Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia Wybór tragiczny...
Odpowiedz

Wybór tragiczny...

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • luminous Debiutantka
    Postów: 11 3

    Wysłany: 25 stycznia, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 40 lat i z powodu tzw. czynnika męskiego zalecenie in vitro. Mamy już jedno dziecko poczęte bez problemów kilka lat temu. Teraz gryzę się niemiłosiernie bo in vitro stoi w sprzeczności z moją wiarą. Każda opcja wydaje mi się drogą do dożywotniej depresji. Czy ktoś z Was odrzucił in vitro i teraz żałuje?

  • Janette Autorytet
    Postów: 277 130

    Wysłany: 25 stycznia, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie w Polsce zaproponowali in vitro z racji wieku i bardzo niskiego amh a wyniki mojego meza tez okazaly sie slabe,ruch i morfologia. Jako ze darmowo nas nie dopuscili bo maz pracuje w UK to staralam sie o to samo w UK. Dostalam list,ze tylko komorka dawczyni i tez nie darmowo a jest to drogie. Nie widzieli nawet szans powodzenia u mnie. Wiec myslalam,ze moze wrocimy po adopcje zarodka w grudniu do Polski ale jak jeszcze nie wiedzielismy ze nie moge juz na swoich komorkach miec to sie szykowalam do in vitro. Bralam Q10 i d3 na poprawe jajeczek,maz mial niski kwas foliowy to bral netylowany trzy mies,razem pilismy proxeed inositol women,maz wiecej i po trzech rowno mies ja zaszlam w ciaze.Dzis odebralam wyniki pappa i ryzyka sa niskie,z panoramy tez,usg jest ok. Dziecko zdrowe. Jesli masz mozliwosc podejscia do in vitro na swoich komorkach i meza to ja bym probowala ale najpierw go czyms przysuplementuj,ten kwas foliowy to podstawa min 3 mies.l karnityna i acetylo n cysteina pomaga w predkosci,maz powinien nie miec zadnych uzywek.Jesli jestes w stanie sie pogodzic ze najwyzej dziecka nie bedzie to dzialajcie naturalnie. Ja nie umialam sie zgodzic na nie moje geny wiec myslalam,ze dziecka nie bedzie. Ale teraz jestem zaskoczona a i wiem tez ze da sie naturalnie jesli kobieta nie ma jakiejs przeszkody ktora tylko ivf wymaga. Na pewno stresuje Cie wiek i ja tez juz myslalam,ze juz jest za pozno.

    Ja 42
    On 41
    Starania 13 lat
    Poronienie 12 tydz 2020
    Poronienie 7 tydz 2022
    Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
    Amh 0.39
    Dfi 21%
    Wszystkie inne badania ok
    2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka
    Usg polowkowe 20+4 potwierdzona plec,dziewczynka
    Wszystko ok, 366 gram
    TP: 25 lipiec
  • Janette Autorytet
    Postów: 277 130

    Wysłany: 25 stycznia, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba troche sobie odlecialam od Twojego glownego powodu,tez mialam rozterki dlugie lata bo staralismy sie ponad 10 lat i to in vitro u mnie w ogole nie wchodzilo w gre do momentu kiedy mialam juz wlasnie 40 i mogla byc to mozliwe jedyna opcja aby zajsc w ciaze. Nie wiem co dokladnie Cie zniecheca czy procedura,leki,bol,czy po prostu,ze jest to pod okiem laboratorium a nie naturalnie.Jajeczek w tym wieku pobieraja juz malo,jesli zaplodni sie max dwie trzy komorki to i tak duzo,nie wszystkie moga przetrwac i sie rozwinac,nie wszystkie moga byc zdrowe.Czasem aby uzyskac ciaze po ivf tez potrzeba kilku stymulacji,pobran,prob. Moze sprobu z suplementami najpierw poprawic wyniki meza i podzialaj pol roku naturalnie,mysle ze do 41 jak skonczysz to nadal w razie czego na to in vitro mozesz sie jeszcze zdecydowac.

    Ja 42
    On 41
    Starania 13 lat
    Poronienie 12 tydz 2020
    Poronienie 7 tydz 2022
    Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
    Amh 0.39
    Dfi 21%
    Wszystkie inne badania ok
    2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka
    Usg polowkowe 20+4 potwierdzona plec,dziewczynka
    Wszystko ok, 366 gram
    TP: 25 lipiec
  • KasiaKP Ekspertka
    Postów: 178 107

    Wysłany: 25 stycznia, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janette wrote:
    Mnie w Polsce zaproponowali in vitro z racji wieku i bardzo niskiego amh a wyniki mojego meza tez okazaly sie slabe,ruch i morfologia. Jako ze darmowo nas nie dopuscili bo maz pracuje w UK to staralam sie o to samo w UK. Dostalam list,ze tylko komorka dawczyni i tez nie darmowo a jest to drogie. Nie widzieli nawet szans powodzenia u mnie. Wiec myslalam,ze moze wrocimy po adopcje zarodka w grudniu do Polski ale jak jeszcze nie wiedzielismy ze nie moge juz na swoich komorkach miec to sie szykowalam do in vitro. Bralam Q10 i d3 na poprawe jajeczek,maz mial niski kwas foliowy to bral netylowany trzy mies,razem pilismy proxeed inositol women,maz wiecej i po trzech rowno mies ja zaszlam w ciaze.Dzis odebralam wyniki pappa i ryzyka sa niskie,z panoramy tez,usg jest ok. Dziecko zdrowe. Jesli masz mozliwosc podejscia do in vitro na swoich komorkach i meza to ja bym probowala ale najpierw go czyms przysuplementuj,ten kwas foliowy to podstawa min 3 mies.l karnityna i acetylo n cysteina pomaga w predkosci,maz powinien nie miec zadnych uzywek.Jesli jestes w stanie sie pogodzic ze najwyzej dziecka nie bedzie to dzialajcie naturalnie. Ja nie umialam sie zgodzic na nie moje geny wiec myslalam,ze dziecka nie bedzie. Ale teraz jestem zaskoczona a i wiem tez ze da sie naturalnie jesli kobieta nie ma jakiejs przeszkody ktora tylko ivf wymaga. Na pewno stresuje Cie wiek i ja tez juz myslalam,ze juz jest za pozno.
    Gratulacje niskich ryzyk! Czy jak rozumiem naturals? Tak czy tak gratuluje, u mnie było jeszcze gorsze AMH (0.11, 42 lata obecnie) o dziwo z tego powodu odradzało mi dwoch lekarzy in vitro tłumacząc ze w sumie AMH jedyne co im pomaga pokazać to przewidzieć liczbę uzyskanych komórkę do in vitro. Rowniez się udało u mnie zajść i jedyne co chyba pomogło to te same suple jak u ciebie

    Janette lubi tę wiadomość

  • Janette Autorytet
    Postów: 277 130

    Wysłany: 25 stycznia, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak naturals i to niespodziewany. My sie chyba juz wczesniej Kasiu “zlapalysmy” tu na ktoryms watku :) tez sie bardzo ciesze ze nam sie tak udalo. Mnie tez lekarz tlumaczyl,ze jesli zrobia mi in vitro moze juz nie byc dobrej komorki do pobrania i zalecaja kd. Tylko w Polsce jeden lekarz chcial sprobowac jeden raz na moich ale szans nie dawal zbytnio. Niestety nie moglismy w Polsce skorzystac z programu bo na szybko nie przeprowadzimy sie z UK do Pl,zeby tylko zdazyc. Tu mam list,ze juz nie zrobia in vitro na moich komorkach wiec odrzucili mnie calkowicie. Mnie suplementy polecila znajoma ktora byla u lekarza i te mialy byc wlasnie na polepszenie jakosci. Tylko teraz czasem mi pisza kolezanki,ktore juz maja wieksze dzieci,ze z mojego dziecka moga sie smiac w szkole ze ma stara matke i czy nie myslalam o tym. To boli troche bo ja wydaje mi sie nie wygladam na swoje lata a i tez kondycje mam calkiem dobra. Raczej mnie to malo bedzie interesowalo co kto powie,najwazniejsze jest dla mnie ze dziecko jest zdrowe a nawet dzis przyszly mi wyniki pappa i mam ryzyko napisane zd 1:720 a zEd i z Pa 1:5000 wiec nawet nie podwyzszone. Sprawdzalam na kilka sposobow bo balam sie,tak czesto strasza wadami w wyzszym wieku.

    KasiaKP lubi tę wiadomość

    Ja 42
    On 41
    Starania 13 lat
    Poronienie 12 tydz 2020
    Poronienie 7 tydz 2022
    Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
    Amh 0.39
    Dfi 21%
    Wszystkie inne badania ok
    2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka
    Usg polowkowe 20+4 potwierdzona plec,dziewczynka
    Wszystko ok, 366 gram
    TP: 25 lipiec
  • KasiaKP Ekspertka
    Postów: 178 107

    Wysłany: 26 stycznia, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janette wrote:
    Tak naturals i to niespodziewany. My sie chyba juz wczesniej Kasiu “zlapalysmy” tu na ktoryms watku :) tez sie bardzo ciesze ze nam sie tak udalo. Mnie tez lekarz tlumaczyl,ze jesli zrobia mi in vitro moze juz nie byc dobrej komorki do pobrania i zalecaja kd. Tylko w Polsce jeden lekarz chcial sprobowac jeden raz na moich ale szans nie dawal zbytnio. Niestety nie moglismy w Polsce skorzystac z programu bo na szybko nie przeprowadzimy sie z UK do Pl,zeby tylko zdazyc. Tu mam list,ze juz nie zrobia in vitro na moich komorkach wiec odrzucili mnie calkowicie. Mnie suplementy polecila znajoma ktora byla u lekarza i te mialy byc wlasnie na polepszenie jakosci. Tylko teraz czasem mi pisza kolezanki,ktore juz maja wieksze dzieci,ze z mojego dziecka moga sie smiac w szkole ze ma stara matke i czy nie myslalam o tym. To boli troche bo ja wydaje mi sie nie wygladam na swoje lata a i tez kondycje mam calkiem dobra. Raczej mnie to malo bedzie interesowalo co kto powie,najwazniejsze jest dla mnie ze dziecko jest zdrowe a nawet dzis przyszly mi wyniki pappa i mam ryzyko napisane zd 1:720 a zEd i z Pa 1:5000 wiec nawet nie podwyzszone. Sprawdzalam na kilka sposobow bo balam sie,tak czesto strasza wadami w wyzszym wieku.
    Bardzo się cieszę naprawdę! Jestesmy obie żywym przykładem tego ze AMH to jednak nie wyrocznia i dopóki są jakiekolwiek komórki szansa jest. Mnie dawano poniżej 5 % szans na powodzenie in vitro. KD odpadała. Miałam już swoje dzieci i nie wiem czy psychicznie bym zaakceptowała „cudzą” komórkę.. chyba by mnie to jeszcze bardziej dobiło bo wtedy czułam się jak starsza wybrakowana kobieta.. Stad stwierdziłam ze skupie się na poprawie jakosciowej tego co jeszcze mam i a nuz się uda podnieść jakość tych moich komórek.. Ja rowniez mieszkałam kilkanaście lat w UK, do PL wróciłam niedawno. Nie martw się wiekiem, naprawdę, ani w PL ani w UK nikt na to tak nie patrzy, sama w przedszkolu małego w małym miesiące mam mamy pd 20-paru to do późnej 40-tki, życie po prostu :) ryzyka masz niskie, ja nieskorygowanie miałam wysokie, skorygowane niskie wiec dla świetego spokoju zrobiłam Sanco. Obecnie 33 tydzień, dzidziuś rośnie zdrowo jak na drożdżach jak to się mówi. Trzymam kciuki i wierze ze wszystko będzie dobrze i nawet nie wiesz jak się cieszę ❤️

    Janette lubi tę wiadomość

  • luminous Debiutantka
    Postów: 11 3

    Wysłany: 26 stycznia, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za Wasze wypowiedzi. Cieszę się Waszymi historiami ❤️ Niestety suplementy u nas nie podziałały na nasienie, stąd ta beznadziejna sytuacja.

    Janette, KasiaKP lubią tę wiadomość

  • Janette Autorytet
    Postów: 277 130

    Wysłany: 26 stycznia, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli jest czynnik meski caly czas to tez badania sa poglebione,moj maz mial caly pakiet,hormonalny,wit,cukier,posiewy itd. Tylko z leczeniem u mezczyzn to juz nie znam sie co moze pomoc jesli nie suplementy,jak jest sytuacja bardzo ciezka to sprawdzaja zylaki tylko tyle wiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia, 14:22

    KasiaKP lubi tę wiadomość

    Ja 42
    On 41
    Starania 13 lat
    Poronienie 12 tydz 2020
    Poronienie 7 tydz 2022
    Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
    Amh 0.39
    Dfi 21%
    Wszystkie inne badania ok
    2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka
    Usg polowkowe 20+4 potwierdzona plec,dziewczynka
    Wszystko ok, 366 gram
    TP: 25 lipiec
  • szona Autorytet
    Postów: 7768 17052

    Wysłany: 26 stycznia, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luminous wrote:
    Dzięki za Wasze wypowiedzi. Cieszę się Waszymi historiami ❤️ Niestety suplementy u nas nie podziałały na nasienie, stąd ta beznadziejna sytuacja.

    A czy możesz mi powiedzieć, co w wierze stoi w sprzeczności do ivf? Pytam, bo po prostu nie wiem - a nie dlatego, że to jakkolwiek oceniam (od razu zaznaczę). Przepisy w Polsce nie pozwalają na utylizację zarodków, a jednocześnie wiele jeszcze elementów musi pójść ok, żeby ciąża z ivf zakończyła sie sukcesem (zakładam więc, że dla wierzących to dalej np. Bóg decyduje, że ta ciąża sie wydarzy i utrzyma). Co Cię niepokoi?

    KasiaKP, Karolove lubią tę wiadomość

    age.png

    preg.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    10 cs - ⏸️
    12t5d - prenatalne 👶🏼

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • pyati Autorytet
    Postów: 289 373

    Wysłany: 29 stycznia, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    A czy możesz mi powiedzieć, co w wierze stoi w sprzeczności do ivf? Pytam, bo po prostu nie wiem - a nie dlatego, że to jakkolwiek oceniam (od razu zaznaczę). Przepisy w Polsce nie pozwalają na utylizację zarodków, a jednocześnie wiele jeszcze elementów musi pójść ok, żeby ciąża z ivf zakończyła sie sukcesem (zakładam więc, że dla wierzących to dalej np. Bóg decyduje, że ta ciąża sie wydarzy i utrzyma). Co Cię niepokoi?
    Też mnie to zastanawia 🤔

    Być może masz mylne wyobrażenie o tym jak in vitro wygląda? Ja się często z tym spotykam

    KIR AA, brak WSZYSTKICH potrzebnych 🙄
    Cross match 25,0 %
    ANA 1:320 SS-A silnie dodatnie
    APS
    Endometrioza
    i może 🍟do tego?

    Nasienie fragmentacja ✔ HBA ❌
    AMH 4,92 ✔

    IVF styczeń 2025 Klinika Bocian
    1 stymulacja- menopur 200, orgalutran
    estradiol 1466 -> 3147-> 4688
    27.01 punkcja
    pobrane 15 🥚 13 dojrzałych, 10 zapłodnionych, 9 zapłodniło się prawidłowo PICSI
    finalnie ❄❄❄❄❄ klasy 5.1.1, 2 x 5.1.2, 5.1.3, 5.2.2
    Po PGT-A tylko ❄❄ prawidłowe...
    27.02 FET 🍀
    3.03 beta 2,65; 4,19- 4dpt; 4.03 beta 7,49- 5 dpt
    5.03 beta 16,5- 6dpt; 6.03 beta 27,2- 7dpt
    7.03 beta 44,4- 8dpt; 8.03 beta 67,1- 9dpt
    10.03 beta 139- 11dpt; 11.03 beta 217- 12dpt
    13.03 beta 560- 14dpt 14.03 beta 985- 15dpt
    18.03 beta 3912- 19dpt; 20.03 beta 6530- 21dpt
    20dpt pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym 🤎🤎
    23dpt wizyta w klinice CRL 2,2 mm
  • Gama81 Przyjaciółka
    Postów: 127 34

    Wysłany: 29 stycznia, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luminous wrote:
    Mam 40 lat i z powodu tzw. czynnika męskiego zalecenie in vitro. Mamy już jedno dziecko poczęte bez problemów kilka lat temu. Teraz gryzę się niemiłosiernie bo in vitro stoi w sprzeczności z moją wiarą. Każda opcja wydaje mi się drogą do dożywotniej depresji. Czy ktoś z Was odrzucił in vitro i teraz żałuje?
    Ja, gdybym wiedziała, że będę miała problemy teraz, na pewno zdecydowałabym się wcześnie na in vitro. Czasem nie jest się pewnym, ale kiedy nie można zmienia się całkiem perspektywa .

  • Gama81 Przyjaciółka
    Postów: 127 34

    Wysłany: 29 stycznia, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKP wrote:
    Gratulacje niskich ryzyk! Czy jak rozumiem naturals? Tak czy tak gratuluje, u mnie było jeszcze gorsze AMH (0.11, 42 lata obecnie) o dziwo z tego powodu odradzało mi dwoch lekarzy in vitro tłumacząc ze w sumie AMH jedyne co im pomaga pokazać to przewidzieć liczbę uzyskanych komórkę do in vitro. Rowniez się udało u mnie zajść i jedyne co chyba pomogło to te same suple jak u ciebie

    Jakie brałaś suple i w jakim czasie zadziałały?

    KasiaKP lubi tę wiadomość

  • KasiaKP Ekspertka
    Postów: 178 107

    Wysłany: 6 lutego, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gama81 wrote:
    Jakie brałaś suple i w jakim czasie zadziałały?
    W ostatnich jakiś 3/4 miesiącach przed zajściem w ciąże brałam tylko już koenzym 600 z glutationem z amazona, miałam spory zapas i szkoda było wyrzucać. Poza tym jedyne co to najtańsza multiwitamina i witamina d. To był najtańszy koenzym jaki wtedy znalazłam w dawcę 600 tylko z Anglii stad duży zapas zrobiłam. https://amzn.eu/d/2Rj6jBl

  • Britta Autorytet
    Postów: 299 758

    Wysłany: 20 marca, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja jestem przypadkiem osoby, która z powodów etyczno moralnych zrezygnowała z in vitro. Rzeczywiście, trudno jest znaleźć w internecie sensowne informacje przeciwko tej metodzie zostania matką, poza taką, że kościółek zabrania 🙆 a jest ich całkiem sporo. Polecam przeczytać sobie wstępnie ten wywiad:
    https://pro-life.pl/w-dyskusji-nt-in-vitro-brakuje-konkretnych-argumentow-przeciw-tej-metodzie/
    Potem ewentualnie pogłębiać wiedzę.

    Ja postanowiłam leczyć się metodami moralnie akceptowalnymi, przeszłam kilka zabiegów, laparoskopię, kilka diet, masaży, ćwiczeń, depresji, modlitw, łez.
    Wreszcie miałam umówiony zabieg HSG z lipiodolem, który ma największą skuteczność przez pierwsze pół roku. Ustaliliśmy z mężem, że po tym pół roku jak nic się nie zadzieje, to idziemy do ośrodka adopcyjnego (a mieliśmy przed tym ogromne opory z różnych przyczyn). Pół roku wypadałoby w marcu 2025 czyli teraz. A ja jestem aktualnie w połowie ciąży.
    Pozdrawiam i życzę powodzenia, ale też rozsądku w podejmowaniu właściwych decyzji ❤️

    Starania od lutego 2021

    AMH 1.9
    Od 2023 naprotechnolog dr Kandzia (Katowice)
    03.2024 - laparoskopia - endometrioza, zmiany wycięte
    04-11.2024 - stymulacja
    10.2024 - Lipiodol + Nowenna pompejańska
    27.11.2024 - ⏸️ 🎉🫄

    preg.png

    +Niepłodna rodzi siedmioro+ 1Sm 1-2
  • Wojsia Debiutantka
    Postów: 10 5

    Wysłany: 22 marca, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britta wrote:
    Hej, ja jestem przypadkiem osoby, która z powodów etyczno moralnych zrezygnowała z in vitro. Rzeczywiście, trudno jest znaleźć w internecie sensowne informacje przeciwko tej metodzie zostania matką, poza taką, że kościółek zabrania 🙆 a jest ich całkiem sporo. Polecam przeczytać sobie wstępnie ten wywiad:
    https://pro-life.pl/w-dyskusji-nt-in-vitro-brakuje-konkretnych-argumentow-przeciw-tej-metodzie/
    Potem ewentualnie pogłębiać wiedzę.

    Ja postanowiłam leczyć się metodami moralnie akceptowalnymi, przeszłam kilka zabiegów, laparoskopię, kilka diet, masaży, ćwiczeń, depresji, modlitw, łez.
    Wreszcie miałam umówiony zabieg HSG z lipiodolem, który ma największą skuteczność przez pierwsze pół roku. Ustaliliśmy z mężem, że po tym pół roku jak nic się nie zadzieje, to idziemy do ośrodka adopcyjnego (a mieliśmy przed tym ogromne opory z różnych przyczyn). Pół roku wypadałoby w marcu 2025 czyli teraz. A ja jestem aktualnie w połowie ciąży.
    Pozdrawiam i życzę powodzenia, ale też rozsądku w podejmowaniu właściwych decyzji ❤️
    O widzisz, a ja z powodow etyczno-moralnych zdecydowalam się na IVF, bo uważam, że czesto jest to jedyne wyjście zeby zostać rodzice(np. przy obustronnej niedrożności jajowodów), a przeciąganie diagnostyki i dawanie złudnych nadzieji jest oszustwem. IVF, inseminacja są metodami moralnie akceptowalnymi dla większości społeczeństwa i taką metodę wybrałam. Niestety za dużo wokół mnie jest hisrorii par, które były oszukiwane przez lekrzy i namawiane do poczęcia w „naturalny” sposób i nigdy nie doczekały się dziecka.

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ