Zapytanie

Hej dziewczyny . Nie mogę się tu dostać do ginekologa ( Niemcy) na cito a mam problem. Dziś według aplikacji jest 39 dzień cyklu jednakże według mnie to 42 DC , testu ciążowe negatywne a szyjka macicy jest ciasno zamknięta i czuję jakby była czymś zaklejona i teraz zaczęło mnie kłuć z boku i nie wiem czy to jajnik czy to nerka czy co. Ginekolog do jakiego bym nie dzwoniła rano to nie przyjmują nowych pacjentek a mój ginekolog jest ode mnie 70 km i nie mam możliwości do niego pojechać bo jestem sama w domu z 3 dzieci i jedynie co mi poleciła obecnie to zadzwonić w poniedziałek umówić się na wizytę. Zastanawiam się czy testy się mylą że są negatywne czy mi hormony wariują ? To już któraś sytuacja że mam cykl powyżej 35 +
dnia ale nigdy nie przekroczyło to 40 dni.

Zastanawiam się czy to objawy na ciążę a testy nie wykrywały ( już miałam z pierwszą córka sytuację że mi testu do 7 TC nie wychodziły ) czy może mam z czymś problem.

Trochę dziwi mnie ta szyjka bo zazwyczaj to ona na tym etapie była nisko i była lekko uchylona bądź otwarta i była twarda a tutaj ona jest uniesioną , bardziej miękka niż twarda i zasklepiona jakby jakaś paćką 🤦

Hej, a skąd taka różnica, że w apce 39 a według Ciebie 42? Kiedy był pierwszy dzień Twojej ostatniej miesiączki?

Zawsze miałam co do dnia okres ostatni okres miałam 23 sierpnia a od dwóch cykli coś się rozregulowało mimo że nic się nie zmieniło. Z tym że w poprzednim cyklu miałam okres po 36 dniach.

Z tym że roznica była taka wtedy że miałam kilka dni nerwowych w poprzednim cyklu a w tym nic się nie zmieniło i wszystko jest po staremu a okres jak go nie ma tak nie ma

Według apki okres miałabym mieć teraz w 34 DC czyli 25 września. Tak wyliczyło . Nie mam do dziś . A i jeśli to ważne mam temperaturę na wysokości 37 stopni. Nie zapisuje sobie tego w apce dokładnie ale w zeszycie u siebie i zawsze zabieram ten zesyzt ze sobą do.lekarzy.

Jeżeli ostatni okres był 23 sierpnia to dziś jest twój 39 dzień cyklu, tak jak mówi apka. Cykl liczymy od pierwszego dnia krwawienia, więc skąd pomysł że jesteś w 42 dc?
Jedyna opcja nie wykrycia przez testy ciąży w jej 7 tygodniu to taka, że do zapłodnienia doszło w połowie 5 tygodnia, czyli ciąża była znacznie młodsza niż termin OM. Po prostu pozna owulacja. hCG jest wykrywalne w moczu już od około 10 dnia po owulacji (u niektórych dopiero w 14dpo, jeśli zagnieżdżenie było później) i tu nie ma magii - gdy pęcherzyk ciążowy znajdzie sie w macicy musi zacząć produkować ten hormon, a on jest wykrywany w moczu praktycznie od początku. Jeśli taka sytuacja ci się zdarzyła przy ciąży to możesz mieć tendencje do dłuższych cykli, późniejszych owulacji. Może pojawiają się cykle bezowulacyjne? Takie też są zwykle dłuższe niż standardowe. Polecam regularne mierzenie temperatury i testy owulacyjne do weryfikacji terminu owulacji w cyklu, jeżeli jest problem z dostępnością ginekologa. Wtedy bedzie wszystko jasne. Jeśli okres nie przyjdzie w najbliższym czasie i dalej testy będą wychodzić negatywne to lekarz może się okazać konieczny żeby sprawdził co się tam dzieje a jesli będzie taka konieczność - przepisał leki na wywołanie miesiączki.

No własnie to drugi dłuższy cykl jest i piewsza sytuacja że szyjka macisy jest taka dziwna nigdy taka nie była a regularnie ją sobie badam. Okresy zawsze miałam rekgularne ze jak np. 23 sierpnia okres mam to następny jest 23 wrzesnia i zawsze takie okresy miałam , owulację zawsze miałam bolesną i zawsze w trakcie owulacji plamiłam i tu nic sie nie zmieniło bo zawsze tak miałam . dopiero od dwóch cykli takie coś się dzieje i napisałam do lekarza jednego to napisał mi że mam się zapisać na termin w styczniu dopiero a drugi napisał że nie widzi wskazań do wizyty mimo że opisałam całą sytuację związaną z problemem.

wtedy tez nie wyszły testy betahcg było to w 2015 roku a jak później szłam z wynikami do ginekologa i weszłam na fotel to na usg był 7 tygodniowy zarodek a wyniki były poniżej 0.1 betahcg x 2

To jakiś fenomen medyczny w takim razie, ktoś musiałby się doktoryzować na twoim przypadku 🧐 W 7 tygodniu ciąży betahcg jest już liczona w tysiącach. Albo błąd laboratorium albo błąd w wyliczeniu wieku ciąży na USG - nie ma innej opcji. A, z tym że żeby coś w ogóle zobaczyć na USG to beta musi wynosić przynajmniej 1000, inaczej widać tylko pogrubione endometrium. To są fakty medyczne, z tym nie można polemizować.

W takim razie ja bym podejrzewała jakieś zaburzenia hormonalne. Nie wiem jak wygląda służba zdrowia w Niemczech, nie możesz pójść gdzieś prywatnie na USG na szybko?

No niestety ale tak u mnie było. 🤣🤣🤣🤣 Testy mi wcale nie wychodziły a pamiętam że jeszcze betahcg była zlecona przez tego samego ginekologa bo go prosiłam o badanie z krwi 🤣🤣🤣🤣


Teraz z kolei problem mam jak wyżej🤦 drugi taki mam już cykl wcześniej było wszystko jak w zegarku dosłownie a jak dziś napisałam do ginekologa bo nie umiem po niemiecku mówić nto jeden napisał że mam się w styczniu zarejestrować dopiero do niego a drugi że nie widzi wskazań do badań. Dodam że oboje lekarze to Polskojezyczni ginekologowienz czego ten pierwszy nie przyjmuje nowych pacjentów z resztą w mojej okolicy sporo ginekologów nie przyjmują nowych pacjentów 🤦

Właśnie nie przyjmują nowych pacjentów 🤦 ciężko się dostać do ginekologa a swojego starego ginekologa mam oddalonego o 70 km i też termin odległy bo nie przyjmuje z dnia na dzień nigdy.

Spoko, testy i beta mogły ci nie wychodzić, ale to dlatego że do tego zapłodnienia doszło znacznie później, więc w momencie testowania hcg jeszcze się nie wydzielało. Nie istnieje taka medyczna możliwość, żeby tyle tygodni od owulacji beta hcg wyszła ujemna przy ciąży. To jest fizjologia ludzkiego organizmu - produkcja gonadotropiny kosmówkowej zaczyna się wraz z zagnieżdżeniem zarodka, a on ma ściśle określony czas na to zagnieżdżenie. Jeżeli jest ona niewykrywalna w krwi to znaczy że ten zarodek (jeszcze albo w ogóle) się nie zagnieździł i koniec kropka. Podkreślam to bo wiem że na te forum zagląda mnóstwo kobiet które podejrzewają u siebie ciążę, obserwuja objawy, testują, badają betę - i gdy przeczytają coś takiego mogą myśleć że jak to, w takim razie mimo negatywnej bety mogę być w ciąży. Nie, nie możesz. Chyba że wystąpił błąd w laboratorium. Nie wiem jaka była historia twojej ciąży, jak to wyglądało od strony medycznej (typuje późna owulację i wyznaczenie przez lekarza wieku ciąży na podstawie ostatniej miesiączki, a to nie zawsze pokrywa się z realnym jej wiekiem), ale tak wygląda fizjologia zapłodnienia i tu nie ma miejsca na dywagacje.

no dobra . ale masz jakiś pomysł z obecną sytuacją? własnie napisałam do kolejnego ginekologa ale boje się że ten mi odmówi bo ten jest niemieckojęzyczny już a tamta dwójka była polskojęzyczna. próbowałam wywolać okres naturalnymi środkami tj. ciepła kapiel czy sport ale nosz kurde. z mężem ostatni seks był na początku września jakoś około 9-10 września myślę że po takim czasie coś by wyszło z ciazą choć nie wiem co myśleć.

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to konsultacja online z ginekologiem z Polski, w sensie teleporada. Jest szansa że zalecilby ci Duphaston albo Luteinę na wywołanie okresu. Nie mam tylko pojęcia jakie są odpowiedniki tych leków w Niemczech i czy np internista może ci taki lek wypisać kiedy wspomnisz że to wskazanie od lekarza ginekologa z Polski. Możesz też spokojnie poczekać. Długie cykle się zdarzają, choć jeśli to kolejny z rzędu to być może problem leży glebiej i będziesz jednak musiała nalegać żeby jakis i lekarz cię obejrzał i zlecił np badania hormonalne.

no to drugi taki cykl z zrzędu już . własnie sobie pisze w zeszycie jakie dizs były objawy i chyba zacznę naciskac na jakiegoś ginekologa chociaz z tłumaczem pójde mam nadzieje że coś sie uda mi ugrać. mam nadzieje że cos się rozwinie bo troche . dziwią mnie troche objawy bo objawy mam takie :

1. brak okresu
2. czestomocz
3. wypadanie włosów
4. kłucie w jajniku
5. temperatura utrzymująca sie na poziomie 37 stopni
6. szyjka macicy średnio ułożona , długa zamknięta i mam wrażenie że tam gdzie powinna się otwirać jest taka papkowata
7. śluz gęsty .suchy i mleczny .


spisałam to co dziś zauważyłam bo prowadzę sobie zeszyt z objawami z każdego dnia wtedy łatwiej mi powiedziec lekarzowi co i jak. Odnoszę wrażenie że na okres się nie zbiera. Szyjke macicy mam pierwszy raz taka w zeszłym cyklu na podobnym etapie była długa ,nisko bardzo i półotwarta lub otwarta , w poprzednich normalnych cyklach tez zachowywała się standardowo a tu no ... stąd głównie ten post

Zgadzam się z Namisą, na ten moment jeżeli się niepokoisz i rzeczywiście nie masz możliwości dostać się do gina na miejscu to zostaje konsultacja online z lekarzem w PL. Gdybym miała takie nietypowe objawy to rozważyłabym też konsultację z endokrynologiem.

ja mam nadzieję że gdzieś się kurde dostane bo ile można czekać.

Dziewczyny a poradzicie mi jakie badania sobie zrobić może część uda mi się chociaż u rodzinnego zrobić 🙏🙏🙏🙏