Wysoki kwas foliowy
-
Dziewczyny zrobiłam na własna trochę dodatkowych badań i wyszedł mi bardzo wysoki kwas foliowy. Być może to skutek przyjmowanych suplementów. Wiecie może czy to może mieć jakiś istotny wpływ na płodność i starania ? Oczywiście przy najbliższej wizycie skonsultuje z lekarzem ale boje się ze zignoruje temat...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2021, 18:29
-
Jaki bierzesz kwas foliowy? Badalas może homocysteine? Może być tak że Twój organizm nie przyswaja syntetycznego kwasu foliowego i dlatego on się odkłada. Warto by było zrobić właśnie jeszcze badania homocysteiny i b12, d3. A najbardziej polecałabym Ci w takim wypadku zrobić pakiet badań na trombofilie wrodzoną. Jest to dość kosztowna sprawa bo taki pakiet na testdna.pl kosztuje niecałe 350zl (ale tam wychodzi najtaniej) i od razu masz przebadanych 6 mutacji. Warto to zrobić bo wtedy w razie ciąży wiadomo czy trzeba wprowadzić dodatkowe leki od samego początku.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Dziękuje, ja jestem jeszcze zielona w tym temacie. Kwas foliowy zrobiłam badanie na własna rękę czytając forum ze nie tylko niedobór jest niekorzystny ale tez tez nadmiar... a jestem już po 1 poronieniu. Lekarze niestety sami z siebie diagnostyki nie pogłębiają tylko stymulacja, inseminacja, in vitro...dzięki za namiary, pogłębienie badania!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2021, 19:52
-
Ja diagnostykę robiłam na własną rękę po poronieniu właśnie. Dużo dowiedziałam się z grupy na fb "po poronieniu" jakie badania warto wykonać. Wydałam masę pieniędzy bo robiłam wszystko prywatnie. Zmieniłam ginekologa ale teraz czekam na bobasa który się wierci w brzuszku 🥰
Na początek warto właśnie sprawdzić homocysteine, b12, d3. Jeżeli homocysteina będzie wysoko powyżej 8 trzeba będzie ją zbić. Za to b12 warto mieć przynajmniej w połowie normy, a d3 też jest bardzo ważna dla naszego organizmu i ciąży.
Jeżeli chodzi o badania na trombofilie wrodzoną to niestety jest to kosztowne ale dużo rozjaśnia. Wtedy jakby coś Ci tam wyszło to będzie wiadomo czy nie potrzebujesz np zastrzyków na rozrzedzenie krwi. No i warto znaleźć dobrego ginekologa który zna się na temacie.
No i na sam początek możesz zmienić kwas foliowy na folian. Wstawię Ci przykładowe linki.
https://sklepswanson.pl/pl/p/Aliness-Methylo-Folian-5-mthf-600-%CE%BCg-x-100-caps-VEGE/698
https://sklepswanson.pl/pl/p/Swanson-Folian-800-mcg-Quatrefolic-kwas-foliowy-nowej-generacji-800mcg30kaps/190
https://strefamocy.pl/pl/witamina-b/4028-jarrow-methyl-folate-400-mcg-60-kaps.html
Na pewno stawiaj na metylowane witaminy z gr b.
Koniecznie zmień kwas foliowy na folian i możesz też kupić jeszcze metylowane witaminy z gr b. Polecam b complex z bicaps. Niestety trochę śmierdzi jak taka witaminka i sika się po tym na żółto ale to naturalne witaminy bez chemii.
https://www.aptekagemini.pl/formeds-bicaps-b-complex-120-kapsulek-0064228
Tam jest napisane że 2 kapsułki dziennie ale to właśnie zależy od poziomu witamin jaki masz w organizmie. Ja np brałam jedną co dwa dni. Ale u mnie poziom witamin był w normie.
No i jeszcze jedna ważna kwestia jak wygląda u Ciebie tarczyca? Badalas może trójkę tarczycową i przeciwciała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2021, 20:10
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Dziękuje za ta duża dawkę rad zmotywowałaś mnie do diagnostyki dalszej i przyjrzenia się bardziej niektórym tematom. Tarczyca akurat u mnie ok tzn trójkę tarczycowa robiłam, przeciwciała chyba nie... a możesz polecić klinikę/ lekarza dzięki któremu czekasz na bobasa wiercącego się w łóżku ? Chyba ze to bardziej zasługa Twoich własnych działań niż lekarza
-
Andzia35 wrote:Dziękuje za ta duża dawkę rad zmotywowałaś mnie do diagnostyki dalszej i przyjrzenia się bardziej niektórym tematom. Tarczyca akurat u mnie ok tzn trójkę tarczycowa robiłam, przeciwciała chyba nie... a możesz polecić klinikę/ lekarza dzięki któremu czekasz na bobasa wiercącego się w łóżku ? Chyba ze to bardziej zasługa Twoich własnych działań niż lekarza
Ja akurat jestem z Lublina i chodzę do dr Adrianny Kondrackiej. Ona jest ginekologiem-genetykiem. I jak poszłam do niej po poronieniu z badaniami na trombofilie wrodzoną i immunologią. To zleciła jeszcze mi i mężowi kariotypy i panel niepłodności męskiej. Teraz jestem na zastrzykach, acardzie i luteinie. Także na chwilę obecną ciąża się rozwija prawidłowo. Nie zbyła mnie stwierdzeniem że poronienia się zdarzają tylko zleciła badania.
Jeżeli jesteś gdzieś spod Warszawy to mogę jeszcze jednego lekarza polecić aczkolwiek do niego nie chodziłam ale podobno to też bardzo dobry lekarz który przyjmuje w Lublinie i Warszawie. Nazywa się Grzegorz Jakiel.
Dobrze ze tarczyca jest w normie bo to też bardzo ważne. Ogólnie przy staraniach tsh powinno wynosić tak maksymalnie do 2,5 a najlepiej 1-2.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2021, 19:09
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Endzi wrote:Ja akurat jestem z Lublina i chodzę do dr Adrianny Kondrackiej. Ona jest ginekologiem-genetykiem. I jak poszłam do niej po poronieniu z badaniami na trombofilie wrodzoną i immunologią. To zleciła jeszcze mi i mężowi kariotypy i panel niepłodności męskiej. Teraz jestem na zastrzykach, acardzie i luteinie. Także na chwilę obecną ciąża się rozwija prawidłowo. Nie zbyła mnie stwierdzeniem że poronienia się zdarzają tylko zleciła badania.
Jeżeli jesteś gdzieś spod Warszawy to mogę jeszcze jednego lekarza polecić aczkolwiek do niego nie chodziłam ale podobno to też bardzo dobry lekarz który przyjmuje w Lublinie i Warszawie. Nazywa się Grzegorz Jakiel.
Dobrze ze tarczyca jest w normie bo to też bardzo ważne. Ogólnie przy staraniach tsh powinno wynosić tak maksymalnie do 2,5 a najlepiej 1-2.Endzi lubi tę wiadomość
-
Andzia35 wrote:Poszłam Twoimi radami i pogłębiła badania. Z trombofilii wyszło MTHFR hetero i PAI 1 homo nieprawidłowe… może to jest właściwy trop bo może i mi pomogłaby heparyna…Homocysteina i Wit B w normie.
O widzisz i tu jest pies pogrzebany. Myślę że teraz musisz znaleźć dobrego ginekologa który ogarnia mutacje i powinnaś dostać heparyne i acard od pozytywnego testu. Ewentualnie jeszcze możesz udać się do hematologa który Ci wypisze takie orzeczenie że w razie ciąży musisz przyjmować takie leki. Dobrze że zrobiłaś badania przynajmniej teraz wiesz na czym stoisz.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Endzi wrote:O widzisz i tu jest pies pogrzebany. Myślę że teraz musisz znaleźć dobrego ginekologa który ogarnia mutacje i powinnaś dostać heparyne i acard od pozytywnego testu. Ewentualnie jeszcze możesz udać się do hematologa który Ci wypisze takie orzeczenie że w razie ciąży musisz przyjmować takie leki. Dobrze że zrobiłaś badania przynajmniej teraz wiesz na czym stoisz.
-
Wiesz co ja brałam acard 150mg w trakcie starań. A clexane dostałam dopiero tak na prawdę w 7tc u mojej pani dr bo wcześniej nie mialam jak się do niej dostać. Może na fb na grupie mthfr napisz czy z Twojego miasta polecają ginekologa znającego się na mutacjach.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Andzia35 wrote:Szukam lekarza - jak bedzie trzeba to i do Lublina pojadę A te zastrzyki z heparyny myślisz ze w trakcie starań można przyjmować i ułatwia implantację w takiej sytuacji ?
W zaleceniach (Profilaktyka przeciwzakrzepowa w czasie ciąży - można znaleźć w google, to pdf) w tabelce jest opisany wywiad. I jak się ma więcej niż 3 czynniki z tabeli 1 to powinno się zastosować heparyny profilaktycznie.
Między innymi jest właśnie metoda wspomaganego rozrodu(inseminacja, in vitro), wiek>35 lat, zakrzepy w rodzinie. Można tego trochę nazbierać, można wyciągnąć wnioski co przebadać (np. białko C, białko S, czynnik V Leiden).
Niektórzy zlecają takie badania dopiero po którymś poronieniu (co dla mnie jest idiotyzmem, zawsze byłam bardziej po stronie diagnostyki niż ślepych starań).
W każdym razie, acard można brać - jest bez recepty - od początku cyklu z transferem (lub zacząć tuż po @, bo może zwiększyć krwawienie, niektórzy mówią, żeby w ogóle brać przeciwzakrzepowo w tej pandemii), a heparyny można dostać już od dnia transferu wieczorem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2021, 22:52
-
Andzia35 wrote:Dziewczyny zrobiłam na własna trochę dodatkowych badań i wyszedł mi bardzo wysoki kwas foliowy. Być może to skutek przyjmowanych suplementów. Wiecie może czy to może mieć jakiś istotny wpływ na płodność i starania ? Oczywiście przy najbliższej wizycie skonsultuje z lekarzem ale boje się ze zignoruje temat...
Powiesz jaki miałaś wynik?
Mi wyszedł kwas foliowy 23,5 (norma 4,60-18,70) i na razie nic z tym nie zrobiłam, ale przeczytałam ten wątek i mam wątpliwości czy nie powinnam.
Witamina B12 okej, mniej więcej w połowie normy, witamina D drastyczny deficyt, jestem na lekach żeby jakkolwiek podbić 😢👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-