Zrosty pooperacyjne a ciąża

Hej dziewczyny. Może znajedzie się wśród Was osoba po cc której lekarz stwierdził źle zrosnieta bliznę ? Od roku staram się o drugie dziecko. Półtora miesiąca temu trafiłam do nowego gina który mnie odrazu skierowal na laparoskopie. Wskazaniem było dokładne obejrzenie blizny po cc,ale że mam duże tyłozgięcie macicy nie udało mu się niestety założyć sprzętu i wykonać histeroskopi. Terax byłam na kontroli i dostałam kolejne skierowanie,tym razem na laparotomie gdyż gin uważa że blizna jest za cienka-do poprawki i do tego mam dość duży zrost który też chcę zniwelować i sprobowac troche naprostowac to tylozgiecie.Waham się jaka podjąć decyzję. Boje się ze znowu będzie nie tak. Mówił mi ze poprawiał ok 30 takich blizn ,nie jest to częsta przypadłość,ale też boje się ze przez złe zrosnieta macicę nie zajde w ciążę albo nie donoszę jej bo macica peknie ;( samej operacji się boje ze coś pójdzie nie tak

Hej Dziewczyny,


może troche po czasie, ale jakby kogoś jeszcze interesował temat czy blizny pooperacyjne w jamie brzuszne dają o sobie znać w czasie ciąży to w moim przypadku własnie tak jest. Jestem po trzech laparoskopiach (drożność jajowodów) i obecnie w 20. tygodniu ciąży mam dość duże dolegliwości (kłócia i ciągnięcia w miejscach wykonywanej operacji). Oczywiście do przeżycia, ale nie jest to przyjemne. W przyszłym tygodniu idę na kontrolę i będę poruszać ten temat, ale niestety gin prowadzący ciąże nie przeprowadzał mi operacji więc nie wiem czy coś więcej powie, a nie wiem też czy zrosty widać na badaniu USG.

Hej dziewczyny 😊 może ktoś jeszcze ma podobny problem i jest tu aktywny. Ja również przeszłam ciężka operację z powodu rozlanego wyrostka. Teraz w czerwcu miałam laparoskopie ponieważ w ogóle nie udaje mi się zajść w ciążę. Mimo laparoskopii w której udało się wyciąć zrosty, specjalistka od niepłodności sugeruje mi abym spróbowała in vitro. Mówi że przy tak zniszczonych jajowodach grozi mi ciąża pozamaciczna. Jednak martwię się czy in vitro się powiedzie... Zrosty występują u mnie w całej jamie brzusznej. Czy któraś z was z podobnym problemem podeszła skutecznie do in vitro? Mam nadzieję że jest nas więcej i będziemy mogły wymieniać się doświadczeniami 😊

Przeszłam laparoskopię, a po dwóch miesiącach poważną laparotomię w 2018 roku. W ciążę udało się zajść w 2022 roku. Od kilku dni (31 tydzień) zaczęły mi doskwierać dość silne bóle, które okazały się właśnie bólami zrostów pooperacyjnych. W moim przypadku to uczucie kłucia i bólu, nasilające się i ustępujące. Nabiera mocy przy zmianach pozycji ciała. Czasem ciężko się zgiąć, czasem wyprostować, ale da się jakoś z tym funkcjonować.