w tym 14 dc?
Znając siebie, to bym jeszcze poczekała. Ale jak Cię to niepokoi, to mozesz się przejść, przy okazji skonsultujesz, czy infekcja już wyleczona.
Tak właściwie od samej infekcji i leków na nią mogło Ci się coś lekko poprzesuwać.
Wiedźma, powodzenia!
Morwa, gratuluję Kropka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 17:44
Morwa, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
-
Haha, Maczku, to celowe było akurat. Głaskanie/dobruchanie jamnika jakoś łatwiej mi przychodzi
Ginka nie powiedziała mi jakiej wielkości był pęcherzyk... albo ja nie zapamiętałam (coś mi się przypomina, że może 16? 18? mm). Pamiętam, że endometrium było "ładne" i miało 11 mm. Zdjęcia nie dostałam, bo to była ginka na NFZ. miałam odczekać 5 dni po leczeniu i zrobić czystość, a potem się zgłosić na kontrolę z wynikiem... wizytę kontrolną mam już umówioną, tylko nie wiem, czy wcześniej nie pójść prywatnie i nie zobaczyć, czy coś się nie podziało...
pozdrawiam!
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper wrote:Haha, Maczku, to celowe było akurat. Głaskanie/dobruchanie jamnika jakoś łatwiej mi przychodzi
Ginka nie powiedziała mi jakiej wielkości był pęcherzyk... albo ja nie zapamiętałam (coś mi się przypomina, że może 16? 18? mm). Pamiętam, że endometrium było "ładne" i miało 11 mm. Zdjęcia nie dostałam, bo to była ginka na NFZ. miałam odczekać 5 dni po leczeniu i zrobić czystość, a potem się zgłosić na kontrolę z wynikiem... wizytę kontrolną mam już umówioną, tylko nie wiem, czy wcześniej nie pójść prywatnie i nie zobaczyć, czy coś się nie podziało...
pozdrawiam!
A coś Cię boli, dokucza, uciska? Ogółem coś Ci jest poza brakiem Ridża?
Na kiedy ta wizyta kontrolna?
