X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Zioła, leki, suplementacja
Odpowiedz

Zioła, leki, suplementacja

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Postanowiłam założyć nowy wątek dla tych, które są stosunkowo nowe na ovufriend i starają się w różnoraki sposób zajść w ciążę. Ja przez prawie trzy lata starań przerobiłam zioła ojca Sroki, stymulację lekami i jedną inseminację.
    Akurat zaczęłam nowy cykl i w tym cyklu stawiam na:
    - zioła ojca Sroki nr 3 przez cały cykl, (jeśli dojdzie do owulacji, to w II fazie będę piła mieszankę na II fazę cyklu).
    - miovelia+ miovelia nac
    - witaminy pregna start i wit. D3
    To jest pierwszy cykl, w którym połączę zioła z tabletkami. Na codzień biorę glucophage i letrox.
    Mam niedoczynność tarczycy, hashimoto, pcos i insulinooporność.
    Napiszcie coś o swoich staraniach i jakie macie problemy i co na to łykacie.
    Mam nadzieję, że trochę nas się tu zbierze :)
    Zapraszam i pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2019, 20:27

  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 26 października 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Ja mam podwyższona prolaktyna biorę dostinex, na tarczycę eutyro, na cukier glucophage i od kilku dni piję zioła ojca sroki nr3. Od roku się staramy.

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki wrote:
    Hej.
    Ja mam podwyższona prolaktyna biorę dostinex, na tarczycę eutyro, na cukier glucophage i od kilku dni piję zioła ojca sroki nr3. Od roku się staramy.
    O zapomniałam napisać o swojej prolaktynie :) ja na nią biorę norprolac. Za pierwszym razem jak próbowałam z ziołami, po odstawieniu tabletek anty, owulację miałam po drugim miesiącu- potwierdzona na usg. Dlatego teraz tez do nich wróciłam. Masz swoje naturalne owulacje?

  • zakochanaaw Autorytet
    Postów: 443 326

    Wysłany: 26 października 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ;)
    Ja się staram od 2017 z lekarzami itp. wcześniej prawie półtora roku po prostu bez zabezpieczenia z nadzieją, że może akurat.
    Mam TSH 4,20 (a raczej miałam) bo od Euthyroxu mi spadło do 1,67,
    Brak owulacji - Duphaston 3x1 od 19dc przez 10 dni
    Insulinooporność - Formetic
    Pije codziennie Miovarian, biorę Wit.D, kwas foliowy itp.
    Mój słaba morfologia nasienia zaczął pić od kilku dni Promotil (w Polsce dostępny chyba pod inną nazwą) i bierze Salfazin. 29.10 robimy powtórkę badań nasienia po 5 miesiącach i mam nadzieję, że się poprawiło coś.
    Za około 2 cykle mam zamiar zacząć pić zioła Ojca Sroki nr 3 bo strasznie o nich głośno wszędzie ale wolę najpierw skonsultować się z ginekologiem co ona o tym myśli bo troszkę się boję że może z lekami źle wpływać? Macie jakieś doświadczenia? Nie ma czego się bać?

    Starania od 01.2017 o pierwsze maleństwo...
    Ona 24l. - Brak owulacji, io, tsh, mutacje MTHFR_677C>T i MTHFR_1298A>C i PAI-1 4G układy heterozygotyczne...
    On 35l. - 04.19 teratozoospermia - 0%/10.19 - 3-4%/7.04 - 3%/10.06 - 0%, usg jąder i badania krwi - ok.
    15.06. - laparoskopia, histeroskopia i hsg.
    niedrożne obydwa jajowody - UDROŻNIONE <3
    03.11 - hematolog
    16.11 - klinika leczenia niepłodności
    cykle stymulowane... bez efektów :(
    04.01.21-decyzja o próbie inseminacji a później in vitro
    21.01.21- beta 12,5
    01.02- mamy pęcherzyk!
    09.02 - mamy zarodek!
    15.02- mamy serduszko!!
    Nasz naturalny cud 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakochanaaw wrote:
    Cześć ;)
    Ja się staram od 2017 z lekarzami itp. wcześniej prawie półtora roku po prostu bez zabezpieczenia z nadzieją, że może akurat.
    Mam TSH 4,20 (a raczej miałam) bo od Euthyroxu mi spadło do 1,67,
    Brak owulacji - Duphaston 3x1 od 19dc przez 10 dni
    Insulinooporność - Formetic
    Pije codziennie Miovarian, biorę Wit.D, kwas foliowy itp.
    Mój słaba morfologia nasienia zaczął pić od kilku dni Promotil (w Polsce dostępny chyba pod inną nazwą) i bierze Salfazin. 29.10 robimy powtórkę badań nasienia po 5 miesiącach i mam nadzieję, że się poprawiło coś.
    Za około 2 cykle mam zamiar zacząć pić zioła Ojca Sroki nr 3 bo strasznie o nich głośno wszędzie ale wolę najpierw skonsultować się z ginekologiem co ona o tym myśli bo troszkę się boję że może z lekami źle wpływać? Macie jakieś doświadczenia? Nie ma czego się bać?
    Witaj! :)
    Ja w tym cyklu pierwszy raz łączę tabletki z ziołami, wiec nie powiem czy są jakieś negatywne skutki. Zaczynam od mieszanki nr 3, ponieważ wydaje mi się najłagodniejsza. Jest tez mieszanka na I fazę cyklu, która piłam przez 4 dni dwa lub trzy miesiące temu na endometrium. Po stymulacji clostylbegytem, moje endo strasznie ucierpiało... I spróbowałam tej mieszanki. I powiem, ze po 4 dniach tylko miałam piękne endometrium, 9mm trójlinijne. Gdzie u mnie max to 6. Ale uważam, ze te mieszanki są troszkę „ostrzejsze” w działaniu.
    Na pewno po 5 miesiącach wyniki będą lepsze :) a duphaston bierzesz na wywoływanie miesiączki?

    zakochanaaw lubi tę wiadomość

  • zakochanaaw Autorytet
    Postów: 443 326

    Wysłany: 26 października 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Biedronka_22 tak, biorę go na regulację @, wcześniej moje cykle były np. 23-43-55-32 🤮 zaczęłam go brać 2x1 od 19 dc przez 10 dni i dwa cykle trwały 32 a później 41-32-41 więc ginekolog zwiększyła mi dawcke do 3x1 i @przyszla po 31 dniach, teraz jestem w 22dc i cały czas mnie boli podbrzusze a bardziej lewy jajnik i mam ogromną nadzieję, że to w końcu będzie udany cykl 🤣 dziś powiedziałam narzeczonemu, że zobaczy że w listopadzie wysiusiam mu dwie kreseczki i jestem tego pewna na 99% 🤣 ale powiedziałam, że jeśli jednak to się nie wydarzy to obiecuje, że przyjmę to z godnością a nie jak zwykle depresją i płaczem nasączonym niechęcią do życia ;)

    ma.rysia, Biedronka_22 lubią tę wiadomość

    Starania od 01.2017 o pierwsze maleństwo...
    Ona 24l. - Brak owulacji, io, tsh, mutacje MTHFR_677C>T i MTHFR_1298A>C i PAI-1 4G układy heterozygotyczne...
    On 35l. - 04.19 teratozoospermia - 0%/10.19 - 3-4%/7.04 - 3%/10.06 - 0%, usg jąder i badania krwi - ok.
    15.06. - laparoskopia, histeroskopia i hsg.
    niedrożne obydwa jajowody - UDROŻNIONE <3
    03.11 - hematolog
    16.11 - klinika leczenia niepłodności
    cykle stymulowane... bez efektów :(
    04.01.21-decyzja o próbie inseminacji a później in vitro
    21.01.21- beta 12,5
    01.02- mamy pęcherzyk!
    09.02 - mamy zarodek!
    15.02- mamy serduszko!!
    Nasz naturalny cud 🥰
  • ma.rysia Autorytet
    Postów: 515 404

    Wysłany: 26 października 2019, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajochanaaw też mam plan, że w tym miesiącu ma się udać. Poinformowałam o planie męża i działamy bo akurat gdzieś teraz powinnam mieć owulacje. Staram się pozytywnie nastroic, a jak się nie uda to przyjąć to z pokorą, a nie z płaczem. Więc trzymam kciuki, żeby nasze pozytywne myślenie miało cudowną moc! 😀

    zakochanaaw, Biedronka_22 lubią tę wiadomość

  • zakochanaaw Autorytet
    Postów: 443 326

    Wysłany: 27 października 2019, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma.rysia wrote:
    Zajochanaaw też mam plan, że w tym miesiącu ma się udać. Poinformowałam o planie męża i działamy bo akurat gdzieś teraz powinnam mieć owulacje. Staram się pozytywnie nastroic, a jak się nie uda to przyjąć to z pokorą, a nie z płaczem. Więc trzymam kciuki, żeby nasze pozytywne myślenie miało cudowną moc! 😀

    Tak właśnie! ❤️ Ja też trzymam mocno kciuki ❤️❤️

    ma.rysia lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2017 o pierwsze maleństwo...
    Ona 24l. - Brak owulacji, io, tsh, mutacje MTHFR_677C>T i MTHFR_1298A>C i PAI-1 4G układy heterozygotyczne...
    On 35l. - 04.19 teratozoospermia - 0%/10.19 - 3-4%/7.04 - 3%/10.06 - 0%, usg jąder i badania krwi - ok.
    15.06. - laparoskopia, histeroskopia i hsg.
    niedrożne obydwa jajowody - UDROŻNIONE <3
    03.11 - hematolog
    16.11 - klinika leczenia niepłodności
    cykle stymulowane... bez efektów :(
    04.01.21-decyzja o próbie inseminacji a później in vitro
    21.01.21- beta 12,5
    01.02- mamy pęcherzyk!
    09.02 - mamy zarodek!
    15.02- mamy serduszko!!
    Nasz naturalny cud 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakochanaaw! Tak ma być jak mówisz! :D ma.rysia Tobie tez równie mocno tego życzę :) ja dopiero zaczęłam nowy cykl, z ogromną siłą j chęcią do walki. I muszę Wam powiedzieć, ze jestem tym zaskoczona :o okres przyjęłam ze spokojem i działam od nowa. Tym razem sama z mężem, ziołami i suplementacją, bez lekarza. Może zawziętość to klucz do sukcesu :D

    zakochanaaw lubi tę wiadomość

  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 27 października 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka_22 wrote:
    O zapomniałam napisać o swojej prolaktynie :) ja na nią biorę norprolac. Za pierwszym razem jak próbowałam z ziołami, po odstawieniu tabletek anty, owulację miałam po drugim miesiącu- potwierdzona na usg. Dlatego teraz tez do nich wróciłam. Masz swoje naturalne owulacje?

    Powiem ci że różnie to bywa. Raz mam raz nie.ale chodzi o to że do zapłodnienia nie dochodzi bo zamiast pięknego płodnego śluzu mam plamienia. I właśnie wyszla mi wysoka prolaktyna po teście czynnościowym. I lekarz mi kazał brać dostinex w zeszłym cyklu były zdecydowanie mniejsze te plamienia więc chyba spadła trochę.A dwa tygodnie będę powtarzać badania i się okaże 😊

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 27 października 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam za was wszystkie kciuki 😊
    Ja się skusiłam na te zioła dzięki dziewczyna z forum. Duzo pozytywnych opinii słyszałam. Smakują mi bardzo więc z chęcią piję. I już zauważyłam że złagodziły mi okres. Zawsze to bolało mniej podbrzusze przez cały okres a teraz jeden dzień tylko. Fajnie 😁oby podziałały na zafasolkowanie 😄

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prolaktyna to niestety jest franca. Ja myśle, ze warto spróbować te zioła, ze zaszkodzić nie zaszkodzą. A na śluz tez dobrze robią :)

  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 27 października 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka_22 wrote:
    Prolaktyna to niestety jest franca. Ja myśle, ze warto spróbować te zioła, ze zaszkodzić nie zaszkodzą. A na śluz tez dobrze robią :)

    No. Uczepiła się ta prolaktyna i nie chce odpuścić.
    Ciekawe jak mój gin zareaguje na zioła jak mu powiem😅

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 27 października 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od poprzedniego cyklu biorę niepokolanka - castagnus - i prolaktyna mi delikatnie spadła. Miałam 15,0 a teraz 12,1.
    Także od siebie mogę polecić, ale bardziej jako delikatne obniżenie a nie faktyczna walka z prolaktyną podwyższoną :)

    Zastanawiam się nad ziołami ojca Sroki nr 3, ale jestem już w 5 dc dziś i zanim dojdą to pewnie minie kilka dni, nie wiem czy można później zaczynać je pić? I czy wiecie czy nie przyspieszają one owulki? Bo w tym cyklu nie mogę sobie na to pozwolić

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 27 października 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Ja od poprzedniego cyklu biorę niepokolanka - castagnus - i prolaktyna mi delikatnie spadła. Miałam 15,0 a teraz 12,1.
    Także od siebie mogę polecić, ale bardziej jako delikatne obniżenie a nie faktyczna walka z prolaktyną podwyższoną :)

    Zastanawiam się nad ziołami ojca Sroki nr 3, ale jestem już w 5 dc dziś i zanim dojdą to pewnie minie kilka dni, nie wiem czy można później zaczynać je pić? I czy wiecie czy nie przyspieszają one owulki? Bo w tym cyklu nie mogę sobie na to pozwolić

    Słyszałam że powinno się pić od 1dc ale dziewczyny pisały że zaczęły pić od 8 więc chyba nie zaszkodzi. A czy przyspieszaja oulke to nie wiem. U każdej pewnie inaczej zadziałaja. Może na spokojnie od następnego cyklu sobie pji skoro nie możesz sobie pozwolić teraz na szybszą owu.

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2019, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nr 3 można pic cały cykl, albo do owulacji. Mogą zmienić termin owulacji, jeżeli skrócą lub wydłużą cykl. Moim zdaniem na spokojnie zacząć pić od następnego cyklu :)

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 27 października 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za rady ❤️ Mam nadzieje ze nastepny cykl nie nadejdzie juz, ale jesli (odpukac) tak sie stanie to wtedy zaczne pic mieszanke nr 3.
    W tym cyklu wyprobuje na pewno mieszanke na 2 faze 💪🏻 Do tego castagnus i zobaczymy czy od lekarza dostane tez jakiegos proga. Oby w tym cyklu udalo sie z 💚

    Biedronka_22 lubi tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A słyszałyście o metodzie kubeczkowej? Jest gdzieś tutaj post na ten temat. Dziewczyny po seksie wkładają sobie kubeczek menstruacyjny żeby nie wylatywało tak szybko nasienie. Mega mnie to zaskoczyło, ale chyba spróbuje :D

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 27 października 2019, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka_22 wrote:
    A słyszałyście o metodzie kubeczkowej? Jest gdzieś tutaj post na ten temat. Dziewczyny po seksie wkładają sobie kubeczek menstruacyjny żeby nie wylatywało tak szybko nasienie. Mega mnie to zaskoczyło, ale chyba spróbuje :D
    Słyszałam o tym, ale nie wierzę w to za bardzo. Te pleminiki, które mają się dostać do macicy i dalej i tak się dostaną. A kubeczek i tak raczej trzyma poniżej szyjki macicy, tym bardziej, że w płodne jest ona wysoko. Ale jak ktoś chce nie zaszkodzi spróbować. Nie jest to jakoś inwazyjne więc nie zaszkodzi :)

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 27 października 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja słyszałam o unoszeniu nóg w górę tak do świecy jak by 😅 ale nie próbowałam 😅

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ