Adenomioza
-
witaj,
ja zaszłam w ciążę mając adenomiozę, obecnie jestem w 20 tygodniu. Zajście w ciążę nie było jakoś strasznie wydłużone przez to ,że mam to świństwo. Jedynie co zauważyłam to więcej bólu w tej ciąży tzn jestem w drugim trymestrze a wciąż dokuczają mi czasem bóle jak na miesiączkę co jest dość uciążliwe, niestety.
Moja rada, znajdź dobrego ginekologa, który poprowadzi Twoją ciążę i nie czytaj za dużo internetu w tym temacie. Ja po tych wszystkich lekturach sie załamałam i nie wierzyłam, że kiedykolwiek nam się uda, a tu proszę, udało się szybko:) pozdrawiam -
Kat884 wrote:witaj,
ja zaszłam w ciążę mając adenomiozę, obecnie jestem w 20 tygodniu. Zajście w ciążę nie było jakoś strasznie wydłużone przez to ,że mam to świństwo. Jedynie co zauważyłam to więcej bólu w tej ciąży tzn jestem w drugim trymestrze a wciąż dokuczają mi czasem bóle jak na miesiączkę co jest dość uciążliwe, niestety.
Moja rada, znajdź dobrego ginekologa, który poprowadzi Twoją ciążę i nie czytaj za dużo internetu w tym temacie. Ja po tych wszystkich lekturach sie załamałam i nie wierzyłam, że kiedykolwiek nam się uda, a tu proszę, udało się szybko:) pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2020, 20:08
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Ja także mieszkam w Uk Nie wiem jakie podejście mają tutejsi lekarze, mi to zdiagnozowano w Polsce po poronieniu i D&C w zeszłym roku. Porobiłam wtedy mnóstwo badań, a przy okazji dowiedziałam się , że mam adenomiozę. Nie zwróciłam na to uwagi bo lekarz też za bardzo sie tym nie przejął, powiedział , że mogę mieć dłuższe i obfitsze miesiączki. Dopiero w domu poczytałam co to jest i czym grozi i się przeraziłam! Nie miałam żadnych objawów, nawet miesiączki nie były jakieś straszne. W styczniu znów zaszłam w ciążę, którą też niestety poroniłam:( Nie miałam więc czasu zająć się porządnie badaniami, zresztą każdy lekarz tutaj mi mówił, że ciąża niejako leczy adenomiozę bo kobieta wtedy nie krwawi.Nie wiem czy to prawda. Jestem teraz jak wspominałam w 20 tygodniu, ale mam leki na podtrzymanie (heparyna, aspiryna, luteina) bo się okazało przypadkiem że mam mutację MTHFR. Ta ciąża jest troszkę inna, bo doświadczam więcej bólu, natomiast na scanach nie widać niczego niepokojącego. Bądź dobrej myśli, porozmawiaj z lekarzem i niech on Ci coś poradzi.
Powodzenia! -
Kat884 wrote:Ja także mieszkam w Uk Nie wiem jakie podejście mają tutejsi lekarze, mi to zdiagnozowano w Polsce po poronieniu i D&C w zeszłym roku. Porobiłam wtedy mnóstwo badań, a przy okazji dowiedziałam się , że mam adenomiozę. Nie zwróciłam na to uwagi bo lekarz też za bardzo sie tym nie przejął, powiedział , że mogę mieć dłuższe i obfitsze miesiączki. Dopiero w domu poczytałam co to jest i czym grozi i się przeraziłam! Nie miałam żadnych objawów, nawet miesiączki nie były jakieś straszne. W styczniu znów zaszłam w ciążę, którą też niestety poroniłam:( Nie miałam więc czasu zająć się porządnie badaniami, zresztą każdy lekarz tutaj mi mówił, że ciąża niejako leczy adenomiozę bo kobieta wtedy nie krwawi.Nie wiem czy to prawda. Jestem teraz jak wspominałam w 20 tygodniu, ale mam leki na podtrzymanie (heparyna, aspiryna, luteina) bo się okazało przypadkiem że mam mutację MTHFR. Ta ciąża jest troszkę inna, bo doświadczam więcej bólu, natomiast na scanach nie widać niczego niepokojącego. Bądź dobrej myśli, porozmawiaj z lekarzem i niech on Ci coś poradzi.
Powodzenia![link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
miałam normalne okresy, czasem zdarzały się plamienia sródcykliczne, ale nie w każdym cyklu. W szoku byłam jak mi lekarz powiedział, że powinnam mieć obfite 5-6 dniowe miesiączki jak ja czasem ledwo wyrabiałam 3 dni. pzdrawiam i nie łamcie sie dziewczyny. Ja jestem juz w 23 tygodniu i jak na razie wszystko ok, poza bólami od czasu do czasu.
-
cześć dziewczyny:) obiecałam sobie, że wrócę na to forum jak wszystko się dobrze ułoży. Wracam więc, żeby Wam powiedzieć, że kilka dni temu urodziła się nasza córeczka. Ciąża z adenomiozą nie była łatwa, bo cały czas dokuczały mi bóle i skurcze, ale wszystko zakończyło się szczęśliwie. Powodzenia Wam życzę
Pantera13, Nimia lubią tę wiadomość
-
ja mialam/mam adenomioze i udało mi się zajść w ciążę bez żadnych problemów. Zależy jaki masz stopień endometriozy bo o ile mi wiadomo to są różne. Najważniejsze to znaleźć dobrego lekarza, który się zna na endometriozie i poprowadziłby ewwntualnie Twoją ciążę. Nie poddawaj się
powodzenia
-
Dziękuję za wiadomość. Nie mam pojęcia który stopień, dostałam informację że trzeba zrobić zabieg, przebadać i wtedy będzie wiadomo. Nie wiem czy jest szansa ponieważ mam być jeszcze na hormonach przez jakiś czas. Mam jeszcze inne pytanie czy zanim się dowiedziałaś że masz endometriozę miałaś jakieś objawy typu wypadanie włosów, przybieranie na wadze, wiecznie napuchnięte brzuch?.
-