cienkie endometrium - czym je wspomagałyście?

Jestem mamą 2 dziewczynek (14 i 5 lat). 2 razy przechodziłam stymulację. Z tej drugiej w wieku 37 lat mam 7 zarodków i teraz w wieku prawie 43 lat uznalismy z mężem, że chcemy jeszcze raz spróbować. Niestety endometrium w naturalny sposób rośnie tylko do 7 mm.
Niestety po cc oraz łyżeczkowaniu 3 tyg po cc mam bardzo skąpy okres. Hormony ok.
Jakie wspomagacze dostawałyście na przyrost endo i czy któraś z was brała tylko przez kilka dni estrofem aby podrosło?
Naturalne wspomagacze używam ale jakoś mizernie działają. Teraz akurat mój lekarz na urlopie i będzie dopiero w poniedziałek a ja jestem bez leków.

Lubka ja miałam problem z endometrium po łyżeczkowaniu, które kilka długich miesięcy nie chciało się odbudowac. Oprócz naturalnych sposobów-czerwone wino, orzechy brazylijskie, suszone morele- przyjmowałam estrofem, który nie pomagał. Przeszłyśmy na lenzetto i też lipa. Dodatkowo zawsze duphaston po owulacji.
Odstawiłam w końcu i estrogen i lenzetto skoro na nie nie reagowałam.
W szczęśliwym cyklu zaczęłam od początku przyjmować prenatal DHA bo wyczytałam, że kwasy pomagają w tym temacie. Dodatkowo po owulacji zaczęłam przyjmować acard 75 (zapytaj lekarza czy możesz ) bo dobrze działa na ukrwienie wyściółki macicy. Plus po owulacji duphaston. Nie mam medycznego udowodnienia na to, że ten proceder pomógł bo zrezygnowałam w tamtym cyklu z monitoringu ale moim zdaniem tak. Czyli reasumując prenatal dha, acard 75 i duphaston po owulacji.
Trzymam kciuki ✊ powodzenia✊

Samodzielnie próbowałam brać Akard75 ale niestety chyba na mnie zle działa, bo mam wrażenie że serducho mi wariuje. Może to tylko moje odczucia.
DHA - hmmm, musze dołożyć do diety
Mam nadziej że lekarz przepisze mi estrofem lub Lenzetto i że się uda to endo podbudować

Od 3 dnia cyklu biorę estrofem. W 5 dc endo 4,5 mm. W 10 dc 5,7 mm. Lekarz zwiększył estrofem do 2x2 doustnie plus 1 dopochwowo.
Owulki chyba nie będzie po tym estrofemie bo pęcherzyk mały. Ale w sumie przy krio tylko endo ma znaczenie.

Lubka, jak zakończyła się u Ciebie historia?

Co miesiąc to samo czyli 6 mm max.
Miałam w, międzyczasie histeroskopie ale nic nie stwierdzono.
Nic na, mnie nie działa.
Teraz dostałam lamette choć owulację mam co miesiąc ale niby ma mi to wpłynąć na endometrium. Bo niby większą owulka to grubsze endo
Zobaczymy

Dziewczyny, mi się udało w październiku.
Prócz standardowego estrofemu, dostałam lanzetto.
W 14 dc endo było od 7 do 7,4 mm - jak na mnie to super.
Po owulacji spadło do 6,6 ale lekarka podała mi wlew z accofilu.
Przed transferem czyli po 4 dniach od podania powiedziała mi, że endometrium jest piekne, jest jak pierzynka.
No i w 11 dpt mam 403,6 betę. Mam nadzieję że beta będzie nadal rosła i za kilkanaście dni bedzie serduszko